Użytkownik "Dirko" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:gpqcmt$mo6$1@news.vectranet.pl...
> W wiadomości news:gpoaem$nj5$1@atlantis.news.neostrada.pl bokomaru
> <b...@z...com> napisał(a):
> >
> >... Bo jak wcześniej próbowałem siać, to na
> > jesień niewiele z tej ziemi zostalo - jako że to wyniesiona lekko
> > wydma na malym stoku, to ziemia ma tendencję to przesuszania się.
>
> Hejka. Skoro stać Cię na trawnik z rolki to zastanów się nad
możliwością
> nawiezienia warstwy ciężkiej gliny lub iłu, przekopania z czarną ziemią z
> sąsiedztwa, dania na to warstwy ziemi z nawozem i dopiero ułożenia
trawnika
> z rolki.
> Na takiej piaszczystej wydmie, jaką posiadasz, proces mineralizacji
> substancji organicznej (znikania tzw, czarnej ziemi, humusu) przebiega
> błyskawicznie. Jedyne, co może go powstrzymać w tych warunkach, to
> podniesienie zawartości cząstek ilastych (spławialnych) w glebie oraz
> niedopuszczenie do przesuszenia gruntu poprzez utrzymywanie trawnika w
> odpowiedniej wilgotności.
> Płytko rozwinięty system korzeniowy większości traw ogranicza ich
> możliwości zaopatrywania się w wodę i składniki mineralne. Dlatego trawy
> przeważnie wykazują dużą wrażliwość na niedobór wody w podłożu.
> Pozdrawiam ekspansywnie Ja...cki

Wytworzenie humusa to za mało na wydmie. Droższe i pracochłonne jest
stworzenie warstwy wodoizolacyjnej naturalnej (gliniastej) spowalniającej
odpływ wody w głąb. Taka woda wynosi wszystkie skladniki rozpuszczalne w tym
i te pożyteczne.

do góry

Użytkownik "Dirko" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:gpqncl$15h$1@news.vectranet.pl...
> W wiadomości news:gpqhhn$4gp$1@atlantis.news.neostrada.pl bokomaru
> <b...@z...com> napisał(a):
> >
> > ... temat jest trudny :( trawnika mało, potrzebuję jakieś 80 m2,
> > głównie po to, żeby piasek sprzed domu się nie nosił do środka. Cała
> > reszta porosnieta jest turzycami a w zacienionych miejscach pięknym
> > mchem. Tylko to wyniesienie wydmy, pech chciał że przed domem, jest
> > plackiem piachu :(

Dupa blada. Albo klimatyzacja z filtrami, albo piach w domu. Oczywiscie
można zainwestować w barierę wejsciową - szczotki, odkurzacz systemowy, lub
klapki i podział domu na części - zapiaszczoną (najlepiej wilgotną) i hiper
czystą - suchą i przez bramkę...


> Hejka. Nie wiem czy to pech, bo pewnie inni Ci tej piaskownicy
> zazdroszczą. :-) Tak sobie myslę, że chyba nie warto gwałcić przyrody tym
> trawnikiem na wydmie, bo raczej z niego nic nie będzie. Skoro chodzi o
> wnoszenie piasku do domu to przecież dostępne są wycieraczki, stalowe
kratki
> nad otworem do którego wpada piasek czy wreszcie możliwe jest utwardzenie
> ścieżki.

Skoro jest, to można wybrać rozwiązanie dojścia do domu - najtaniej wyjdzie
pomost z kratki niekoniecznie drewnianej - długość powoduje samooczyszczenie
z większości przylepionych do butów drobinek. Na końcu szczotki wirujące...
Chyba, że rustykalne...
Zawsze można zdjąć buty, jak do meczetu...

> Ostatnio widzialem na sąsiednich ogrodach działkowych ścieżkę wyłożoną
> na przemian dwoma rzędami betonowych elementów w kształcie walca o
średnicy
> około 35 cm, które wyprodukował i ułożył sam właściciel tej działki.
> Pozdrawiam zastępczo Ja...cki

He..he, czyżby wystawały dostatecznie wysoko nad teren? A może ułożone w
kanale, w którym woda robi porządek?

do góry

witam,

mam srodlesna chalupke.
chalupka stoi na wydmie. piasek sięga przynajmniej 6 metrow w glab.
kilkukrotne proby zaprowadzenia tam przemoca trawy spelzly na niczym;
nawet w wilgotne lato sucholubne gatunki usychaly mimo cotygodniowego
podlewania (niestety częściej nie dam rady).
kolejna probe chce przeprowadzic z trawa z rolki i chcialbym
zweryfikowac to, co powiedzieli mi sprzedawcy trawy.

przekopuje piasek z 10 cm ziemia (mam opodal piekna, czarna ziemie, na
ktorej trawa rosnie jak glupia).
ubijam to (moze byc samochodem?)
na to 5 cm ziemi z nawozem do trawnikow florovit
na to rozwijam trawnik.

bede wdzieczny za wskazowki.
czy warto podniesc pH przy pomocy popiolu z kominka?

--
bartek

do góry

Użytkownik "bokomaru" <b...@z...com> napisał w wiadomości
news:gpo8qe$fou$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> witam,
>
> mam srodlesna chalupke.
> chalupka stoi na wydmie. piasek sięga przynajmniej 6 metrow w glab.
> kilkukrotne proby zaprowadzenia tam przemoca trawy spelzly na niczym;
> nawet w wilgotne lato sucholubne gatunki usychaly mimo cotygodniowego
> podlewania (niestety częściej nie dam rady).
> kolejna probe chce przeprowadzic z trawa z rolki i chcialbym zweryfikowac
> to, co powiedzieli mi sprzedawcy trawy.
>
> przekopuje piasek z 10 cm ziemia (mam opodal piekna, czarna ziemie, na
> ktorej trawa rosnie jak glupia).
> ubijam to (moze byc samochodem?)
> na to 5 cm ziemi z nawozem do trawnikow florovit
> na to rozwijam trawnik.
>
> bede wdzieczny za wskazowki.

moim zdaniem jak już zrobisz wszystko do punku "rozwijam trawnik" i wtedy
wysiejesz to będzie ok
nie wiem jak duża jest to powierzchnia ale czy nie sensowniejsze
ekonomicznie będzie zainwestowanie w automatyczny system podlewania niż w
trawę z rolki?

do góry

Użytkownik "bokomaru" <b...@z...com> napisał w wiadomości
news:gpo8qe$fou$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> witam,
>
> mam srodlesna chalupke.
> chalupka stoi na wydmie. piasek sięga przynajmniej 6 metrow w glab.
> kilkukrotne proby zaprowadzenia tam przemoca trawy spelzly na niczym;
> nawet w wilgotne lato sucholubne gatunki usychaly mimo cotygodniowego
> podlewania (niestety częściej nie dam rady).
> kolejna probe chce przeprowadzic z trawa z rolki i chcialbym
> zweryfikowac to, co powiedzieli mi sprzedawcy trawy.
>
> przekopuje piasek z 10 cm ziemia (mam opodal piekna, czarna ziemie, na
> ktorej trawa rosnie jak glupia).
> ubijam to (moze byc samochodem?)
> na to 5 cm ziemi z nawozem do trawnikow florovit
> na to rozwijam trawnik.
>
> bede wdzieczny za wskazowki.
> czy warto podniesc pH przy pomocy popiolu z kominka?
>
> --
> bartek

Robota głupiego. Na takiej działce bierzesz spycha (może być Ostrówek albo
coś podobnego) i zdejmujesz warstwę okolo 0,5 m. Na to, co zostanie
(zniwelowane) nawozisz około 20cm "tłustej" gliny (ale takiej, która
zmoczona jest jak masło), na tę glinę ubitą np. skoczkiem nasypujesz zdjętą
warstwę i dopiero na wierzch humus bez mieszania. Na glinie przed zasypaniem
możesz ułożyć instalację drenażową jak i nawadniajacą (zraszacze
wynurzeniowe). Gdyby glina była "chuda" można ułożyć folię budowlaną.
Dopiero na wierzchu układasz trawniki z rolki. Sadzenie drzew i krzewów
trzeba przewidzieć w projekcie - glina musi tworzyc donice, ale bez
możliwości zlewania się wody z całej powierzchni, bo nasadzenia zgniją.

do góry

P.H. wrote:
> moim zdaniem jak już zrobisz wszystko do punku "rozwijam trawnik" i
> wtedy wysiejesz to będzie ok

nie będzie :-)
to teren przed domem, po którym się chodzi. nie ma być ścieżki, chyba że
się sama wydepcze.
no a po drugie, mam nadzieję że gotowa darń ograniczy parowanie wody i
fizycznie zwiąże glebę. Bo jak wcześniej próbowałem siać, to na jesień
niewiele z tej ziemi zostalo - jako że to wyniesiona lekko wydma na
malym stoku, to ziemia ma tendencję to przesuszania się.

--
bartek

do góry

W wiadomości news:gpoaem$nj5$1@atlantis.news.neostrada.pl bokomaru
<b...@z...com> napisał(a):
>
>... Bo jak wcześniej próbowałem siać, to na
> jesień niewiele z tej ziemi zostalo - jako że to wyniesiona lekko
> wydma na malym stoku, to ziemia ma tendencję to przesuszania się.

Hejka. Skoro stać Cię na trawnik z rolki to zastanów się nad możliwością
nawiezienia warstwy ciężkiej gliny lub iłu, przekopania z czarną ziemią z
sąsiedztwa, dania na to warstwy ziemi z nawozem i dopiero ułożenia trawnika
z rolki.
Na takiej piaszczystej wydmie, jaką posiadasz, proces mineralizacji
substancji organicznej (znikania tzw, czarnej ziemi, humusu) przebiega
błyskawicznie. Jedyne, co może go powstrzymać w tych warunkach, to
podniesienie zawartości cząstek ilastych (spławialnych) w glebie oraz
niedopuszczenie do przesuszenia gruntu poprzez utrzymywanie trawnika w
odpowiedniej wilgotności.
Płytko rozwinięty system korzeniowy większości traw ogranicza ich
możliwości zaopatrywania się w wodę i składniki mineralne. Dlatego trawy
przeważnie wykazują dużą wrażliwość na niedobór wody w podłożu.
Pozdrawiam ekspansywnie Ja...cki

do góry

Dirko wrote:
> Hejka. Skoro staae Cie na trawnik z rolki to zastanów sie nad mo?liwo?ci?
> nawiezienia warstwy cie?kiej gliny lub i?u, przekopania z czarn? ziemi? z
> s?siedztwa, dania na to warstwy ziemi z nawozem i dopiero u?o?enia trawnika
> z rolki.

o tyle jest to skomplikowane, ze fragment z inkryminowanym trawnikiem
jest w centralnej czesci ogrodu. wszystko trzebaby robić ręcznie :(
nawet tę ziemię muszę taczką nawieźć. całość jest na tyle daleko od
cywilizacji, że koszty rosną w kosmos.
jeśli chodzi o przepuszczalność, to dramatu nie ma; w piasku jest jakiś
czynnik hydrofobowy, który powoduje, że woda nie wsiąka _w ogóle_.
wiem, że trudno w to uwierzyć, ale takie sią fakty. nawet po ulewie
centymetr pod powierzchnią mokrego jest już znowu sucho.
rok temu w maju wkopywałem sadzonki winorośli, pół metra w dół. Mimo, że
wiosna była mokra, na głębokości pół metra było...sucho.
także temat jest trudny :( trawnika mało, potrzebuję jakieś 80 m2,
głównie po to, żeby piasek sprzed domu się nie nosił do środka. Cała
reszta porosnieta jest turzycami a w zacienionych miejscach pięknym
mchem. Tylko to wyniesienie wydmy, pech chciał że przed domem, jest
plackiem piachu :(
--
bartek

do góry

W wiadomości news:gpqhhn$4gp$1@atlantis.news.neostrada.pl bokomaru
<b...@z...com> napisał(a):
>
> ... temat jest trudny :( trawnika mało, potrzebuję jakieś 80 m2,
> głównie po to, żeby piasek sprzed domu się nie nosił do środka. Cała
> reszta porosnieta jest turzycami a w zacienionych miejscach pięknym
> mchem. Tylko to wyniesienie wydmy, pech chciał że przed domem, jest
> plackiem piachu :(

Hejka. Nie wiem czy to pech, bo pewnie inni Ci tej piaskownicy
zazdroszczą. :-) Tak sobie myslę, że chyba nie warto gwałcić przyrody tym
trawnikiem na wydmie, bo raczej z niego nic nie będzie. Skoro chodzi o
wnoszenie piasku do domu to przecież dostępne są wycieraczki, stalowe kratki
nad otworem do którego wpada piasek czy wreszcie możliwe jest utwardzenie
ścieżki.
Ostatnio widzialem na sąsiednich ogrodach działkowych ścieżkę wyłożoną
na przemian dwoma rzędami betonowych elementów w kształcie walca o średnicy
około 35 cm, które wyprodukował i ułożył sam właściciel tej działki.
Pozdrawiam zastępczo Ja...cki
o o o
o o o o o
o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o
o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o o
o o o o o
o o o

do góry

Dirko wrote:
> Ostatnio widzialem na s?siednich ogrodach dzia?kowych ?cie?ke wy?o?on?
> na przemian


geeezzz...
żaden beton nie wchodzi w grę.
nawet bruk zrobiłem z drewna (mimo, ze wyszlo drozej niz z klinkieru...)
wygląda to tak:
http://www.bokomaru.com.pl/wp-content/uploads/2008/0
8/bruk_4.jpg
chodzi o teren bezposrednio na wprost drzwi, nizej widac ten fragment:
http://www.bokomaru.com.pl/wp-content/uploads/2008/0
6/elewacja_4.jpg

a bywało tak:
http://www.bokomaru.com.pl/wp-content/uploads/2008/0
3/bzy.jpg


--
bartek

do góry