eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieFotowoltaika u mnie... brak sensu? › Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
  • Data: 2019-12-23 22:58:04
    Temat: Re: Fotowoltaika u mnie... brak sensu?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 23 grudnia 2019 11:15:22 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

    > Sam zapewne z okna sypialni widzisz że robota nieskomplikowana, Zenki z Józkami
    szybko się przebranżowią
    > Skoro grupowy ignorant Myjek temat ogarnął i wyszło mu ze taniej kurs zrobić i
    samemu zamontować to i Zenki z Józkami albo firmy dekarskie się przebranżowią
    > A ceny sprzętu tez spadną jak do gry Obi i inne Castoramy wejdą
    > A lada chwilę wejdą, na razie tylko ikea chyba ale tam ceny niekoniecznie
    konkurencyjne

    Owszem - tak będzie. ALE nie do najbliższej wiosny ;) Robocizna niestety
    będzie tylko drożeć, bo brakuje rąk do pracy, a ci co zostali się cenią.
    Panele będą tanieć, ale liniowo powolutku w dół :)

    Ja będę już za miesiąc oszczędzał ~4-4,5k pln / rok - na 100% panele nie
    będą tak szybko tanieć więc w moim przypadku nadszedł IMHO idealny moment
    na ich instalację. Jak ktoś nie ogrzewa prądem (pompą ciepła etc) to
    instalacja rzeczywiście może się tak szybko nie zwrócić - trzeba samemu
    swój przypadek przeliczyć.

    > Za samą robociznę to jest akceptowalna stawka
    > Tyle tylko ze na dzisiaj firmy te graty montujące drugie tyle ukrywają w cenach
    paneli i osprzętu do tego

    No zależy na kogo trafisz. Ceny to można sobie dzisiaj posprawdzać samemu,
    dołożyć 10-20% rabatu instalatorskiego i można oszacować na ile nas
    instalator łupi ;-)

    Mój powiedział że sprzęt u mnie kosztuje 35k. Patrząc na ceny allegrowe
    to falownik to 7,3k pln, optymalizery 7,5k pln, panele 20k pln. Mi już
    wychodzi 34,8k pln a jeszcze zabezpieczenia AC/DC parę stówek, okablowanie
    no i cały system montażu z hakami - pewnie dobre 2-3k pln. Oczywiście
    ja liczę z 23% vatem, a on kupuje po netto i dolicza 8% ale z grubsza
    wychodzi mi, że na sprzęcie za bardzo u mnie nie zarobił i uczciwie podał
    stawkę robocizny i to możliwe jeszcze, że ze swoimi rabatami :) Ja w każdym
    razie jakbym to chciał kupić na rynku jako indywidualny to zapłaciłbym
    grubo powyżej 40k pln.

    > Jak takich ekip więcej powstanie(a powstanie) to ceny spadną jeszcze.

    Nie spadną - jest dramatyczne zapotrzebowanie i brakuje rąk do pracy, a
    instalacji będzie przybywać w drastycznym tempie (wszyscy instalatorzy z
    którymi rozmawiałem mówili że końcówka tego roku to prawdziwy boom).
    A robocizna idzie w górę, tanio jak kiedyś już na pewno nie będzie :)

    > Bo ani robota jakaś specjalnie skomplikowana nie jest ani żadnych
    specjalistycznych/drogich narzędzi nie wymaga
    > Koszty wejścia w ten biznes są niskie to i "instalatorów" się namnoży.

    Wymaga choćby uprawnień SEPowskich i jednak jest to praca z wysokimi
    napięciami, więc wymaga doświadczenia. Poza tym jest mało komfortowa,
    na wysokości etc. Wcale to takie proste i super nie jest IMO żeby nagle
    dekarze się przerabiali na montażystów fotowoltaiki - bo i po co - oni
    koszą dobrą kasę u siebie :)

    Pewnie sporo szeregowych pracowników takich firm instalatorskich założy
    swoje firmy i będzie sporo takich maluczkich. No i w sumie spoko ale
    jednak jakoś na drastyczny spadek cen bym nie liczył - większa część ceny
    instalacji to jednak sprzęt :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1