eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Co tu poszło nie tak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 124

  • 101. Data: 2017-08-27 10:31:57
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2017-08-26 23:01, Uzytkownik pisze:

    > Poddasza użytkowe budowane są bardzo szczelnie, bo stosuje się folie
    > paroizolacyjne. Do tego często brak wentylacji. Wystarczy wtedy podczas
    > wichury pozostawione otwarte okno lub po prostu wybita szyba na
    > poddaszu. Wiatr, który z impetem wpada do wnętrza, wytwarza
    > wystarczające ciśnienie, aby unieść dach, a nawet wyrwać wieńce i
    > pourywać pręty zbrojeniowe.
    >

    Strach jest gdy wiatry wieja w pochylosc dachu, nie w sciany
    szczytowe. Nad dachem jest przewężenie dla strumienia i cisnienie
    sie obniza. Dach jest lotniczym profilem nosnym i odlatuje,
    co bardzo latwo wykazac w niezliczonych eksperymentach kawiarnianych
    z kartką papieru, jajkiem w zlewie czy czym tam.

    Nalezy wrecz otworzyc okno na strychu, nie uszczelniac go.
    Byc moze efekt, ze wiatr wpadnie do srodka i podniesie wewnatrz
    cisnienie rzeczywiscie wystepuje, ale nie ma on tutaj znaczenia
    wobec ssania lotniczego.

    pozdro
    --
    A S


  • 102. Data: 2017-08-27 12:29:29
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2017-08-18 21:05, Tornad pisze:
    > Wg mojej hipotezy tornada maja charakter wybitnie elektryczny.
    >
    > Mamy wiszaca nad glowa pptezna chmure burzowa czy jak w tym przypadku ogon tego
    > huraganu. Wewnatrz tej chmury tworzy się tzw. downburst czyli silny prad
    > opadający. I co najważniejsze on niesie z soba duzy ladunek elektryczny. Te
    > kadunki w większości ulagaja wwyrownaniu dzięki blyskawicom. Ale czasem bywa
    > tak, ze jeszcze w tej chmurze troche tych dodatnich jonow zostaje, jest ich
    > za mlo aby wywolac piorun, ale sa. I jak one leca z gory na dol często z
    > predkoscia 10 czy 20 m na sekundę to Ziemskie pole magnetyczne wprawia je w
    > srubowy ruch obrotowy czyli wir. Patrzac z gory leoskretny. Tak, ze jest to
    > rozniez forma wyladowania elektrycznego tyle, ze zachodzącego w porownianiu z
    > piorunem, ślimaczym tempem. Tworzy się pionowa rura której scinki utworzone sa
    > z wirującego powetrza, Ssila odsrodkowa powoduje, ze wewnątrz tego leja
    > ciśnienie spada do wartości powiedzmy nawet 10 procent mniejszej od ciśnienia
    > na zewnatrz. I jeśli te rura dosięgnie ziemi to działa jak odkurzacz. Unosi do
    > gory i porywa wszystko co na swej drodze znajdzie.

    Niestety tak wprost nie widać skąd te wiry. Jesli prąd płynie
    pionowo (naładowany deszcz), pole mag. jest skierowane poziomo
    południkowo to znane lewe dłonie i śruby prawoskrętne odchylają
    strumienie równoleżnikowo. Albo inaczej - wir powstaje wokół linii
    pola, czyli tutaj w płaszczyźnie pionowej, nie poziomej jak w tornadzie.
    Teoria bardzo ciekawa, ale czegos brak. Nie ma tornad leżących poziomo
    na ziemi.

    Gdybyś elektrycznie uzasadnił pojawienie się silnego i ciasnego prądu
    wstępującego, bylibysmy w domu bo resztę wyjasni wir w wannie
    czy kręcenie się na foteliku z hantlami w rękach

    https://www.youtube.com/watch?v=_Euq4xY9mJE

    pozdr serd
    --
    A S


  • 103. Data: 2017-08-27 15:40:16
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Tornad <w...@a...com>

    W dniu niedziela, 27 sierpnia 2017 12:29:34 UTC+2 użytkownik A S napisał:
    > W dniu 2017-08-18 21:05, Tornad pisze:
    > > Wg mojej hipotezy tornada maja charakter wybitnie elektryczny.
    > >
    >>
    > Niestety tak wprost nie widać skąd te wiry. Jesli prąd płynie
    > pionowo (naładowany deszcz), pole mag. jest skierowane poziomo
    > południkowo to znane lewe dłonie i śruby prawoskrętne odchylają
    > strumienie równoleżnikowo. Albo inaczej - wir powstaje wokół linii
    > pola, czyli tutaj w płaszczyźnie pionowej, nie poziomej jak w tornadzie.
    > Teoria bardzo ciekawa, ale czegos brak. Nie ma tornad leżących poziomo
    > na ziemi.
    >Wprost nie widać ale jak się to dobrze przanalizuje to się zobaczy.

    Caly myk polega na tym, ze Ziemskie Pole Magnetyczne nie ma kierunku
    poziomego. Kompas wskazuje jedynie skladowa pozioma tego pola. Linie sil pola
    magnetycznego sa w rzeczywistości nachylone do powierzchni ziemi pod katem
    inklinacji magnetycznej.
    Czyli mam prad wstepujacy lub opadający. Oba maja kierunki pionowe. A pole
    magnetyczne jest nachylone do nich pod katem. Wtedy tor ruchu cząsteczki
    będzie miał kształt linii śrubowej.
    Tu jest to bardzo rozwlekle ale pokazane i policzone. Tak gdzies w polowie
    filmika jest naszkicowany ten przebieg.

    https://www.youtube.com/watch?v=pdseL2PB3fA

    > Gdybyś elektrycznie uzasadnił pojawienie się silnego i ciasnego prądu
    > wstępującego, bylibysmy w domu bo resztę wyjasni wir w wannie
    > czy kręcenie się na foteliku z hantlami w rękach
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=_Euq4xY9mJE
    >
    > pozdr serd
    > A S
    Wlasnie nad tym pracuje. Problem polega na skali. W warunkach laboratoryjnych
    jak dotad nie udało mi się tego uzasadnić. Ale się nie poddaje i jakos
    posrednio ale może uda mi się to zjawisko wymodelować.
    Te hantle to jest doswiadczenie dla uczniów, no może dla studentow. Ja te
    sprawy znam. Ale z tym mam tez problem gdyż nie wiem jaka mase czastek przyjąć
    do obliczen. Gdyby to zachodzilo w prozni nie byłoby klopotow. A tu obojętne
    czastki powietrza przeszkadzają, tlumia i odksztalcaja te teoretyczne
    przebiegi.
    Ale ciesze się, ze jesteś jednym z nielicznych który się tym zainteresowal
    i wroze, ze będę miał w Tobie tej teorii czy hipotezy zwolennika.

    Pzdr
    Tornad


  • 104. Data: 2017-08-27 18:05:22
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2017-08-27 o 10:31, A S pisze:
    > W dniu 2017-08-26 23:01, Uzytkownik pisze:
    >
    >> Poddasza użytkowe budowane są bardzo szczelnie, bo stosuje się folie
    >> paroizolacyjne. Do tego często brak wentylacji. Wystarczy wtedy podczas
    >> wichury pozostawione otwarte okno lub po prostu wybita szyba na
    >> poddaszu. Wiatr, który z impetem wpada do wnętrza, wytwarza
    >> wystarczające ciśnienie, aby unieść dach, a nawet wyrwać wieńce i
    >> pourywać pręty zbrojeniowe.
    >>
    >
    > Strach jest gdy  wiatry wieja w pochylosc dachu, nie w sciany
    > szczytowe. Nad dachem jest przewężenie dla strumienia i cisnienie
    > sie obniza. Dach jest lotniczym profilem nosnym i odlatuje,
    > co bardzo latwo wykazac w niezliczonych eksperymentach kawiarnianych
    > z kartką papieru, jajkiem w zlewie czy czym tam.
    >
    > Nalezy wrecz otworzyc okno na strychu, nie uszczelniac go.
    > Byc moze efekt, ze wiatr wpadnie do srodka i podniesie wewnatrz
    > cisnienie rzeczywiscie wystepuje, ale nie ma on tutaj znaczenia
    > wobec ssania lotniczego.
    Dokładnie, to jest właściwe wyjaśnienie, użytkownik jak zwykle pier..li
    bzdury.
    --
    Pozdr
    Janusz


  • 105. Data: 2017-08-27 22:18:43
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    A jak bys byl uprzejmy policzyc jakie cisnienie jest w stanie podniesc dach. To
    proste wystarczy podzielic ciezar dachu w kilogramach przez jego powierzchnie w
    centymetrach kwadratowych. Dlaczego akurat tak? Bo wynik wyjdzie w zrozumialych i
    latwych do porownania na przyklad z cisnieniem w kole samochodu osobowego
    jednostkach. Wyjda kG/cm? albo jak kto woli bary.


  • 106. Data: 2017-08-28 08:00:49
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 27 sierpnia 2017 22:18:45 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
    napisał:
    > A jak bys byl uprzejmy policzyc jakie cisnienie jest w stanie podniesc dach. To
    proste wystarczy podzielic ciezar dachu w kilogramach przez jego powierzchnie w
    centymetrach kwadratowych. Dlaczego akurat tak? Bo wynik wyjdzie w zrozumialych i
    latwych do porownania na przyklad z cisnieniem w kole samochodu osobowego
    jednostkach. Wyjda kG/cm? albo jak kto woli bary.

    nie wiem czy to takie proste, powiedzmy ze założymy siłę zrywającą, obliczymy
    ciśnienie które tą siłę da. Ale chyba nie mamy danych aby oszacować jak mocny wiatr w
    jakich warunkach wytworzy jak duze nadsisnienie wewnątrz budynku.

    Próby w tunelu aerodynamicznym trzeba zdrobic :)

    b.


  • 107. Data: 2017-08-28 08:05:28
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 28 sierpnia 2017 08:00:51 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > W dniu niedziela, 27 sierpnia 2017 22:18:45 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
    napisał:
    > > A jak bys byl uprzejmy policzyc jakie cisnienie jest w stanie podniesc dach. To
    proste wystarczy podzielic ciezar dachu w kilogramach przez jego powierzchnie w
    centymetrach kwadratowych. Dlaczego akurat tak? Bo wynik wyjdzie w zrozumialych i
    latwych do porownania na przyklad z cisnieniem w kole samochodu osobowego
    jednostkach. Wyjda kG/cm? albo jak kto woli bary.
    >
    > nie wiem czy to takie proste, powiedzmy ze założymy siłę zrywającą, obliczymy
    ciśnienie które tą siłę da. Ale chyba nie mamy danych aby oszacować jak mocny wiatr w
    jakich warunkach wytworzy jak duze nadsisnienie wewnątrz budynku.
    >
    > Próby w tunelu aerodynamicznym trzeba zdrobic :)
    >
    > b.


    ale gdyby ktos sie chcial doktoryzowac
    http://www.ikb.poznan.pl/mariusz.gaczek/IiB_09_2010.
    pdf


  • 108. Data: 2017-08-28 10:31:35
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Andrzej S <a...@e...pl>

    W dniu 2017-08-27 15:40, Tornad pisze:

    > Wlasnie nad tym pracuje. Problem polega na skali. W warunkach laboratoryjnych
    > jak dotad nie udało mi się tego uzasadnić. Ale się nie poddaje i jakos
    > posrednio ale może uda mi się to zjawisko wymodelować.
    > Te hantle to jest doswiadczenie dla uczniów, no może dla studentow. Ja te
    > sprawy znam. Ale z tym mam tez problem gdyż nie wiem jaka mase czastek przyjąć
    > do obliczen. Gdyby to zachodzilo w prozni nie byłoby klopotow. A tu obojętne
    > czastki powietrza przeszkadzają, tlumia i odksztalcaja te teoretyczne
    > przebiegi.

    Mam nadzieję, że budowlańcy wybacza mi jeszcze jeden post na temat
    tornad. Tak wyszło.

    Byłoby pięknie z tą maszyną elektryczną. Jeśli jednak zaganiasz do
    gry składową pionową lokalnego pola mag., nie będziesz miał lekko,
    bo wiadomo, ze tej skladowej jest niewiele. Uważam, ze to bardzo
    ciekawe.

    Nigdy nie spotkałem się z taką oto teorią: potrzebujemy
    ostrego ciągu w górę w ograniczonej przestrzeni, czyli wanny z dziurą,
    akurat tutaj do góry nogami, czyli z wypływem u góry. Nad obszarem z
    bardzo rozległym i silnym prądem wznoszącym (duża burza ale tuż przed
    opadem) powinny poja2wić sie tzw. komórki Benarda. To stosunkowo
    nieduże obszary wznoszenia ale i tuż obok opadania strumieni gazu
    (ciezy też). Ośrodek nie daje się poderwać do góry na wielokilometrowym
    obszarze, tu się wznosi, ale niedaleko obok opada. Widać to na filiżance
    kawy z mlekiem. Kawa ochladzajac sie na lustrze nie cyrkuluje w pionie
    całością, a małymi, dokonale widocznymi komórkami. Komórki te są
    stabilne i to tym bardziej, czym bardziej uda im się uporządkować
    wznoszenia / opadania.

    Taka komórka to świetny inicjator wiru. Na miejsce powietrza, które
    uciekło z rykiem do góry spływa okoliczne, ale zachowuje swój moment
    pędu z większych odległości, zatem wiruje coraz szybciej. Komórka
    Benarda nie zanika bo otworzył się kanał gdzies do stratosfery,
    napędzany przemianą pary w wodę gdzies tam w lodowatych wysokosciach.
    Pojawia się ciepło przejscia fazowego gaz -> ciecz, rwanie się wzmacnia.
    Dam głowe, że tak sformowana komórka jest otoczona prądami zstępującymi.
    Czyli tornado to uporządkowany ruch w górę i w dół, a z konieczności
    na samym dole do centrum.

    Potwierdz, zdaje sie ze tornada czesto chodza stadami - tak jak komórki
    Benarda w kawie. Nie mogą być za blisko, ale tak pod 50-kilometrową
    superkomórką co 5 km bym to widział.

    > Ale ciesze się, ze jesteś jednym z nielicznych który się tym zainteresowal
    > i wroze, ze będę miał w Tobie tej teorii czy hipotezy zwolennika.
    >
    > Pzdr
    > Tornad

    To ja dziekuje. Ech, tak posiedzieć przy piwie, a tu dwa tornada ...

    pozdr
    A S


  • 109. Data: 2017-08-28 11:08:24
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Dla kogos kto ma inne jedyne sluszne zdanie dodanie do siebie dwoch dwojek bedzie tak
    trudne ze niemozliwe do zrobienia. Po co jakies tunele zeby z dwudziesto procentowa
    dokladnoscia podzielic ciezar dachu przez jego powierzchnie? Bym policzyl ale nie
    potrafie oszacowac ciezaru dachu. Znasz mniej wiecej ile wazy Twoj i jaka ma
    powierzchnie to policze za Ciebie jesli nie potrafisz.


  • 110. Data: 2017-08-28 11:21:03
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2017-08-28 o 08:05, Budyń pisze:
    > W dniu poniedziałek, 28 sierpnia 2017 08:00:51 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    >> W dniu niedziela, 27 sierpnia 2017 22:18:45 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
    napisał:
    >>> A jak bys byl uprzejmy policzyc jakie cisnienie jest w stanie podniesc dach. To
    proste wystarczy podzielic ciezar dachu w kilogramach przez jego powierzchnie w
    centymetrach kwadratowych. Dlaczego akurat tak? Bo wynik wyjdzie w zrozumialych i
    latwych do porownania na przyklad z cisnieniem w kole samochodu osobowego
    jednostkach. Wyjda kG/cm? albo jak kto woli bary.
    >>
    >> nie wiem czy to takie proste, powiedzmy ze założymy siłę zrywającą, obliczymy
    ciśnienie które tą siłę da. Ale chyba nie mamy danych aby oszacować jak mocny wiatr w
    jakich warunkach wytworzy jak duze nadsisnienie wewnątrz budynku.
    >>
    >> Próby w tunelu aerodynamicznym trzeba zdrobic :)
    >>
    >> b.
    >
    >
    > ale gdyby ktos sie chcial doktoryzowac
    > http://www.ikb.poznan.pl/mariusz.gaczek/IiB_09_2010.
    pdf
    >
    I mamy przykład, str 4 tab 3 dach dość stromy bo 40st a widać jak na
    zawietrznej tworzy się podciśnienie, współ podciśnienia wynosi 0,46 a
    parcia na drugą połowę dachu 0,66.
    Jak widać są to spore siły, dla dachu o mniejszym kącie parcie będzie
    mniejsze
    podciśnienie większe.
    Max wartość ciśnienia prędkości wynosi dla tamtego domu 685N/m2, wiatr
    22m/s dach cały to około 180m2, w przeliczeniu to daje ~70kg/m2*połowa
    dachu 90m2= 6,3Tony !!!
    a to jest policzone dla wiatru ~80km/godz
    --
    Pozdr
    Janusz

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1