On 30.05.2017 14:04, Kżyho wrote:
> W dniu 2017-05-30 o 11:06, Budyń pisze:
>> Qurcza, ja word-a nadal używam w wersji z 1995 roku :-)
>
> To w sumie należy współczuć. Bo nowsze Office'y sporo udogodnień
> wprowadziły, dzięki którym pracuje się dużo przyjemniej i przede
> wszystkim więcej można.

Ja używam Libre Office i nie uważam, że coś innego w ogóle jest potrzebne.

do góry

On 30.05.2017 14:19, Pete wrote:

> Ale co to zmienia, że dziura z NSA?

Microsoft po ujawnieniu od razu zareagował i dziurę załatał. Możliwe, że
nawet o niej wiedzieli tylko patriot act im nie pozwalał. Ale jak mleko
się wylało to zareagowali.

do góry

On 30.05.2017 15:00, KIKI wrote:
> On 30.05.2017 14:04, Kżyho wrote:
>> W dniu 2017-05-30 o 11:06, Budyń pisze:
>>> Qurcza, ja word-a nadal używam w wersji z 1995 roku :-)
>>
>> To w sumie należy współczuć. Bo nowsze Office'y sporo udogodnień
>> wprowadziły, dzięki którym pracuje się dużo przyjemniej i przede
>> wszystkim więcej można.
>
> Ja używam Libre Office i nie uważam, że coś innego w ogóle jest potrzebne.

Z Libre/Open Office są czasem problemy z kompatybilnością z dokumentami
MS Office - np. tekstowe czasem się "rozjeżdżają".
Od pewnego czasu testuję WPS Office i jest lepiej.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 30.05.2017 14:09, Myjk wrote:
> Tue, 30 May 2017 14:05:29 +0200, Kżyho
>
>> Ech... ludziska to lubią w jakieś "mądrości ludu" wierzyć...
>
> W pałską ziemię wierzą, w chemitrials wierzą,
> to i w dogłębne czyszczenie dysku wierzą
> -- przecież tam mogą być promile! ;)

Oprogramowanie czy to zwykły bloat czy wirus przetrwa formatowanie.
Format nadpisuje tylko kilkaset sektorów, a dane na dysku dalej tam są.
Format sprawia, że tylko wydaje się, że dysk jest czysty.

do góry

On 30.05.2017 15:12, quent wrote:

> Z Libre/Open Office są czasem problemy z kompatybilnością z dokumentami
> MS Office - np. tekstowe czasem się "rozjeżdżają".
> Od pewnego czasu testuję WPS Office i jest lepiej.

Ja od nikogo plików MS Worda nie biorę z oczywistych względów więc nie
wiem :-) Są czasem nawiedzeni co wysyłają takowe ale proszę żeby wysłali
inaczej.
A płacić za MS Worda też nie zamierzam. Właściwie Libre to wszystkiego
wystarczy.

do góry

Tue, 30 May 2017 15:15:28 +0200, KIKI

> Oprogramowanie czy to zwykły bloat czy wirus przetrwa formatowanie.
> Format nadpisuje tylko kilkaset sektorów, a dane na dysku dalej tam są.
> Format sprawia, że tylko wydaje się, że dysk jest czysty.

Nie było mowy o wirusie. Pisałeś, że

"jak kupujesz nowego laptopa to ma on pełno zainstalowanego syfu."

Znaczy ten "syf" to wirusy preinstalowane?

--
Pozdor
Myjk

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8f7c5bf4-18cf-4e19-ac3d-ee614e361198@go
oglegroups.com...

W dniu poniedziałek, 29 maja 2017 22:21:42 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

>> Dysk może i będzie, komputer raczej nie - no chyba, ze mało ramu i
>> obrabianie wielkich plików np. graficznych, ale i tak nie będzie 10x.
>> Tak,
>> wiem, adasiowi sie zdaje ze skoro szybciej startuje to i równie szybko
>> później pracuje, niestety nie. Matołku :-P

>ROTFL. Akurat jest dokładnie odwrotnie - do obróbki wielkich plików
>graficznych SSD się nie nadaje.

Czytaj kretynie z mych ust: MOWA BYLA O WPLYWIE NA SZYBKOSC DZIALANIA, wiec
dopierdalasz sie do tresci ktorej wyzej nie ma.

Jednakowoż... nie ma przeciwskazań by poważna stacja graficzna działała na
ssd, ba, jest to nawet zalecane.

I teraz już możesz zacząć tupać, wrzeszczeć i zjadać zęby, debilu :-)

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8f7c5bf4-18cf-4e19-ac3d-ee614e361198@go
oglegroups.com...

Oddzielając technikalia od "artystycznych" performensów/instalacji

>to moja ostatnia instalacja:

>http://szyna.civ.pl/ssdczki.jpg

słabe, to jest lepsze
https://mir-s3-cdn-cf.behance.net/project_modules/di
sp/17323543569947.5607522b30270.jpg

do góry

On 5/30/2017 9:04 AM, Kris wrote:
>> Oczywiście, a pieniądze rosną na drzewach a ludzie bardzo potrzebują
>> pisać powieści w porannych autobusach. Kiano to normalny laptop tylko z
>> bezuzytecznym hardware. Taki do szpanu na wiosce. A yoga do szpanu na
>> mieście jak na ipada troche nie styka.
>
> Od "normalnych" laptopów rożni je tylko

Wydajnośc. Bywa że inna architektura cpu. Bywa że brak sterowników pod
usb. Bywa że kompletny brak wsparcia Cuda/OpenCl. Itd itp.

Jeśli ktoś potrzebuje zabawki do dicking around to jak najbardziej.

do góry

W dniu wtorek, 30 maja 2017 16:43:35 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:

> Wydajnośc. Bywa że inna architektura cpu. Bywa że brak sterowników pod
> usb. Bywa że kompletny brak wsparcia Cuda/OpenCl. Itd itp.
A coś na poparcie powyższego?
Sprawdziłeś o czym piszemy?
Bo wg mnie yogi to normalne laptopy tylko w troche bardziej funkcjonalnie obudowie i
z ekranem dotykowym
> Jeśli ktoś potrzebuje zabawki do dicking around to jak najbardziej.
Jeśli ktoś potrzebuję laptopa do specjalistycznych zastosowań to takiego sobie
dobierze. Komuś gniazdo com czy inne lpt np będzie niezbędne
Jak znajdziesz chwilę to zerknij w pierwszy post w tym wątku, tam odnajdziesz od
czego dyskusja się zaczęła
Na takie zdanie zwróć uwagę: "To ma być komputer pod przeglądarke, ot tak dla
zabijania czasu"

do góry