eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieStare budownictwo › Re: Stare budownictwo
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin2!goblin1
    !goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-
    a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Subject: Re: Stare budownictwo
    References: <5d1bcdee$0$17352$65785112@news.neostrada.pl>
    <5d1d31b1$0$17354$65785112@news.neostrada.pl>
    <f...@g...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <0...@g...com>
    Organization: : : :
    Date: Thu, 4 Jul 2019 16:38:20 +0200
    User-Agent: slrn/pre1.0.4-2 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    Lines: 84
    NNTP-Posting-Host: 77.253.217.116
    X-Trace: 1562251100 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 17346 77.253.217.116:34802
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:553750
    [ ukryj nagłówki ]

    s...@g...com napisał:

    >>> Wiec dlaczego tak jest że 50 letni dom najlepiej rozwalić w Polsce.
    >>
    >> Bo nam tu panie dwieście lat temu rozwalili społeczeństwo. Do dzisiaj
    >> są o to spory -- czy to wina brzydkich zaborców, czy nas samych.
    >> Potem nie było lepiej, jeździli nam po kraju, że kamień na kamieniu
    >> nie zostawał. A myśmy to odbudowywali. Pojawił się u ludu prostego
    >> taki kanon piękna -- piękne to, co nowe, lub jak nowe wygląda. To tu
    >> wymienia się dachówki po kilku latach, "bo się emalia przkurzyła
    >> i mchem porasta". I jeszcze z dumą, "a co, stać mnie na to!". To tu
    >> kładzie się tynk z plastiku i kostkę z betonu nie dlatego, że tanie,
    >> tylko że takie lśniące. Może mój opis nieco przejaskrawiony, ale coś
    >> w tym jest.
    >
    > Mysle ze generalizujac w ten sposob popelniasz blad.

    Rzadko piszę opinie wyważone. Zwykle nie ostrzegam (liczę na inteligencję
    czytelnika), tym razem wyjątkowo zrobiłem końcowe zastrzeżenie.

    > Widzialem nieco u nas i za granica. U nas sie dba o swoje. Jak cos
    > nie mialo wlasciciela to nie bylo zadbane (ziemie odzyskane i nie
    > uregulowany status nieruchomosci w ktorych ludzie mieszkali na ten
    > przyklad). Do tego masa domow byla zbudowana albo przed wojna kiedy
    > w Polsce bieda byla albo w PRL kiedy budowalo sie szybko i z tego
    > co bylo.

    W takiej Warszawie tych przedwojennych prawie nie ma. W ogóle mało
    jest starego -- ta różnica rzuca się w oczy, gdzy jeździ się trochę
    po Europie.

    > Dopiero relatywnie niedawno mozemy budowac dobrze.
    > I jakos nie znam nikogo kto by cos dobrego remontowal bo brzydkie.
    > Ludzie wola wydac kase na cos co sie przyda albo co beda uzywac
    > a nie na cos co jest i dziala.

    Domy bez łazienek, ale za to wyłożone lusterkami i tłuczonymi
    talerzami (żeby było ślicznie). Niedawno było to zjawiskiem
    powszechnym. Zmieniło się, ale nie co do zasady. Co innego pełni
    teraz rolę lusterek, co innego wspomnianej łazienki.

    > A ze ceny energii w stosunku do zarobkow na zachodzie sa niskie
    > to nikt sie w takiej francji nie przejmuje mchem na dachowkach.

    Co ma mech do cen energii?

    > Jakby im dowalic cene pradu i gazu na poziomie 1/5 miesiecznego
    > dochodu to szybko by te urokliwe chatki zrownali z ziemia
    > i postawili cos cieplego.

    Że niby jesteśmy mistrzami Europy w oszczędzaniu energii?! Pierwszy
    raz spotykam się z taką opinią. Jak trochę ochłonę z wrażenia, to
    może skomentuję.

    > I z drugiej strony: Widzialem jak nie dbaja o swoj dobytek,
    > w europie tego bardzo nie widac ale tez sie dzieje. Widac to
    > po samochodach.

    We Francji czy w Niemczech?

    > Kto na zachodzie konserwuje podwozie? Tylko nawiedzency, zwykly
    > szmit czy lafontaine ma to centralnie w dupie, zgnije, kupi nowe,
    > nie zgnije, wymieni na inne po 5-8 latach. A nastepny juz niech
    > sie martwi.

    Chyba dłużej niż 5-8. Poprzednim samochodem jeździłem od nowości,
    dwadzieścia lat. Niczego nie konsrwowałem. Teraz mam automobil po
    Niemcu. Trochę mnie zawstydził Herr Wolfgang swoim podejściem do
    tego sprzęta.

    > Podobnie domy. Jak sie przejrzy ogloszenia ze sprzedazy to wlos
    > sie na glowie jezy jakie one spekane, ile jest plam z wilgoci na
    > sufitach itp.

    Mnie się nie jeży. Nie wiem co przerażającego jest w spękaniach.

    > U nas jakos wyjatkowo pod tym wzgledem nie ma. Nawet bym powiedzial
    > ze jest odwrotnie. Bo jednak ludzie dbaja o to co maja.

    ...i wymieniają dachówki, bo mech się wdał. Naprawdę tutaj i tacy
    piszą (jak nie o sobie, to o bogatszych znajomych)

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1