W dniu piątek, 14 czerwca 2019 08:15:13 UTC+2 użytkownik marios napisał:

> * bo zakładam że "krajzeg",.., grubościówki ~400kg może nie będzie się
> czepiał na szybko

silnik odkręci, jedyna kradziez co wiele lat temu u nas była to cos w ten deseń :)


b.

do góry

W dniu piątek, 14 czerwca 2019 09:13:36 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
> silnik odkręci, jedyna kradziez co wiele lat temu u nas była to cos w ten deseń :)

Teściu się kapnął chyba po 2 miesiącach że zarąbali silnik od betoniarki.
Kulturalnie rozebrali obudowę, wzięli co trzeba i skręcili obudowę z powrotem ;)

L.

do góry

On Wed, 12 Jun 2019 21:25:05 +0100, ddddddddddddd <d...@f...pl>
wrote:
> Dlatego stwierdziłem, że najlepszy jest bezgłośny alarm
> (sygnalizator na
> zewnątrz miałem i nawet podłączony- do radiolinii, dla spokoju żony
> gdy

To jest najgorszy z możliwych wyborów. Znam przypadek gdy złodziej
później próbował mścić się na takim cwaniaku, co mial bezgłośny
alarm. Kiedyś rozmawialem z monterem alarmów z jakieś firmy
ochranuarskej i też odradzał by nie mieć później problemów, coś jest
na rzeczy.

--
Marek

do góry

On Thu, 13 Jun 2019 23:23:45 -0700 (PDT), Lisciasty
<l...@p...pl> wrote:
> Skoro nie masz czasu to generalnie problem jest czysto teoretyczny,
> bo ogarnięcie takiego systemu samemu (z montażem i dłubaniem
> softu)
> to pewnie jakieś 2 miesiące roboty żeby powstał prototy
> p ;)

U mnie rozwój softu do takiego prototypu trwa już 3 lata i końca nie
widac. W tej chwili oparło się już o stworzenie autorskiego systemu
operacyjnego (z wywłaszczaniem, pamięcią wirtualną, pełna ochroną
zasobów).

--
Marek

do góry

W dniu piątek, 14 czerwca 2019 09:58:27 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> To jest najgorszy z możliwych wyborów. Znam przypadek gdy złodziej
> później próbował mścić się na takim cwaniaku, co mial bezgłośny
> alarm.

Ale że o co chodzi z tym mszczeniem się za bezgłośny alarm??

L.

do góry

W dniu piątek, 14 czerwca 2019 10:03:17 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> U mnie rozwój softu do takiego prototypu trwa już 3 lata i końca nie
> widac. W tej chwili oparło się już o stworzenie autorskiego systemu
> operacyjnego (z wywłaszczaniem, pamięcią wirtualną, pełna ochroną
> zasobów).

Ale to wszystko dla siebie czy chcesz tym potem jakoś handlować?
Masa czasu. Ale jak jest to hobby to przy okazji kupa radochy.
O ile ma się kiedy dłubać.

L.

do góry

W dniu 14.06.2019 o 08:58, Marek pisze:
> On Wed, 12 Jun 2019 21:25:05 +0100, ddddddddddddd <d...@f...pl> wrote:
>> Dlatego stwierdziłem, że najlepszy jest bezgłośny alarm (sygnalizator
>> na zewnątrz miałem i nawet podłączony- do radiolinii, dla spokoju żony
>> gdy
>
> To jest najgorszy z możliwych wyborów. Znam przypadek gdy złodziej
> później próbował mścić się na takim cwaniaku, co mial bezgłośny alarm.
> Kiedyś rozmawialem z monterem alarmów  z jakieś firmy ochranuarskej i
> też odradzał by nie mieć później problemów, coś jest na rzeczy.

no najlepiej biedaka w spokoju zostawić, ale to nie dla tych co szukają
alarmu...

Ja złodzieja pod blokiem praktycznie za rękę złapałem (lusterka z aut
kradł), ten to dopiero mógłby się mścić - znałem go z widzenia, bo
chodziliśmy do tej samej podstawówki... ale miał na to "wyjebane"
ponieważ (tu praktycznie cytat 1:1 z pisma) "sprawa została umorzona,
ponieważ podejrzanego nie ma w miejscu zamieszkania, a jest potrzebny do
kontynuowania sprawy"
Było to kilkanaście lat temu

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

On Fri, 14 Jun 2019 01:30:49 -0700 (PDT), Lisciasty
<l...@p...pl> wrote:
> Ale to wszystko dla siebie czy chcesz tym potem jakoś handlować?

Dla siebie, znajomych. Pisanie systemów to raczej hobby, choć
uważam, że każdy programista (Javy szczególnie) powinien raz w życiu
własny system napisać (na wybrany CPU).

--
Marek

do góry

On Fri, 14 Jun 2019 01:29:44 -0700 (PDT), Lisciasty
<l...@p...pl> wrote:
> Ale że o co chodzi z tym mszczeniem się za bezgłośny al
> arm??

No bo złodziej nie lubi być zaskakiwany czymś takim a jak wyje daje
mu się szansę uciec.

--
Marek

do góry

W dniu piątek, 14 czerwca 2019 10:52:51 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> No bo złodziej nie lubi być zaskakiwany czymś takim a jak wyje daje
> mu się szansę uciec.

No ta, zapomniałem że u nas w kraju mamy swoistą tradycję pochylania
się nad biednym sprawcą. A najgorzej jak coś mu się stanie przy "pracy",
wtedy to ofiara ma już naprawdę przesrane ;)

L.

do góry