eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 1. Data: 2009-11-28 17:40:31
    Temat: styropian
    Od: "DeSola" <p...@o...pl>

    Witam, mam taka sytuacje - klada mi docieplenie sciany styropianem. Niestety
    (albo i stety) styropian kladziony jest na plyty pilsniowe, za ktorymi sa
    dechy i jakies wiory (suprema), dom budowany 30 lat temu i w tym miejscu
    akurat taka sciana jest.

    Ekipa ktora dociepla nalozyla klej na styro i jazda, efekt jest taki, ze
    jest z 1-2 cm przerwy pomiedzy plyta a styropianem, czy to normalne, ze jest
    taki odstep? Czy jak kladzie sie do muru, to tez jest taka szpara?
    Oczywiscie wypelnia ja z zewnatrz pianka, ale martwie sie, czy takie
    docieplenie cos da z uwagi na to ze styro nie bedzie scisle przylegal do
    podloza tylko jest "szczelina"

    pozdrawiam

    Maciek



  • 2. Data: 2009-11-28 19:49:31
    Temat: Re: styropian
    Od: M <M...@w...pl>

    DeSola pisze:
    > Witam, mam taka sytuacje - klada mi docieplenie sciany styropianem. Niestety
    > (albo i stety) styropian kladziony jest na plyty pilsniowe, za ktorymi sa
    > dechy i jakies wiory (suprema), dom budowany 30 lat temu i w tym miejscu
    > akurat taka sciana jest.
    >
    > Ekipa ktora dociepla nalozyla klej na styro i jazda, efekt jest taki, ze
    > jest z 1-2 cm przerwy pomiedzy plyta a styropianem, czy to normalne, ze jest
    > taki odstep? Czy jak kladzie sie do muru, to tez jest taka szpara?
    > Oczywiscie wypelnia ja z zewnatrz pianka, ale martwie sie, czy takie
    > docieplenie cos da z uwagi na to ze styro nie bedzie scisle przylegal do
    > podloza tylko jest "szczelina"

    W przypadku ocieplenia drewna styropianem szczelina MUSI BYĆ (oprócz
    tego wiatroizolacja). Generalnie drewno lepiej docieplać wełną niż
    styropianem (szczelina wentylacyjna też jest obowiązkowa).

    http://www.muratorplus.pl/technika/izolacje/ocieplan
    ie-domow-szkieletowych-styropianem_56864.html

    A tak przez ciekawość: jakie masz warstwy masz w tej ścianie?
    Jak nie masz paroizolacji od środka to woda będzie się gromadziła pod
    styropianem.

    M.


  • 3. Data: 2009-11-29 03:18:50
    Temat: Re: styropian
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Witam, mam taka sytuacje - klada mi docieplenie sciany styropianem. Niestety
    > (albo i stety) styropian kladziony jest na plyty pilsniowe, za ktorymi sa
    > dechy i jakies wiory (suprema), dom budowany 30 lat temu i w tym miejscu
    > akurat taka sciana jest.
    >
    > Ekipa ktora dociepla nalozyla klej na styro i jazda, efekt jest taki, ze
    > jest z 1-2 cm przerwy pomiedzy plyta a styropianem, czy to normalne, ze jest
    > taki odstep? Czy jak kladzie sie do muru, to tez jest taka szpara?
    > Oczywiscie wypelnia ja z zewnatrz pianka, ale martwie sie, czy takie
    > docieplenie cos da z uwagi na to ze styro nie bedzie scisle przylegal do
    > podloza tylko jest "szczelina"

    > Maciek

    Nienormalne, wg. mnie powinna byc szczelina rzedu 3-5 mm.
    Ale jak widze uczymy sie na bledach. Jest to pewne przegiecie, moze 1 cm
    moglbym przelknac ale 2 cm to juz przesada.
    Nie bede sie powtarzal, pisalem na ten temat chyba z rok temu w dyskusji na
    temat placki czy obwodka, w ktorej polecalem placki. Uzasadnialem to
    koniecznoscia wentylacji powierzchni ocieplanej. W tej szczelinie wilgotne
    powietrze unosi sie laminarnie, czyli bardzo powoli do gory, jako ze jest ono
    o ok 10 proc. lzejsze od powietrza suchego.
    W Twoim przypadku obawiam sie, ze wykonafcy nie maja pojecia po co ta
    szczelina jest. A moze maja, tylko Ty nie masz, bo piszesz ze "oczywiscie"
    wypelnia ja z zewnatrz pianka... Jesli ja wypelnioa z dolu i z gory pianka to
    ta szczelina zostanie zmknieta i wilgoc zgromadzona w niej nigdy swiatla
    dziennego nie zobaczy, bedzie sie w niej kumulowac. Te plyty pod tym
    styroppianem normalnie zgnija. A zapewne najchetniej wokol okien gdzie to
    uszczelnienie jest trudne do wykonania a gradient termiczny najwiekszy.
    Nie wiem co tam maja w projekcie; moze z dolu zainstaluja jakas perforowana
    tasme co by sie robactwo nie zagniezdzilo a z gory podobnie. Ja byl to radzil
    wypelnic 10 cm szerokosci paskiem welny, ktora jest paroprzepuszczalna a
    wiatru nie przepusci. Ale nie mam pod reka zadnego sprawdzonego rozwiazania
    bo nigdy czegos takiego nie robilem ani nie widzialem. W kazdym razie pianki
    bym na pewno nie zaaplikowal.
    Tu w Hameryce kilkanascie lat temu byla afera; kobitka, ktorej sciany
    zewnetrzne domu otynkowano tynkiem styropianowym, zaskarzylka firme do sadu
    gdyz cale poszycie domu wykonane ze sklejki, pod tym tynkiem zgnilo. Widzialem
    to w tutejszej TV; gosciu jedna reka oddarl cala plyte 4 x 8 stop, (przybita
    ponad 30 gwozdziami), ktora byla cala czarna i normalnie sie rozsypywala. Na
    tych slupkach tylko zardzewiale gwozdzie zostaly. Firme zapewne puscila z
    torbami ale nie tylko.
    Efektem tego bylo wycofanie ze sklepow tego tynku i do tej pory w zadnym
    skladzie juz go nie kupisz.
    Tak, ze niektore nowe wynalazki sa tu weryfikowane niejako publicznie i
    stosunkowo szybko.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-11-29 07:26:44
    Temat: Re: styropian
    Od: M <M...@w...pl>

    Tornad pisze:

    > Nie bede sie powtarzal, pisalem na ten temat chyba z rok temu w dyskusji na
    > temat placki czy obwodka, w ktorej polecalem placki. Uzasadnialem to

    To źle trafiłeś w dyskusję, bo chodziło wtedy o domy murowane - a dla
    muru zasady są nieco inne.

    M.


  • 5. Data: 2009-11-29 10:19:42
    Temat: Re: styropian
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Tornad pisze:
    >
    > >  Nie bede sie powtarzal, pisalem na ten temat chyba z rok temu w dyskusji
    na
    > > temat placki czy obwodka, w ktorej polecalem placki. Uzasadnialem to
    >
    > To źle trafiłeś w dyskusję, bo chodziło wtedy o domy murowane - a dla
    > muru zasady są nieco inne.
    >
    > M.

    Masz chyba cos z pamiecia; zauwaz tez, ze ja nie lubie sie przezbywac bo to
    strata czasu zarowno dla dyskutantow jak i dla wielu Czytelnikow, ktorzy to
    czytaja. Piszesz o jakichs tajemniczych zasadach, ktore zapewne Ty i teoretycy
    punktu rosy w styropianie znaja, a ja nie. Wiec sru, napisz o sso Ci chodzi.
    Uzasadnij swoja wypowiedz i probe dyskredytacji mojej.
    Zasady fizyczne sa identyczne z ta roznica, ze w przypadku braku wentylacji
    drewno zgnije szybciej a mur troche wolniej.
    Pisalem o koniecznosci pozostawienia tych paru milimetrow "spejsu" pomiedzy
    powierzchnia muru czy tynku a styropianem, co zapewniaja placki. To to o malo
    mnie nie zwyzywano, ze w tej szczelinie wiatr bedzie hulal i cale cieplo
    wywieje...
    Napisalem, ze w przypadku klejenia obwodowego plyt, nalezy byc konsekwentnym
    i niedopuszczac do migracji pary wodnej przez mur w kierunku strony zimnej, bo
    para wodna i woda w porach ma taki zwyczaj. Ze w tym przypadku od wewnatrz
    nalezy zastosowac szczelna folie lub najlepiej pomalowac sciany farbami wodo-
    i paronieprzepuszczalnymi... No to tez spotkalem sie z krytyka, ze sciany
    musza oddychac...
    Wiec jak to w koncu jest?
    Co ciekawe autor artykulu "podpiera" sie badaniami naukowcow hamerykanskich.
    Ja tez siedze w Hameryce i pare domow ocieplanych widzialem i o tym przypadku
    z tynkiem styropianowym pisalem. Myslisz, ze to cos zmienilo? Lobby
    styropianowe korzystajac z innej, rownie "madrej" teorii globalnego ociplenia,
    ma swoich nalkowcow, ktorzy za niewielkie pieniadze napisza kazda bzdure,
    ktora bedzie korzystna dla nich, nie dla klienta, ktorego pozniejsze problemy
    maja daleko w d.pie.
    Jeszcze dwa lata temu cena kubika styropianu byla wyzsza od kubika wysokiej
    klasy betonu... Nie wiem jak teraz ale radykalnie na pewno sie to nie
    zmienilo. Czy Cie to nie zastanawia, ze w tym szalenstwie moze byc metoda?
    Obawiam sie, aby ten nowy "demokratyczny" system nie zostawil po sobie Polski
    styropianowej. Tyle, ze pod tym styropianem ona moze zaczac gnic, od srodka.
    Z rok temu na grupie chemikow zapodalem problem z prosba o wynalezienie
    prostego sposobu produkcji styropianu paroprzepuszczalnego.. Podobnie jak tu,
    o malo mnie nie zwyzywali, ze sie kompletnie nie znam, ze taki styropian bylby
    niewlasciwy i w ogole abym o tym zapomnial a doksztalcil sie z ocieplania
    zwyklym...
    Nie tak dawno czytalem, ze pojawil sie styropian grafitowy. Byc moze on jest
    paroprzepuszczalny? Tego nie udalo mi sie w jego danych techniczno-taktycznych
    znalezc. Gdyby on okazal sie paroprzepuszcalny, wtedy problemu z wykraplaniem
    sie wody pod nim nie byloby. Taki styropian polecilbym i sam nim stara chalupe
    ocieplilbym baz ryzyka zgnicia bez mala 100 letnich bali.
    Bylbym spokojny, gdyby ktos, jakis osrodek naukowo badawczy sprawy te chociaz
    w przyblizeniu przeanalizowal. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wybudowac maly
    domek, cztery jego sciany i sufit ocieplic, kazda inaczej, z tym, pod tym
    ociepleniem zainstalowac czujniki wilgotnosci i temperatury... Wewnatrz
    zapewnic normalne warunku wilgotnosci i temperatury. Juz po jednym sezonie
    grzewczym uzyskaloby sie bezcenne dane... I wtedy moznaby podyskutowac. A tak
    to wszystko gdybanie na podstawie danych z sufitu i nauka na bledach czyli
    madry Polak po szkodzie.
    I dopiero "Ameryka" trzeba sie podpierac aby cos w tej materii zmienic.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-11-29 11:10:38
    Temat: Re: styropian
    Od: "mirek" <f...@w...pl>


    > Napisalem, ze w przypadku klejenia obwodowego plyt, nalezy byc
    > konsekwentnym
    > i niedopuszczac do migracji pary wodnej przez mur w kierunku strony
    > zimnej, bo
    > para wodna i woda w porach ma taki zwyczaj. Ze w tym przypadku od wewnatrz
    > nalezy zastosowac szczelna folie lub najlepiej pomalowac sciany farbami
    > wodo-
    > i paronieprzepuszczalnymi... No to tez spotkalem sie z krytyka, ze sciany
    > musza oddychac...



    A czy w przypadku ścian z cegły silikatowej tez należy tak radykalnie sie do
    tego stosować.
    Ma ona tą własciwośc ,że zrówno łatwo przyjmuje wilgoc z powietrza jak i
    oddaje, będąc jednoczesnie odporna na pleśń i grzyb.
    Jeśli oczywiście nie damy czegoś wodoodpornego od wewnatrz :)

    --
    photos of rome
    http://rome.net-poland.com



  • 7. Data: 2009-11-29 14:25:57
    Temat: Re: styropian
    Od: M <M...@w...pl>

    Tornad pisze:
    >> Tornad pisze:
    >>
    >>> Nie bede sie powtarzal, pisalem na ten temat chyba z rok temu w dyskusji
    > na
    >>> temat placki czy obwodka, w ktorej polecalem placki. Uzasadnialem to
    >> To źle trafiłeś w dyskusję, bo chodziło wtedy o domy murowane - a dla
    >> muru zasady są nieco inne.
    >
    [...]
    > Zasady fizyczne sa identyczne z ta roznica, ze w przypadku braku wentylacji
    > drewno zgnije szybciej a mur troche wolniej.
    > Pisalem o koniecznosci pozostawienia tych paru milimetrow "spejsu" pomiedzy
    > powierzchnia muru czy tynku a styropianem, co zapewniaja placki. To to o malo
    > mnie nie zwyzywano, ze w tej szczelinie wiatr bedzie hulal i cale cieplo
    > wywieje...

    Takie były wtedy argumenty (w przypadku domu murowanego i ściany
    dwuwarstwowej).

    > Napisalem, ze w przypadku klejenia obwodowego plyt, nalezy byc konsekwentnym
    > i niedopuszczac do migracji pary wodnej przez mur w kierunku strony zimnej, bo
    > para wodna i woda w porach ma taki zwyczaj. Ze w tym przypadku od wewnatrz
    > nalezy zastosowac szczelna folie lub najlepiej pomalowac sciany farbami wodo-
    > i paronieprzepuszczalnymi... No to tez spotkalem sie z krytyka, ze sciany
    > musza oddychac...
    > Wiec jak to w koncu jest?

    To jest właśnie różnica pomiędzy ścianą murowaną a drewnianą. Ściany
    murowanej nie uszczelnia się folią i nie robi termosu. Poza tym jeden i
    drugi materiał inaczej reaguje na wilgoć (nawet krótkotrwałą) - przykład
    drewno w łazience trzeba specjalnie zebezpieczać, ściany ceglanej
    pokrytej tynkiem cementowo-wapiennym nie trzeba.

    > Co ciekawe autor artykulu "podpiera" sie badaniami naukowcow hamerykanskich.
    > Ja tez siedze w Hameryce i pare domow ocieplanych widzialem i o tym przypadku
    > z tynkiem styropianowym pisalem. Myslisz, ze to cos zmienilo? Lobby

    W Ameryce - tzn. gdzie? W Polsce mamy de facto jeden klimat (i podobne
    warunki). Ameryka duża, klimaty inne.

    > Jeszcze dwa lata temu cena kubika styropianu byla wyzsza od kubika wysokiej
    > klasy betonu... Nie wiem jak teraz ale radykalnie na pewno sie to nie

    1m^3 styropianu do ścian to ok. 100-130zł
    http://www.icmarket.pl/styropian-styropian-termo-org
    anika-c-379_396.html

    1m^3 betonu B25 to ok. 250-300 zł + pompa
    http://www.zambet.pl/beton-towarowy.html

    Ale fakt 1 tona styropianu kosztuje drożej :-)

    > Nie tak dawno czytalem, ze pojawil sie styropian grafitowy. Byc moze on jest
    > paroprzepuszczalny? Tego nie udalo mi sie w jego danych techniczno-taktycznych

    Paroprzepuszczalna jest wełna - więc po co wymyślać styropian
    paroprzepuszczalny?
    W przypadku ocieplenia wełną trzeba zostawiać szczelinę wentylacyjną.

    > sie wody pod nim nie byloby. Taki styropian polecilbym i sam nim stara chalupe
    > ocieplilbym baz ryzyka zgnicia bez mala 100 letnich bali.

    Drewno bezpiecznie ociepla się wełną (wraz ze szczeliną wentylacyjną).

    > Bylbym spokojny, gdyby ktos, jakis osrodek naukowo badawczy sprawy te chociaz
    > w przyblizeniu przeanalizowal. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wybudowac maly
    > domek, cztery jego sciany i sufit ocieplic, kazda inaczej, z tym, pod tym
    > ociepleniem zainstalowac czujniki wilgotnosci i temperatury... Wewnatrz
    > zapewnic normalne warunku wilgotnosci i temperatury. Juz po jednym sezonie
    > grzewczym uzyskaloby sie bezcenne dane... I wtedy moznaby podyskutowac. A tak
    > to wszystko gdybanie na podstawie danych z sufitu i nauka na bledach czyli
    > madry Polak po szkodzie.

    A po co. Wystarczy zrobić odwierty w domach ocieplonych 10-20 lat temu
    styropianem.

    > I dopiero "Ameryka" trzeba sie podpierac aby cos w tej materii zmienic.

    Warunki amerykańskie (klimatyczne) są inne niż polskie. Natomiast w
    kwestii błędów szkieletówek i tego, co tam się stosuje można byłoby się
    uczyć (w Polsce praktycznie nie ma fachowców od szkieletów - w
    porównaniu do murów).

    M.


  • 8. Data: 2009-11-29 20:01:39
    Temat: Re: styropian
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > > i paronieprzepuszczalnymi... No to tez spotkalem sie z krytyka, ze sciany
    > > musza oddychac...
    >

    > A czy w przypadku ścian z cegły silikatowej tez należy tak radykalnie sie do
    > tego stosować.
    > Ma ona tą własciwośc ,że zrówno łatwo przyjmuje wilgoc z powietrza jak i
    > oddaje, będąc jednoczesnie odporna na pleśń i grzyb.
    > Jeśli oczywiście nie damy czegoś wodoodpornego od wewnatrz :)
    >
    Wiekszosc matrialow budowlanych za wyjatkiem materialow syntetycznych ma
    strukture porowata zatem so one paro i wodoprzepuszczalne. Mechanizm
    nasiakania i przewodzenia wilgoci przez te materialy, jak Twoja cegla
    silikatowa polega na tym, ze zima gdy w pokoju jest cieplo i wilgotno a na
    zewnatrz mroz a powietrze suche jak pieprz, to wilgoc w postaci pary wodnej
    (niewidoczny gaz) wedruje przez tynk i mur w kierunku od wyzszej do nizszej
    temperatury zatem przesiaka na zewnatrz. I tam paruje gdyz nawet w czasie
    siarczystych mrozow woda sublimuje. Ale duza czesc jej w murze zostaje. I
    teraz ten powiedzmy nasiakniety wilgocia mur, w czasie lata wysycha na kosc i
    jest znowu gotowy do nawilgniecia zima. To oczywiscie w duzym uproszczeniu.

    I teraz jesli te powierzchnie sciany ocieplisz szczelnym dla pary wodnej
    materialem jakim jest styropian, na styk, to ta woda z tej cegly nie ma
    mozliwosci wyparowania a jesli nawet to nie wysycha calkowicie. I po to jest
    potrzebna ta czszelina aby od zewnatrz ta sciana pod tym styropianem latem
    wysychala i to wilgotne powietrze mialo ktoredy uleciec do atmosfery. Jesli
    tej szczeliny nie ma to ta wykroplona z pary woda tam stagnuje a zarodkow
    plesni jest wszedzie pod dostatkiem i one znajduja tam dogone warunki rozwoju.
    W twoim przypadku jesli ten mur wykonany z cegly silikatowej nie jest
    otynkowany to z ociepleniem styropianem nie powinno byc problemu; mozna to
    robic na placki, obwodowo czy nawet stosowac podklejanie pelne z czego
    sklepikarz bedzie bardzo zadowolony bo kupisz trzy razy wiecej terrorystycznie
    wrecz tez drogiego kleju. Ale ta para wodna wykropli sie we fugach i kreta bo
    zygzakowata droga ale tymi rowkami pomiedzy ceglami uleci do gory i mur w
    czasie lata wyschnie.
    Ja liczylem ile wody moze sie wykroplic na murze w ciagu zimy. Oszacowalem te
    ilosc na okolo 20 ml na metr kwadratowy w czasie calej zimy. To wydaje sie
    niewiele, maly kieliszeczek ale w ciagu paru lat wyjda z tego ilosci, ktore
    moga byc juz grozne.

    W Polsce tego jeszcze nie ma ale tu w Usa pobor energii elektrycznej latem
    jest czesto wieksszy niz zima. Dlatego, ze uzywa sie masowo klimatyzacji
    napedzanej pradem elektrycznym a ona go zre ze hej. I wtedy powstaje sytuacja
    odwrotna; para wodna wedruje z zewnatrz do wewnatrz gdyz temperatura w czasie
    ochladzania wewnatrz jest czesto o wiele nizsza niz na zewnatrz. I to tez
    tutejsza tradycja budowlana uwzglednia. Mianowicie pomiedzy plyta KG a
    izolacja w scianach musi byc obowiakowo pozostawiona szczelina rzedu pol cala.
    Wlasnie po to, by para gromadzaca sie za plyta KG latem, miala mozliwosc
    ucieczki do gory a nie wykraplala sie na plycie.

    Pzdr. Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-11-29 20:46:15
    Temat: Re: styropian
    Od: M <M...@w...pl>

    Tornad pisze:

    > I teraz jesli te powierzchnie sciany ocieplisz szczelnym dla pary wodnej
    > materialem jakim jest styropian, na styk, to ta woda z tej cegly nie ma
    > mozliwosci wyparowania a jesli nawet to nie wysycha calkowicie. I po to jest

    Ale po co się bawić w styropian. Przecież można dać paroprzepuszczalną
    wełnę. I wtedy szczelina jest nie od strony wewnętrznej tylko
    zewnętrznej (gdzie i tak jest zimno).

    Problem z twoim pomysłem (tzn. zastosowanie koncepcji docieplenia domu
    szkieletowego dla ścian murowanych) jest taki, że proponujesz szczelinę
    wentylacyjną za warstwą izolacji. W związku z tym dowolna nieszczelność
    izolacji zmniejsza ocieplenie całej ściany.

    Dlatego jeśli ktoś się obawia opisanych przez ciebie efektów to powinien
    użyć wełny i docieplać na sucho. Na zewnątrz trzeba dać
    deski/siding/blachę/mur/etc i szczelinę nad wełną (oczywiście z
    wiatroizolacją).

    M.


  • 10. Data: 2009-11-30 10:52:28
    Temat: Re: styropian
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Tornad" <t...@o...net> napisał w wiadomości
    news:55c9.00000012.4b12d323@newsgate.onet.pl...

    > Wiekszosc matrialow budowlanych za wyjatkiem materialow syntetycznych ma
    > strukture porowata zatem so one paro i wodoprzepuszczalne. Mechanizm
    > nasiakania i przewodzenia wilgoci przez te materialy, jak Twoja cegla
    > silikatowa polega na tym, ze zima gdy w pokoju jest cieplo i wilgotno a na
    > zewnatrz mroz a powietrze suche jak pieprz, to wilgoc w postaci pary
    > wodnej
    > (niewidoczny gaz) wedruje przez tynk i mur w kierunku od wyzszej do
    > nizszej
    > temperatury zatem przesiaka na zewnatrz. I tam paruje gdyz nawet w czasie
    > siarczystych mrozow woda sublimuje. Ale duza czesc jej w murze zostaje. I
    > teraz ten powiedzmy nasiakniety wilgocia mur, w czasie lata wysycha na
    > kosc i
    > jest znowu gotowy do nawilgniecia zima. To oczywiscie w duzym
    > uproszczeniu.

    A śiwstak już nie zawija tych sopelków lodu, bo siedzi ;D

    > I teraz jesli te powierzchnie sciany ocieplisz szczelnym dla pary wodnej
    > materialem jakim jest styropian, na styk, to ta woda z tej cegly nie ma
    > mozliwosci wyparowania a jesli nawet to nie wysycha calkowicie. I po to
    > jest
    > potrzebna ta czszelina aby od zewnatrz ta sciana pod tym styropianem latem
    > wysychala i to wilgotne powietrze mialo ktoredy uleciec do atmosfery.
    > Jesli
    > tej szczeliny nie ma to ta wykroplona z pary woda tam stagnuje a zarodkow
    > plesni jest wszedzie pod dostatkiem i one znajduja tam dogone warunki
    > rozwoju.
    > W twoim przypadku jesli ten mur wykonany z cegly silikatowej nie jest
    > otynkowany to z ociepleniem styropianem nie powinno byc problemu; mozna to
    > robic na placki, obwodowo czy nawet stosowac podklejanie pelne z czego
    > sklepikarz bedzie bardzo zadowolony bo kupisz trzy razy wiecej
    > terrorystycznie
    > wrecz tez drogiego kleju. Ale ta para wodna wykropli sie we fugach i kreta
    > bo
    > zygzakowata droga ale tymi rowkami pomiedzy ceglami uleci do gory i mur w
    > czasie lata wyschnie.
    > Ja liczylem ile wody moze sie wykroplic na murze w ciagu zimy. Oszacowalem
    > te
    > ilosc na okolo 20 ml na metr kwadratowy w czasie calej zimy. To wydaje sie
    > niewiele, maly kieliszeczek ale w ciagu paru lat wyjda z tego ilosci,
    > ktore
    > moga byc juz grozne.

    O czym Ty piszesz ?
    Jakie wędrowanie pary przez mur ?
    To o czym piszesz ma miejsce tylko wtedy, kiedy ściana jest nieocieplona, a
    po jej obydwu stronach znajdują się dwa ośrodki o różnych temperaturach i
    róznych wilgotnościach.
    Para przenika i wykrapla się w tzw. punkcie rosy o ile taki punkt
    zaistnieje. Aby taki punkt mógł zaistnieć to musi być spełnione kilka
    warunków:
    1. Musi istnieć cieplejszy ośrodek zawierający odpowiednio dużą wilgotność.
    2. Musi istnieć ośrodek o niższej temperaturze, dla którego ilość pary
    zawarta w pierwszym ośrodku spowoduje przesycenie powietrza parą wodną, a
    przez to wykroplenie się części tej pary w postaci rosy.
    3. Możliwość swobodnego przenikania powietrza pomiędzy pierwszym, a drugim
    ośrodkiem.

    Robiąć zewnętrzną izolację styropianem nie trzeba robić żadnych szczelin
    wentylacyjnych. Grubość warstwy styropianowej powinna zapewnić taką
    izolacyjność termiczną, aby temperatura ściany była wyższa od temperatury, w
    której wystapi punkt rosy dla wilgotności zawartej w tej ścianie. Poza tym
    bezsensem jest tworzenie szczelin i pogarszanie izolacyjności ściany.

    > W Polsce tego jeszcze nie ma ale tu w Usa pobor energii elektrycznej latem
    > jest czesto wieksszy niz zima. Dlatego, ze uzywa sie masowo klimatyzacji
    > napedzanej pradem elektrycznym a ona go zre ze hej. I wtedy powstaje
    > sytuacja
    > odwrotna; para wodna wedruje z zewnatrz do wewnatrz gdyz temperatura w
    > czasie
    > ochladzania wewnatrz jest czesto o wiele nizsza niz na zewnatrz. I to tez
    > tutejsza tradycja budowlana uwzglednia. Mianowicie pomiedzy plyta KG a
    > izolacja w scianach musi byc obowiakowo pozostawiona szczelina rzedu pol
    > cala.
    > Wlasnie po to, by para gromadzaca sie za plyta KG latem, miala mozliwosc
    > ucieczki do gory a nie wykraplala sie na plycie.

    Niby jak ma się gromadzić skoro klimatryzacja obniża wilgotność powietrza
    powodując odparowanie tej wilgoci ?
    Amerykańce mają to do siebie, że okropnie fisiują. Ekstremalne skrajności to
    ich specjalność.
    Zapewniam Cię, że tu u nas w Polsce Klei się od wewnątrz płyty GK prosto na
    ścianę, a na zewnątrz daje się styropian klejąc bez pozostawiania
    jakichkolwiek szczelin i nikt z tego powodu nie ma wilgoci w ścianach.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1