eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodykompostownik, parę pytańRe: kompostownik, parę pytań
  • Data: 2012-04-16 18:31:20
    Temat: Re: kompostownik, parę pytań
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ikselka napisała:

    >> Teraz się dowiedziałem, ze niektórym siano może pachnieć zgniłymi
    >> jajami. No tyz piknie -- cóż więcej mogę na to powiedzieć.
    >
    > Siano to WYSCHNIĘTA trawa. Siano pachnie kumaryną i jest to zapach
    > przyjemny.
    >
    > Mokra trawa złożona na stertę i w niej pozostawiona to nie jest
    > siano i nigdy nim się nie stanie.

    Od onej wyschniętości wszystko się zaczęło. Mnie też się to z razu
    wydało dziwne, ale za p. Tadeuszem przyjąłem definicję, że każda
    trawa po skoszeniu jest sianem. O mnie różnie można mówić, ale
    on nie wygląda na takiego, co by się na trawie nie znał. Wszystko
    można definiować rozmaicie, lecz jeśli się nie zdefiniuje wcale,
    to dyskutować niepodona.

    > Albo zgnije albo się skompostuje.

    Albo albo. Z tym że my tu konkretnie o kompostowaniu. Komposowana
    nie śmierdzi zgniłymi jajcami.

    > Zanim się przekompostuje, w zbitej masie może zachowywać charakter
    > kiszonki.

    Nie wykluczam, że i z kiszonki mógłby ktoś zechcieć robić kompost.
    Tyle że nie wiem po co. Ale różni są ludzie. I różne mają charaktery,
    różne zachowania.

    > Wątpię, czy aby na pewno znasz zapach paszowej KISZONKI.

    Z trawy? Nie, nie znam. No chyba że z buraków. Nie pachnie fijołkami.
    Sianem też nie. Żeby chociaż kiszonym ogórem -- ale i do tego jej daleko.

    Jarek

    PS
    Kumaryna może i ładnie pachnie, ale amerykańscy dietetycy uważają,
    że niezdrowa. Dlatego w USA nie można sprzedawać Żubrówki. To znaczy
    niby można, ale bez kumaryny, sztucznie aromatyzowaną i z plastikową
    trawką w środku. No ale po takich zabiegoach, to człowiek jest pewien,
    że w butelce jest samo zdrowie!

    --
    A w sobotę rano
    Przepił ojciec siano,
    Przepił ojciec, przepił ja,
    Przepiliśmy obydwa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1