eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Piec CO wywala różnicówkę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 51. Data: 2015-06-29 16:08:17
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-06-29 o 13:24, Kris pisze:

    > Ano właśnie. Ja odwaliłem całą robotę, poroprowadzałem przewody, osadziłem
    rozdzielnię(4 dziury w suporeksie to i ch..em można zrobić więc nie demonizujmy)

    Znów patrzysz poprzez pryzmat własnego nosa. Wyobraź sobie, że nie
    wszyscy budują z suporeksu. Więcej ludzi preferuje ceramikę, a i z silki
    dość często się zdarza.
    Przy silce jak nie dysponujesz dobrymi bruzdownicami to prędzej
    rozwalisz całą ścianę niż wykujesz dziurę czy bruzdy.

    >> Nie, ale skrytykowałeś, że ktoś chce 1000zł za robotę, którą można
    >> wykonać narzędziami za 50zł, a to już jest z Twojej strony demagogia.
    > Ano bo 333zł za roboczogodzinę to nie jest raczej normalna stawka tu i teraz.ć

    No popatrz, a ja niedawno moją matulkę zaprowadziłem prywatnie do
    lekarza, który za 15min. wizytę zażyczył sobie 120zł co daje 480zł/h
    Jeżeli chodzi o jego odpowiedzialność za życie i zdrowie pacjenta jest o
    wiele mniejsza od odpowiedzialności elektryka. Wiedza? Myślę, że wcale
    nie jest większa niż dobrego elektryka.

    >> napisałem że tyle ja zapłaciłem i sam byłem zdziwiony że tak tanio.
    >> Nie pisałeś ile Ty zapłaciłeś.
    > Popatrz dobrze- gdzieś przecież ta kwota 50zł którą cytujesz padła;)
    >> Ale pisząc to w sposób tak autorytatywny, bez uwzględnienia zakresu i
    >> charakteru wykonanych prac, "siejesz demagogię".
    > Zakres prac i ich charakter opisywałem- ale powtórzę- gościu zamontował niezbędny
    osprzęt w 36polowej rozdzielni. Potrzebujesz dokładniejsze informacje czy to
    wystarczy?
    > Dla niego takie roboty to chleb powszedni więc nie zdziwiło mnie że wszystko
    zostało zrobione zgodnie ze sztuką.

    Rozumiem, że masz zamontowane:
    1. Rozłącznik izolacyjny
    2. Ochronniki p.przepięciowe
    3. Dobezpieczenie ochronników
    4. Różnicówkę 3-fazową
    5. Wyłączniki nadmiarowo-prądowe dla obwodów 3-fazowych.
    6. Różnicówki 1-fazowe
    7. Wyłączniki nadmiarowo-prądowe dla obwodów 1-fazowych
    a) wydzielone dla urządzeń o większych mocach
    b) dla gniazd powszechnego użytku
    c) dla obwodów oświetleniowych
    8. Cztery listwy N
    9. Listwa PE

    > Ale na etap[ie przed tynkami to cała robota polega jednak na sensownym
    rozprowadzeniu przewodów i osadzeniu puszek, lub nawierceniu otworów pod puszki jeśli
    osadzaja je tynkarze(u mnie puszki osadzali tynkarze). I na to miesiąc czasu to chyba
    troszkę za dużo
    > Wiem, zaraz napiszesz że może dom z żelbetu, 7 kondygnacji a przewody nawet do
    spłuczek w kiblach doprowadzić. Wtedy ten miesiąc czasu to ok ale myślę że człowiek o
    takim przypadku nie pisał.

    Nie napiszę.
    Ale po rozprowadzeniu instalacji, trzeba czekać aż zostaną położone
    tynki, gipsówki i zostaną pomalowane ściany.
    Dopiero wtedy można przystąpić do montażu osprzętu i łączenia.
    Należy też uwzględnić fakt, że elektryk nie będzie przez ten czas
    czekał, aż łaskawie panu inwestorowi zakończą te wszystkie etapy, tylko
    idzie na następną robotę i bywa, że trzeba poczekać, aż kolejna robota
    zostanie zrobiona, aby elektryk mógł ponownie się pojawić na pierwszej
    budowie w celu dokonania tzw. białego montażu.

    > Więc na dzień dobry mówisz "miesiąc mi zejdzie"?
    > Wiem wiem, można i tak. W wątku z 2008- czy tam 2009 roku Ty lub twój kolega po
    fachu pisaliście że na zrobienie rozdzielni to i 2- 3 dni schodzi.
    > Można celebrować swoją pracę mnie nic do tego.
    > Myślę że w opisywanym przypadku zakres robót był dogadany tylko ciągle nie wiemy
    skąd ten miesiąc czasu na rozprowadzenie kabli.
    >

    Dlatego nie rób dywagacji, gdyż pisanie "bo u mnie" ma się nijak do
    tamtego tematu.
    Może w tamtym przypadku elektryk był w trakcie innej roboty, którą
    kończył za 2-3 tygodnie?
    Poza tym nie wiemy jaki miał być zakres tych robót, zwłaszcza, że autor
    tamtego wątku pisał o automatyce.


  • 52. Data: 2015-06-29 16:12:06
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-06-29 o 16:05, Budyń pisze:
    > W dniu poniedziałek, 29 czerwca 2015 15:38:47 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >> W dniu 2015-06-29 o 14:52, Budyń pisze:
    >>> W dniu poniedziałek, 29 czerwca 2015 14:29:48 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    >>>> Mam wrażenie że się czepiasz z rozpędu. Przecież idea jest taka aby
    >>>> podłączając wtyczkę projektant sprzętu wiedział w którym kabelku będzie faza
    >>>> aby mógł np. podłączyć odpowiednio czujnik obecności płomienia jak w
    >>>> przypadku wspomnianego kotła. Czy też umieścić bezpiecznik na odpowiednim
    >>>> drucie jak w przypadku listew typu 'Acar'.
    >>> czepiam sie bo projektant nie moze zakładac pewnych rozwiązan nieobowiązujacych i
    musi zrobic urzadzenie tak by dzialalo poprawnie przy odwrotnym podlaczeniu. Jesli
    urzadzenie nie moze funkcjonowac dowolnie (wspomniany piec) to informuje o tym w
    instrukcji - statystycznie zajdzie potrzeba przepiecia przewodów w jakims promilu
    gniazdek - czyli dokładnie nie ma o czym mówic.
    >>> A gdy obok pieca bedzie gniazdo podwojne tradycyjne to wystarczy sie podpiec pod
    to drugie - bez zadnej rzezby.
    >>> Wasze argumenty sa baaaardzo malo sensowne technicznie - ale rozpowszechnianie
    ich spowoduje kolejna regulacje (i koszty) w naszym zyciu.
    >>>
    >>>
    >>> b.
    >> Wybacz, ale śmieszy mnie Twoja nieznajomość prawa, a ponoć jesteś
    >> projektantem :)
    >> Poczytaj dokładniej "Ustawę o miarach".
    > a przybliz temat bos mnie zainteresowal, czego nie wiem? Nie zebym sie upieral ze
    wiem wszystko bo tak nie jest i nawet nie probuje calosci ogarnac.
    >
    > b.

    To, że normy stosuje się dobrowolnie i nikt nie zabrania projektantowi
    stawiania dodatkowych wymagań, które mogą zwiększyć funkcjonalność, czy
    poprawić właściwości użytkowe.


  • 53. Data: 2015-06-29 16:16:51
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu poniedziałek, 29 czerwca 2015 15:33:48 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:802d3656-0c8b-47d6-a01e-549591a44146@go
    oglegroups.com...
    >
    > > czepiam sie bo projektant nie moze zakładac pewnych rozwiązan
    > > nieobowiązujacych i musi zrobic urzadzenie tak by dzialalo poprawnie przy
    > > odwrotnym podlaczeniu.
    >
    > Dlatego kocioł odwrotnie podłączony nie "wybucha" tylko sygnalizuje błąd.
    >
    > > Jesli urzadzenie nie moze funkcjonowac dowolnie (wspomniany piec) to
    > > informuje o tym w instrukcji - statystycznie zajdzie potrzeba przepiecia
    > > przewodów w jakims promilu gniazdek - czyli
    > > dokładnie nie ma o czym mówic.
    >
    > Czyli sam przyznajesz że przez brak normy ktoś będzie miał kłopot.


    Noooo tak - instalator pieca. Bedzie mial taki klopot ze musi odkrecic gniazdko i
    zamienic miejscami przewody. Proponujesz w zamian regulacje prawną (o tym ponizej)?



    > No to ja wrócę do pytania jakie kłopoty wprowadziłoby gdyby norma
    > obowiązywała?

    wprowadzenie takiej normy powoduje koniecznosc przy remoncie instalacji dostosowanie
    jeje do nowych przepisow czyli wymiane wszystkich gniazdek podwojnych tradycyjnych
    na nowe krosowane. Poniewaz one nie beda pasowaly wzornictwem do poprzednich to
    wymieniamy cały osprzet. Dotykamy wiec tez tych gniazdek ktore nie byly w planie
    remontowym, bo byly sprawne. Ile sie tam ulamie przewodów? Debilna i nikomu
    niepotrzebna robota.
    I całe te koszty tylko dlatego zeby instalator pieca nie musial poprawic podlaczenia
    jednego gniazdka w lokalu.
    To jest chore i bardzo zreszta europejskie. Walczmy bohatersko z problemami ktore
    normalne systemy nie znają :/



    b.


  • 54. Data: 2015-06-29 16:26:30
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu poniedziałek, 29 czerwca 2015 16:12:21 UTC+2 użytkownik Uzytkownik
    > To, że normy stosuje się dobrowolnie i nikt nie zabrania projektantowi
    > stawiania dodatkowych wymagań, które mogą zwiększyć funkcjonalność, czy
    > poprawić właściwości użytkowe.

    ales siegnal :-) Ja mowie o niebezpieczenstwie/bezsensie ewentualnego wprowadzenia
    przepiswo obowiazujacych. Bo gdy jakis producent wylobbuje sobie gniazdko krosowane
    to bedzie to przepis obowiazujacy a nie dobrowolny.



    b.


  • 55. Data: 2015-06-29 17:22:35
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:63fd0c3d-7290-43aa-bffd-62b8da365843@go
    oglegroups.com...

    > Noooo tak - instalator pieca. Bedzie mial taki klopot ze musi odkrecic
    > gniazdko i zamienic miejscami przewody. Proponujesz w zamian regulacje
    > prawną (o tym ponizej)?

    Proponuję usankcjonowanie sytuacji która de facto już występuje. A jak
    twierdzisz, że nie to pokaż elektryka który łączy losowo.

    > No to ja wrócę do pytania jakie kłopoty wprowadziłoby gdyby norma
    > obowiązywała?

    > wprowadzenie takiej normy powoduje koniecznosc przy remoncie instalacji
    > dostosowanie jeje do nowych przepisow czyli wymiane wszystkich gniazdek
    > podwojnych tradycyjnych na nowe
    > krosowane.

    Nieprawda. Można wprowadzić przepis który dotyczy tylko nowych instalacji.

    > Poniewaz one nie beda pasowaly wzornictwem do poprzednich to wymieniamy
    > cały osprzet. Dotykamy wiec tez tych gniazdek ktore nie byly w planie
    > remontowym, bo byly sprawne. Ile sie tam
    > ulamie przewodów? Debilna i nikomu niepotrzebna robota.

    Problemy wynikające z błędnego założenia jakoby trzeba było zmieniać już
    istniejące instalacje.

    > I całe te koszty tylko dlatego zeby instalator pieca nie musial poprawic
    > podlaczenia jednego gniazdka w lokalu.
    > To jest chore i bardzo zreszta europejskie. Walczmy bohatersko z
    > problemami ktore normalne systemy nie znają :/

    Rozumiem, że celowo zafiksowałeś się na piecu aby było łatwiej (bo go nie
    przeniosę) to teraz powiedz co mam zrobić z listwą typu 'Acar'. Bezpieczniki
    przerywają tylko jedną linię - i przy prawidłowo podłączonym gniazdku jest
    to faza - uważasz że przed podłączeniem takiej listwy do gniazdka mam je
    sprawdzać i zmieniać w nim kable? I tak w każdym kolejnym?

    Pozdrawiam
    Ergie




  • 56. Data: 2015-06-29 17:34:20
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu poniedziałek, 29 czerwca 2015 17:22:50 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:63fd0c3d-7290-43aa-bffd-62b8da365843@go
    oglegroups.com...
    >
    > > Noooo tak - instalator pieca. Bedzie mial taki klopot ze musi odkrecic
    > > gniazdko i zamienic miejscami przewody. Proponujesz w zamian regulacje
    > > prawną (o tym ponizej)?
    >
    > Proponuję usankcjonowanie sytuacji która de facto już występuje. A jak
    > twierdzisz, że nie to pokaż elektryka który łączy losowo.

    ja łącze losowo- bo ja wiem co robie i dlaczego. I wiem ze kolejny elektryk
    podchodzacy do instalacji ma z założenia nie uznac waszego hydraulicznego zwyczaju -
    ma sprawdzic co jest gdzie.

    > > No to ja wrócę do pytania jakie kłopoty wprowadziłoby gdyby norma
    > > obowiązywała?
    >
    > > wprowadzenie takiej normy powoduje koniecznosc przy remoncie instalacji
    > > dostosowanie jeje do nowych przepisow czyli wymiane wszystkich gniazdek
    > > podwojnych tradycyjnych na nowe
    > > krosowane.
    >
    > Nieprawda. Można wprowadzić przepis który dotyczy tylko nowych instalacji.

    zieeeew. Nowe przepisy obowiązują w sposób standardowy i tyle. Nie wymyślaj jakis
    dziwnych konstrukcji logicznych...

    >
    > > Poniewaz one nie beda pasowaly wzornictwem do poprzednich to wymieniamy
    > > cały osprzet. Dotykamy wiec tez tych gniazdek ktore nie byly w planie
    > > remontowym, bo byly sprawne. Ile sie tam
    > > ulamie przewodów? Debilna i nikomu niepotrzebna robota.
    >
    > Problemy wynikające z błędnego założenia jakoby trzeba było zmieniać już
    > istniejące instalacje.

    Tak mówią przepisy - instalacje modernizowane mają byc zgodne z obowiazujacymi
    przepisami. Wprowadzisz przepis - beda spore bezsensowne koszty.
    Ja rozumiem gdy wprowadza sie przepis gdy pojawilo sie nowe techniczne rozwiazanie np
    różnicówki - jest rzeczywisty zysk i niech prawo za tym nadąza - ale tu sie nie
    zyskuje nic.

    >
    > > I całe te koszty tylko dlatego zeby instalator pieca nie musial poprawic
    > > podlaczenia jednego gniazdka w lokalu.
    > > To jest chore i bardzo zreszta europejskie. Walczmy bohatersko z
    > > problemami ktore normalne systemy nie znają :/
    >
    > Rozumiem, że celowo zafiksowałeś się na piecu aby było łatwiej (bo go nie
    > przeniosę)

    to jedyne urządzenie jakie znam wrazliwe na kolejnosc

    >to teraz powiedz co mam zrobić z listwą typu 'Acar'. Bezpieczniki
    > przerywają tylko jedną linię - i przy prawidłowo podłączonym gniazdku jest
    > to faza - uważasz że przed podłączeniem takiej listwy do gniazdka mam je
    > sprawdzać i zmieniać w nim kable? I tak w każdym kolejnym?

    A czy listwa dziala prawidłowo przy odwrotnym podłączniu? Działa. No to nie zawracaj
    dupy sztucznymi problemami.


    b.


  • 57. Data: 2015-06-29 22:37:47
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: dolniak <d...@g...com>

    Nie wszyscy na tej grupie są elektrykami,więc mają prawo miec swoje zdanie na temat
    fazy w dziurce.
    Ostatecznie piesi też mogą mieć w d zarówno dobre obyczaje ,jak i przepisy drogowe.
    Wystarczy sprawdzic u siebie:jeśli faza po lewo-podlączal fachowiec.Jeśli
    gdziekolwiek-partacz.Taki test.Proste.
    A jeśli partacz,to i do kolorów przewodów nie mam zaufania.


  • 58. Data: 2015-06-29 23:38:39
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu poniedziałek, 29 czerwca 2015 22:37:48 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
    > Nie wszyscy na tej grupie są elektrykami,więc mają prawo miec swoje zdanie na temat
    fazy w dziurce.

    tak robic to nie błąd - nadgorliwoscia jest glosic ze tak ma byc bo to jedynie
    sluszne. I problemem bedzie zakladac ze tak jest zrobione w calym obiekcie - mozna
    sie zabic przy odrobinie pecha...

    > Wystarczy sprawdzic u siebie:jeśli faza po lewo-podlączal fachowiec.

    slaby test - wlasciwie moglbym podejrzewac ze lacza tak ludzie ktorym brak wiedzy a
    tylko im sie cos wydaje, cos slyszeli ale co i po co nie wiedzą. Ciekawe jak te
    fachowce lacza podwojne gniazdka :)


    b.


  • 59. Data: 2015-06-30 00:28:41
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Opowiadasz bzdury jak rzadko który.


  • 60. Data: 2015-06-30 01:21:19
    Temat: Re: Piec CO wywala różnicówkę
    Od: dolniak <d...@g...com>

    sluszne. I problemem bedzie zakladac ze tak jest zrobione w calym obiekcie - mozna
    sie zabic przy odrobinie pecha...

    W energetyce -a robilem "na" prądzie,parze,wodzie i gazie-normą jest,że ktoś po kimś
    sprawdza.Czyli-nikt nikomu nie wierzy.

    > slaby test - wlasciwie moglbym podejrzewac ze lacza tak ludzie ktorym brak wiedzy a
    tylko im sie cos wydaje, cos slyszeli ale co i po co nie wiedzą. Ciekawe jak te
    fachowce lacza podwojne gniazdka :)

    Normalnie.Gdy podchodzę ze wskażnikiem do gniazdka,to wkladam go do lewej
    dziurki.obojętnie,górnej,czy dolnej.Ale to tylko niektóre podtynkowe.Bo większość
    jest lączona fabrycznie w środku:faza po lewej.
    Bez urazy-ale po tobie to bym nawet sprawdzil,czy N z PE nie zamienione.
    No,bo jak różnicówki nie ma to co,nie wolno?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1