eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Rekuperacja kontra grawitacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 183

  • 91. Data: 2009-12-22 12:04:34
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 22 Gru, 12:50, "rrr." <r...@r...or> wrote:
    > Użytkownik Krzemo napisał:
    > > Zależy czy przeciwprądowo czy nie. I nie wyskakuj że to niemożliwe bo
    > > fizyka czy cośtam. Jeżeli cośtam logicznego myślenia Ci zostało to
    > > radzę zrobić małą gimnastykę umysłową zanim zaczniesz wyzywać nas
    > > wszystkich od heretyków:
    >
    > > 2 rury odizolowane od otoczenia i wymieniające ciepło przez przeponę.
    > > Teraz przez moment (mimo wewnętrznego sprzeciwu) załóż że rozkład
    > > temperatury wzdłuż rur jest taki jak poniżej:
    >
    > > 0C                                              20C
    > > ----------------------------------------------------
    > > ->  00 02 04 06 08 10 12 14 16 18 ->
    > > ----------------------------------------------------
    > > <- 02 04 06 08 10 12 14 16 18 20<-
    > > ---------------------------------------------------
    > > Strumienie powietrza przepływają przeciwsobnie i jednostajnie. Jak
    > > widzisz w każdym punkcie temperatura powietrza usuwanego jest o 2C
    > > większa od powietrza nawiewanego. Cały czas więc możliwa jest między
    > > tymi strugami wymiana ciepła.
    > > To jest schemat działania rekuperatora przeciwprądowego o sprawności
    > > ok. 80%.
    >
    > Witaj
    > brakuje tutaj długości wymiennika oraz czasu w jakim to się odbywa.

    OK. Dodam więc, że długość wymiennika jest WYSTARCZAJĄCA (cokolwiek by
    to nie oznaczało) dla rzeczonego teoretycznego rekuperatora, czyli
    taka aby wymiana ciepła przy ZAŁOŻONYM przepływie (cokolwiek sobie
    założymy) była taka jak pokazałem.
    ;-)

    > Bo
    > wymiana ciepła nie odbywa się natychmiast, dlatego rozumowanie może być
    > poprawne przy określonych założeniach, które producent może mieć głęboko
    > i wtedy cała teoria rekuperacji psu w d..pę.

    Tylko że dyskutujemy tu o tym czy wogóle jest mozliwa sprawność ponad
    50%, co wynika z ewidentnego braku znajomości teorii u przedpiszcy.
    Nie dyskutujemy tu o konkretnym modelu ani producencie, tylko o tym że
    100% to nie jest 50% -bo ponoć więcej jak 49,(9) się fizycznie nie da.
    ;-)

    Pozdrawiam również świątecznie,
    Krzemo.


  • 92. Data: 2009-12-22 12:16:59
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: Kudlaty <p...@g...com>

    On 22 Gru, 00:24, "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami> wrote:
    > Órzytkownik "Kane" napisał:

    > może wyjaśnisz skąd tym twoim zdaniem się to 150 wzięło dla 3-4ro osobowej
    > rodziny?:O)

    Min ilosc powietrza dla osoby to 30m3/h.
    3osoby to 90 m3/h
    4 os to 120 m3/h

    plus dodatkowe 30 m3/h dla roznych spraw typu
    kuchnia
    lazienka



  • 93. Data: 2009-12-22 12:39:50
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Krzemo pisze:

    > Bzdura. Energię elektryczną można wytwarzać z czegokolwiek. Jak gaz
    > będzie za drogi to przejdą na wierzbę, słomę, metan z gówien, energię
    > wiatrową itp. albo wreszcie wybudują elektrownię jądrową. Ciepłem
    > odpadowym ogrzeją miasta. To zawsze będzie bardziej ekonomiczne od
    > palenia gazu u siebie w domu .... i różnica raczej będzie się
    > powiększać.
    > ;-)
    >
    No fajnie, tylko jakoś nie widać tego zmniejszania kosztów energii
    elektryczniej w związku z przejściem na... gówna :-), mało tego... mówi
    się cały czas głośno o tym, że czeka nas poważny deficyt energii
    elektrycznej, a to z kolei nieuchronnie spowoduje wzrost jej cen.
    Nie stawiałbym na to, że za pomocą wydawania kasy na jedną energię -
    podtrzymanie pracy reku - można zaoszczędzić w dłuższej perspektywie na
    innym nośniku - np. drewnie, czy węglu. Na temat gazu wolę się nie
    wypowiadać, bo dla mnie to temat nie do dyskusji dokąd jesteśmy
    uzależnienie od Putina.

    > Dobry zwyczaj - nie pożyczaj.
    > ;-)
    >
    Owszem. :-), ale tak krawiec kraje, jak materiału staje :-)

    pozdr.
    robercik-us


  • 94. Data: 2009-12-22 13:00:12
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 22 Gru, 13:39, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
    > Krzemo pisze:
    >
    > > Bzdura. Energię elektryczną można wytwarzać z czegokolwiek. Jak gaz
    > > będzie za drogi to przejdą na wierzbę, słomę, metan z gówien, energię
    > > wiatrową itp. albo wreszcie wybudują elektrownię jądrową. Ciepłem
    > > odpadowym ogrzeją miasta. To zawsze będzie bardziej ekonomiczne od
    > > palenia gazu u siebie w domu .... i różnica raczej będzie się
    > > powiększać.
    > > ;-)
    >
    > No fajnie, tylko jakoś nie widać tego zmniejszania kosztów energii
    > elektryczniej w związku z przejściem na... gówna :-), mało tego... mówi
    > się cały czas głośno o tym, że czeka nas poważny deficyt energii
    > elektrycznej, a to z kolei nieuchronnie spowoduje wzrost jej cen.

    Deficyt energii w ogole, a nie konkretnie elektrycznej. Dlatego
    naciskają np. na zwiększenie norm izolacji budynków (a przecież nie
    każdego bohatera prądem ...).
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 95. Data: 2009-12-22 14:06:09
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: "jahi" <j...@w...pl>

    Adam Szendzielorz wrote:

    > Przywiezli - fakt, wiecej tym razem juz topoli (tym razem niestety
    > dosc grube pniaki) niz brzozki ale jak sie przesezonuje to bedzie
    > ok :-) Za ta kase nie ma co wydziwiac :-)

    Topola daje bardzo dużo popiołu i wyschnięta fatalnie się rąbie, ale za
    te pieniądze rzeczywiście prawie jak za darmo.

    > Tanie, bo to "nietypowo" - miasto robi wycinke bodaj 140 drzew i
    > sasiadka zalatwila transport do nas :)

    Taka sąsiadka to prawdziwy skarb, rzadko się zdaża.

    Pozdrawiam, Jarek

    --


  • 96. Data: 2009-12-22 14:10:32
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Uzytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisal w wiadomosci
    news:hgou6m$fvm$1@news.interia.pl...
    >
    > gwary, ale fajnie bylo. Rozmawialismy sobie tak przy kolejnym plecaku piwa o
    > zyciu i swagier powiedzial, ze zima jak wszyscy zaczna palic to w powietrzu
    > lataja takie czarne plemniki, znaczy sadze potocznie zwane. :-) No fajnie
    > pomyslalem. Nie ma to jak popatrzec na czysty snieg zima. :-) Ale co tu sie
    > dziwic jak na tym zlocie wszystkie domy stoja.
    >

    To jest efekt tzw. "deputatów górniczych". Czyli kopalnia wyplaca czesc wynagrodzenia
    w naturze i górnikowi nie oplaca sie ogrzewac inaczej niz weglem. Jak kiedys to
    zlikwiduja (tzn. panstwo opodatkuje i barter przestanie sie oplacac) to jak ktos ma
    isc zaplacic za wegiel 2500 a za gaz 3000 to wybierze gaz.


  • 97. Data: 2009-12-22 14:19:30
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
    news:hgqk0v$oc$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > To jest efekt tzw. "deputatów górniczych". Czyli kopalnia wyplaca czesc
    > wynagrodzenia w naturze i górnikowi nie oplaca sie ogrzewac inaczej niz
    > weglem. Jak kiedys to zlikwiduja (tzn. panstwo opodatkuje i barter
    > przestanie sie oplacac) to jak ktos ma isc zaplacic za wegiel 2500 a za
    > gaz 3000 to wybierze gaz.

    Wszystko ladnie pieknie.
    Mam jednak kilku znajomych co maja domy grzane gazem- zadnemu nie udalo sie
    zejsc ponizej 3000zl sezon.
    Placa sporo sporo wiecej, dodatkowo "polubili" temperature 18stC i
    "rekraacyjne" palenie w kominku.
    Conajmniej dwoje z nich po dwóch sezonach grzania gazem wstawili do kotlowni
    piec stalopalny i pala drewnem/weglem.
    Wygoda kosztuje niestety.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 98. Data: 2009-12-22 14:28:28
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:hgqkhi$92i$1@news.onet.pl...
    >> Mam jednak kilku znajomych co maja domy grzane gazem- zadnemu nie udalo
    >> sie
    > zejsc ponizej 3000zl sezon.
    > Placa sporo sporo wiecej, dodatkowo "polubili" temperature 18stC i
    > "rekraacyjne" palenie w kominku.
    > Conajmniej dwoje z nich po dwóch sezonach grzania gazem wstawili do
    > kotlowni piec stalopalny i pala drewnem/weglem.
    > Wygoda kosztuje niestety.

    Daodam jeszcze do tych 3000zl za grzanie gazem domku jednorodzinnego.
    Moje mieszkanie(ok 40mkw) w bloku- gazem grzana CWU+ kuchenka gazowa.
    Kwartalnie za gaz wychodzi oponad 200zl czyli rocznie blisko 1000zl. To
    kwota bez ogrzewania. Tylko cieplawoda+ gotowanie dla 3 osobowej rodziny.
    Zuzycie gazu na te cewle w domku bedzie podobne co w mieszkaniu. jednak
    dodatkowo ogrzewanie 150-200mkw i nie ma szan aby roczny haracz dla gazowni
    byl w okolicach 3000zl. Bedzie duzo wiekszy niestety.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 99. Data: 2009-12-22 14:33:30
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: "Adam" <a...@p...onet.tnij.tu.pl>


    Użytkownik "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami> napisał w wiadomości
    news:hgp0ib$nsl$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Órzytkownik "Adam" napisał:
    >> Nie wiem czy przewymiarowany, czy nie, ale działa i jest komfort.
    >> Odczuwalny. A większy bieg może się przydać czasami, oj może.
    >
    > ale czy twój portfel też ma komfort?:O)
    > to lepiej powiedz jaki ten reku ma przepływ maksymalny, a jaki na
    > najniższym biegu, potem powiedz ile za ten złom zapłaciłeś, a po
    > podzieleniu max/min będziesz wiedział ile razy za dużo:O)

    Ale czepiasz się tak z czepialstwa, czy po prostu zaoszczędzileś na
    wentylacji i zostawiłeś grawitacyjną, a teraz dorabiasz ideologię? :O)
    Mam Renovent HR, nie jest to 'złom', 1 bieg to 95, drugi koło 180 a trzeci
    chyba 270 m3/godz - mogę się mylić, sprawdzę po przyjściu do domu. Za całość
    wentylacji mechanicznej - projekt, wykonanie, rekuperator zaplaciłem 14tys
    pln (03.2008), uważam to za cenę bardzo wyważoną a nawet niską.

    Jedyny minus jaki zauważyłem w wetnylacji mechanicznej to za suche
    powietrze - ale tu też częste używanie kominka ma swój udział. W każdym
    razie nawilżacz został jeszcze z mieszkania w bloku, i czasami używamy.

    Adam


  • 100. Data: 2009-12-22 14:39:16
    Temat: Re: Rekuperacja kontra grawitacja
    Od: "marko1a" <m...@l...de>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hgql2d$alg$1@news.onet.pl...
    > Uzytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    > news:hgqkhi$92i$1@news.onet.pl...
    >>> Mam jednak kilku znajomych co maja domy grzane gazem- zadnemu nie udalo sie
    >> zejsc ponizej 3000zl sezon.
    >> Placa sporo sporo wiecej, dodatkowo "polubili" temperature 18stC i
    >> "rekraacyjne" palenie w kominku.
    >> Conajmniej dwoje z nich po dwóch sezonach grzania gazem wstawili do kotlowni
    >> piec stalopalny i pala drewnem/weglem.
    >> Wygoda kosztuje niestety.
    >
    > Daodam jeszcze do tych 3000zl za grzanie gazem domku jednorodzinnego.
    > Moje mieszkanie(ok 40mkw) w bloku- gazem grzana CWU+ kuchenka gazowa.
    > Kwartalnie za gaz wychodzi oponad 200zl czyli rocznie blisko 1000zl. To kwota
    > bez ogrzewania. Tylko cieplawoda+ gotowanie dla 3 osobowej rodziny.
    > Zuzycie gazu na te cewle w domku bedzie podobne co w mieszkaniu. jednak
    > dodatkowo ogrzewanie 150-200mkw i nie ma szan aby roczny haracz dla gazowni
    > byl w okolicach 3000zl. Bedzie duzo wiekszy niestety.

    Opowiadasz mity i bajki.


    Marek


strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1