eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 139

  • 91. Data: 2012-08-29 15:42:10
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:503dbb66$0$26691$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Wybierz sobie więc miejsce do życia, w którym będziesz mógł dawać upust
    > swoim faszystowskim zapędom. Oby jak najdalej ode mnie.
    > Skandynawia byłaby dla Ciebie rajem. Dlaczego się tam nie wystrzelisz?

    Hę? To Tobie przeszkadzają plany, mnie się podobają, więc to Ty się wynieś
    gdzieś gdzie nie ma przepisów planistycznych.

    > ale nie oczekuj, że inni
    > dostosują się do Ciebie bo to Twoja "ojcowizna" :-)

    > Dostosują do mnie?

    Ty chcesz budować dom taki jaki się Tobie podoba tam gdzie inni go nie chcą.

    > Każdy niech dba o swoją własność a od innych wara.
    > Faszystów trzeba gonić widłami.

    Zdefiniuj co nazywasz "faszyzmem" bo jak na razie to masz schizofrenię : kąt
    nachylenia jest zły ale wysokość i odległość ok.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 92. Data: 2012-08-29 15:48:50
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    > Rozumiem że poowinny być też zapisy że w danej dzielnicy nie mogą mieszkać
    > osoby o wadze powyżej 120kg bo rozumiem że są ludzie którzy nie maja
    > ochoty mieszkać
    > wśród grubasów.;)

    Zamiast podawać idiotyczne przykłady napisz co byś chciał. Jak na razie
    dowiedziałem się, że gdy państwo reguluje wysokość i odległość budynku to
    jest ok, a gdy reguluje kąt nachylenia dachu to jest "faszyzm".

    Jestem ciekaw, czy Twoje zdanie jest równie absurdalne. Bo moje jest takie
    by to ludzie decydowali. Na tym polega ład społeczny. Skoro gdzieś ludzie
    zdecydowali, że chcą mieć dzielnicę domów w kształcie grzybów to niech taka
    będzie na tym polega demokracja i niech jeden anarchista który odziedziczył
    tam działkę się wyprowadzi jak mu się nie podoba - tak będzie lepiej dla
    wszystkich.

    Na prawdę nie ma obowiązku mieszkania na "ojcowiźnie" każdy może mieszkać
    tam gdzie mu się podoba.

    Pozdrawiam
    Ergie




  • 93. Data: 2012-08-29 16:04:28
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 29 sierpnia 2012 15:48:54 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Zamiast podawać idiotyczne przykłady napisz co byś chciał.

    A czemu idiotyczne? Jedni nie chca jak w Twoim przykłądzie mieszkac wsród płaskich
    dachów inni może nie chca mieszkac wsród grubasów.

    >Jak na razie
    >
    > dowiedziałem się, że gdy państwo reguluje wysokość i odległość budynku to
    >
    > jest ok, a gdy reguluje kąt nachylenia dachu to jest "faszyzm".

    Bo wysokośc budynku czy jego odległośc od granicy to parametry które przekroczone
    moga powodować uciązliwośc dla sasiadów np. Kształt dachu czy kolor żadnej
    uciążliwości nie powodują.

    > Jestem ciekaw, czy Twoje zdanie jest równie absurdalne. Bo moje jest takie
    >
    > by to ludzie decydowali. Na tym polega ład społeczny. Skoro gdzieś ludzie
    >
    > zdecydowali, że chcą mieć dzielnicę domów w kształcie grzybów to niech taka
    >
    > będzie na tym polega demokracja i niech jeden anarchista który odziedziczył
    >
    > tam działkę się wyprowadzi jak mu się nie podoba - tak będzie lepiej dla
    >
    > wszystkich.

    To niech sobie te grzyby buduja na swoiich działkach, mnie nic do tego ale niech nie
    zabraniaja mi budowac na MOJE działce kostki np.
    Widzisz ja im nie zabraniam budowac grzybów czy innych kształtów(najwyżej zrobię
    wyższy płot aby nie widziec grzybka u sasiada) a oni chca mi zabronic budowac kostke
    na mojej działce.
    > Na prawdę nie ma obowiązku mieszkania na "ojcowiźnie" każdy może mieszkać
    >
    > tam gdzie mu się podoba.

    Zgoda. I dlatego skoro ktoś chce mieszkać na "ojcowiznie" to niech mieszka. A skoro
    to jego ojcowizna to niech stawia taki dom jaki sobie wymarzył.


  • 94. Data: 2012-08-29 16:08:07
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    wiadomości news:503dd70e$0$1208

    >> Generalnie "własność" w socjalizmie to tylko taka ściema ;-)

    >Przenieś się do kapitalistycznej Szwajcarii. Kolor ścian ci nawet wyznaczą
    >jak trafisz na taka lokalizację...

    >Chyba mylisz wolność z anarchią.

    Tak, anarchie panstwa wobec obywateli...

    Pozdro.. TK



  • 95. Data: 2012-08-29 16:23:17
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:k1igtt$fsb$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "

    > dachów. Dzięki planom wiesz czego możesz się spodziewać po sąsiadach.
    > Plany nie są dla rządu ale dla obywateli.

    Po prostu rewelacja. :-))))
    Marks i Engels widze zglebiony do cna..
    Plany nie sa dla rzadu ale dla obywateli... :-))))
    I taki rzad wie co dla mnie jest lepsze tak? Nie moge postawic parterowki w
    okolicy Gdanska to kazesz mi kupic dzialke we Wroclawiu, tylko dlatego, ze
    komus jedna parterowka smiertelnie uprzykrzy zycie? Albo kostka przed domem?
    A moze pojdziemy w druga strone? Jak komus przeszkadza kostka u sasiada, czy
    jego niebieski dach, to moze niech sobie kupi dwa hektary dzialki i nikt w
    najblizszym otoczeniu domu nic takiego nie postawi. Malo dwa hektary to
    niech kupi trzysta, nawet na ksiezycu skoro pol swiata tak go irytuje.

    Pozdro.. TK



  • 96. Data: 2012-08-29 16:26:17
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2012-08-29 15:48, Ergie wrote:
    >> Rozumiem że poowinny być też zapisy że w danej dzielnicy nie mogą
    >> mieszkać osoby o wadze powyżej 120kg bo rozumiem że są ludzie którzy
    >> nie maja ochoty mieszkać
    >> wśród grubasów.;)
    >
    > Zamiast podawać idiotyczne przykłady napisz co byś chciał. Jak na razie
    > dowiedziałem się, że gdy państwo reguluje wysokość i odległość budynku
    > to jest ok, a gdy reguluje kąt nachylenia dachu to jest "faszyzm".

    Nie rozumiesz? To dosyc proste.
    W PZP dla zabudowy jednorodzinnej określanie max wys. bud. zabepiecza
    wolność sąsiadów przed wierzowcem na sąsiedniej działce zasłaniającym
    całe światło słoneczne.

    Odlegl. budynków wynikają z przepisów p.poż. - dyskusyjną kwestią jest
    jaka ma być to odległość.

    Tak jak napisałem wcześniej - pewne *minimalne* regulacje są właściwe i
    zabezpieczają właściwie interesy stron, ale to co się dziś wyprawia to
    jakiś absurd - vide np. kąt dachu czy kolor elewacji... to jest
    kompletnie niczym nieuzasadnione

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 97. Data: 2012-08-29 16:32:16
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:k1l67l$rst$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:503dbb66$0$26691$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    >> Wybierz sobie więc miejsce do życia, w którym będziesz mógł dawać upust
    >> swoim faszystowskim zapędom. Oby jak najdalej ode mnie.
    >> Skandynawia byłaby dla Ciebie rajem. Dlaczego się tam nie wystrzelisz?
    >
    > Hę? To Tobie przeszkadzają plany, mnie się podobają, więc to Ty się wynieś
    > gdzieś gdzie nie ma przepisów planistycznych.
    >
    >> ale nie oczekuj, że inni
    >> dostosują się do Ciebie bo to Twoja "ojcowizna" :-)
    >
    >> Dostosują do mnie?
    >
    > Ty chcesz budować dom taki jaki się Tobie podoba tam gdzie inni go nie
    > chcą.

    Inni znaczy kto? Sasiedzi, czy urzednicy?
    Nie spotkalem sie z glosowaniem spolecznosci na temat wygladu
    nowopowstajacego osiedla, bo chocby takiej spolecznosci po prostu nie ma.
    Zastajesz plan ustalony przez czyjes widzi mi sie i nie masz na to wplywu.

    >> Każdy niech dba o swoją własność a od innych wara.
    >> Faszystów trzeba gonić widłami.
    >
    > Zdefiniuj co nazywasz "faszyzmem" bo jak na razie to masz schizofrenię :
    > kąt nachylenia jest zły ale wysokość i odległość ok.

    Wysokosc i odleglosc OK, bo masz pewnosc, ze w zaden techniczny sposob nic
    nie zakloci krajobrazu Twoje dzialki. Cos w stylu, ze nie stanie tam
    Manhatan, a bedzie to jedynie osiedle domow jednorodzinnych. Ksztalt dachu i
    jego kolor nie zasloni Twojej dzialki, nie sprawi, ze bedziesz graniczyl z
    parkingiem centrum handlowego za pol roku. Slowem moze jedynie ograniczac
    Twoje paranoidalne wyobrazenia o ladzie przestrzennym swiata.

    Pozdro.. TK



  • 98. Data: 2012-08-29 17:43:23
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>


    "Ergie" <e...@s...pl> wrote in message
    news:k1igtt$fsb$1@node1.news.atman.pl...

    > [...]
    > To sprzedaj i kup ziemię tam gdzie Ci odpowiada miejscowy plan. Dzięki planom
    > możesz wybrać sobie, że chcesz mieszkać tam gdzie zabudowa stanowi np. 10%
    > pow. działek, albo tam gdzie stanowi 90%. Twój wybór, bez planów nigdy byś nie
    > wiedział czy w tej dzielnicy / gminie/ wiosce będzie zielono czy betonowo, a
    > tak masz jakieś szanse wybrać sobie takie miejsce do życia jakie lubisz.

    Tak - jasne - tylko że miejscowy plan niestety można dowolnie zmieniać.
    Np. przyjdzie deweloper z grubą kopertą i nagle z 90% wymaganej powierzchni
    biologicznie czynnej robią urzędasy 10%, bo musi się zmieścić dużo szeregowców,
    obowiązkowo z kostką dookoła.... przyklepią każdą zmianę za parę zł.

    Jeśli miejscowy plan obowiązywałby minimum 50lat - bez prawa jego modyfikacji,
    to ok, można coś planować. Ale tak ?

    No ale kupuj sobie te działki gdzie Ci niby pasuje ;) tylko potem się nie zdziw,
    jak Ci się nagle warunki zmienią na zupełnie inne do tych, które oczekiwałeś.

    Ale Tobie to nie powinno przeszkadzać, bo nie przeszkadza Ci, że urzędnik
    wyznacza Ci granice w jakich powinieneś działać.



  • 99. Data: 2012-08-30 04:53:42
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 27.08.2012 21:07, ToMasz pisze:
    >
    >> osiągnęła szczyt. Ludzie kupują działki, bulą kasę za projekt, budują
    >> dom, w którym źle zrobione są "szczyty" styropian klejony na "packi"
    >> a pierwszy huragan zerwie dach. Może się mylę, ale w tvn24 widać nowe
    >> pozrywane dachy dwuspadziste, a kostki z lat 70siatych stoją zdrowe?
    >
    > "Kostki" często mają lany strop i papę. A dwuspadziste to może być np.
    > byle jak przymocowana do słabego szkieletu blachodachówka.
    >
    >> Nie potrafię uciec przed porównaniem rozwoju budownictwa w ostatnich
    >> 40 latach, do rozwoju innych dziedzin techniki. Bo ja w praktyce nie
    >> widzę żadnego rozwoju.
    >
    > A co być chciał? Reaktory atomowe? Latające domy? Domy wirtualne? ;->
    >
    > [ciach]
    >
    >> Pewno nie, skoro tak się nie robi, ale proszę uprzejmie wytłumaczcie
    >> mi jak laikowi dlaczego królują "chatki misia uszatka"
    >
    > M.in. dlatego, że te twoje "nowoczesne" konstrukcje z płaskim dachem
    > na wszystkich sprawiają wrażenie warsztatu, magazynu lub innego
    > sklepu ;)

    nie mów wszystkich bo nie jest wszystkimi...



  • 100. Data: 2012-08-30 05:08:11
    Temat: Re: nowo budowane domki - widoki z wycieczki, długie i nudne.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ergie wrote:
    > Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:503c8fae$0$26709$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    >> Niby masz swoją ziemię a w rzeczywistości możesz na niej postawić
    >> taki dom na jaki zezwoli Ci rząd. No i to jest skandal.
    >
    > To sprzedaj i kup ziemię tam gdzie Ci odpowiada miejscowy plan. Dzięki
    > planom możesz wybrać sobie, że chcesz mieszkać tam gdzie zabudowa
    > stanowi np. 10% pow. działek, albo tam gdzie stanowi 90%. Twój wybór,
    > bez planów nigdy byś nie wiedział czy w tej dzielnicy / gminie/
    > wiosce będzie zielono czy betonowo, a tak masz jakieś szanse wybrać
    > sobie takie miejsce do życia jakie lubisz.

    piszesz kompletne bzdety.

    gminy kopiują te plany od siebie i 90% ma to samo wpisane, komuś kto chce
    cos innego zbudować pozostają tereny bez planu i żmudne kopanie sie z
    uzyskaniem warunkó zabudowy.

    imho plany są zbyt sztywne, ciężko mi pojąć dlaczego nie można zwykle
    dopuścić domów parterowych z dachem o skosie 20st?

    Dopuszczalne jest za to budowanie idiotycznych murów obronnych.

    >
    > Jak np. ktoś nie ma ochoty oglądać betonowych kostek to wybiera
    > działkę w dzielnicy gdzie obowiązuje plan. Skośne czerwone dachy +
    > poddasze użytkowe i nie ma obawy, że ktoś tam postawi jakąś kostkę.
    > Podobnie ktoś komu odpowiada styl "kanciasty" wybierze inną dzielnicę
    > gdzie obowiązuje zakaz skośnych dachów. Dzięki planom wiesz czego
    > możesz się spodziewać po sąsiadach. Plany nie są dla rządu ale dla
    > obywateli.

    realy... i ty w to wierzysz?

    to spróbujcie obywatelsko coś zmienić w tych planach...

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1