W dniu 16.07.2021 o 15:24, Mateusz Viste pisze:
> Dłubię sobie czasem różne skromne rzeczy w drewnie. Do tej pory
> maziałem sobie plan ołówkiem i gumką na papierze, ale ostatnio
> stwierdziłem że spróbuję podejść do sprawy "poważnie".
> Zainstalowałem FreeCAD i zbudowałem model 3D tego, co buduję. I fajnie,
> pięknie wyszło, każda deseczka ustawiona co do milimetra, mogę sobie
> mój wirtualny mebelek oglądać pod każdym kątem. Teraz potrzebowałbym
> listę tych wszystkich deseczek, które wprowadziłem, z dokładnymi
> wymiarami coby sobie to wydrukować i powycinać materiał w warsztacie.
> Sądziłem - o jak naiwnie! - że jak już sobie zrobię sprawny model 3D to
> FreeCAD będzie umiał na tej podstawie wygenerować plany 2D, listę
> części z wymiarami, itp itd... A tu nic z tego. Najwyraźniej moje
> wyobrażenie tego, do czego służy CAD 3D, było błędne.

Nawet oprogramowanie za grubą kasę w stylu Inventor nie zrobi tego samo
"inteligentnie" samo z siebie. We FreeCAD (zresztą w takim Inventorze
też) tworzysz sobie rysunek 2D i wstawiasz na niego rzuty wskazane na
modelach 3D. Potem to wymiarujesz i masz gotowe rysunki.

Czy można to zautomatyzować? Można. Można się doktoryzować ze
wszystkiego, ale czy jest sens dla kilku mebli w roku?

We FreeCADzie tego (chyba) nie ma, ale w Inventorze pamiętam że jest
opcja po wstawieniu rzutu na rysunek zrobienia "autowymiarowania". Wynik
jest taki, że każdy nauczyciel od rysunku technicznego wyrzuciłby Cię z
hukiem z klasy, a stolarz/ślusarz zapytał "panie, kto panu to tak
sp...". Coś jak autoroutery do rysowania ścieżek PCB.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus