In news:llic7p$7r6$1@node1.news.atman.pl,
*Jackare* <1...@t...com.pl> typed:

> Wtedy możesz grzać gazem a jak
> zima przyciśnie uruchamiasz drugi kocioł i nie zabija cię to finansowo,



Hmm, kominek nie zabija fiansowo, jest jednym z tanszych paliw.

do góry

W dniu 2014-05-21 17:13, Użytkownik_zyga pisze:

>> Wtedy możesz grzać gazem a jak
>> zima przyciśnie uruchamiasz drugi kocioł i nie zabija cię to finansowo,
>
>
>
> Hmm, kominek nie zabija fiansowo, jest jednym z tanszych paliw

W czym palisz tymi kominkami? :)

A teraz poważniej.
Obecnie grzanie kominkiem jest opłacalne jak masz swoje lub kradzione
drewno.
Jeżeli musisz kupić to drewno to praktycznie koszt opalania drewnem
kominkowym jest porównywany z węglem, ponieważ za kubik drewna
kominkowego płaci się obecnie ok. 200zł, a trzeba ich spalić od 3 do 5
kubików (w zależności od wilgotności tego drewna), aby uzyskac tyle samo
energii co z 1 tony węgla.

Niestety musisz się przy nim jeszcze trochę napracować. Porąbać,
poukładać, dokładać co kilka godzin, a miejsca na opał musisz mieć o
wiele więcej niż na węgiel, bo średni dom jednorodzinny na zimę
potrzebuje ok. 10 kubików suchego drewna. Przy czym abyś nie palił
mokrym to musisz mieć składowisko drewna na 2-3 sezony, aby mogło dobrze
wyschnąć. Czyli tak naprawdę to musisz mieć miejsce na 20-30 kubików, bo
dzisiaj kupujesz drewno, którym będziesz palił dopiero za 1,5 lub 2,5
roku, bo w przeciwnym wypadku będziesz musiał spalić dużo więcej tego
drewna, a przy okazji kominek będzie się zasyfiał.

Kominek fajny jest okazjonalnie, ale do stałego ogrzewania to porażka.
Lepiej mieć kominek tam, gdzie jest jego miejsce, czyli w kotłowni :)
Jeżeli cena pelletu spadłaby poniżej 700zł za tonę to nie byłoby
lepszego i tańszego opału.
Kotły na pellet są bardzo ekonomiczne, zwłaszcza, kiedy współpracują z
dużym buforem ciepła, ponieważ kotły takie samoczynnie się rozpalają, a
spalając paliwo z pełną mocą nominalną, mają bardzo dużą sprawność. Poza
tym nie ma przy takim kotle takiego syfu jak przy kotłach węglowych.
Jednym z ciekawych rozwiązań są kominki z podajnikiem na pellet.

do góry

W dniu poniedziałek, 19 maja 2014 13:00:36 UTC+2 użytkownik j...@g...com
napisał:

> do ogrzania. Przy nowym budynku warto wykonać obliczenia OZC i może się okazać
> że wystarczy 25-30 kW.

Ja ogrzewam ~250m2 i wystarcza mi 9kW (razem z grzaniem CWU) ...
30kW to 5-10 nowoczesnych domow ogrzeje :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

In news:537d06a4$0$2231$65785112@news.neostrada.pl,
*uzytkownik* <a...@s...pl> typed:
> W dniu 2014-05-21 17:13, Użytkownik_zyga pisze:
>
>>> Wtedy możesz grzać gazem a jak
>>> zima przyciśnie uruchamiasz drugi kocioł i nie zabija cię to finansowo,
>>
>>
>>
>> Hmm, kominek nie zabija fiansowo, jest jednym z tanszych paliw
>
> W czym palisz tymi kominkami? :)
>
> A teraz poważniej.
> Obecnie grzanie kominkiem jest opłacalne jak masz swoje lub kradzione
> drewno.
> Jeżeli musisz kupić to drewno to praktycznie koszt opalania drewnem
> kominkowym jest porównywany z węglem, ponieważ za kubik drewna
> kominkowego płaci się obecnie ok. 200zł, a trzeba ich spalić od 3 do 5
> kubików (w zależności od wilgotności tego drewna), aby uzyskac tyle samo
> energii co z 1 tony węgla.
>
> Niestety musisz się przy nim jeszcze trochę napracować. Porąbać,
> poukładać, dokładać co kilka godzin, a miejsca na opał musisz mieć o
> wiele więcej niż na węgiel, bo średni dom jednorodzinny na zimę
> potrzebuje ok. 10 kubików suchego drewna. Przy czym abyś nie palił
> mokrym to musisz mieć składowisko drewna na 2-3 sezony, aby mogło dobrze
> wyschnąć. Czyli tak naprawdę to musisz mieć miejsce na 20-30 kubików, bo
> dzisiaj kupujesz drewno, którym będziesz palił dopiero za 1,5 lub 2,5
> roku, bo w przeciwnym wypadku będziesz musiał spalić dużo więcej tego
> drewna, a przy okazji kominek będzie się zasyfiał.
>
> Kominek fajny jest okazjonalnie, ale do stałego ogrzewania to porażka.
> Lepiej mieć kominek tam, gdzie jest jego miejsce, czyli w kotłowni :)
> Jeżeli cena pelletu spadłaby poniżej 700zł za tonę to nie byłoby
> lepszego i tańszego opału.
> Kotły na pellet są bardzo ekonomiczne, zwłaszcza, kiedy współpracują z
> dużym buforem ciepła, ponieważ kotły takie samoczynnie się rozpalają, a
> spalając paliwo z pełną mocą nominalną, mają bardzo dużą sprawność. Poza
> tym nie ma przy takim kotle takiego syfu jak przy kotłach węglowych.
> Jednym z ciekawych rozwiązań są kominki z podajnikiem na pellet.


Czytam literature, moze cos sie naucze ;-)
http://muratordom.pl/instalacje/kotly-i-automatyka/d
obieramy-moc-grzewcza-pieca-do-co-poradnik,31_2780.h
tml

do góry

W dniu 2014-05-17 15:36, Użytkownik_zyga pisze:
> Proszę o poradę.
>
> Mam do wymiany grzejniki, które montowałem w domu ~15 lat temu, a grzeje
> (dogrzewanie do kominka) się w nich około 3-4 godzin dziennie.
>
> Jest to Grzejnik aluminiowy ZML Kęty żeberkowy.
Niedawno miałem okazję oglądać takie grzejniki i współczesne aluminiowe
białe (nie wiem jakiej marki - marketowe). Te z Kęt mimo wieku były w
środku gładkie, chociaż trochę brudne, te współczesne pracowały może 1/4
tego ale w środku były mocno chropowate, jakby zżarte.
Chyba jednak dawniej dawano porządne "amelinium" a nie jakieś
ekologiczno-ekonomiczne stopy.
Jacek

do góry

W dniu 2014-05-22 16:04, Użytkownik_zyga pisze:

>
> Czytam literature, moze cos sie naucze ;-)
> http://muratordom.pl/instalacje/kotly-i-automatyka/d
obieramy-moc-grzewcza-pieca-do-co-poradnik,31_2780.h
tm

Autor artykułu napisał, że podgrzanie 200l wody w zasobniku od 10 do 50
stopni Celsjusza trwa 37 minut, a od 30 do 50 stopni o połowę krócej.
W tym artykule jest poważny błąd, ponieważ autor nie uwzględnia faktu,
że moc wymiennika w zasobniku jest ograniczony i maleje wraz ze wzrostem
temperatury wody w zasobniku, ponieważ maleje różnica temperatur
pomiędzy wodą grzewczą, a wodą ogrzewaną. Moc wymiennika ciepła zależy
od powierzchni wymiany ciepła oraz różnicy temperatur.
Dlatego też wzrost o kolejny 1 stopień Celsjusza będzie coraz
wolniejszy, a całe nagrzewanie
Nagrzewanie tej wody nie będzie więc przebiegać liniowo i w
rzeczywistości będzie trwało dłużej niż wyliczył to autor artykułu.

do góry

Witam,

a ja się podczepię pod ten wątek o dopytam się was czy macie jakieś
opinie na temat obecnie sprzedawanych grzejników marki Buderus?

Widzę, że na forach panuje ogólny "hate" na grzejniki Purmo, a mimo to
są nadal bardzo popularne. Bardzo często spotykam posty, że 10lat temu
to był bardzo dobry produkt, a teraz... ble ble ble.

Pozdrawiam
--
GreDi

do góry

W dniu środa, 21 maja 2014 22:04:31 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
> W dniu 2014-05-21 17:13, U�ytkownik_zyga pisze:
>
>
>
> >> Wtedy mo�esz grza� gazem a jak
>
> >> zima przyci�nie uruchamiasz drugi kocio� i nie zabija ci� to finansowo,
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Hmm, kominek nie zabija fiansowo, jest jednym z tanszych paliw
>
>
>
> W czym palisz tymi kominkami? :)
>
>
>
> A teraz powa�niej.
>
> Obecnie grzanie kominkiem jest op�acalne jak masz swoje lub kradzione
>
> drewno.
>
> Je�eli musisz kupi� to drewno to praktycznie koszt opalania drewnem
>
> kominkowym jest por�wnywany z w�glem, poniewa� za kubik drewna
>
> kominkowego p�aci si� obecnie ok. 200z�, a trzeba ich spali� od 3 do 5
>
> kubik�w (w zale�no�ci od wilgotno�ci tego drewna), aby uzyskac tyle samo
>
> energii co z 1 tony w�gla.
>
>
>
> Niestety musisz si� przy nim jeszcze troch� napracowa�. Por�ba�,
>
> pouk�ada�, dok�ada� co kilka godzin, a miejsca na opa� musisz mie� o
>
> wiele wi�cej ni� na w�giel, bo �redni dom jednorodzinny na zim�
>
> potrzebuje ok. 10 kubik�w suchego drewna. Przy czym aby� nie pali�
>
> mokrym to musisz mie� sk�adowisko drewna na 2-3 sezony, aby mog�o dobrze
>
> wyschn��. Czyli tak naprawd� to musisz mie� miejsce na 20-30 kubik�w, bo
>
> dzisiaj kupujesz drewno, kt�rym b�dziesz pali� dopiero za 1,5 lub 2,5
>
> roku, bo w przeciwnym wypadku b�dziesz musia� spali� du�o wi�cej tego
>
> drewna, a przy okazji kominek b�dzie si� zasyfia�.
>
>
>
> Kominek fajny jest okazjonalnie, ale do sta�ego ogrzewania to pora�ka.
>
> Lepiej mie� kominek tam, gdzie jest jego miejsce, czyli w kot�owni :)
>
> Je�eli cena pelletu spad�aby poni�ej 700z� za ton� to nie by�oby
>
> lepszego i ta�szego opa�u.
>
> Kot�y na pellet s� bardzo ekonomiczne, zw�aszcza, kiedy wsp�pracuj� z
>
> du�ym buforem ciep�a, poniewa� kot�y takie samoczynnie si� rozpalaj�, a

>
> spalaj�c paliwo z pe�n� moc� nominaln�, maj� bardzo du��
sprawno��. Poza
>
> tym nie ma przy takim kotle takiego syfu jak przy kot�ach w�glowych.
>
> Jednym z ciekawych rozwi�za� s� kominki z podajnikiem na pellet.

Ogrzewanie kominkiem w kosztach wychodzi podobnie jak gaz albo trochę drożej. Chyba
że jak napisałeś ktoś ma kradzione drewno. To za sprawą małej sprawności kominków.
Jak u mnie głównym źródłem ciepła był piec na drewno a u sąsiada kominek to przy
praktycznie takich samych powierzchniach on kupował dwie tony brykietu na sezon a ja
500- 700 kilo. W sumie ten mój piec to rodzaj kominka. Ma szybkę itp. Ale przez to że
ma własną obudowę, jest w nim masa akumulująca ciepło. To zupełnie inaczej spala
paliwo. Z ekonomicznego punktu widzenia to koza za 300 złotych może być lepsza od
kominka. Tez ją można obudować jak kominek i rozprowadzić powietrze po
pomieszczeniach. A że brzydkie by to było to by musiała stać w jakimś pomieszczeniu
gospodarczym. Kominek to tylko dla bajeru warto mieć.

do góry

Ja mam opinię taką że kupuj grzejnik który Ci się podoba i na który Cię stać. Moce są
mocami, gwarancje wszyscy dają podobne... Namontowałem się kilka lat temu parę setek
różnych grzejników. Markowe, marketowe, robione na zamówienie po 4 tys zł/szt nowe,
używane, z wystaw, stalowe, aluminiowe i miedziane.Wszystkie działają i żaden z moich
klientów nie reklamował niczego. Najgorzej wykonane były te robione na indywidualne
zamówienie - takie po kilka tysi za sztukę. Zawsze był problem z wykończeniem
lakierniczym. W wielkseryjnej produkcji jest stabilny i powtarzalny proces, w
jednostkowej - problemy z doborem parametrów procesu.
Jackare

do góry