eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyznikam z forum na około rok › Re: OT Re: znikam z forum na około rok
  • Data: 2014-07-20 20:38:50
    Temat: Re: OT Re: znikam z forum na około rok
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pani Basia napisała:

    >> A co do przepychanek, to w nich samych nie widzę niczego złego. Zależy
    >> kto i jak przepycha. Są tacy, co się nadają najwyżej do przepychania
    >> skrzyń w magazynie. Ale takich tu się po prostu ignoruje. Jakoś
    >> potrafiłem odnaleźć się w grupach, gdzie pojawiało się kilkaset
    >> wiadomości dziennie, a większość od idiotów. Gdybym nie potrafił,
    >> to i chodzenie po ulicy powinno mi być strasznym (znów to odkrycie
    >> Lema). Nauczyłem sie dostrzegać tylko tych, których dostrzegać warto
    >> (pewnie znów coś przeze mnie przeziera, ale podobno to nie jest źle,
    >> że przeziera).
    >
    > O, to, to.
    > Ten usenet sprzed lat, setki postów, przepychanki, a w nich i sporo
    > inteligentnych, i zabawnych, to i ja bardzo lubiłam. A teraz już nie
    > wiem, gdzie taki jest. A może to po prostu znużenie dinozaura, bo ile
    > lat można czytać, jaki rower kupić, jakie buty na Beskid Niski, czy
    > który aparat lepszy.
    > Na garkuchnię właściwie już nawet nie zerkam.

    Jest jak mówiłem -- po buty do Amazona lub na Ceneo, gdzie przejściówka
    potrzebna, można sprawdić na http://www.kropla.com/electric2.htm albo
    po prostu w guglu. Grupy do tego nie są potrzebne. Przydać się mogą
    jednak niewiadomo kiedy -- na przykład gdy trzeba przekazać pilną
    wiadomość komuś, kto pojechał na Beskid Niski i nie wziął ze sobą
    komórki. To jednak wymaga by je subskrybować. I -- znów do tego
    wrócę -- mieć tzw. środki techniczne do tego. Bo jak ktoś używa, za
    przeproszeniem, googlegroups, to raczej nie będzie w stałym kontakcie.

    Ja ostatnio zrobiłem manewr taki -- przejrzałem hierarchię pl.*
    i zasubskrybowałem te grupy, na których nic się nie dzieje. Jak
    ktoś będzie chciał, i będzie miał o czym, to se ze mną pogada.

    > Że przeziera, to dobrze.

    No więc i dlatego również zazieram. W kąty różne. Chyba też dobrze.

    >> na niektórych grupach zrobiło się lepiej niż było kilka lat temu,
    >> ale z tego nie można wyciągać zbyt pochopnych wniosków.
    >
    > To chyba nie trafiłam na nie.

    Te takie bardziej techniczne. Co to mają swoją konkretną tematykę,
    ludzie potrzebują wymienić się wiadomościami, a Usenet stwarza do
    tego dobre warunki. Jedną taką subskrybuję. No i nie hołdują tam
    przesądowi, że każde odstępstwo od tematyki głównej jest zbrodnią.
    Dzięki temu grupa żyje, w nudziarstwo całkiem nie popadła. Żeby
    było śmieszniej, od lat ciągnie się tam i powraca spór, czy Usenet
    lepszy, czy forum. A jest takie, dość duże i ponoć znane, co ma
    taką samą tematykę jak grupa (oczywiście nie zaglądam, więc nie
    wiem jak jest w rzeczywistości). W tych sporach obelgą największego
    kalibru jest nazwanie adwersarza "moderatorem".

    >> Ten, co mnie z nim łatwo było pomylić (jakby co, to ja
    >> w samoobronie teraz działam).
    > A nie, raczej nie mylę z nikim nikogo. Choć nadal nie wiem.

    To ja już nie wiem co mam więcej podpowiedzieć. Nazwisko podać?
    Wtedy, to już na bank nas pomylą!

    Jarek

    --
    I musiał wszystkie dzienne rachunki przezierać,
    Nareszcie rzekł Woźnemu, że się chce rozbierać.
    Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity,
    Przy którym świecą gęste kutasy jak kity,

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1