Darmowy prad z fotowoltaiki nigdy nie będzie darmowy
Dane
Cena montażu instalacji 5kW według netu 25-35 tysięcy. Niech będzie 30 tysięcy.
Uzysk według uzytkowników grupy na poziomie 80%.
Jak włączyć nowa instalacje jak za dobre warunki nasłonecznienia to w pierwsza
godzinę wyprodukuje 4kWh. Kazda kilowatogodzina będzie kosztowała 9 tysięcy. Po roku
jak i stalacja wyprodukuje 4000kWh to kilowatogodzina z niej będzie kosztowała 7
złotych i 50 groszy. Po dziesięciu latach cena pradu z takiej instalacji, wynikająca
z amortyzacji inwestycji, będzie na poziomie dzisiejszej ceny kilowatogodziny z
taryfy całodobowej. Warto dodać ze wartość instalacji po dziesięciu latach jest od
dawna ujemna bo sprzedać się jej nie da a gdyby chcieć się jej pozbyć to trzeba
zapłacić z 2000 złotych za demontaż i utylizację. Po jakie 16-18 latach i stalacja
zacznie dawać prad trochę taniej niz miana go teraz najtaniej kupić w sieci. I mniej
więcej taki czas (16-18 lat ) i szwabów amortyzują się instalacje fv. Było o
falowniki ze jak się popsuje to grosze nowy kosztuje. Na allegro falowniki 5kW od
2500 do 12000 złotych. Jak się popsuje po kilkunastu latach to rok instalacja będzie
pracowała zeby odrobić nowy. Jakis wiejski głupek napisał ze instalacja jest lepsza
od lokaty. Przy lokacie zostaje kapitał przy instalacji fv wartość jej spada do
ujemnej w momencie przykręcenia paneli do dachu.

do góry

On 04/06/2023 17:49, Zenek Kapelinder wrote:
> Cena montażu instalacji 5kW według netu 25-35 tysięcy. Niech będzie 30 tysięcy.
> Uzysk według uzytkowników grupy na poziomie 80%.

80% czego?

> Jak włączyć nowa instalacje jak za dobre warunki nasłonecznienia to w pierwsza
godzinę wyprodukuje 4kWh. Kazda kilowatogodzina będzie kosztowała 9 tysięcy.

Teraz pomyśl:
Budujesz niewielki dom. Taki na 20-30 lat. Pierwsza doba noclegu
kosztuje około 500tyś zł.

Toż to się w ogóle nie opłaca!

Logika sowiecka zawsze niezawodna.

do góry

niedziela, 4 czerwca 2023 o 18:24:05 UTC+2 heby napisał(a):
> On 04/06/2023 17:49, Zenek Kapelinder wrote:
> > Cena montażu instalacji 5kW według netu 25-35 tysięcy. Niech będzie 30 tysięcy.
> > Uzysk według uzytkowników grupy na poziomie 80%.
> 80% czego?
> > Jak włączyć nowa instalacje jak za dobre warunki nasłonecznienia to w pierwsza
godzinę wyprodukuje 4kWh. Kazda kilowatogodzina będzie kosztowała 9 tysięcy.
> Teraz pomyśl:
> Budujesz niewielki dom. Taki na 20-30 lat. Pierwsza doba noclegu
> kosztuje około 500tyś zł.
>
> Toż to się w ogóle nie opłaca!
>
> Logika sowiecka zawsze niezawodna.
Oj nie. To i was głowa radziecka a rozum jak u dziecka.

do góry

> Darmowy prad z fotowoltaiki nigdy nie będzie darmowy

To zdanie się zgadza, reszta to bzdury.
Prąd z PV będzie znacznie tańszy.

Różnica pomiędzy tym co płaciłeś a płacisz mając pv to twój 'zarobek' na
tej inwestycji.

Ciężko mi oszacować dokładnie teraz bo PV uruchomiłem tuż przed
rozpoczęciem się wojny ale jak zobaczyłem ceny Energii na 2024 rok
(bodaj 1,25 nocna i 1,80 dzienna) to widzę, że inwestycja w PV zwróci mi
się radykalnie szybciej...

Kupując szacowałem 7 lat - co jest dość przyzwoitym wynikiem a teraz...
musiałbym policzyć.... ale przy 8-10kkwh rocznie może się okazać, że
zwrot będę miał w 4-5 lat.

To oznacza, że za te 5 lat, oszczędności będą wygenerowane z instalacji
która na siebie zarobiła a teraz daje czysty zysk. Gdyby nie wojna
stałoby się to po 7-8 latach. Planowana żywotność jest 2-3x dłuższa.

do góry

piątek, 23 czerwca 2023 o 12:32:13 UTC+2 sirapacz napisał(a):
> > Darmowy prad z fotowoltaiki nigdy nie będzie darmowy
> To zdanie się zgadza, reszta to bzdury.
> Prąd z PV będzie znacznie tańszy.
>
> Różnica pomiędzy tym co płaciłeś a płacisz mając pv to twój 'zarobek' na
> tej inwestycji.
>
> Ciężko mi oszacować dokładnie teraz bo PV uruchomiłem tuż przed
> rozpoczęciem się wojny ale jak zobaczyłem ceny Energii na 2024 rok
> (bodaj 1,25 nocna i 1,80 dzienna) to widzę, że inwestycja w PV zwróci mi
> się radykalnie szybciej...
>
> Kupując szacowałem 7 lat - co jest dość przyzwoitym wynikiem a teraz...
> musiałbym policzyć.... ale przy 8-10kkwh rocznie może się okazać, że
> zwrot będę miał w 4-5 lat.
>
> To oznacza, że za te 5 lat, oszczędności będą wygenerowane z instalacji
> która na siebie zarobiła a teraz daje czysty zysk. Gdyby nie wojna
> stałoby się to po 7-8 latach. Planowana żywotność jest 2-3x dłuższa.
Węgiel sto dolców za tone. Gaz 15 groszy za kilowatogodzine. Oczywiście to ceny w
kontraktach terminowych. Po skończeniu wojny gaz i węgiel stanieja. Przy okazji
stanieje ropa. Pociagnie to za soba obmizki cen paliw odnawialnych takich jak pellet.
Wielu twierdzi ze po wyborach złodziejski PiS zastapi uczciwa Platforma. Dobrze bo w
oczach jej lidera widać uczciwość i chęć pomagania ludziom. Prad będzie po 60 groszy
za kilowatogodzine bo będzie robiony z taniego węgla i taniego gazu. I całe twoje
załozenia pojda się jebać jak wygra platforma czy jak ona się aktualnie nazywa. Poza
tym w przyszłym roku unia kaze wprowadzić mozliwosci kupowania i sprzedawania pracy
po cenach chwilowych. To beda ładował akumulatory jak prad będzie po 45 groszy za
kilowatogodzine a w tańszej taryfie po 25 groszy. Akumulatorow mam tyle ze uciagną
duzy klimatyzator robiacy za pompę ciepła. Kilowatogodzina ciepła z pracy będzie mnie
kosztowała 6 groszy. Czy warto przy takiej cenie ogrzewania zakładac fotowoltaike.
Chyba tylko dlatego zeby puszyć się przed sasiadem i wciskać mu kit ze prad ma się
darmo. Oczywiście jak Tusk zostanie premierem to umożliwi wszystkim co maja
fotowoltaike wybrać na najbliższe 50 lat czy chca sprzedawać prad czy magazynować w
sieci. Amen

do góry

W dniu .06.2023 o 13:49 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:


>> To oznacza, że za te 5 lat, oszczędności będą wygenerowane z instalacji
>> która na siebie zarobiła a teraz daje czysty zysk. Gdyby nie wojna
>> stałoby się to po 7-8 latach. Planowana żywotność jest 2-3x dłuższa.
> Węgiel sto dolców za tone. Gaz 15 groszy za kilowatogodzine. Oczywiście
> to ceny w kontraktach terminowych. Po skończeniu wojny gaz i węgiel
> stanieja. Przy okazji stanieje ropa.

Jak na razie to PGNIG i PGE rozsyła ulotki, że po nowym roku taryfy
zdrożeją o 100%.
Daj linka skąd masz info, że energia stanieje.
Ja mam na papierze, że będzie drożej.

TG

do góry

piątek, 23 czerwca 2023 o 18:15:57 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .06.2023 o 13:49 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
> >> To oznacza, że za te 5 lat, oszczędności będą wygenerowane z instalacji
> >> która na siebie zarobiła a teraz daje czysty zysk. Gdyby nie wojna
> >> stałoby się to po 7-8 latach. Planowana żywotność jest 2-3x dłuższa.
> > Węgiel sto dolców za tone. Gaz 15 groszy za kilowatogodzine. Oczywiście
> > to ceny w kontraktach terminowych. Po skończeniu wojny gaz i węgiel
> > stanieja. Przy okazji stanieje ropa.
> Jak na razie to PGNIG i PGE rozsyła ulotki, że po nowym roku taryfy
> zdrożeją o 100%.
> Daj linka skąd masz info, że energia stanieje.
> Ja mam na papierze, że będzie drożej.
>
> TG
Do mnie takie ulotki nie przyszły. Spytałem Googla czy mi pokaże ulotkę. Nie chciał.
Taryfy zatwierdza URE. Nie ma informacji ze zatwierdził podwyżki o 100%. Chwilowo PiS
zlikwidował opłaty od osobowek i motocykli na państwowych autostradach.

do góry

No cze :)
niedziela, 4 czerwca 2023 o 17:49:43 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> Darmowy prad z fotowoltaiki nigdy nie będzie darmowy

U mnie już za rok będzie całkowicie darmowy :)

> Dane
> Cena montażu instalacji 5kW według netu 25-35 tysięcy. Niech będzie 30 tysięcy.

Kurde mnie 10kW wyszło 29 tysięcy - 3 lata temu. Wtedy też miało się nigdy nie
zwrócić, a Kris śmieszkował jak to cena prądu mu nie wzrosła od 20 lat. Ostatnie lata
pokazały, że prąd wzrósł o conajmniej 100%, a szacowany okres zwrotu mojej instalacji
spadł z 6,5 roku do 4 lat. Czyli już w przyszłym roku moja instalacja będzie zwrócona
i będzie przynosić tylko zysk kilku tysięcy w kieszeni na prądzie.

Do 2020 płaciłem za prąd 5k pln / rok. Po podwyżkach płaciłbym ok 9-10k pln. Od 2020
po montażu fotowoltaiki do teraz zapłaciłem za prąd łącznie ok 5k pln, bez
fotowoltaiki zapłaciłbym jakies 25k pln. 20k mam już w kieszeni. Jeszcze 9k pln i
kolejne lata prąd za darmo :)

PS. uzysk co roku narazie identyczny - nawet w pierwszym roku działania instalacji
był mniejszy niż w kolejnych latach ale to są marginalne różnice - instalacja 10kW
daje 10 tys kWh (plus minus 200kWh) już czwarty sezon.

[...]
dziesięciu latach jest od dawna ujemna bo sprzedać się jej nie da a gdyby chcieć się
jej pozbyć to trzeba zapłacić z 2000 złotych za demontaż i utylizację. Po jakie 16-18
latach i stalacja zacznie dawać prad trochę taniej niz miana go teraz najtaniej kupić
w sieci. I mniej więcej taki czas (16-18 lat ) i szwabów amortyzują się instalacje
fv. Było o falowniki ze jak się popsuje to grosze nowy kosztuje. Na allegro falowniki
5kW od 2500 do 12000 złotych. Jak się popsuje po kilkunastu latach to rok instalacja
będzie pracowała zeby odrobić nowy. Jakis wiejski głupek napisał ze instalacja jest
lepsza od lokaty. Przy lokacie zostaje kapitał przy instalacji fv wartość jej spada
do ujemnej w momencie przykręcenia paneli do dachu.

Pierdolisz Zenek farmazony jak zwykle. Mój falownik ma 15 lat gwarancji. Czyli
jeszcze 11,5 roku :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

środa, 28 czerwca 2023 o 12:31:56 UTC+2 Adam Sz. napisał(a):
> No cze :)
> niedziela, 4 czerwca 2023 o 17:49:43 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > Darmowy prad z fotowoltaiki nigdy nie będzie darmowy
> U mnie już za rok będzie całkowicie darmowy :)
> > Dane
> > Cena montażu instalacji 5kW według netu 25-35 tysięcy. Niech będzie 30 tysięcy.
> Kurde mnie 10kW wyszło 29 tysięcy - 3 lata temu. Wtedy też miało się nigdy nie
zwrócić, a Kris śmieszkował jak to cena prądu mu nie wzrosła od 20 lat. Ostatnie lata
pokazały, że prąd wzrósł o conajmniej 100%, a szacowany okres zwrotu mojej instalacji
spadł z 6,5 roku do 4 lat. Czyli już w przyszłym roku moja instalacja będzie zwrócona
i będzie przynosić tylko zysk kilku tysięcy w kieszeni na prądzie.
>
> Do 2020 płaciłem za prąd 5k pln / rok. Po podwyżkach płaciłbym ok 9-10k pln. Od
2020 po montażu fotowoltaiki do teraz zapłaciłem za prąd łącznie ok 5k pln, bez
fotowoltaiki zapłaciłbym jakies 25k pln. 20k mam już w kieszeni. Jeszcze 9k pln i
kolejne lata prąd za darmo :)
>
> PS. uzysk co roku narazie identyczny - nawet w pierwszym roku działania instalacji
był mniejszy niż w kolejnych latach ale to są marginalne różnice - instalacja 10kW
daje 10 tys kWh (plus minus 200kWh) już czwarty sezon.
>
> [...]
> dziesięciu latach jest od dawna ujemna bo sprzedać się jej nie da a gdyby chcieć
się jej pozbyć to trzeba zapłacić z 2000 złotych za demontaż i utylizację. Po jakie
16-18 latach i stalacja zacznie dawać prad trochę taniej niz miana go teraz najtaniej
kupić w sieci. I mniej więcej taki czas (16-18 lat ) i szwabów amortyzują się
instalacje fv. Było o falowniki ze jak się popsuje to grosze nowy kosztuje. Na
allegro falowniki 5kW od 2500 do 12000 złotych. Jak się popsuje po kilkunastu latach
to rok instalacja będzie pracowała zeby odrobić nowy. Jakis wiejski głupek napisał ze
instalacja jest lepsza od lokaty. Przy lokacie zostaje kapitał przy instalacji fv
wartość jej spada do ujemnej w momencie przykręcenia paneli do dachu.
> Pierdolisz Zenek farmazony jak zwykle. Mój falownik ma 15 lat gwarancji. Czyli
jeszcze 11,5 roku :)
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.
Znaczy się zapłaciłeś 30 tysięcy, instalacja zrobiła 40 tysięcy. Znaczy sie75 groszy
wyszła ci kilowatogodzina do tej pory. Za osiem lat dojdziesz do ceny pradu z własnej
instalacji w okolice ceny pradu w drugiej taryfie.

do góry

W dniu 28.06.2023 o 17:19, Zenek Kapelinder pisze:

> Znaczy się zapłaciłeś 30 tysięcy, instalacja zrobiła 40 tysięcy. Znaczy sie75
groszy wyszła ci kilowatogodzina do tej pory. Za osiem lat dojdziesz do ceny pradu z
własnej instalacji w okolice ceny pradu w drugiej taryfie.

Nie wiem jak to po kretyńsku policzyłeś ale dzień w którym koszt się
zwraca, jest dniem ZEROWYM. Od tego dnia prąd jest ZA DARMO bo nie ma
już żadnych kosztów :]

Liczysz po rusku czy po pisiorsku?

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry