Witam,

ja już jestem po ociepleniu i mam styropian klejony na ramkę, ale zastawiam
się czy faktycznie klejenie na placki jest takim wielkim błędem... Sądzę, że
dla izolacyjności budynku nie ma to wielkiego znaczenia, szczególnie jeśli
zastosować styropian z frezem. Wiatr nie może hulać między ścianą a
styropianem, bo nie za bardzo możliwości aby się tam dostał. Którędy?
Wszystko dokładnie uszczelnione, od dołu listwa startowa i pianka, glify
dokładnie obłożone styropianem i zapiankowane, od góry styropian dochodzi do
samej membrany, jeszcze dodatkowo podbitka. A na styropian pójdą 2 warstwy
kleju, tynk. Którędy powietrze ma się dostać pod styropian?

Powietrze jest izolatorem, więc ta warstwa powietrza (niewielka) nie może
moim zdaniem popsuć izolacyjności przegrody.

Chyba, że jakieś robactwo (mrówki) tam wejdą, wtedy tak, faktycznie lepiej
kleić na ramkę.

Pozdrawiam,
BWP

do góry

> Powietrze jest izolatorem, więc ta warstwa powietrza (niewielka) nie może
> moim zdaniem popsuć izolacyjności przegrody.
>
> Chyba, że jakieś robactwo (mrówki) tam wejdą, wtedy tak, faktycznie lepiej
> kleić na ramkę.

Ja mam na placki. Przegapiłem temat mozna powiedzieć ale masz chyba rację w
sumie.
Miałem ocieplone mury przed ociepleniem poddasza. Wkładając łape za murłate
, mogłem sprawdzić czy między murem a styropianem cos wieje. Nic takiego nie
zauważyłem. Zbadałem całą długość ścian. Nic a nic nie wiało. Obawiam się
tylko ,że z czasem elewacja może ulec uszkodzniom i wtedy jakieś cugi mogą
powstać.

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2012 09:03:22 +0200, brunet.wp napisał(a):

> ja już jestem po ociepleniu i mam styropian klejony na ramkę, ale zastawiam
> się czy faktycznie klejenie na placki jest takim wielkim błędem...

Tak, ja mowilem dokladnie to samo, az do termografii, na ktorej wyszlo, ze
najcieplej w domu mam pod podbitkami (mimo nieogrzanego poddasza) :>


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry

> ja już jestem po ociepleniu i mam styropian klejony na ramkę, ale
> zastawiam się czy faktycznie klejenie na placki jest takim wielkim
> błędem... Sądzę, że dla izolacyjności budynku nie ma to wielkiego
> znaczenia, szczególnie jeśli zastosować styropian z frezem. Wiatr nie może
> hulać między ścianą a styropianem, bo nie za bardzo możliwości aby się tam
> dostał. Którędy? Wszystko dokładnie uszczelnione, od dołu listwa startowa
> i pianka, glify dokładnie obłożone styropianem i zapiankowane, od góry
> styropian dochodzi do samej membrany, jeszcze dodatkowo podbitka. A na
> styropian pójdą 2 warstwy kleju, tynk. Którędy powietrze ma się dostać pod
> styropian?

> Powietrze jest izolatorem, więc ta warstwa powietrza (niewielka) nie może
> moim zdaniem popsuć izolacyjności przegrody.

To prawda pod warunkiem, ze jest bez ruchu! Niestety w praktyce okazuje się,
że "fachowcy" albo źle zamontują listwę startową albo górnej krawędzi ściany
nie uszczelnią, albo zrobią szpary pod parapetami i gdy jest wichura to
nagle dom robi się zimny. Dlatego od jakiegoś czasu producenci zalecają
metodę na ramkę bo jest bardziej idioto-odporna.

Jak masz wszystko dobrze uszczelnione to się nie przejmuj metoda na placki
jest tak samo dobra. Problem pojawia się tylko gdy tej szczelności brak.

Jakość ocieplenia najłatwiej sprawdzić w zimie gdy przychodzi wiatr. Przy
ścianie dwuwarstwowej wiatr ma minimalne znaczenie dla wychładzania budynku
więc jest ktoś w wietrzne dni ma dwukrotnie większe spalanie gazu (a znam
takie przypadki) to ma bardzo źle zrobioną izolację.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "brunet.wp"
<S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
ERY> napisał w
wiadomości news:ju8bfq$l18$1@usenet.news.interia.pl...
> Witam,
>
> ja już jestem po ociepleniu i mam styropian klejony na ramkę, ale
> zastawiam się czy faktycznie klejenie na placki jest takim wielkim
> błędem... Sądzę, że


jesli na sciane dało sie poroterm albo inne dziurawe g...wno to styropian
klejony na placki jest proszeniem sie o kłopoty. Wystarczą drobne
nieszczelnosci aby wywiewało ciepło - gdzies szczelina, potem wychładza cały
mur a duje do domu zwykle przez gniazdka.



b.

do góry

Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ju8f59$b4j$1@inews.gazeta.pl...
> jesli na sciane dało sie poroterm albo inne dziurawe g...wno to styropian
> klejony na placki jest proszeniem sie o kłopoty. Wystarczą drobne
> nieszczelnosci aby wywiewało ciepło - gdzies szczelina, potem wychładza
> cały mur a duje do domu zwykle przez gniazdka.

No tak, przy porotermie faktycznie może powietrze krążyć pod styropianem.

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ju8eil$h2e$1@node2.news.atman.pl...
> To prawda pod warunkiem, ze jest bez ruchu! Niestety w praktyce okazuje
> się, że "fachowcy" albo źle zamontują listwę startową albo górnej krawędzi
> ściany nie uszczelnią, albo zrobią szpary pod parapetami i gdy jest
> wichura to nagle dom robi się zimny. Dlatego od jakiegoś czasu producenci
> zalecają metodę na ramkę bo jest bardziej idioto-odporna.
>
> Jak masz wszystko dobrze uszczelnione to się nie przejmuj metoda na placki
> jest tak samo dobra. Problem pojawia się tylko gdy tej szczelności brak.

Mam ramki. Wydaje się być wszystko dobrze uszczelnione i za bardzo nie widzę
miejsc którędy powietrze miałoby dostać się pod styropian.


> Jakość ocieplenia najłatwiej sprawdzić w zimie gdy przychodzi wiatr. Przy
> ścianie dwuwarstwowej wiatr ma minimalne znaczenie dla wychładzania
> budynku więc jest ktoś w wietrzne dni ma dwukrotnie większe spalanie gazu
> (a znam takie przypadki) to ma bardzo źle zrobioną izolację.

Albo nieszczelne okna.

do góry

"mihal" <j...@w...pk> wrote in message news:ju8d3e$np9$1@inews.gazeta.pl...
>> Powietrze jest izolatorem, więc ta warstwa powietrza (niewielka) nie może
>> moim zdaniem popsuć izolacyjności przegrody.
>>
>> Chyba, że jakieś robactwo (mrówki) tam wejdą, wtedy tak, faktycznie
>> lepiej kleić na ramkę.
>
> Ja mam na placki. Przegapiłem temat mozna powiedzieć ale masz chyba rację
> w sumie.
> Miałem ocieplone mury przed ociepleniem poddasza. Wkładając łape za
> murłate , mogłem sprawdzić czy między murem a styropianem cos wieje. Nic
> takiego nie zauważyłem. Zbadałem całą długość ścian. Nic a nic nie wiało.
> Obawiam się tylko ,że z czasem elewacja może ulec uszkodzniom i wtedy
> jakieś cugi mogą powstać.

Jak popęka wokół okien i drzwi to zacznie wiać. Nie obawiajj się - zacznie
:-)
Zresztą teraz tego sie nie wyczuje. W zimie poczujesz przy -10 na zewnątrz.

do góry

"Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:tpeelbegqju9$.1fbeirs4qdtki$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 19 Jul 2012 09:03:22 +0200, brunet.wp napisał(a):
>
>> ja już jestem po ociepleniu i mam styropian klejony na ramkę, ale
>> zastawiam
>> się czy faktycznie klejenie na placki jest takim wielkim błędem...
>
> Tak, ja mowilem dokladnie to samo, az do termografii, na ktorej wyszlo, ze
> najcieplej w domu mam pod podbitkami (mimo nieogrzanego poddasza) :>

Właśnie. To niedouczeni wykonawcy, bez szkół ani wiedzy. Ja bym im dał
uwolnienie zawodów.

do góry

"Ergie" <e...@s...pl> wrote in message
news:ju8eil$h2e$1@node2.news.atman.pl...
> To prawda pod warunkiem, ze jest bez ruchu! Niestety w praktyce okazuje
> się, że "fachowcy" albo źle zamontują listwę startową albo górnej krawędzi
> ściany nie uszczelnią, albo zrobią szpary pod parapetami i gdy jest
> wichura to

No przecież 95% domów nie ma zakończonych ścian szczytowych ani od strony
murłaty. Tam jest szczelina na centymetr :-)

do góry