Witam Wszystkich
Od jakiegos czasu jestem czytelnikiem grupy, jednak po raz pierwszy
postanowilem sie odezwac... W zasadzie zadac pytanie

Zakupilem wraz z Zona dzialke o pow. 52 a przylegajaca do wczesniej juz
posiadanej o pow 27 a. Mniejszy kawalek jest od dawna uzytkowany
rekreacyjnie, z malymi nasadzeniami. Obecnie tzn. przed wiosna powstaje
pytanie jak zagospodarowac nowe 52 a. Teren ten byl uzytkowany rolniczo i
obecnie nie ma tam nic poza zaorana ziemia. Problem polega nie tyle na wizji
dotyczacej calosci dzialki, co bardziej na zagospodarowaniu tymczasowym.
Boimy sie ze jesli pozostawimy teren ugorem (chwilowo jest to kawalek
nieogrodzony) to zarosnie nam chwastami i bedzie problem z ich usunieciem
jak i ich rozprzestrzenianiem sie na nasza sasiadujaca dzialke (oraz innych
osob). Pojawil sie pomysl zasadzenia na wiekszosci dzialki drzewek lesnych,
jednak to pomysl ktorego mozemy nie zrealizowac w tym roku. Wiec...
Co posiac?
Trawe? Koszt niemaly bo ok 1000 zl na ten teren a i pracy z jej utrzymaniem
tez jest chyba sporo. A moze sie myle, bo widzialem na allegro jakas trawe
typu sahara (ktora jakos daje rade bez wiekszego podlewania?
Jakies zielska typowo rolnicze (wypierajace chwasty), ktore po roku obumra i
w przyszlym znowu bedzie czysta ziemia bez chwastow?
Dodam ze ciezkiego sprzetu rolniczego nie posiadamy

Prosze o jakis propozycje

do góry

asz pisze:
>
> Prosze o jakis propozycje

Rośliny na zielony nawóz np. łubin lub seradele.

Pozdrawiam
Bea

do góry

> Rośliny na zielony nawóz np. łubin lub seradele.

Czy w przypadku ich posiania problem z zachwaszczeniem zniknie całkowicie?
Stosować coś przy tym? Co zostanie na kolejną wiosnę na tym terenie,
całkowicie zgniją pozostałości np. seradeli?

do góry

Dnia Tue, 10 Mar 2009 20:06:20 +0100, asz napisał(a):

>> Rośliny na zielony nawóz np. łubin lub seradele.
>
> Czy w przypadku ich posiania problem z zachwaszczeniem zniknie całkowicie?
> Stosować coś przy tym? Co zostanie na kolejną wiosnę na tym terenie,
> całkowicie zgniją pozostałości np. seradeli?

Rosliny "na zielony nawóz" wręcz powinny sobie spokojnie zgnić w ziemi :-)
Byle miał kto je przyorać - nie możecie kogoś wynająć?
Moi rodzice wiele lat mieli działkę na wsi utrzymaną w kulturze dzięki
układowi z gospodarzem z naprzeciwka, który orał, bronował itd, w zamian za
możliwość posadzenia i zebrania na niej plonu - ziemniaków czy innych,
oczywiście ojciec pilnował, aby stosowane były nawozy, obornik - coby ziemi
nie wyjałowić ekstensywną gospodarką. I jeszcze z tego mieli ziemniaki i
inne lub mleko od gospodarskiej krowy i takie tam...

do góry

asz pisze:
>> Rośliny na zielony nawóz np. łubin lub seradele.
>
> Czy w przypadku ich posiania problem z zachwaszczeniem zniknie całkowicie?
> Stosować coś przy tym? Co zostanie na kolejną wiosnę na tym terenie,
> całkowicie zgniją pozostałości np. seradeli?

Całkowicie problem zachwaszczenia nie zniknie, ale na pewno będzie
mniejszy. Na koniec sezonu trzeba te rośliny przekopać albo przeorać,
żeby użyzniły glębę..
Niestety trzeba trochę popracować. Ale gdybyście coś innego siali, to
też będzie wymagało pracy.

Pozdrawiam
Bea

do góry

Użytkownik "asz" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gp68vn$ug9$1@node2.news.atman.pl...
> Witam Wszystkich
> Od jakiegos czasu jestem czytelnikiem grupy, jednak po raz pierwszy
> postanowilem sie odezwac... W zasadzie zadac pytanie
>
> Zakupilem wraz z Zona dzialke
Żona jest bardzo ważna (szczególnie przez duże Ż)

> pytanie jak zagospodarowac nowe 52 a.
Pytałeś Żony - ona na pewno wie

pzdr
bluszcz

do góry

>
> Zakupilem wraz z Zona dzialke o pow. 52

To teraz już można zakupić żonę przy okazji zakupu działki?
;-)

Pozdrawiam pogodnie



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "skryba" w innym żyje świecie:


>> Zakupilem wraz z Zona dzialke o pow. 52
>
> To teraz już można zakupić żonę przy okazji zakupu działki?

Kryzys panie! Pewnie jakaś taka ta działka felerna, nie widokowa, i
deweloper dołożył gratisa. Chociaz z drugiej strony, to może byc akurat
odwrotnie, działka super, ale możesz kupić pod warunkiem, że zabierzesz moją
starą... taka sprzedaz wiązana;-)

Zdroofka Johnny

do góry

> Witam Wszystkich
> Od jakiegos czasu jestem czytelnikiem grupy, jednak po raz pierwszy
> postanowilem sie odezwac...

I ostatni?
>
> Zakupilem wraz z Zona dzialke o pow. 52 a przylegajaca do wczesniej juz
> posiadanej o pow 27 a. Mniejszy kawalek jest od dawna uzytkowany
> rekreacyjnie, z malymi nasadzeniami. Obecnie tzn. przed wiosna powstaje
> pytanie jak zagospodarowac nowe 52 a. Teren ten byl uzytkowany rolniczo i
> obecnie nie ma tam nic poza zaorana ziemia.
> Co posiac?
> Trawe? Koszt niemaly bo ok 1000 zl na ten teren a i pracy z jej
utrzymaniem
> tez jest chyba sporo.

Zostaw czarny ugór, bo jak wieść niesie w tym kraju nic się nie opłaca.

do góry

> > Rośliny na zielony nawóz np. łubin lub seradele.
>
> Czy w przypadku ich posiania problem z zachwaszczeniem zniknie całkowicie?
> Stosować coś przy tym? Co zostanie na kolejną wiosnę na tym terenie,
> całkowicie zgniją pozostałości np. seradeli?

Po co pytasz? Ta uprawa też kosztuje: nasiona seradeli, nawozy,
przyoranie. Nic nie rób. Wiosną wyrośnie sobie przeróżne ziele,
zawsze miłe dla oka + owady bzykające, w tym motyle barwne.
Tzw. chwastami w ogóle się nie przejmuj, bo tam, na tej Twojej
dzikiej łące ich nie będzie.

do góry