2020-02-18 o 04:59 GMT, Budzik napisał:
> Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
>
> > Tylko że na importowany trzeba mieć dolary a na krajowy nie. Do tego
> > jak górnicy wydobywają węgiel to w posredniakach mniejsze kolejki
> > jak by nie wydobywali. Jeszcze znalazło by się kilka powodów dla
> > których warto wydobywać własny węgiel niż kupować taniej za
> > granicą.
>
> Górnicy wydobywaja, wegiel ląduje w "magazynie", dodatkowo generuje
> sie koszty transportu, a uzywa sie sprowadzanego z zagranicy. No po
> prostu mistrzostwo ekonomii!

Być może ma to jakiś sens, zakładając że w jakiejś nieokreślonej
przyszłości unia zakaże wydobywania węgla, cena surowca mocno skoczy, a
to co już wydobyte można jeszcze pchnąć w obieg. To nieco ryzykowny
business plan, ale nigdy nie wiadomo...

Mateusz

do góry

On Tuesday, February 18, 2020 at 9:04:36 AM UTC+1, Mateusz Viste wrote:

> Być może ma to jakiś sens, zakładając że w jakiejś nieokreślonej
> przyszłości unia zakaże wydobywania węgla, cena surowca mocno skoczy,

chyba, ze przy okazji kaza zakopac juz wydobyty ;)

do góry

2020-02-18 o 00:11 -0800, WS napisał:
> On Tuesday, February 18, 2020 at 9:04:36 AM UTC+1, Mateusz Viste
> wrote:
>
> > Być może ma to jakiś sens, zakładając że w jakiejś nieokreślonej
> > przyszłości unia zakaże wydobywania węgla, cena surowca mocno
> > skoczy,
>
> chyba, ze przy okazji kaza zakopac juz wydobyty ;)

Dokładnie tak. Dlatego mówię - ryzykowny plan.

Mateusz

do góry

Pan Mateusz Viste napisał:

>>> Być może ma to jakiś sens, zakładając że w jakiejś nieokreślonej
>>> przyszłości unia zakaże wydobywania węgla, cena surowca mocno
>>> skoczy,
>>
>> chyba, ze przy okazji kaza zakopac juz wydobyty ;)
>
> Dokładnie tak. Dlatego mówię - ryzykowny plan.

Chyba jak zakaże, to "wydobycia do celów energetycznych", bo to jest
również surowiec dla przemysłu chemicznego. Wtedy faktycznie trzeba
będzie zakopać i wydobyć na nowo.

Jarek

--
Co jest lepsze w życiu, tato,
Skończyc studia, czy łopatą,
Wrzucać węgiel do kopalni,
Lub wyżymać mózgi w pralni?

do góry

Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...

>> > Być może ma to jakiś sens, zakładając że w jakiejś nieokreślonej
>> > przyszłości unia zakaże wydobywania węgla, cena surowca mocno
>> > skoczy,
>>
>> chyba, ze przy okazji kaza zakopac juz wydobyty ;)
>
> Dokładnie tak. Dlatego mówię - ryzykowny plan.
>
W sumie nie swoja kasa mozna sie tak bawic!


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

do góry

Szczerze to wolę dopłacać do ich zasiłków niż pensji ?

do góry

Użytkownik pablo p...@g...com ...

> Szczerze to wolę dopłacać do ich zasiłków niż pensji ?
>
Robisz z górników debili ktorzy nie nauczyliby sie pracować w innych
miejscach? Pracy jest na rynku sporo, w ostatnim roku 20 tysiecy
ukrainców wyjechało z Polski (jakies 4% z zarejestrowanych w ZUS) a w
marcu otwieraja sie granice Schengen dla nich...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.

do góry

W manipulacjach do pięt ci nie sięgamy. Ale jak uważasz że jesteś mądry to napisz
skąd weźmiemy kasę na 60 milionów ton węgla. Węgiel kupuję się na Świecie za dolary.
Czy w Polsce drukujemy dolary?

do góry

W dniu wtorek, 18 lutego 2020 14:56:09 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
>Węgiel kupuję się na Świecie za dolary. Czy w Polsce drukujemy dolary?
Jeśli teraz musimy "górnictwu" zapłacić xxxzł za wydobycie ton węgla to jak nie
zapłacimy "górnictwu" to za te xxxzł kupimy tone węgla "na Świecie";)

do góry

Bo ile? Policzyles kiedys? Węgla potrzebujemy za 12 miliardów dolarów rocznie. A
dopłaty do górnictwa to 8 miliardów zlotych rocznie. Skąd weźmiesz 12 miliardów
dolarów rocznie na wegiel? Przypominam że węgiel wydobywa się za złotówki i że jedno
miejsce pracy w górnictwie tworzy kilka miejsc pracy poza górnictwem. Na węgiel z
importu potrzebne są dolary, których drukarnie są za oceanem. I najpierw trzeba mieć
złotówki żeby kupić dolary a następnie można za dolary kupić węgiel. Z uśmieszkiem
się urodziłeś czy to nabyte?

do góry