eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 370

  • 11. Data: 2019-12-21 06:00:05
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 20.12.2019 19:19, ToMasz wrote:

    > Znasz w miarę pewną inwestycje która zwróci się szybciej niż za 15 lat,
    > a wkład nie przepadnie?

    Małe mieszkania na wynajem, 1 i 2 pokojowe, nie ma kokosów ale jest
    kilkukrotnie większa stopa zwrotu niż na rachunku bankowym.


  • 12. Data: 2019-12-21 08:48:53
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>

    Jak to wyliczyłeś ze zwróci się po 15 latach? Patrząc na ceny mieszkań w Rzeszowie
    nie zwróci się w 20 lat


  • 13. Data: 2019-12-21 11:18:30
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 12:36:01 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

    > Czyli około 10 lat przy obecnych cenach energii. A jak widać mamy dopiero
    > początek podwyżek. To że nie mamy jeszcze ogromnych podwyżek wynika z tego,
    > że rząd robi nas w chuja sprzedając prawa do emisji CO2 za duże pieniądze
    > i łata nimi nastrój ludu. Kasa się wkrótce skończy a będzie też tak że
    > będziemy musieli te certyfikaty odkupić. Tanio już było :/

    Jakbym słyszzał tych co w okolicach 2007 mieszkania i kredyty na te mieszkania
    sprzedawali;)
    Ty montujesz te panele czy sprzedajesz? Bo gadasz jak sprzedawca co w czwartek u mnie
    był(miał ofertę na maila przesłać i do dzisiaj nie dotarła)
    Nawet ja cena prądu wzrośnie o 20$ to dla Kowalskiego wyjdzie 40zł miesięcznie/500zł
    rocznie
    A panele FV będą tanieć.
    Może niekoniecznie same panele bo te i na dzisiaj tanie są tylko ich "montaż z
    zakupem".
    Bo robocizna to raptem 2-3 dniówki dla dwóch osób i żadna technologia kosmiczna, więc
    już myślę wiosną jak FV "spowszednieje" to ceny zjadą do normalnego poziomu.







  • 14. Data: 2019-12-21 12:00:09
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 21 grudnia 2019 11:18:32 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
    > Bo robocizna to raptem 2-3 dniówki dla dwóch osób i żadna technologia kosmiczna,
    > więc już myślę wiosną jak FV "spowszednieje" to ceny zjadą do normalnego
    > poziomu.

    Było pytanie, dałem odpowiedź. Wątku o cenach, robociźnie i podwyżkach
    nie chce mi się ciągnąć bo skończy się jak zwykle, czyli niczym.
    Mam ciekawsze rzeczy do roboty od bicia piany :>

    L.


  • 15. Data: 2019-12-21 15:20:52
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu sobota, 21 grudnia 2019 11:18:32 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

    > Jakbym słyszzał tych co w okolicach 2007 mieszkania i kredyty na te mieszkania
    sprzedawali;)
    > Ty montujesz te panele czy sprzedajesz? Bo gadasz jak sprzedawca co w czwartek u
    mnie był(miał ofertę na maila przesłać i do dzisiaj nie dotarła)
    > Nawet ja cena prądu wzrośnie o 20$ to dla Kowalskiego wyjdzie 40zł
    miesięcznie/500zł rocznie
    > A panele FV będą tanieć.

    Tauronowi dwa dni temu przyklepali podwyżkę 20% (za energię), mimo obietnic
    rządowych, że dla indywidualnych nie będzie podwyżek :)

    > Może niekoniecznie same panele bo te i na dzisiaj tanie są tylko ich "montaż z
    zakupem".
    > Bo robocizna to raptem 2-3 dniówki dla dwóch osób i żadna technologia kosmiczna,
    więc już myślę wiosną jak FV "spowszednieje" to ceny zjadą do normalnego poziomu.

    Tą wiosną ma spowszednieć? ;) Póki co jest zupełnie odwrotna sytuacja
    - brakuje monterów i instalatorów żeby pokryć zapotrzebowanie na montaż
    paneli. Przypuszczam, że przez 2-3 kolejne lata taka sytuacja będzie się
    utrzymywać. Mimo to uważam, że ceny montażu są akceptowalne. Mój instalator
    zarobi 6k brutto u mnie za tydzień roboty. Minus vat, podatki, koszty
    (paliwo, hotel, wynajęcie zwyżki) zostanie mu pewnie z 3k na rękę.

    Dużo i nie dużo - ja uważam, że za dość niewygodną i mało komfortową
    robotę na dachu to uczciwa stawka :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 16. Data: 2019-12-21 15:41:04
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 21.12.2019 08:48, Piotrek Paradysz wrote:
    > Jak to wyliczyłeś ze zwróci się po 15 latach? Patrząc na ceny mieszkań w Rzeszowie
    nie zwróci się w 20 lat
    >

    Inwestycja w małe mieszkanie to 250k. Czynsz 1100-1200 PLN plus opłaty.
    Podatek jest ryczałtowy 10%. 1000-1100 zł zostaje w kieszeni, 12-13k
    rocznie z 250.000 to około 5% na czysto.
    Może i się nie zwróci ale mieszkania drożeją i zawsze można sprzedać.


  • 17. Data: 2019-12-21 15:53:31
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 21 grudnia 2019 15:41:35 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
    > Inwestycja w małe mieszkanie to 250k. Czynsz 1100-1200 PLN plus opłaty.
    > Podatek jest ryczałtowy 10%. 1000-1100 zł zostaje w kieszeni, 12-13k
    > rocznie z 250.000 to około 5% na czysto.

    Odejmij z tego ze 3 tysiące na fundusz naprawczo-remontowy oraz uwzględnij
    przerwy w wynajmie i już robi się z tego nieco ponad tanią lokatę.
    A ryzyko jest z wynajmującymi dużo większe niż z lokatą ;)
    Na zadupiach raczej wynajem się nie opłaca. W takiej Warszawie pewnie już tak.

    L.


  • 18. Data: 2019-12-21 16:02:43
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>

    Oczywiście zakładasz jak każdy Janusz biznesu 100% wynajęcia w okresie 20 lat i brak
    awarii/remontów


  • 19. Data: 2019-12-21 18:04:57
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2019-12-21 o 16:02, Piotrek Paradysz pisze:
    > Oczywiście zakładasz jak każdy Janusz biznesu 100% wynajęcia w okresie 20 lat i
    brak awarii/remontów

    Wystarczy, że zakłada, że sprzeda drożej niż kupił.


  • 20. Data: 2019-12-21 18:27:38
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 21.12.2019 15:53, Lisciasty wrote:
    > W dniu sobota, 21 grudnia 2019 15:41:35 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
    >> Inwestycja w małe mieszkanie to 250k. Czynsz 1100-1200 PLN plus opłaty.
    >> Podatek jest ryczałtowy 10%. 1000-1100 zł zostaje w kieszeni, 12-13k
    >> rocznie z 250.000 to około 5% na czysto.
    >
    > Odejmij z tego ze 3 tysiące na fundusz naprawczo-remontowy oraz uwzględnij
    > przerwy w wynajmie i już robi się z tego nieco ponad tanią lokatę.
    > A ryzyko jest z wynajmującymi dużo większe niż z lokatą ;)
    > Na zadupiach raczej wynajem się nie opłaca. W takiej Warszawie pewnie już tak.
    >
    > L.
    >

    Jak dajesz ogłoszenie, że masz mieszkanie do wynajęcia to masz 100
    telefonów. Wybierasz kogo chcesz. W umowie mu si być tylko podany adres
    eksmisji w razie niepłacenia. Jak miałbyś 4 mieszkania to miałbyś 4000
    miesięcznie i koszty pokrywa najemca. On płaci czynsz i na fundusz
    remontowy. Jest pełno ludzi szukających wynajmu.
    Kapitał się nie starzeje i jeszcze coś z tego jest.

    Nawet gdybyś miał wolny milion zł to w co byś dzisiaj zainwestował żeby
    mieć perspektywę działalności, że ci nie zbankrutuje? Nie ma teraz
    takiego biznesu. Idealnie to być lekarzem albo weterynarzem ale nie
    każdy ma zacięcie do tego.

    Masz milion i w co zainwestujesz żeby nie stracić? Nie mówię już o
    zyskach ale żeby się kapitał nie rozszedł?

    Co panele PV będziesz montował z marżą, że ledwo wiążesz koniec z końcem?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1