eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › cofanie zapachów przez pralkę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2011-12-20 21:28:25
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: "pablo eldiablo" <j...@g...pl>

    pablo eldiablo <j...@g...pl> napisał(a):

    > Ada+Jarek <a...@g...pl> napisał(a):

    > > Szkic: http://img11.imageshack.us/img11/6916/pralka2.jpg
    > >

    >
    > Oczywiscie kolanko z weza zrob jak na schemacie zaznaczone czerwonym, nie
    > niebieskim. Im petla bedzie wieksza, tym mniejsze prawdopodobienstwo cofki, bo
    > wyzszy bedzie slup wody ;-)
    >

    PS. Moze instrukcje masz do gory nogami? :-) Jak odwrocisz calosc, to
    niebieski jest prawidlowy :-)Tym bardziej, ze wiekszosc pralek wg. zdjec z
    googla odplywy ma w gornej czesci (moj Bosch tez)..? :-)


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2011-12-21 07:43:38
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: Przesmiewca <o...@o...pl>

    " Ada" <a...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    >Witam, proszę o pomoc. Łazienka 2x3 m2 w bloku i od ok. 1 miesiąca bardzo
    >cuchnie z pralki, tak jakby cofało smrodzik z kanalizacji... Sprawdzone: gdy
    >pralka zamknięta, to nie śmierdzi!

    A do tej pory bylo ok? Zmieniales ulozenie weza w miedzyczasie?
    Imho jego ulozenie nie powinno jednak miec znaczenia, poniewaz syfon ograniczajacy
    wydobywanie sie
    smrodu z rur znajduje sie juz w samej pralce (tak jest np. u mnie).


  • 13. Data: 2011-12-21 08:07:53
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>

    Dnia Wed, 21 Dec 2011 08:43:38 +0100, Przesmiewca napisał(a):
    >>Witam, proszę o pomoc. Łazienka 2x3 m2 w bloku i od ok. 1 miesiąca bardzo
    >>cuchnie z pralki, tak jakby cofało smrodzik z kanalizacji... Sprawdzone: gdy
    >>pralka zamknięta, to nie śmierdzi!
    > A do tej pory bylo ok? Zmieniales ulozenie weza w miedzyczasie?
    > Imho jego ulozenie nie powinno jednak miec znaczenia, poniewaz syfon ograniczajacy
    wydobywanie sie
    > smrodu z rur znajduje sie juz w samej pralce (tak jest np. u mnie).

    Może po prostu podciśnienie w kanalizacji wyciąga mu tę wodę z syfonu -
    przed chwilą był tu wątek na temat wyciągania wody z syfonu w zlewie.


    --
    Dzisiaj dziennikarstwo bardziej funkcjonuje na tej grupie, niż w tych
    rzekomych mediach. I nawet kiedy tutaj się bluzga i pisze po pijaku,
    to często i tak z większą dbałością i sensem niż w gazetach.
    - oliveira na p.r.w


  • 14. Data: 2011-12-21 11:38:45
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Miejsce ma jedna z poniższych sytuacji:
    - pomiędzy pralką a odpływem nie ma syfonu i smród przedostaje się jakąś
    przestrzenią niewypełnioną wodą. Normlanie wystaczy by odpływ z pralki był
    powyżej środka bębna.
    - wystąpiło uszkodzenie kanalizacji - konkretnie niedrożne odpowietrzenie
    ponad dachem lub przewężenie rury na odcinku odpowietrzającym. Czasami ktoś
    na ostatnim piętrze zwęża przekrój pionu aby zyskać miejsce w łazience. To
    niedopuszczalne i niezgodne z przepisami. Im dłuższy pion tym większe
    oddziaływanie ma takie przewężenie. Gazy z pionu z niedrożnym wywiewem
    przedostają się przez przyboru które stawiają albo najmniejszy opór albo
    umożliwiają rozpuszczanie gazu w wodzie syfonu. Najczęściej takie gazy
    wydostają się w postaci smrodu przez WC - tak jest syfon o największej
    powierzchni sprzyjającej rozpuszczaniu gazó w wodzie
    - woda zalegająca na spodzie bębna pralki i tworząca naturalny syfon gnije i
    śmierdzi. To nieco inny smród niż ten z kanalizacji. Takie zjawisko może być
    spowodowane: używaniem jakichś specyficznych detergentów podatnych na
    gnicie, rzadkim praniem i rzadką wymianą wody zalegającej w pralce,
    podniesiem się temperatury otoczenia sprzyjające procesom gnilnym.
    Rozwiązaniem jest:
    - wyczyścić pojemniki i kanał podawania detergentu
    - puścić pranie na samej wodzie w najwyższej temperaturze i dodać środka
    zwierającego podchloryn sodu lub inne związki chloru - dowolny wybielacz,
    płyc do WC, potem wypłukać dodatkowo na programi płukania. Przy okazji sole
    chloru jako związki kwaśne rozpuszczą osady z kamienia kotłowego.
    Katalizatorem jest tu temperatura która zwiększa skuteczność i szybkość
    działania środka wybielającego czy odkażającego. Przed odkażaniem, dobrze
    jest odkręcić i wyczyścić filtr pralki - mogą w nim zalegać włosy i inne
    resztki które gnijąc mogą stanowić żródło. Można też zastosować do odkażania
    środek typu kret w żelu ale NIE WOLNO STOSOWAĆ GO RAZEM Z ŚRODKAMI
    CHLOROWYMI. Krety są preparatami zasadowymi których głównym składnikiem jest
    ługa (NaOH), wybielacze to preparaty kwaśne których głónymi składnikami są
    związki chloru. Pomiędzy obydwoma preparatami będą więc zachodziły reakcje
    neutralizacyjne.
    --
    Jackare




  • 15. Data: 2011-12-21 19:52:16
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: "Koteczek" <n...@s...org>

    > Sprawdzone: gdy pralka zamknięta, to nie śmierdzi!
    > Czy pralka ma jakieś zamknięcie przed cofką, czy tylko to przy
    > syfonie ma zamykać? Za syfonem, przed ścianą jest zainstalowany
    > specjalny syfon pralkowy ( z kulką w środku i sprężynką), który jest

    Zobacz czy kulka nie jest oblepiona i moze przez to jest przedmuch, wg mnie
    pierzesz proszkami sypkimi z tona wypelniacza a to pelesnieje i psuje
    powietrze. Wymyj pralke, sprawdz syf w sitku no kombinuj chlopie :)
    U mnie z pralki walilo wlasnie tym, trzeba na ogrod i cisnieniowo usunac tony
    szlamu. Od tego czasu pierzemy zelami, pralke trzeba wietrzyc po praniu.


  • 16. Data: 2011-12-21 21:49:25
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: " Jaro" <a...@g...pl>

    (...)
    Dzięki wszystkim za podpowiedzi...
    Dodam, że mieszkamy tutaj 8 miesięcy i przez 6 mies. było OK. Nic nie robiono i
    nagle ten smrodzik -trzeba zamykać pralkę! Teraz nie mam czasu, pewnie w piątek
    będę kontynuował śledztwo w kierunkach, o których pisaliście, a które również
    sam brałem pod uwagę. Co ciekawe, proszku też nie zmienialiśmy od wielu
    miesięcy, a płukanie pralki też robiłem. Na ten czas uważam, że smród pochodzi z
    kanalizacji... :)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2011-12-22 05:54:47
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik " Jaro" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jctk95$m5t$1@inews.gazeta.pl...

    >Co ciekawe, proszku też nie zmienialiśmy od wielu
    > miesięcy, a płukanie pralki też robiłem. Na ten czas uważam, że smród
    > pochodzi z
    > kanalizacji... :)
    >
    To akrurat prosto sprawdzić: odpinasz pralkę od odpływu i sprawdzasz czy z
    rury śmierdzi tym samym smrodem co z pralki. Drugi etap to pozostawienie
    pralki odpiętej i sprawdzenie czy np po jednym dniu nadal z niej śmierdzi
    czy nie. I będziesz już wszystko wiedział
    --
    Jackare



    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 18. Data: 2011-12-22 20:22:09
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: "Ann" <a...@a...pl>


    Użytkownik " Jaro" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jctk95$m5t$1@inews.gazeta.pl...
    > Dodam, że mieszkamy tutaj 8 miesięcy i przez 6 mies. było OK. Nic nie
    > robiono i
    > nagle ten smrodzik -trzeba zamykać pralkę! Teraz nie mam czasu, pewnie w
    > piątek
    > będę kontynuował śledztwo w kierunkach, o których pisaliście, a które
    > również
    > sam brałem pod uwagę. Co ciekawe, proszku też nie zmienialiśmy od wielu
    > miesięcy, a płukanie pralki też robiłem. Na ten czas uważam, że smród
    > pochodzi z
    > kanalizacji... :)

    mialam podobna sytuacje, bardzo mala lazienka, przez 3-4 lata spokoj a
    pozniej zaczelo smierdziec z pralki, smrodek przechodzil tez na pranie,
    polaczylo sie to z powieszeniem w lazience sufitowej suszarki i suszeniem
    duzej ilosci prania w lazience. Lazienke i pralke czesto zamykalam, bo drzwi
    utrudnialy przejscie, wiec bylo tam dosc wilgotno. Pomoglo nam zapuszczeni 2
    pran ze szklanka ace i chyba jeszcze z 2 z butelka octu - doradzone przez
    znajomego naprawiacza pralek, wyjecie i wyszorowanie dozownika na proszek
    oraz wneki na dozownik - bylo tam sporo czarnego osadu, wyjecie filtra.
    Smierdziec przestalo. Od tej pory po praniu wyjmuje dozownik i otwieram
    szeroko drzwi pralki i tak zostawiam do nastepnego prania. Jak czasem
    zapomne wyjac dozownik, to po 2-3 praniach mam znow smrodek, ktory likwiduje
    butelka octu. I skonczylam z suszeniem prania w lazience.



  • 19. Data: 2011-12-23 13:24:45
    Temat: Re: cofanie zapachów przez pralkę
    Od: Przesmiewca <o...@o...pl>

    "Ann" <a...@a...pl> napisał(a):

    >mialam podobna sytuacje, bardzo mala lazienka, przez 3-4 lata spokoj a
    >pozniej zaczelo smierdziec z pralki, smrodek przechodzil tez na pranie,
    >polaczylo sie to z powieszeniem w lazience sufitowej suszarki i suszeniem
    >duzej ilosci prania w lazience. Lazienke i pralke czesto zamykalam, bo drzwi
    >utrudnialy przejscie, wiec bylo tam dosc wilgotno. Pomoglo nam zapuszczeni 2
    >pran ze szklanka ace i chyba jeszcze z 2 z butelka octu - doradzone przez
    >znajomego naprawiacza pralek, wyjecie i wyszorowanie dozownika na proszek
    >oraz wneki na dozownik - bylo tam sporo czarnego osadu, wyjecie filtra.
    >Smierdziec przestalo. Od tej pory po praniu wyjmuje dozownik i otwieram
    >szeroko drzwi pralki i tak zostawiam do nastepnego prania. Jak czasem
    >zapomne wyjac dozownik, to po 2-3 praniach mam znow smrodek, ktory likwiduje
    >butelka octu. I skonczylam z suszeniem prania w lazience.
    >

    To musisz miec jakas okropna wilgoc w lazience albo pralke strasznie zasyfiala.
    Moja pralka ma 10lat i otwieralem przez ten czas tylko drzwiczki do czasu wyschniecia
    bebna - czyli pare godzin. Potem zamykalem i tak stala zamknieta
    do nastepnego prania. Nic z niej nie smierdzi i nigdy nie smierdzialo.
    Nie uzywalem nigdy zadnej dodatkowej chemii do jej czyszczenia - raz tylko czy dwa
    wymylem sam pojemnik i komore do ktorej sie go wklada. Zadnych calgonow tez nie
    uzywalem.
    Pralka ma neutralny zapach, a wlasciwie to nie ma zadnego. Nie wiem skad ludziom
    taki syf sie robi w tych pralkach...

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1