Hej Grupo,

Temat trochę OT, ale związany z planowaniem przy budowie domu. Konkretnie
chodzi mi o sprzęt audio-video do domu.

Miejsce planowanej zbrodni - salon.
Wymyśliłem sobie taki coś:
- TV wiszący (siakiś większy - np. 55" - coś tam)
- ekran jakiś duży + projektor - ekran chowany w sufit podwieszany,
elektryczny na silnik
- za hałas ma służyć jakiś zestaw kina domowego 5+1.

Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.

Ekran elektryczny - ćwiczył ktoś? Są różne oferty w necie, ale czy to jest
coś warte?

Wyczytałem również, że są już dostępne bezprzewodowe moduły do przesyłania
sygnała po HDMI - to pozwoliłoby uniknąć ciągnięcia z 10 metrów kabla do
projektora.

Każda opinia mile widziana i z góry za nią dziękuję.


--
Franc

do góry

On 2014-07-24 15:07, Franc wrote:
> - za hałas ma służyć jakiś zestaw kina domowego 5+1.
> Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
> nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.

Ale jak sobie to wykoncypowałeś?
Ampli łaczyć musisz po kablu z głośnikami.
Jeśli dom nowy to jaki problem dać w ściany choćby przewody instalacyjne
elektryczne jako do głośników?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

Dnia Thu, 24 Jul 2014 15:21:19 +0200, quent napisał(a):

> On 2014-07-24 15:07, Franc wrote:
>> - za hałas ma służyć jakiś zestaw kina domowego 5+1.
>> Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
>> nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.
>
> Ale jak sobie to wykoncypowałeś?
> Ampli łaczyć musisz po kablu z głośnikami.
> Jeśli dom nowy to jaki problem dać w ściany choćby przewody instalacyjne
> elektryczne jako do głośników?

No właśnie widziałem, że są już jakieś systemy kina domowego, że ampli z
głośniaki łączy się bezprzewodowo. Chyba np. SONY ma coś takiego, tylko czy
to coś warte w ogóle?


--
Franc

do góry

On 2014-07-24 15:29, Franc wrote:
> Dnia Thu, 24 Jul 2014 15:21:19 +0200, quent napisał(a):
>
>> On 2014-07-24 15:07, Franc wrote:
>>> - za hałas ma służyć jakiś zestaw kina domowego 5+1.
>>> Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
>>> nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.
>>
>> Ale jak sobie to wykoncypowałeś?
>> Ampli łaczyć musisz po kablu z głośnikami.
>> Jeśli dom nowy to jaki problem dać w ściany choćby przewody instalacyjne
>> elektryczne jako do głośników?
>
> No właśnie widziałem, że są już jakieś systemy kina domowego, że ampli z
> głośniaki łączy się bezprzewodowo. Chyba np. SONY ma coś takiego, tylko czy
> to coś warte w ogóle?

Czyli głośniki aktywne.
Osobiście olałbym takie wynalazki i ciągnął przewody... tzn. tak właśnie
kiedyś zrobiłem :-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu czwartek, 24 lipca 2014 15:07:31 UTC+2 użytkownik Franc napisał:
> Ka�da opinia mile widziana i z g�ry za ni� dzi�kuj�.
Na temat bezprzewodowości HDMI się nie wypowiem bo się nie znam ale na jedno zwrócę
uywage. Pisałeś o tv55" wiszącym. Też planowałem i później też wisiał. Jednak po ok 2
latach przy okazji pierwszego przemeblowania TV ze ściany wylądował na niskiej ok
30cm szafce i teraz nie wisi a stoi. Pisze to w kontekście planowania gniazdek i
innych kabli. U mnie było o tyle dobrze ze z drugiej strony ściany na której wisiał
tv jest garaż więc łatwo było od strony garażu kable puścić niżej a puszki po
"wiszącym" tv zaślepić i zaszpachlować.
Warto więc wg mnie wziąć pod uwagę że tv ze ściany kiedyś wyląduje na szafce.
To może kwestia indywidualna ale wg mnie wygodniej jest jak ekran jest niżej.

do góry

Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:8ir1jtc6waja.dv2wv6ll4e83$.dlg@40tude.net...

> Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
> nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.

Kabel to kabel. dziala zawsze.
Poza tym, glosniki bedziesz mial zasilane kryptonitem? Nawet jak przesles
sygnal, to i tak musisz go wzmocnic przed daniem na glosnik, wiec musisz
miec kazdy glosnik aktywny ze wzmacniaczem, a wzmacniacz w glosniku zasilac
kablem np sieci. Wiec nie robi sie prosciej ale mega bardziej skomplikowanie
i gorzej brzmieniowo.
Bo nie ciagniesz dzwieku z duzego wzmacniacza tylko opedza go to co w
glosniku wzmacnialoby sygnal.


> Wyczytałem również, że są już dostępne bezprzewodowe moduły do przesyłania
> sygnała po HDMI - to pozwoliłoby uniknąć ciągnięcia z 10 metrów kabla do
> projektora.

A ja bym pociagnal. Jak pisalem kabel dziala a kazdy taki sprzet, sczegolnie
gdzie przesylasz Gb/s w eterze niekoniecznie.
Jak nie chcesz uzywac kabla HDMI, ktory jest gruby i przy takich dlugosciach
cena rosnie dosc mocno, mozesz uzyc przejsciowki
HDMI>lan--(skretka)--lan>HDMI

> Każda opinia mile widziana i z góry za nią dziękuję.


W sytuacji kiedy budujesz chalupe i wszystko mozna, zrobilbym kanaly na
kable. Ale nie peszle tylko cos w stylu kanalow pcv do kabli lub
wnetylacyjnych gdzie poszly by kable i nie byloby problemu przeciagac czegos
nowego.

Tmek

do góry

Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8ir1jtc6waja.dv2wv6ll4e83$....@4...n
et...

> Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
> nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.

Te zestawy co widziałem to miały bezprzewodowy bas oraz tylne głośniki. Z
tym że nie osobno. Jedne z nich musi być podłączony do gniazdka zasilania i
ma on odbiornik, a do drugiego idzie kabelek. Przednie głośniki mają
normlane kabelki do wzmacniacza.

Czyli odpadają kable przez cały pokój a pozostaje kabel pomiędzy tylnymi
głośnikami.

> Ekran elektryczny - ćwiczył ktoś? Są różne oferty w necie, ale czy to jest
> coś warte?

Skoro w biznesie się sprawdza to pewnie w domu też zadziała. Osobiście w
domu nie ćwiczyłem. IMO lepszym rozwiązaniem jest pomalowanie ściany (lub
jej fragmentu) odpowiednią farbą na biało, kremowo lub szaro.

> Wyczytałem również, że są już dostępne bezprzewodowe moduły do przesyłania
> sygnała po HDMI - to pozwoliłoby uniknąć ciągnięcia z 10 metrów kabla do
> projektora.

Standard nazywa się Miracast i obsługuje go sporo współczesnego sprzętu
(laptopy, telefony). Trzeba kupić albo projektor z wbudowanym odbiornikiem w
tym standardzie albo sam odbiornik (wpinany do gniazda HDMI).

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 24.07.2014 o 15:07 Franc <w...@w...pl> pisze:

> Hej Grupo,
>
> Temat trochę OT, ale związany z planowaniem przy budowie domu. Konkretnie
> chodzi mi o sprzęt audio-video do domu.
>
> Miejsce planowanej zbrodni - salon.
> Wymyśliłem sobie taki coś:
> - TV wiszący (siakiś większy - np. 55" - coś tam)

Ok, polecam plazmę i to szybko bo kończą produkcję.


> - ekran jakiś duży + projektor - ekran chowany w sufit podwieszany,
> elektryczny na silnik
Wg mnie bez sensu, to że obraz będzie większy wcale nie oznacza lepiej,
gorzej sie ogląda bo trzeba kręcić głową, to tak samo jak w kinie pierwsze
3-4 rzędy, po drugie jakość obrazu gorsza, nie mówiąc o pikselozie, która
będzie widoczna.


> - za hałas ma służyć jakiś zestaw kina domowego 5+1.
>

ok.

> Chciałbym uniknąć ciągnięcia kabli w ścianach od głośników, dlatego myślę
> nad jakiś sprzętem łączyć się bezprzewodowo z aplitunerem.
>
Też bez sensu, zamiast kabla głośnikowego będziesz musiał pociągnąć
zasilanie, poza tym bezprzewodowy przesył jest podatny na zakłócenia i w
zależności od firmy może mieć gorsze parametry niż wzmacniacz.

> Ekran elektryczny - ćwiczył ktoś? Są różne oferty w necie, ale czy to
> jest
> coś warte?
>
> Wyczytałem również, że są już dostępne bezprzewodowe moduły do
> przesyłania
> sygnała po HDMI - to pozwoliłoby uniknąć ciągnięcia z 10 metrów kabla do
> projektora.
Tu jest jeszcze gorsze wyzwanie niż bezprzewodowe głośniki, bo pasmo i
ilość danych kilka rzędów większa.

>
> Każda opinia mile widziana i z góry za nią dziękuję.
>
>


--

Pozdr
Janusz

do góry

Użytkownik "Tmek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53d10b70$0$2359$6...@n...neostrada
.pl...


>Jak nie chcesz uzywac kabla HDMI, ktory jest gruby i przy takich
>dlugosciach HDMI>lan--(skretka)--lan>HDMI

A przejsciowka lan-hdmi 50 funciakow, super pomysl i w dodatku ryzyko, ze
nie zawsze bedzie dzialac.

do góry

Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.xjigcylcn0u1o8@moj...

> - TV wiszący (siakiś większy - np. 55" - coś tam)

>Ok, polecam plazmę i to szybko bo kończą produkcję.

Polecam LED

>Wg mnie bez sensu, to że obraz będzie większy wcale nie oznacza lepiej,
>gorzej sie ogląda bo trzeba kręcić głową, to tak samo jak w kinie pierwsze
>3-4 rzędy, po drugie jakość obrazu gorsza, nie mówiąc o pikselozie, która
>będzie widoczna.

:-DDD

Zapewne używasz na co dzień projektora?

Filmy oglądam wyłącznie na projektorze, najlepiej z BD, DVD jest czasem ok
czasem słabe. Ale nie umiałbym zrezygnować z projektora - telewizor mam 55".

do góry