eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościAktualności › Pośrednicy nieruchomości po deregulacji zawodu

Pośrednicy nieruchomości po deregulacji zawodu

2014-03-14 11:28

Przeczytaj także: Pośrednicy nieruchomości walczą o klientów


Klienci wciąż szukają licencji

- Z punktu widzenia klienta, posiadanie przez pośrednika lub zarządcę licencji jest czymś oczywistym i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której konsument podejmuje decyzję, np. o zakupie czy zarządzaniu nieruchomościami na podstawie opinii wydanej przez osoby nieposiadające odpowiedniego przygotowania i wiedzy o rynku. Tym bardziej teraz, po deregulacji, kiedy licencje nadawane przez wiarygodne organizacje branżowe stają się dla klientów wyznacznikiem poziomu kompetencji i jakości usług oferowanych przez biura nieruchomości, a jednocześnie kontynuują proces licencyjny sprzed deregulacji – mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości oraz wiceprezydent Federacji PPRN.

Skoro licencje są wciąż wyznacznikiem jakości usług i zwiększają poczucie bezpieczeństwa klientów, to co dała ustawa deregulacyjna? Z Informacji płynących z rynku nie wynika, że po nowym roku nastąpiło znaczące ożywienie działań konkurencyjnych i szturm na zawody pośrednika czy zarządcy nieruchomości, jest wręcz przeciwnie.

- Coraz trudniej znaleźć na rynku lukę, która pozwala na bezpieczne prowadzenie biznesu w naszej branży. W związku z tym nie spodziewam się, aby nastąpił gwałtowny wzrost ilości nowych biur zachęconych deregulacją zawodów nieruchomościowych. Myślę, że będzie wręcz przeciwnie i z rynku zaczną znikać mniejsi gracze, którzy w ostatnich latach nie wypracowali sobie silnej pozycji wśród konkurencji i stabilnego portfolio klientów – komentuje Krzysztof Pelowski, dyrektor ds. rozwoju sieci PÓŁNOC Nieruchomości.

Ustawa deregulacyjna zlikwidowała więc regulację centralną i spowodowała samoregulację branży, co w gruncie rzeczy jest przejawem prawidłowego funkcjonowania rynku. Nadmiar regulacji nigdy nie jest dobry, z kolei ich niedobór może prowadzić do patologii i nadużyć. Działające w Polsce federacje, które postanowiły nadawać własne licencje, organizować szkolenia, programy praktyk i prowadzić odpowiednie rejestry, cały system kształcenia i certyfikowania oparły na mechanizmie istniejącym do końca 2013 roku. Nie można więc powiedzieć, że deregulacja była rewolucją w uwalnianiu zawodów nieruchomościowych, ponieważ licencje w nieco zmienionej formie obowiązują do dziś.

Być może kolejnym krokiem będzie konsolidacja wszystkich federacji i stworzenie ujednoliconego systemu kształcenia, certyfikacji oraz wprowadzenie jednego, centralnego rejestru pośredników i zarządców nieruchomości. Jeśli takie przedsięwzięcie doszłoby do skutku i uwzględniało wymogi stawiane przez CEPI, czyli Europejską Radę Zawodów Rynku Nieruchomości oraz Komisję Europejską, to w praktyce oznaczałoby to ponowną regulację dostępu do zawodów nieruchomościowych, a ustawa deredulacyjna nie miałaby większego znaczenia, ponieważ obowiązywałyby standardy wprowadzane i kontrolowane centralnie przez instytucje europejskie.

Krzysztof Oflakowski

poprzednia  

1 2

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: