eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Fotowoltaika z Chin.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 298

  • 261. Data: 2019-12-20 14:29:29
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 14:10:14 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

    > https://drive.google.com/file/d/1E6Wnh085rn6ncGK7R7p
    X8MUrpraLUPv6/view?usp=sharing

    Tu w przybliżeniu teraz widzę, o co Ci chodziło (choć chodzi o "szynę niżej"):

    https://scr.pgr.pl/2019/12/2019-12-20_14-24-35-24137
    .png

    Tu istotnie może być docelowo ok 40-50cm panel wysunięty "w lewo" od haka.

    Majster twierdzi że wytrzyma, a następna krokiew "w lewo" jest za ok
    50-60cm, więc albo te dwie szyny musiałyby docelowo wystawać z lewej strony całe
    ~60cm albo trzebaby grzebać i robić dodatkowe łaty między krokwiami (co wiąże się z
    naruszeniem wstępnego pokrycia (folia wysokoparoprzepuszczalna)
    i chyba wolę zaryzykować i uwierzyć mu, ze wiatr tego nie zdmuchnie ;)

    Każda z tych szyn jest bez sztukowania przymocowana po dwa uchwyty
    do krokwii:

    https://scr.pgr.pl/2019/12/2019-12-20_14-29-04-60223
    .png

    Więc czemu by miało odfrunąć :)

    Nie będę się czepiał ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 262. Data: 2019-12-20 15:12:18
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    O Jezu, takie ładne dachówki marnować :-((


    -----
    > https://scr.pgr.pl/2019/12/2019-12-20_09-45-59-17880
    .png


  • 263. Data: 2019-12-20 15:22:18
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 14:29:31 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > Majster twierdzi że wytrzyma, a następna krokiew "w lewo" jest za ok
    > 50-60cm, więc albo te dwie szyny musiałyby docelowo wystawać z lewej strony
    > całe ~60cm albo trzebaby grzebać i robić dodatkowe łaty między krokwiami (co

    Nic nie trzeba sztukować, można podczepić hak tak żeby pasował w odpowiednim
    miejscu, nie będzie miał takiej wytrzymałości jak na krokwi ale przynajmniej
    podtrzyma końcówkę szyny.

    > Więc czemu by miało odfrunąć :)

    Odfrunąć to pewnie nie, ale jak przyjdzie obciążenie od góry to się ta szyna
    zegnie i dotknie końcem do dachówki, co będzie wyglądać tak sobie.

    Na fotkach nabazgrałem tam, gdzie jest partactwo:

    http://lisciasty.firehost.pl/fotowoltaika1.jpg
    http://lisciasty.firehost.pl/fotowoltaika2.jpg

    L.


  • 264. Data: 2019-12-20 22:20:53
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 15:22:21 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

    > Nic nie trzeba sztukować, można podczepić hak tak żeby pasował w odpowiednim
    > miejscu, nie będzie miał takiej wytrzymałości jak na krokwi ale przynajmniej
    > podtrzyma końcówkę szyny.

    Tzn. do czego podczepić? :) Do łaty?

    > Odfrunąć to pewnie nie, ale jak przyjdzie obciążenie od góry to się ta szyna
    > zegnie i dotknie końcem do dachówki, co będzie wyglądać tak sobie.

    Szyna zegnie? Bez jaj ;) Przypuszczam że mógłbym po niej skakać i nie
    wygięłaby się - nawet z łącznikiem, który siłą rzeczy musi dawać
    wytrzymałość conajmniej taką jak sama szyna :)

    > Na fotkach nabazgrałem tam, gdzie jest partactwo:
    >
    > http://lisciasty.firehost.pl/fotowoltaika1.jpg
    > http://lisciasty.firehost.pl/fotowoltaika2.jpg

    Nawet w miejscach gdzie jest łączenie, a szyny z obu stron są przymocowane
    dwoma hakami do krokwii.. Nie chciałbym być Twoim wykonawcą :-)

    Jak dla mnie jest OK - nie mam uwag i zostawiam tak jak jest :-)

    --
    Adam Sz.


  • 265. Data: 2019-12-20 22:24:11
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 15:12:41 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
    > O Jezu, takie ładne dachówki marnować :-((
    >
    >
    > -----
    > > https://scr.pgr.pl/2019/12/2019-12-20_09-45-59-17880
    .png

    Spoko, mam jeszcze ze 20m2 za domem składowanego zapasu. Jakby komuś za
    30 lat przyszło wywalić panele i szyny - będą jak znalazł ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 266. Data: 2019-12-20 22:36:23
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 22:20:56 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > Tzn. do czego podczepić? :) Do łaty?

    Tak. Jak się pomyśli to się da zrobić że jest to dosyć mocne. Na obciążenie
    z góry działa dobrze bo wspiera się na dachówce.

    > Szyna zegnie? Bez jaj ;) Przypuszczam że mógłbym po niej skakać i nie
    > wygięłaby się - nawet z łącznikiem, który siłą rzeczy musi dawać
    > wytrzymałość conajmniej taką jak sama szyna :)

    No to sobie tam wejdź i przetestuj. I piszę to bez złośliwości.
    Ten łącznik jest marny, zastosowany w taki sposób działa jak przegub.
    Słabo trzyma na zginanie w dół, na zginanie do góry działa dobrze bo się
    zapiera o szyny. Ale jak jest przerwa między szynami to nie działa.

    > Nawet w miejscach gdzie jest łączenie, a szyny z obu stron są przymocowane
    > dwoma hakami do krokwii..

    Patrz wyżej.

    > Nie chciałbym być Twoim wykonawcą :-)

    Ja takie rzeczy robię jako zaawansowany hobbysta więc wykonawcą
    jestem tak jakby ja sam ;)

    > Jak dla mnie jest OK - nie mam uwag i zostawiam tak jak jest :-)

    Twoja kasa i decyzja, pytałeś o uwagi to napisałem.
    Ile masz rękojmi w umowie? Dał chociaż 2 lata?
    Gwarancja na konstrukcję jest 10 lat, ale jak w razie amby producent
    zobaczy sposób wykonania tego to nie wróżę sukcesów.
    Oczywiście szansa że się coś spieprzy jest bardzo mała, ale niezerowa.
    Przy wydawaniu takiej ilości kasy na coś co ma działać przynajmniej 15 lat
    warto zwracać uwagę na szczegóły ;)

    L.


  • 267. Data: 2019-12-21 15:53:33
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 20 grudnia 2019 22:36:25 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

    > > Szyna zegnie? Bez jaj ;) Przypuszczam że mógłbym po niej skakać i nie
    > > wygięłaby się - nawet z łącznikiem, który siłą rzeczy musi dawać
    > > wytrzymałość conajmniej taką jak sama szyna :)
    >
    > No to sobie tam wejdź i przetestuj. I piszę to bez złośliwości.

    Z okna mam do dwóch łączników dobry dostęp - ręką naciskając nie da się
    spowodować żadnego ugięcia - to jest solidny kawał metalu ścisnięty
    dwoma śrubami 10-tkami. Nie ma najmniejszej możliwości żeby to się
    ruszyło, a sama szyna montażowa jak jest przykręcona dwoma hakami - nie
    może się ugiąć - przecież to jest solidny gruby profil :) Chyba
    trochę przesadzasz ;)

    > Ten łącznik jest marny, zastosowany w taki sposób działa jak przegub.
    > Słabo trzyma na zginanie w dół, na zginanie do góry działa dobrze bo się
    > zapiera o szyny. Ale jak jest przerwa między szynami to nie działa.

    Poruszałem nim trochę bo mam do jednego dostęp z okna:

    https://www.youtube.com/watch?v=jpAKB9aD35k

    Nie ma najmniejszej możliwości żeby to się ugięło w dół - ugina się uchwyt
    krokwiowy z oboma złączonymi profilami, a łącznik ani nie drgnie :)

    > > Nawet w miejscach gdzie jest łączenie, a szyny z obu stron są przymocowane
    > > dwoma hakami do krokwii..
    >
    > Patrz wyżej.

    Ale czepiłeś się np. tego połączenia:

    https://scr.pgr.pl/2019/12/2019-12-21_15-46-37-56372
    .png

    Na które nie będą działać praktycznie żadne siły - prawy łączony profil
    jest przykręcony trzema hakami, a lewy - dwoma, to łączenie było
    potrzebne mu pewnie tylko żeby wypoziomować całość :)

    To samo jest z szyną niżej :)

    > Twoja kasa i decyzja, pytałeś o uwagi to napisałem.
    > Ile masz rękojmi w umowie? Dał chociaż 2 lata?

    Prawo gwarantuje minimum 2 lata przecież jak się nie mylę :)

    > Gwarancja na konstrukcję jest 10 lat, ale jak w razie amby producent
    > zobaczy sposób wykonania tego to nie wróżę sukcesów.
    > Oczywiście szansa że się coś spieprzy jest bardzo mała, ale niezerowa.
    > Przy wydawaniu takiej ilości kasy na coś co ma działać przynajmniej 15 lat
    > warto zwracać uwagę na szczegóły ;)

    Masz gdzieś wytyczne producentów takich systemów co do montażu? W sieci nie
    znalazłem żadnych szczegółów. Jak dla mnie konstrukcja którą wykonał jest
    bardzo solidna i wytrzyma znacznie dłużej niż 15 lat ;)

    --
    Adam Sz.


  • 268. Data: 2019-12-21 15:56:41
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu sobota, 21 grudnia 2019 15:53:35 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

    > https://www.youtube.com/watch?v=jpAKB9aD35k
    >
    > Nie ma najmniejszej możliwości żeby to się ugięło w dół - ugina się uchwyt
    > krokwiowy z oboma złączonymi profilami, a łącznik ani nie drgnie :)

    A przepraszam - przy oknie hak jest właśnie trochę kombinowany i chyba
    kręcony gdzieś do łaty, bo nie było krokwii, stąd lekkie ugięcie :)
    Przy hakach kręconych do krokwii w pozostałych miejscach ani drgnie całość.
    Nie nagram filmu bo mam trudny dostęp a nie chce spaść z dachu :D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 269. Data: 2019-12-21 15:58:58
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 21 grudnia 2019 15:53:35 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > Masz gdzieś wytyczne producentów takich systemów co do montażu? W sieci nie
    > znalazłem żadnych szczegółów. Jak dla mnie konstrukcja którą wykonał jest
    > bardzo solidna i wytrzyma znacznie dłużej niż 15 lat ;)

    Wytrzyma i ze 40, alamunium i nierdzewka raczej nie zgnije. Ale dziwi mnie
    to dziadowanie, bo ogólnie koleś robi spoko a oszczędza marne grosze
    wciskając śmieciowe kawałki szyn tam gdzie powinna być szyna w całości.
    A to że ręką tego nie ugniesz o niczym nie świadczy.

    L.


  • 270. Data: 2019-12-21 17:41:44
    Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu sobota, 21 grudnia 2019 15:58:59 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

    > Wytrzyma i ze 40, alamunium i nierdzewka raczej nie zgnije. Ale dziwi mnie
    > to dziadowanie, bo ogólnie koleś robi spoko a oszczędza marne grosze
    > wciskając śmieciowe kawałki szyn tam gdzie powinna być szyna w całości.

    No tam przy oknach mogły być szyny w całości, trochę słaba oszczędność
    bo sam łącznik też kosztuje plus dodatkowa robota przy łączeniu tego :)
    No trudno - panel przykryje i na drugi dzień o tym zapomnę :D

    > A to że ręką tego nie ugniesz o niczym nie świadczy.

    Wydaje mi się jednak, że to ma wytrzymałość conajmniej taką jak sama szyna.
    Zgiąć się - nie ma szans bo łącznik to ceownik, musiałby się złamać.

    Więc albo wytrzyma albo całkiem pier**nie ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1