eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Ocieplenie komina od wewnatrz.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 101

  • 21. Data: 2016-07-13 12:55:02
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Kris <k...@g...com>


    > w dyskusji zwraca sie misiek
    Pewnie tak do swojej życiowej 2 połowy się zwraca i mu zostało
    > i chcialby byc powaznie traktowany.
    Wg mnie podpada pod definicje idioty ale zakazu bycia idiota póki co nie ma


  • 22. Data: 2016-07-13 12:59:11
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-07-13 o 11:57, Adam Sz. pisze:
    > W dniu środa, 13 lipca 2016 11:48:12 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> Ja tez lubie, ale na Ibizie po polowie tego co tu sie wypije bedziesz po
    >> prostu wor na plazy. Tu lokalni wlasciciele drink barow najwyrazniej po
    >> jednym sezonie chca odlozyc na emeryture. I nie chodzi o to zeby sie
    >> uchlac, ale jak zamawiam Pina Colade to chce Pina Colade a nie sok
    >> ananasowy ze stonki z mlekiem kokosowym tez ze stonki i aromat rumu w
    >> ilosci kilku kropel. Im sie chyba wydaje, ze tu ludzie z buszu
    >> przyjezdzaja i sraja po gaciach za mozliwosc posiedzenia w barze.
    >> Predzej sie upije zamawiajac pizze ze szklanka wina we Wloszech niz
    >> drinkami nad polskim morzem.
    >
    > Cale szczescie ja drinkow nie pijam w ogole. Na imprezach wole czysta,
    > a na wakacjach to wole jednak saczyc dobre piwo :)

    Tez tak kiedys mowilem. :-)
    Teraz czysciory praktycznie w ogole nie uzywam. Do picia imprezowego
    zdecydowanie tequila z pomarancza. Do saczenia Metaxa, Burbon, Whisky.
    Czyste albo z cola. Dobre piwko jak najbardziej, ale czysta wodka u mnie
    z wiekiem przechodzi. A pic bo pic, to wole wcale.

    Pozdro.. TK


  • 23. Data: 2016-07-13 13:15:26
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 13 lipca 2016 12:59:15 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Tez tak kiedys mowilem. :-)
    > Teraz czysciory praktycznie w ogole nie uzywam. Do picia imprezowego
    > zdecydowanie tequila z pomarancza. Do saczenia Metaxa, Burbon, Whisky.
    > Czyste albo z cola. Dobre piwko jak najbardziej, ale czysta wodka u mnie
    > z wiekiem przechodzi. A pic bo pic, to wole wcale.

    Tequila - tylko i wylacznie "w standardzie" jako szot - sol i limonka, wzglednie
    cytryna :) Whisky - jak najbardziej z cola i cytrynka. Moge pic hektolitrami.
    W sumie zapomnialem, ze w zasadzie to jest drink :-) Choc kiedys do sasiada
    poszedlem pospawac taki tam element stalowy, wzialem 0,7 johny walkera za
    fatyge. Tak sie zdarzylo ze sasiad mial szklaneczki w garazu i sie za to
    whisky zabralismy. Od slowa do slowa i poszla cala flaszka. Wtedy pilem
    pierwszy raz czysta whisky bez zapijania, czy zagryzania czymkolwiek -
    pierwszy lyk byl straszny ale kazdy kolejny coraz przyjemniejszy ;)

    Nie powiem, porobilem sie wtedy dosc mocno - zdecydowanie mocniej niz jakby
    to byla np. czysta. I tak z tym pospawanym profilem na plecach (3,5m dlugi,
    jakies 25kg wagi) wracalem wezykiem do domu jak jezus na drodze krzyzowej :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 24. Data: 2016-07-13 13:29:13
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-07-13 o 12:50, Adam Sz. pisze:
    > W dniu środa, 13 lipca 2016 12:27:22 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> A no i zwiedzanie tez jest rozne. Jak pisales kiedys, ze w kilka godzin
    >> Rzym zwiedziles to chyle czola. :-)
    >
    > W 12h. Jakies 25km zrobilismy. Zwiedzilismy wszystko co nas w Rzymie moglo
    > zainteresowac. Omijamy muzea i inne nudne klasztory i koscioly. Tylko to,
    > co najwazniejsze. Owszem - mozna tam spedzic tydzien i ogladac to wszystko
    > ale z takiego zwiedzania to ja tez nie mam zadnej przyjemnosci ;) To co
    > ogladam musi mi sie podobac :)

    No i nie wiem jak mozna byc u sw. Piotra i nie byc w Kaplicy
    Sykstynskiej np. Nie widziec perspektywy tego co na suficie itd. W samym
    Watykanie spedza sie wieksza czesc dnia jak ma sie szczescie i jeste
    malo ludzi, choc malo ludzi w tym miejscu to pojecie bardzo wzgledne.
    Miec swiadomosc, ze chodzi sie po posadzkach, ktore czesto maja po 2000 lat.

    > W Rzymie zaczelismy oczywiscie od Watykanu i Bazyliki sw. Piotra, dalej
    > Koloseum, Forum Romanum, Plac na Kapitolu, Panteon, Fontanna di Trevi,
    > wieczorem nocna panorama na Schodach Hiszpanskich. Costam jeszcze w miedzy
    > czasie bylo bo samo centrum Rzymu jest malutkie i wszystko co jest warte
    > zobaczenia praktycznie przechodzisz pokolei. Do tego "sniadanie" w jakiejs
    > wypasnej znanej cukierni przy wyjsciu z Watykanu, potem wloski obiad
    > (sphagetti i pizza :D z kieliszkiem wina i wieczorem powrotny pociag do
    > Neapolu.
    >
    > Takie zwiedzanie mi sie podoba - jakbym mial chodzic za przewodnikiem, ktory
    > opowiada o kazdym kamieniu lezacym przy drodze to bym sie chyba zastrzelil :)

    Nie mowie nie, ale to jak zaliczenie szczytow. Rzym to kawal historii,
    ktorej budowle stoja do dzis nawet we Francji. Teraz media zastanawiaja
    sie co bedzie np. z UE, ktora dla nas wydaje sie byc od zawsze. A ta UE
    to raptem kilka dziesiatek lat. Co to jest przy Rzymie?
    Moim zdaniem warto poswiecic troche wiecej czasu niz tylko zaliczenie
    tego co zostalo po lebkach. Co w Panteonie widziales polskiego? Dlugi
    murzyn byl i pilnowal cudakow na placu?

    Jak Neapol to Wezuwiusz zaliczony i Pompeje?

    Pozdro.. TK


  • 25. Data: 2016-07-13 13:32:58
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-07-13 o 13:15, Adam Sz. pisze:
    > W dniu środa, 13 lipca 2016 12:59:15 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> Tez tak kiedys mowilem. :-)
    >> Teraz czysciory praktycznie w ogole nie uzywam. Do picia imprezowego
    >> zdecydowanie tequila z pomarancza. Do saczenia Metaxa, Burbon, Whisky.
    >> Czyste albo z cola. Dobre piwko jak najbardziej, ale czysta wodka u mnie
    >> z wiekiem przechodzi. A pic bo pic, to wole wcale.
    >
    > Tequila - tylko i wylacznie "w standardzie" jako szot - sol i limonka, wzglednie
    > cytryna :)

    Na dluzsza mete usta od soli i limonki robia sie malo przyjemne. Stad
    pomarancza. Poza tym kobietom bardziej lezy pomarancza. :-)

    Pozdro.. TK


  • 26. Data: 2016-07-13 13:44:43
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 13 lipca 2016 13:29:18 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > No i nie wiem jak mozna byc u sw. Piotra i nie byc w Kaplicy
    > Sykstynskiej np. Nie widziec perspektywy tego co na suficie itd. W samym

    Nie zwiedzalismy w ogole Muzeum Watykanskiego. Nudy na pudy - zreszta mnie
    temat religii i papieza srednio interesuje. Zobaczylem grob naszego papieza,
    poogladalismy sama kaplice, poprzechodzilismy sie po samym placu i to
    wszystko :) Watykan to centrum zla wiec zaliczylismy go mozliwie szybko :D

    > Nie mowie nie, ale to jak zaliczenie szczytow.

    I o to chodzi. Tylko zaliczajac szczyty zobaczysz z grubsza caly swiat -
    zycie jest niestety za krotkie, a miejsc do zobaczenia tak duzo... :)

    > Moim zdaniem warto poswiecic troche wiecej czasu niz tylko zaliczenie
    > tego co zostalo po lebkach. Co w Panteonie widziales polskiego? Dlugi
    > murzyn byl i pilnowal cudakow na placu?

    Nic polskiego nie widzialem, chyba ze nie kojarze teraz o czym mowisz.
    Murzyna tez raczej tam nie widzialem ;)

    > Jak Neapol to Wezuwiusz zaliczony i Pompeje?

    Naturalnie :)
    Na pompeje poszedl caly dzien - swietne miejsce, nogi bolaly :) To jedno z
    nielicznych miejsc ktore "zeszlismy" z przewodnikiem (tzn. z ksiazka, nie
    przynudzajacym facetem za ktorym idzie stado baranow ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 27. Data: 2016-07-13 13:45:59
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-07-13 o 12:55, Kris pisze:
    >
    >> w dyskusji zwraca sie misiek
    > Pewnie tak do swojej życiowej 2 połowy się zwraca i mu zostało
    >> i chcialby byc powaznie traktowany.
    > Wg mnie podpada pod definicje idioty ale zakazu bycia idiota póki co nie ma

    Nie jest idiota.
    Spedza wolny czas na grupie i to go zwyczajnie bawi.

    Pozdro.. TK


  • 28. Data: 2016-07-13 13:56:07
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-07-13 o 12:04, Adam Sz. pisze:

    > na Teneryfie. A wszystkie pozostale tripy miescily sie w przedziale 1-4k.
    > Z biurem podrozy pewnie wyszloby 2-3 x tyle ale juz o tym kiedys dyskutowalismy
    > - to nie dla nas :-)

    Z biurem placisz za swiety spokoj i wiedze. Zgadzam sie, ze taka
    Teneryfa nie jest zbyt wymagajaca. No moze poza jednym miastem. Do
    krajobrazow przewodnik potrzebny jest srednio. :-)

    Pozdro.. TK


  • 29. Data: 2016-07-13 14:26:42
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 13 lipca 2016 13:56:11 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Z biurem placisz za swiety spokoj i wiedze.

    Owszem. Ale spokoj jakos mi nie idzie w parze z przygoda :) To dobre dla dziadkow,
    dziadku Manku :D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 30. Data: 2016-07-13 14:52:36
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-07-13 o 13:44, Adam Sz. pisze:
    > W dniu środa, 13 lipca 2016 13:29:18 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> No i nie wiem jak mozna byc u sw. Piotra i nie byc w Kaplicy
    >> Sykstynskiej np. Nie widziec perspektywy tego co na suficie itd. W samym
    >
    > Nie zwiedzalismy w ogole Muzeum Watykanskiego. Nudy na pudy - zreszta mnie
    > temat religii i papieza srednio interesuje. Zobaczylem grob naszego papieza,
    > poogladalismy sama kaplice, poprzechodzilismy sie po samym placu i to
    > wszystko :) Watykan to centrum zla wiec zaliczylismy go mozliwie szybko :D

    Ciekawa teoria z tym centrum zla, ale nie o to chodzi.
    Rzecz w tym, ze Watykan to historia taka sama jak kazda inna. Historia
    sztuki i swiata. Michal Aniol i takie tam bzdety, wiesz... Nie wiesz, bo
    nie widziales. Minelo pare wiekow i dalej nikt tak nie maluje.

    >> Nie mowie nie, ale to jak zaliczenie szczytow.
    >
    > I o to chodzi. Tylko zaliczajac szczyty zobaczysz z grubsza caly swiat -
    > zycie jest niestety za krotkie, a miejsc do zobaczenia tak duzo... :)

    Bez przesady. Nie chodzi o uczenie sie wszystkiego na pamiec. :-)
    Ale takie cos jak Rzym to raptem kilka sztuk na swiecie. To juz do
    Paryza nie ma po co jechac... Chyba, ze muzeum.

    >> Moim zdaniem warto poswiecic troche wiecej czasu niz tylko zaliczenie
    >> tego co zostalo po lebkach. Co w Panteonie widziales polskiego? Dlugi
    >> murzyn byl i pilnowal cudakow na placu?
    >
    > Nic polskiego nie widzialem, chyba ze nie kojarze teraz o czym mowisz.

    Kopia obrazu z Czestochowy.
    Panteon dzis to swiatynia katolicka. Tyle tam ludzi, ze mozna nie zauwazyc.

    > Murzyna tez raczej tam nie widzialem ;)

    Zaluj. Siedzial na schodach, czarny jak smola. Doslownie. Mial czarne
    pantofle i biale skarpetki.

    >> Jak Neapol to Wezuwiusz zaliczony i Pompeje?
    >
    > Naturalnie :)

    No chociaz...

    > Na pompeje poszedl caly dzien - swietne miejsce, nogi bolaly :) To jedno z
    > nielicznych miejsc ktore "zeszlismy" z przewodnikiem (tzn. z ksiazka, nie
    > przynudzajacym facetem za ktorym idzie stado baranow ;)

    Zawioza, przywioza, pokaza co trzeba i opowiedza. Ma to swoje zalety i
    nie ma sie z czego smiac. Fakultatywne wycieczki dla wymagajacych to nic
    zlego.

    Pozdro.. TK

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1