eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2009-01-13 21:31:46
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "Jackare" <j...@...pl>


    > Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    >
    No co Ty ???
    Ja za takie głupstwo biorę stówkę za robotę, pięć dych za dojazd w obrębie
    miasta plus koszt części użytych do wymiany. Wykonuję pomiary szczelności
    detektorem gazu za który zapłaciłem głupie 1500 zł i muszę go co roku
    legalizować, sprawdzam detektorem czy nie cofają się spaliny do
    pomieszczenia i wystawiam taki durnowanty protokół w którym biorę na siebie
    odpowiedzialność za to że efektem mojej pracy nie będzie zaczadzenie
    lokatora lub wielkie BUM !!!

    Ad rem:
    To o czym piszesz to prawdopodobnie termopara. Skąd wiesz że uszkodzona jest
    termopara ? W obwodzie zabezpieczającym przed wypływem gazu jest zazwyczaj
    szeregowo z termoparą włączony czujnik cofania spalin - zazwyczaj jest
    umieszczony na odwracaczu ciągu. Częściej właśnie on niż termopara ulega
    uszkodzeniu. Do tego wiele marek staosuje czujniki temperatury wody.
    Uszkodzenie któregokolwiek z tych elementów skutkuje odłączeniem gazu.
    Napisz jaki to piec. Niektóre marki mają zamknięty system dystrybucji
    części - są one dostępne tylko dla autoryzowanych serwisów i instalatorów.
    Nie równaj napraw zepołu gazowego pieca z wymianą membrany w zespole wodnym
    PG-6. To dwie różne historie.
    --
    Jackare




  • 12. Data: 2009-01-14 08:04:25
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "jangr" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Jackare" <j...@...pl> napisał w wiadomości
    news:gkj1bf$chq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Napisz jaki to piec. Niektóre marki mają zamknięty system dystrybucji części -
    > są one dostępne tylko dla autoryzowanych serwisów i instalatorów.

    Na obudowie jest napisane Regent electronic.
    Ktoś mi kiedyś poradził, żebym przeczyścił ten element (wygląda jak drut ok. 1
    mm średnicy, wygięty pod kątem prostym, który w czasie pracy palnika staje się
    czerwony), starałem się bez jakiegokolwiek rozbierania poskrobać go nieco. O
    dziwo zapalał za pierwszym - drugim razem. Po kilku dniach niestety na powrót
    odpalał dopiero po kilku nieudanych próbach (wskakuje tylko świeca, pali się z
    sekundę i gaśnie). Jak piec jest zimny, potrafi strzelać 6-7 razy, aż zaskoczy.
    Jak jest ciepły, zaskakuje za pierwszym albo drugim razem.

    Wiele już się naczytałem, że należy ten element wyczyścić. Ale jest on wewnątrz
    w komorze palnika i trudno zrobić to, jak należy. Dlatego zapytałem fachowców,
    jak można zrobić to dobrze. Czy elektroda ta jest z jednorodnego materiału, czy
    ma jakąś warstwę, którą mogę zniszczyć? Czy można ją wyciągnąć/ wykręcić dla
    dokładnego przeczyszczenia?
    Nie chcę czegoś ukręcić albo wyłamać. Na pewno nie zawołam serwisu, żeby mi
    poskrobał w drucik. Bez przesady. Samego układu gazowego nie będę tykał, a jak
    mi nie wyjdzie, to najwyżej piec nie odpali i wtedy wezwę serwis. Źle myślę?


  • 13. Data: 2009-01-14 08:38:15
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "Jackare" <j...@...pl>

    >
    > Na obudowie jest napisane Regent electronic.
    > Ktoś mi kiedyś poradził, żebym przeczyścił ten element (wygląda jak drut
    > ok. 1 mm średnicy, wygięty pod kątem prostym, który w czasie pracy palnika
    > staje się czerwony), > Nie chcę czegoś ukręcić albo wyłamać. Na pewno nie
    > zawołam serwisu, żeby mi poskrobał w drucik. Bez przesady. Samego układu
    > gazowego nie będę tykał, a jak mi nie wyjdzie, to najwyżej piec nie odpali
    > i wtedy wezwę serwis. Źle myślę?

    Zależy co to jest bo cały czas tego nie wiemy. Może to być:
    1. termopara - po ogrzaniu na jego wyprowadzeniach pojawia się napięcie
    ktore zasila cewkę elektrozaworu doprowadzającego gaz. Termopara występuje
    zazwyczaj w piecach w których cały czas pali się świeczka dyżurna.
    Samo skrobanie końcówki którą ogrzewa płomień może niczego nie dać.
    Termopara może być albo izolowana od masy pieca albo umaszona. Jeżeli jest
    umaszona należałoby się przyjrzeć jakości tego połączenia - mogły się tam
    nagromadzić nieprzewodzące tlenki i osady które należałoby usunąć. Jak już
    pisałem w obwodzie termopary zazwyczaj jest wpięty szeregowo czujnik cofania
    spalin - ten czujnik trzeba sprawdzić w pierwszej kolejności.
    2. elektroda iskrownika. Czyszczenie tego ma sens ale należy to zrobić
    delikatknie, bo można zdrapać jakąś warstwę ochronną i wtedy na skutek
    utleniania trzeba będzie to czyścić 3 razy dziennie. Problem może też nie
    leżeć w elektrodzie ale np w elemencie w który uderza iskra - może jest
    brudny, utleniony, tłusty, pokryty sadzą. Elektroda ta mogła się też na
    skutek ciepła odkształcić i może trzeba wyregulować jej położenie względem
    elementu masowego. Trzecia rzecz - być może iskra jest a problem leży w
    świeczce zapalanej przez tą iskrę - nieprawidłowy skład mieszanki powietrzno
    gazowej, niedrożna dysza, strumień gazu jest kierowany w inną stronę, bo
    rozumiem, że jeżeli to elektroda to w momencie odkręcenia wody zapala ona
    iskrą świeczkę, a ta dopiero zapala palnik główny?
    --
    Jackare


  • 14. Data: 2009-01-14 09:24:19
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "jangr" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Jackare" <j...@...pl> napisał w wiadomości
    news:gkk8d9$fk0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Zależy co to jest bo cały czas tego nie wiemy. Może to być:
    > 1. termopara - po ogrzaniu na jego wyprowadzeniach pojawia się napięcie ktore
    > zasila cewkę elektrozaworu doprowadzającego gaz. Termopara występuje zazwyczaj
    > w piecach w których cały czas pali się świeczka dyżurna.

    Nie ma świeczki dyżurnej!

    > 2. elektroda iskrownika. Czyszczenie tego ma sens ale należy to zrobić
    > delikatknie, bo można zdrapać jakąś warstwę ochronną i wtedy na skutek
    > utleniania trzeba będzie to czyścić 3 razy dziennie. Problem może też nie
    > leżeć w elektrodzie ale np w elemencie w który uderza iskra - może jest
    > brudny, utleniony, tłusty, pokryty sadzą. Elektroda ta mogła się też na skutek
    > ciepła odkształcić i może trzeba wyregulować jej położenie względem elementu
    > masowego. Trzecia rzecz - być może iskra jest a problem leży w świeczce
    > zapalanej przez tą iskrę - nieprawidłowy skład mieszanki powietrzno gazowej,
    > niedrożna dysza, strumień gazu jest kierowany w inną stronę, bo rozumiem, że
    > jeżeli to elektroda to w momencie odkręcenia wody zapala ona iskrą świeczkę, a
    > ta dopiero zapala palnik główny?

    Nie. "Świeca pośrednicząca" zapala się za każdym razem normalnie.


    To jest prawdopodobnie zamiennik Aristona GIWH 10 EA.
    Już sobie dużo poczytałem na www.elektroda.pl
    W moim poprzednim poście bardzo dokładnie wszystko opisałem.
    To na pewno elektroda jonizacyjna, która po prowizorycznym oskrobaniu
    umożliwia zapłon palnika głównego. Ale na krótko. Jak ją zdemontować???
    Jest wsadzona, wkręcona, czy jakoś inaczej? Wyciągnąć ją do góry? Wykręcić?


  • 15. Data: 2009-01-14 23:51:29
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "Jackare" <j...@...pl>


    >
    > > W moim poprzednim poście bardzo dokładnie wszystko opisałem.
    > To na pewno elektroda jonizacyjna, która po prowizorycznym oskrobaniu
    > umożliwia zapłon palnika głównego. Ale na krótko. Jak ją zdemontować???
    > Jest wsadzona, wkręcona, czy jakoś inaczej? Wyciągnąć ją do góry?
    > Wykręcić?

    Jalk zwał, tak zwał będzie to zwykła termopara, tylko mądrze i marketingowo
    nazwana. A wyciąga się ją w każdym kotle inaczej i będzie zapewne na stałe
    połączona ze swym przewodem którego koniec będzie wkręcony lub inaczej
    przymocowany w okolicy elektrozaworu zabezpieczającego przed wypływem gazu.
    W nowszych rozwiązaniach może być ona osadzona w izolatorze ceramicznym i
    umocowana w jakiejś blaszce wsuwanej lub zahaczanej w pobliżu palnika
    zapłonowego (świeczki)


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1