eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › czajnik elektryczny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 31. Data: 2015-01-14 23:38:12
    Temat: Re: czajnik elektryczny
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-01-14 18:43, XL pisze:
    > Dnia Wed, 14 Jan 2015 10:21:38 +0100, collie napisał(a):
    >
    >> W dniu 13.01.15 19:37, Krycha pisze:
    >>
    >>> Pójdzie do recyklingu. Lubiłam go.
    >>
    >> Na lubienie nie ma rady, zatem pozostaje jeszcze metoda, która przywróci
    >> przynajmniej podstawową funkcjonalność czajnika - możliwość zagotowania
    >> w nim wody: proszek do uszczelniania chłodnicy samochodowej. Sprawdzone
    >> na przeciekającym od nowości czajniku, ale potem służył on do przegotowania
    >> wody do podlewania storczyków, bo ponoć te kwiatki taką uwielbiają.
    >
    > Miękką. Gotowanie to jeden ze sposobów na otrzymywanie takowej. Ale zamiast
    > tego wystarczy ekologicznie deszczówki nałapać, zamiast nabijać sobie
    > rachunek za prąd.

    To zależy w jakiej części Polski. Czasami spadający deszcz jest zbyt
    bogaty w składniki szkodliwe :-(

    Krycha.


  • 32. Data: 2015-01-15 21:50:45
    Temat: Re: czajnik elektryczny
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 14 Jan 2015 23:38:12 +0100, Krycha napisał(a):

    > W dniu 2015-01-14 18:43, XL pisze:
    >> Dnia Wed, 14 Jan 2015 10:21:38 +0100, collie napisał(a):
    >>
    >>> W dniu 13.01.15 19:37, Krycha pisze:
    >>>
    >>>> Pójdzie do recyklingu. Lubiłam go.
    >>>
    >>> Na lubienie nie ma rady, zatem pozostaje jeszcze metoda, która przywróci
    >>> przynajmniej podstawową funkcjonalność czajnika - możliwość zagotowania
    >>> w nim wody: proszek do uszczelniania chłodnicy samochodowej. Sprawdzone
    >>> na przeciekającym od nowości czajniku, ale potem służył on do przegotowania
    >>> wody do podlewania storczyków, bo ponoć te kwiatki taką uwielbiają.
    >>
    >> Miękką. Gotowanie to jeden ze sposobów na otrzymywanie takowej. Ale zamiast
    >> tego wystarczy ekologicznie deszczówki nałapać, zamiast nabijać sobie
    >> rachunek za prąd.
    >
    > To zależy w jakiej części Polski. Czasami spadający deszcz jest zbyt
    > bogaty w składniki szkodliwe :-(
    >


    To już przeszłość - uprzemysłowienie pewnych rejonów jako źródło tego typu
    zagrożeń już odeszło w niepamięć na skutek (niekoniecznie przejrzyście
    wytłumaczalnych) zmian gospodarczych, a to, co pozostało, musiało się
    dostosować do wymogów i norm.


  • 33. Data: 2015-01-15 22:05:46
    Temat: Re: czajnik elektryczny
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-01-15 21:50, XL pisze:
    > Dnia Wed, 14 Jan 2015 23:38:12 +0100, Krycha napisał(a):
    >
    >> W dniu 2015-01-14 18:43, XL pisze:
    >>> Dnia Wed, 14 Jan 2015 10:21:38 +0100, collie napisał(a):
    >>>
    >>>> W dniu 13.01.15 19:37, Krycha pisze:
    >>>>
    >>>>> Pójdzie do recyklingu. Lubiłam go.
    >>>>
    >>>> Na lubienie nie ma rady, zatem pozostaje jeszcze metoda, która przywróci
    >>>> przynajmniej podstawową funkcjonalność czajnika - możliwość zagotowania
    >>>> w nim wody: proszek do uszczelniania chłodnicy samochodowej. Sprawdzone
    >>>> na przeciekającym od nowości czajniku, ale potem służył on do przegotowania
    >>>> wody do podlewania storczyków, bo ponoć te kwiatki taką uwielbiają.
    >>>
    >>> Miękką. Gotowanie to jeden ze sposobów na otrzymywanie takowej. Ale zamiast
    >>> tego wystarczy ekologicznie deszczówki nałapać, zamiast nabijać sobie
    >>> rachunek za prąd.
    >>
    >> To zależy w jakiej części Polski. Czasami spadający deszcz jest zbyt
    >> bogaty w składniki szkodliwe :-(
    >>
    >
    >
    > To już przeszłość - uprzemysłowienie pewnych rejonów jako źródło tego typu
    > zagrożeń już odeszło w niepamięć na skutek (niekoniecznie przejrzyście
    > wytłumaczalnych) zmian gospodarczych, a to, co pozostało, musiało się
    > dostosować do wymogów i norm.

    Mieszkam przy koksowni i mam na ten temat inne zdanie.

    Krycha.


  • 34. Data: 2015-01-15 22:51:44
    Temat: Re: czajnik elektryczny
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 15 Jan 2015 22:05:46 +0100, Krycha napisał(a):

    > W dniu 2015-01-15 21:50, XL pisze:
    >> Dnia Wed, 14 Jan 2015 23:38:12 +0100, Krycha napisał(a):
    >>
    >>> W dniu 2015-01-14 18:43, XL pisze:
    >>>> Dnia Wed, 14 Jan 2015 10:21:38 +0100, collie napisał(a):
    >>>>
    >>>>> W dniu 13.01.15 19:37, Krycha pisze:
    >>>>>
    >>>>>> Pójdzie do recyklingu. Lubiłam go.
    >>>>>
    >>>>> Na lubienie nie ma rady, zatem pozostaje jeszcze metoda, która przywróci
    >>>>> przynajmniej podstawową funkcjonalność czajnika - możliwość zagotowania
    >>>>> w nim wody: proszek do uszczelniania chłodnicy samochodowej. Sprawdzone
    >>>>> na przeciekającym od nowości czajniku, ale potem służył on do przegotowania
    >>>>> wody do podlewania storczyków, bo ponoć te kwiatki taką uwielbiają.
    >>>>
    >>>> Miękką. Gotowanie to jeden ze sposobów na otrzymywanie takowej. Ale zamiast
    >>>> tego wystarczy ekologicznie deszczówki nałapać, zamiast nabijać sobie
    >>>> rachunek za prąd.
    >>>
    >>> To zależy w jakiej części Polski. Czasami spadający deszcz jest zbyt
    >>> bogaty w składniki szkodliwe :-(
    >>>
    >>
    >>
    >> To już przeszłość - uprzemysłowienie pewnych rejonów jako źródło tego typu
    >> zagrożeń już odeszło w niepamięć na skutek (niekoniecznie przejrzyście
    >> wytłumaczalnych) zmian gospodarczych, a to, co pozostało, musiało się
    >> dostosować do wymogów i norm.
    >
    > Mieszkam przy koksowni i mam na ten temat inne zdanie.
    >

    Czyli Twoje miejsce zamieszkania nie jest typowe - wręcz niestety
    kwalifikuje się jako skrajność... Jednak storczykom ta woda nie powinna
    zaszkodzić - im szkodzi WAPŃ. Twarda woda to taka, która zawiera jony
    wapnia i magnezu, więc tylko takiej trzeba unikać. W okolicach koksowni
    zanieczyszczenia deszczówki mają charakter kwaśny, a storczyki potrzebują
    lekko zakwaszonej wody - byle bez wapnia.


  • 35. Data: 2015-01-16 08:47:09
    Temat: Re: czajnik elektryczny
    Od: Przesmiewca <o...@o...pl>

    XL <i...@g...pl> napisał(a):

    >Czyli Twoje miejsce zamieszkania nie jest typowe - wręcz niestety
    >kwalifikuje się jako skrajność... Jednak storczykom ta woda nie powinna
    >zaszkodzić - im szkodzi WAPŃ. Twarda woda to taka, która zawiera jony
    >wapnia i magnezu, więc tylko takiej trzeba unikać. W okolicach koksowni
    >zanieczyszczenia deszczówki mają charakter kwaśny, a storczyki potrzebują
    >lekko zakwaszonej wody - byle bez wapnia.

    Ale zakwaszenie zakwaszenie nierowne, to nie jest jak posolona woda, gdzie
    skladnikiem
    jest tylko chlorek sodu. Jest wiele substancji chemicznych powodujacych zakwaszenie
    i nie wszystkie z pewnoscia storyczki lubia.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1