eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2014-09-28 03:43:11
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: "bulka paryska" <z...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:542664b4$0$18087$65785112@news.neostrada.pl...
    > > Wszelkie porady w tej sprawie to jak "wróżenie z fusów", ponieważ nie
    > znamy Twojego mieszkania, nie wiemy ile i jakich materiałów potrzeba oraz
    > ile ma być włożone w to pracy.
    > Same grzejniki to koszt od ok. 2000zł do 4000zł w zależności od tego dla
    > jakich parametrów medium są dobierane oraz jakiej firmy są to grzejniki.
    > Jeżeli chodzi o rury plastikowe to PP wyglądałoby szpetnie, zaś PEX
    > wymagałby cięcia bruzd i chowania w ścianach lub w podłodze i
    > niekoniecznie materiał byłby tańszy. Wszystko zależy od tego ile trzeba
    > użyć kształtek.
    > Miedź natomiast wymaga największego wkładu pracy w polutowanie lub
    > zaprasowywanych złączek, które przyspieszają i ułatwiają pracę, ale są
    > kilkakrotnie droższe od złączek lutowanych. Rury miedziane także nie są
    > tanie. Jak więc by nie spojrzeć to instalacja z miedzi jest droga.
    > Co prawda można kupić rury i złączki miedziane taniej w marketach czy
    > poprzez internet, ale od razu uprzedzam, że zazwyczaj są to rury o
    > cieńszych ściankach, a tym samym o niższej wytrzymałości i niższej
    > żywotności. /..../
    > Wybór należy do Ciebie.
    ====================
    Wycielam o blokowiskach itp, poniewaz to nie ma zastosowania,
    ale te rady sa cenne i sluszne, na pewno sie komus przydadza.
    Zgoda ze wszystkim co piszesz o materialach (PEX i Cu) - to samo
    wynika z madrych tekstow w internecie, studiowalam cala noc.
    Dziekuje za obszerne i konkretne potraktowanie tematu,
    pomoglo mi w decyzji.
    pozdrawiam
    bulka p



  • 22. Data: 2014-09-28 15:05:39
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2014-09-28 03:37, bulka paryska pisze:
    > U?ytkownik "janusz_k" <J...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:m067jd$8ia$1@speranza.aioe.org...
    > > To zamiast w rurki zainwestuj w licznik dwutaryfowy i piece
    >> akumulacyjne, taniej ci? wyjdzie, a pr?d w nocnej taryfie masz o po?ow?
    >> ta?szy, w sumie powinny ci rachunki spa?? o co najmniej 1/3 bo grzanie
    >> mieszkania to 70-80% wydatk?w na ciep?o.
    > ====================
    > Bardzo dziekuje,
    > jak pisalam w odp do innej osoby, 2 taryfy juz mam, bojler grzany na 2.
    > taryfie tez,
    > pozostaja te piece.
    No to dobrze, zainwestuj w piece. Tak jak ci już pisali, ciepło z sieci
    jest drogie a na dodatek spółdzielnia dolicza lokatorom wszystkie
    straty, wiem bo sam tak miałem, za samo grzanie mieszkania płaciłem
    2600zł pięć lat temu, teraz grzanie domu o 2,5 raza większej pow
    kosztuje mnie podobnie, a grzeję gazem.

    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 23. Data: 2014-09-29 08:16:36
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2014-09-28 o 03:21, bulka paryska pisze:
    > Bardzo dziekuje. Doceniam powazne podejscie do sprawy.
    > Oczywiscie nie moge podac wszystkich szczegolow,
    > ale w skrocie wyglada to tak:
    > - dwie taryfy juz mam;
    > - kamienica (nie blok) to wspolnota wlascicieli mieszkan,
    > - moje mieszkanie jest za slabo izolowane (poddasze) i prawie na pewno
    > sa ucieczki ciepla, stad zima musze grzac w trybie ciaglym (ale rezultat
    > jest
    > od sauny bardzo daleko ... ) . Z izolacja nic nie zrobie - zakres prac i
    > koszt
    > bylby za duzy.
    > W lecie chodzi klimatyzacja (1 punkt) - inaczej robi sie piekarnik. Stad te
    > rachunki.
    > Na klimie nie utne nic, ale na grzaniu moze sie da. I stad byl pomysl
    > na CO z cieplowni miejskiej. CWU tez miala byc z sieci. Koszty eksploatacji
    > zapowiadano mi niskie (150 zl/mies ? czy cos takiego)
    > Nie mam mozliwosci uzyskac opinii od osob, ktore zmienily system.
    >
    > Po calonocnym przeszukiwaniu stron z cennikami instalacji CO,
    > i zapoznaniu sie z wypowiedziami tutaj, zaczynam sie sklaniac ku opinii,
    > ze optymalne rozwiazanie to jednak wciaz prad - tylko musze zainwestowac
    > w piece akumulacyjne. To bedzie +/- 1/3 kosztow, ktore wiazalyby sie
    > z inst. CO w obecnej sytuacji.
    > Druga ewentualnosc to zaplacenie za doprowadzenie CO do drzwi, jak ktos
    > proponowal, a potem sie zobaczy.
    > Mam jeszcze 1 dzien na te dylematy ... :-)
    > pozdrawiam i dalej czekam na sugestie
    > bulka p.

    Przede wszystkim należałoby zminimalizować straty, no ale jak się nie da
    to trudno.
    W Twoim wypadku przejście na ogrzewanie miejskie może mieć sens, ale
    tylko pod jednym warunkiem, musicie mieć jeden licznik ciepła na cały
    dom/budynek. Wtedy straty Twojego mieszkania będą stratami całej
    wspólnoty i rozłożą się proporcjonalnie na pozostałych właścicieli.
    W takim wypadku, faktycznie jest sens przechodzić na ogrzewanie z sieci
    miejskiej. Jeżeli jednak zaproponują Ci indywidualny licznik ciepła, to
    nadal będziesz słono płacić, tyle że nie za prąd, a za dostarczone
    ciepło z sieci miejskiej.

    Zastanów się dobrze czy nie da się zrobić czegoś co zmniejszy utraty
    ciepła w mieszkaniu.


  • 24. Data: 2014-09-29 09:53:10
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "bulka paryska" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:542762b2$0$18081$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > - kamienica (nie blok) to wspolnota wlascicieli mieszkan,
    > - moje mieszkanie jest za slabo izolowane (poddasze) i prawie na pewno
    > sa ucieczki ciepla, stad zima musze grzac w trybie ciaglym (ale rezultat
    > jest
    > od sauny bardzo daleko ... ) . Z izolacja nic nie zrobie - zakres prac i
    > koszt
    > bylby za duzy.
    > W lecie chodzi klimatyzacja (1 punkt) - inaczej robi sie piekarnik. Stad
    > te rachunki.

    Ewidentnie ciepło ucieka przez dach. Więcej oszczędności osiągniesz
    rozkładając na podłodze strychu warstwę wełny niż zmieniając ogrzewanie na
    miejskie.

    > Na klimie nie utne nic, ale na grzaniu moze sie da.

    Jak ocieplisz twój sufit (czyli podłogę na strychu) to zyskasz i na grzaniu
    i na chłodzeniu

    > I stad byl pomysl
    > na CO z cieplowni miejskiej. CWU tez miala byc z sieci. Koszty
    > eksploatacji
    > zapowiadano mi niskie (150 zl/mies ? czy cos takiego)
    > Nie mam mozliwosci uzyskac opinii od osob, ktore zmienily system.

    Wychodzi mniej więcej to samo co gaz. Czyli minimalnie mniej niż w drugiej
    taryfie prądem. Te szacunkowe 150 to pewnie dla standardowego mieszkania a
    nie Twojego gzie ciepło ucieka w górę.

    > Po calonocnym przeszukiwaniu stron z cennikami instalacji CO,
    > i zapoznaniu sie z wypowiedziami tutaj, zaczynam sie sklaniac ku opinii,
    > ze optymalne rozwiazanie to jednak wciaz prad - tylko musze zainwestowac
    > w piece akumulacyjne.

    Jak masz dwie taryfy to tak.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 25. Data: 2014-09-29 14:34:33
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: "bulka paryska" <z...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:m0b363$bm0$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "bulka paryska" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:542762b2$0$18081$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >> - kamienica (nie blok) to wspolnota wlascicieli mieszkan,
    >> - moje mieszkanie jest za slabo izolowane (poddasze) /../
    > Ewidentnie ciepło ucieka przez dach. Więcej oszczędności osiągniesz
    > rozkładając na podłodze strychu warstwę wełny niż zmieniając ogrzewanie
    > na miejskie.
    >> Na klimie nie utne nic, ale na grzaniu moze sie da.
    > Jak ocieplisz twój sufit (czyli podłogę na strychu) to zyskasz i na
    > grzaniu i na chłodzeniu
    ==============================
    JA JUZ MIESZKAM NA STRYCHU ... pod dachem wlasnie.
    nade mna tylko niebo gwiazdziste i imperatyw Kanta
    ;-)
    dziekuje jednakowoz za porady
    bp



  • 26. Data: 2014-09-29 16:19:53
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2014-09-27 09:18, Uzytkownik pisze:

    > Niestety te dodatkowe ubezpieczenia OC i gwarancje producenta to
    > dodatkowy koszt, na który ta firma musi zarobić, a żeby zarobić, musi
    > robić drożej niż przysłowiowy Pan Zenek czy Pan Henio i musi stosować
    > droższe materiały z gwarancją producenta, aby w razie problemów z wadą
    > materiału mogły dochodzić odszkodowań od producentów.
    > Ponadto każda taka robota w blokowisku wymaga wykonania lub zmiany
    > dotychczasowego projektu instalacji przez uprawnionego projektanta,
    > który także bierze kasę za swoją pracę.
    > Stąd właśnie te koszty: projekt, drogie materiały, odpowiedzialność,
    > ubezpieczenia.

    Mylisz się. Fachowiec ma zrobić tak, żeby było dobrze. A ryzyko, że
    spieprzy robotę ma brać na siebie. To nie klient powinien brać na siebie
    ryzyko partactwa i płacić za pewność, że instalacja będzie dobrze
    zrobiona dodatkowe pieniądze.

    Owszem, legalnie działająca, solidna firma, z wysoką jakością obsługi
    będzie droższa, niż przysłowiowy Pan Zenek. Ale za położenie kilku rurek
    i powieszenie 3 kaloryferów, nie można sobie krzyczeć 11 tysięcy!
    Instalacja jest, podejrzewam, banalnie prosta. Żadnych pomp, żadnych
    rozdzielaczy, sprzęgieł, zaworów trójdrożnych. Ot kilkanaście metrów
    rury i trzy kaloryfery. Taka kwota bierze się z przyzwolenia społecznego
    i ogólnie panującej niepisanej zasady, że podmioty publiczne,
    spółdzielnie itp. kasuje się podwójnie. Wszyscy wiedzą o tym, że
    najlepsze pieniądze kasuje się na gminach i spółdzielniach.

    Pozdrawiam,
    MW



  • 27. Data: 2014-09-29 16:49:48
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "bulka paryska" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:542951dc$0$12639$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > JA JUZ MIESZKAM NA STRYCHU ... pod dachem wlasnie.
    > nade mna tylko niebo gwiazdziste i imperatyw Kanta
    > ;-)

    Znaczy się masz skosy? Jeśli tak to jedyne sensowne rozwiązanie to dodanie
    wełny od wewnątrz. Na to (pod to) paroizolacja ruszt i płyty
    kartonowo-gipsowe. Wyjdzie taniej niż zmiana ogrzewania na miejskie i da
    większe oszczędności.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 28. Data: 2014-09-29 17:09:06
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "wolim" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:54296a8c$0$18094$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Owszem, legalnie działająca, solidna firma, z wysoką jakością obsługi
    > będzie droższa, niż przysłowiowy Pan Zenek. Ale za położenie kilku rurek i
    > powieszenie 3 kaloryferów, nie można sobie krzyczeć 11 tysięcy!

    "Krzyczeć" może :-)

    Są firmy i "fachowcy" którzy żyją z jeleni. Zamiast zaproponować rynkowe
    stawki i mieć robotę przez 4 tygodnie w miesiącu proponują trzykrotnie
    wyższe i mają robotę tylko przez jeden tydzień, a trzy wolne. Ale ten jeden
    jeleń na miesiąc im wystarcza.

    Tak długo jak będą jelenie tak długo będą "myśliwi" którzy będą na nie
    polować.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 29. Data: 2014-09-29 17:32:49
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-09-29 16:19, wolim pisze:
    > W dniu 2014-09-27 09:18, Uzytkownik pisze:
    >
    >> Niestety te dodatkowe ubezpieczenia OC i gwarancje producenta to
    >> dodatkowy koszt, na który ta firma musi zarobić, a żeby zarobić, musi
    >> robić drożej niż przysłowiowy Pan Zenek czy Pan Henio i musi stosować
    >> droższe materiały z gwarancją producenta, aby w razie problemów z wadą
    >> materiału mogły dochodzić odszkodowań od producentów.
    >> Ponadto każda taka robota w blokowisku wymaga wykonania lub zmiany
    >> dotychczasowego projektu instalacji przez uprawnionego projektanta,
    >> który także bierze kasę za swoją pracę.
    >> Stąd właśnie te koszty: projekt, drogie materiały, odpowiedzialność,
    >> ubezpieczenia.
    >
    > Mylisz się.

    Zamiast filozofować i się wymądrzać ile inni powinni brać za taką
    robotę, przedstaw swoją ofertę cenową.

    > Fachowiec ma zrobić tak, żeby było dobrze. A ryzyko, że spieprzy
    > robotę ma brać na siebie. To nie klient powinien brać na siebie ryzyko
    > partactwa i płacić za pewność, że instalacja będzie dobrze zrobiona
    > dodatkowe pieniądze.
    >
    > Owszem, legalnie działająca, solidna firma, z wysoką jakością obsługi
    > będzie droższa, niż przysłowiowy Pan Zenek. Ale za położenie kilku
    > rurek i powieszenie 3 kaloryferów, nie można sobie krzyczeć 11 tysięcy!

    Podaj konkretną wycenę, za ile Ty byś to wykonał.

    > Instalacja jest, podejrzewam, banalnie prosta. Żadnych pomp, żadnych
    > rozdzielaczy, sprzęgieł, zaworów trójdrożnych. Ot kilkanaście metrów
    > rury i trzy kaloryfery.

    Ale tylko podejrzewasz, a nie jesteś przekonany.
    Ile wg Ciebie kosztuje kilkanaście metrów rury miedzianej?

    > Taka kwota bierze się z przyzwolenia społecznego i ogólnie panującej
    > niepisanej zasady, że podmioty publiczne, spółdzielnie itp. kasuje się
    > podwójnie. Wszyscy wiedzą o tym, że najlepsze pieniądze kasuje się na
    > gminach i spółdzielniach.

    Bzdura.
    Z przyzwolenia społecznego biorą się ceny dumpingowe, poniżej
    jakichkolwiek kosztów własnych firmy, bo zawsze się znajdzie jakiś pan
    Zenek czy pan Henio, który nie płacąc podatków, nie prowadząc firmy
    zrobi to za 1/5 normalnej ceny. Tyle, że Polak uważa, że to właśnie cena
    pana Zenka i pana Henia jest tą ceną prawidłową. Później ten sam Polak
    jest zdziwiony, że firmy padają, nie ma pracy, a Polak klepie bidę, bo
    nie może znaleźć roboty. Ten sam Polak jednocześnie uważa, że firma musi
    mu przyjść zrobić za darmo, a jeszcze lepiej jakby tak dołożyła do
    interesu. Ten sam Polak później ma pretensje, że właściciel firmy płaci
    mu mało, albo wręcz musi go zwolnić lub zatrudniać na czarno.

    Kolego!. Legalnie działające firmy robią wyceny korzystając z Katalogu
    Nakładów Rzeczowych (KNR), który określa szczegółowo nakłady czasowe i
    koszty poszczególnych prac, które muszą zostać wykonane. KNR jest
    cennikiem roboczogodzin najbardziej urealnionym, który godzi interesy
    zarówno zleceniodawców jak i zleceniobiorców.
    Niestety panowie Zenkowie i Henie oraz większość krytykantów, nawet nie
    mają pojęcia o istnieniu takich katalogów, a swoje wyceny i źródła biorą
    z "d... Maryny".

    Zwróć też uwagę, że nie odnosiłem się do kwoty 11 tys. zł i nie twierdzę
    czy jest to dużo czy też mało, a swoją odpowiedź rozpocząłem od:
    "Wszelkie porady w tej sprawie to jak "wróżenie z fusów", ponieważ nie
    znamy Twojego mieszkania, nie wiemy ile i jakich materiałów potrzeba
    oraz ile ma być włożone w to pracy"
    Tak więc uważam, że Twoje "mylisz się" było dość mocno oderwane od tematu.


  • 30. Data: 2014-09-30 11:35:23
    Temat: Re: centralne ogrz miejskie - koszt doprowadzenia i instalacji
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 29 września 2014 17:32:49 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2014-09-29 16:19, wolim pisze:
    >
    > > W dniu 2014-09-27 09:18, Uzytkownik pisze:
    >
    > >
    >
    > >> Niestety te dodatkowe ubezpieczenia OC i gwarancje producenta to
    >
    > >> dodatkowy koszt, na który ta firma musi zarobić, a żeby zarobić, musi
    >
    > >> robić drożej niż przysłowiowy Pan Zenek czy Pan Henio i musi stosować
    >
    > >> droższe materiały z gwarancją producenta, aby w razie problemów z wadą
    >
    > >> materiału mogły dochodzić odszkodowań od producentów.
    >
    > >> Ponadto każda taka robota w blokowisku wymaga wykonania lub zmiany
    >
    > >> dotychczasowego projektu instalacji przez uprawnionego projektanta,
    >
    > >> który także bierze kasę za swoją pracę.
    >
    > >> Stąd właśnie te koszty: projekt, drogie materiały, odpowiedzialność,
    >
    > >> ubezpieczenia.
    >
    > >
    >
    > > Mylisz się.
    >
    >
    >
    > Zamiast filozofować i się wymądrzać ile inni powinni brać za taką
    >
    > robotę, przedstaw swoją ofertę cenową.
    >
    >
    >
    > > Fachowiec ma zrobić tak, żeby było dobrze. A ryzyko, że spieprzy
    >
    > > robotę ma brać na siebie. To nie klient powinien brać na siebie ryzyko
    >
    > > partactwa i płacić za pewność, że instalacja będzie dobrze zrobiona
    >
    > > dodatkowe pieniądze.
    >
    > >
    >
    > > Owszem, legalnie działająca, solidna firma, z wysoką jakością obsługi
    >
    > > będzie droższa, niż przysłowiowy Pan Zenek. Ale za położenie kilku
    >
    > > rurek i powieszenie 3 kaloryferów, nie można sobie krzyczeć 11 tysięcy!
    >
    >
    >
    > Podaj konkretną wycenę, za ile Ty byś to wykonał.
    >
    >
    >
    > > Instalacja jest, podejrzewam, banalnie prosta. Żadnych pomp, żadnych
    >
    > > rozdzielaczy, sprzęgieł, zaworów trójdrożnych. Ot kilkanaście metrów
    >
    > > rury i trzy kaloryfery.
    >
    >
    >
    > Ale tylko podejrzewasz, a nie jesteś przekonany.
    >
    > Ile wg Ciebie kosztuje kilkanaście metrów rury miedzianej?
    >
    >
    >
    > > Taka kwota bierze się z przyzwolenia społecznego i ogólnie panującej
    >
    > > niepisanej zasady, że podmioty publiczne, spółdzielnie itp. kasuje się
    >
    > > podwójnie. Wszyscy wiedzą o tym, że najlepsze pieniądze kasuje się na
    >
    > > gminach i spółdzielniach.
    >
    >
    >
    > Bzdura.
    >
    > Z przyzwolenia społecznego biorą się ceny dumpingowe, poniżej
    >
    > jakichkolwiek kosztów własnych firmy, bo zawsze się znajdzie jakiś pan
    >
    > Zenek czy pan Henio, który nie płacąc podatków, nie prowadząc firmy
    >
    > zrobi to za 1/5 normalnej ceny. Tyle, że Polak uważa, że to właśnie cena
    >
    > pana Zenka i pana Henia jest tą ceną prawidłową. Później ten sam Polak
    >
    > jest zdziwiony, że firmy padają, nie ma pracy, a Polak klepie bidę, bo
    >
    > nie może znaleźć roboty. Ten sam Polak jednocześnie uważa, że firma musi
    >
    > mu przyjść zrobić za darmo, a jeszcze lepiej jakby tak dołożyła do
    >
    > interesu. Ten sam Polak później ma pretensje, że właściciel firmy płaci
    >
    > mu mało, albo wręcz musi go zwolnić lub zatrudniać na czarno.
    >
    >
    >
    > Kolego!. Legalnie działające firmy robią wyceny korzystając z Katalogu
    >
    > Nakładów Rzeczowych (KNR), który określa szczegółowo nakłady czasowe i
    >
    > koszty poszczególnych prac, które muszą zostać wykonane. KNR jest
    >
    > cennikiem roboczogodzin najbardziej urealnionym, który godzi interesy
    >
    > zarówno zleceniodawców jak i zleceniobiorców.
    >
    > Niestety panowie Zenkowie i Henie oraz większość krytykantów, nawet nie
    >
    > mają pojęcia o istnieniu takich katalogów, a swoje wyceny i źródła biorą
    >
    > z "d... Maryny".
    >
    >
    >
    > Zwróć też uwagę, że nie odnosiłem się do kwoty 11 tys. zł i nie twierdzę
    >
    > czy jest to dużo czy też mało, a swoją odpowiedź rozpocząłem od:
    >
    > "Wszelkie porady w tej sprawie to jak "wróżenie z fusów", ponieważ nie
    >
    > znamy Twojego mieszkania, nie wiemy ile i jakich materiałów potrzeba
    >
    > oraz ile ma być włożone w to pracy"
    >
    > Tak więc uważam, że Twoje "mylisz się" było dość mocno oderwane od tematu.

    Prawidłowa dla końcowego odbiorcy zawsze jest cena najniższa. Nie dotyczy
    spółdzielni, urzędów itp. Tam prawidłową ceną jest cena dająca największy zysk
    zlecającemu. Przykłady z życia. Program w tv. Członkowie spółdzielni mieszkaniowej
    skarżyli się ze że ocieplenie ich bloku kosztowało dwa razy tyle co ocieplenie
    sąsiedniego identycznego bloku zarządzanego przez wspólnotę. Przykład z Lodzi. W
    Lodzi prywatne osoby kupują kamienice, robią w nich remonty kapitalne i sprzedają
    mieszkania na wolnym rynku. Cena za metr2 takiego mieszkania jest od 30 do 50% niższa
    niż kamienicy wyremontowanej przez miasto. W `obydwu przypadkach remonty są robione
    pod okiem nadzoru budowlanego czy jak to się nazywa.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1