-
41. Data: 2021-12-15 11:43:08
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: Runt <t...@a...prv>
W dniu 2021-12-15 o 03:53, KANALIA* Zenek Kapelinder pisze:
> wtorek, 14 grudnia 2021 o 23:57:37 UTC+1 LordBluzg(R) napisał(a):
>> W dniu 14.12.2021 o 23:48, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Rzeka bez różnicy poziomów nie jest rzeką bo woda w niej nie płynie. To długie i
wąskie jezioro albo staw.
>> Ocean Spokojny, kurwa.
>>
>> Zenuś, tamę kurwa postawili na Wiśle i zakopali źródło :]
>>
>> No fakt, koło Łodzi nie ma rzeki to skąd możesz wiedzieć jak wygląda rzeka?
>> --
>> LordBluzg(R)
>> <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
>> PIBAĆ JES
> Na oceanie spokojnym w chuj prądów morskich i papierek będzie zapierdalal jak mały
parowozik od tych prądów. A jak to papierek od cukierka, na przykład michałka albo
baryłki że śliwka, to go żółw wpierdoli i będą to w tv pokazywali jak mu go z gardła
wyciągają. Nie wolno papierków do wody wyrzucać ani torebek plastikowych bo żółwie je
polykaja.Na oceanie z założenia nie ma gór żeby woda z nich spływała i nie może być,
chociaż jest, ani niżej ani wyżej. No fakt że w Łodzi chociaż jest sporo rzek ich nie
widać bo w kanałach pod miastem płyną. Ale jak byłem w Anglii to widziałem taka duża
rzekę że w Polsce takiej nie ma. I był akurat przypływ i ona płynęła w drugą stronę
niż normalnie czyli pod górę płynęła. W związku z czym swoją teorię o papierku możesz
swojej starej w pizde wsadzić. Ewentualnie masz mnie w dupę przez ten papierek
pocałować. Bez papierka nie da rady bo brzydliwy jestem. Jak jest fosa dookoła miasta
debili to nie musi być wyżej albo niżej żeby zobaczyć że papierek zanim nasiaknie i
utonie będzie się poruszał. A to za sprawą tego że ziemia się obraca i tarcie wody o
brzeg powoduje że woda w fosie płynie trochę wolniej. Jak do baterii nic nie jest
podłączone to nie wiesz czy w niej jest prąd bo może być popsuta i prądu w niej nie
będzie.
ty już wiesz co ... ;-)))
--
Runt
* - Oculum pro oculo, dentem pro dente!
-
42. Data: 2021-12-15 11:45:00
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: Runt <t...@a...prv>
W dniu 2021-12-14 o 19:01, KANALIA* Zenek Kapelinder pisze:
> wtorek, 14 grudnia 2021 o 10:17:35 UTC+1 A S napisał(a):
>> Ostatnio było tu kilka dobrych wątków w temacie, więc mam pytanie do naszych
>> ekspertów. PV ma moc max. ok 300W. Odbiornik to kilka pomp wody o mocy po ok. 50 -
80W.
>> Wszystko działa z klasycznym sterownikiem PWM i akumulatorem samochodowym.
>> Dodatkowo pompy rotacyjnie się wyłączają aby odpoczęły, ale nie o to chodzi.
>>
>> Chciałbym wyrzucić z zestawu akumulator (zostawić mały do zasilania elektroniki).
>> Zależnie od bieżącego nasłonecznienia chcę włączać/wyłączać jedną, dwie, trzy
pompy.
>> Jeśli jest moc to pompują wszystkie. Nie ma - zestaw stoi. Dodam że woda jest
gromadzona
>> w zbiorniku i nieregularności w pracy pomp nie mają żadnego znaczenia. Nie
potrzebuję
>> żadnego gromadzenia energii np na noc czy dni pochmurne. Żyję chwilą.
>>
>> Nie bardzo wiem, jaki parametr ma decydować ile pomp w danym momencie załączyć.
>> Jak odczytywać chwilową moc słoneczną? Próbkować powiedzmy co 10s
załączenie/wyłączenie
>> i patrzeć czy prąd i napięcie są w wyznaczonych przedziałach i ewentualnie dodać
>> lub wycofać pompę? Robiłbym to jakoś inteligentnie, tak aby nie przeglądać całej
dziedziny
>> możliwych załączeń a tylko wokół stanu bieżącego. Pompom nie powinno zaszkodzić
sekundowe
>> prze- czy niedowoltowanie, ale nie podoba mi się to.
>>
>> W co spoglądać aby wiedzieć - teraz pracują 2 pompy, a teraz 1, a teraz żadna
...itd, itd
>> Może są gotowe urządzenia?
>>
>> pozdr serd
>> --
>> A S
> Zamiast akumulatora zamontuj superkondensator.
zenusiu, naładuj sobie ten "superkondensator" na max i wsadż sobie w
odbyt!* uwielbiasz takie zabawy ;-)))
to za wyzwiska na pl.soc.polityka ;-)))
--
Runt
* - Oculum pro oculo, dentem pro dente!
-
43. Data: 2021-12-15 12:29:33
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: A S <a...@v...pl>
W dniu 2021-12-14 o 22:50, LordBluzg(R) pisze:
>
>>
>> Jednak nie rozumiemy się. Żadna kaskada. Wspominałeś o wartościach
>> granicznych 10 i 14V.
...
>
> Nie. Mamy kaskadę napięć z 14V do 10V w przypadku ściemniania i 10V do
> 14V w przypadku rozjaśniania. Każdy wolt w jedną lub w drugą załącza lub
> rozłącza następną pompę.
Nie rozumiem. Jesli mam 14V (czyli dużo) i załaczam kolejną pompę, U
spada do powiedzmy 12V. To niewielkie PV, nie akumulator o dużej
wydajności. OK?
No i czekamy na tych 12 woltach co się dzieje na niebie. Dochodzi do 14?
To kolejna pompa. Spada do 10? To odłączyć.
Te umowne punkty 10V, 14V jakoś otaczają tzw Vmpp, czyli napięciowy
punkt optymalnej pracy panela. Po co mi drabinka? Oddalam sie od Vmpp w
dół to odcinam 1-ną pompę. W góre - dokładam.
Nie ma drabinki.
>
> Nie, nic nie dąży do równowagi. Pompa 50W nie jest w stanie odebrać
> całej energii panelu i jeśli nie działają 3 pompy, które się spaliły lub
> ich bezpieczniki, ostatnia, działająca pompa ma podane maksymalne
> napięcie z panelu i się pali :)
>
Pewnie masz racje, ale nie rozważałem awarii 3 pomp. To oczywiste że
jedyna pozostała przy życiu padnie na rozpędzonym panelu. Coś wymyśle,
np jesli układ dojedzie do ostatniej pompy a napięcie będzie nadal za
duże, wyłączę wszystko.
> Musisz zatem dać tą przetwornicę, żeby się to nie działo. Przetwornicę
> ustawiasz na MAX 14V i więcej tam nigdy nie będzie. Jeśli spalą się 3
> pompy to ta ostatnia przeżyje przy 14V.
No ale jak będę śledzić Vmpp za przetwornicą? Jak zadowolić panel?
>
> Papierek nie płynie, jeśli rzeka nie posiada różnicy poziomów...bo woda
> stoi i obojętnie jak szeroka będzie rzeka i jak głęboka :)
>
> Prąd się mierzy kiedy płynie a nie kiedy stoi. Nie można zmierzyć prądu,
> jeśli nie będzie różnicy poziomów (napięć) NAPIĘCIE jest różnicą
> poziomów. Im większa różnica poziomów tym większy prąd/przepływ..
>
> Omatko! Następny!
>
> "Przepływ prądu wywoływany jest przez różnicę potencjałów (napięcie)
> podłączonej do zamkniętego obwodu elektrycznego baterii."
Nie mam pojęcia o co sie wykłócasz. Papierek nie płynie to prąd zero.
Kto mi zabroni go mierzyć? Wiem co to różnica potencjałów.
Rozwiń temat przetwornicy, bo nie widzę, jak za przetwornicą miałbym
oceniać bieżącą wartość napięcia w stosunku do Vmpp i odpowiednio
reagować liczbą silników. Przetwornica dla ochrony silników?
Zaprzeczenie mojej idei - specjalnie je wystawiam na zmienne napięcie i
staram się reagować ich liczbą. Zmienne obciążenie panela.
>
>
> Cały myk polega na tym aby jak najlepiej zarządzać energią z panelu.
No właśnie - z panelu. Panel ma taką właściwość, że jak go dociążysz, to
napięcie natychmiast spadnie i odwrotnie. To nie akumulator 1000Ah,
któremu wszystko jedno, czy 1, 2, 10 silników (w pewnym zakresie)
pozdr serd
--
A S
-
44. Data: 2021-12-15 12:59:28
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 15.12.2021 o 12:29, A S pisze:
> W dniu 2021-12-14 o 22:50, LordBluzg(R) pisze:
>>
>>>
>>> Jednak nie rozumiemy się. Żadna kaskada. Wspominałeś o wartościach
>>> granicznych 10 i 14V.
> ...
>>
>> Nie. Mamy kaskadę napięć z 14V do 10V w przypadku ściemniania i 10V do
>> 14V w przypadku rozjaśniania. Każdy wolt w jedną lub w drugą załącza
>> lub rozłącza następną pompę.
>
> Nie rozumiem. Jesli mam 14V (czyli dużo) i załaczam kolejną pompę, U
> spada do powiedzmy 12V. To niewielkie PV, nie akumulator o dużej
> wydajności. OK?
Dlaczego chcesz załączać pompę ręcznie? Chcesz tam stać i mierzyć
napięcia? Pilnować układu i biegać?
>
> No i czekamy na tych 12 woltach co się dzieje na niebie. Dochodzi do 14?
> To kolejna pompa. Spada do 10? To odłączyć.
Ponawiam pytanie. Dlaczego chcesz ingerować fizycznie, kiedy włączyć czy
wyłączyć pompy?
>>
>> Nie, nic nie dąży do równowagi. Pompa 50W nie jest w stanie odebrać
>> całej energii panelu i jeśli nie działają 3 pompy, które się spaliły
>> lub ich bezpieczniki, ostatnia, działająca pompa ma podane maksymalne
>> napięcie z panelu i się pali :)
>>
>
> Pewnie masz racje, ale nie rozważałem awarii 3 pomp. To oczywiste że
> jedyna pozostała przy życiu padnie na rozpędzonym panelu. Coś wymyśle,
> np jesli układ dojedzie do ostatniej pompy a napięcie będzie nadal za
> duże, wyłączę wszystko.
Wystarczy zastosować przetwornicę, do której linka dostałeś i nie robić
zupełnie NIC. Ta przetwornica będzie czuwała nad całym obwodem, zamiast
Ciebie. Ty masz iść i pielić grządki w tym czasie :)
>
>
>> Musisz zatem dać tą przetwornicę, żeby się to nie działo. Przetwornicę
>> ustawiasz na MAX 14V i więcej tam nigdy nie będzie. Jeśli spalą się 3
>> pompy to ta ostatnia przeżyje przy 14V.
>
> No ale jak będę śledzić Vmpp za przetwornicą? Jak zadowolić panel?
No przecież Ci piszę. Przetwornica w tym układzie jest zabezpieczeniem
napięciowo/prądowym i nie dopuści, żeby z panelu poszło więcej w pompę
niż może ta pompa wytrzymać.
> Rozwiń temat przetwornicy, bo nie widzę, jak za przetwornicą miałbym
> oceniać bieżącą wartość napięcia w stosunku do Vmpp i odpowiednio
> reagować liczbą silników. Przetwornica dla ochrony silników?
Tak. Ona ma czuwać, żeby napięcie nie było za wysokie.
> Zaprzeczenie mojej idei - specjalnie je wystawiam na zmienne napięcie i
> staram się reagować ich liczbą. Zmienne obciążenie panela.
Ależ napięcie będzie się zmieniać. Przetwornica nie dopuszcza tylko
wzrostu ponad miarę, natomiast reaguje na mniejsze zasilanie z panelu i
nadal ZA przetwornicą napięcie będzie pływać. Przetwornica startuje od
ok 9V i tyle tam będzie za nią najmniej. Więcej nie bedzie niż 14V bo
układ stabilizacji napięcia w tej przetwornicy na to nie pozwoli.
Obecnie masz taki układ w PWM ale jeśli zlikwidujesz PWM i nie postawisz
w zamian tego przetwornicy, to spalisz pompę, kiedy jak wykazałem może
się zdarzyć iż pozostałe pompy nie będą działać.
>>
>>
>> Cały myk polega na tym aby jak najlepiej zarządzać energią z panelu.
>
> No właśnie - z panelu. Panel ma taką właściwość, że jak go dociążysz, to
> napięcie natychmiast spadnie i odwrotnie. To nie akumulator 1000Ah,
> któremu wszystko jedno, czy 1, 2, 10 silników (w pewnym zakresie)
>
A jak go dociążysz ten panel tylko jedną pompą, bo Ci się jakiś kabelek
urwał czy spalił bezpiecznik przy pozostałych?
Przy jednej, ostatniej, działającej pompie 50W z panelu 300W przy
napięciu 20V popłynie tak duży prąd, że spali Ci tą jedną pompę.
Jeszcze raz, proponuję Ci zabezpieczenie napięciowo prądowe w postaci
tej przetwornicy, gdyż ona to zrealizuje automatycznie.
To, że jeszcze Ci się te pompy nie spaliły, zawdzięczasz obecnemu PWM bo
on nie dopuszcza do wzrostu napięcia ponad 14V.
Czy Ty rozumiesz zwrot, co oznacza: PRACA AUTOMATYCZNA?
Cały czas widzę że tego nie rozumiesz i chcesz jakieś pomiary robić,
włączać za pomocą Arduino, kombinować, czuwać, śledzić. Po co?
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES
-
45. Data: 2021-12-15 13:36:22
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: a a <m...@g...com>
On Wednesday, 15 December 2021 at 12:59:54 UTC+1, LordBluzg(R) wrote:
> W dniu 15.12.2021 o 12:29, A S pisze:
> > W dniu 2021-12-14 o 22:50, LordBluzg(R) pisze:
> >>
> >>>
> >>> Jednak nie rozumiemy się. Żadna kaskada. Wspominałeś o wartościach
> >>> granicznych 10 i 14V.
> > ...
> >>
> >> Nie. Mamy kaskadę napięć z 14V do 10V w przypadku ściemniania i 10V do
> >> 14V w przypadku rozjaśniania. Każdy wolt w jedną lub w drugą załącza
> >> lub rozłącza następną pompę.
> >
> > Nie rozumiem. Jesli mam 14V (czyli dużo) i załaczam kolejną pompę, U
> > spada do powiedzmy 12V. To niewielkie PV, nie akumulator o dużej
> > wydajności. OK?
> Dlaczego chcesz załączać pompę ręcznie? Chcesz tam stać i mierzyć
> napięcia? Pilnować układu i biegać?
> >
> > No i czekamy na tych 12 woltach co się dzieje na niebie. Dochodzi do 14?
> > To kolejna pompa. Spada do 10? To odłączyć.
> Ponawiam pytanie. Dlaczego chcesz ingerować fizycznie, kiedy włączyć czy
> wyłączyć pompy?
> >>
> >> Nie, nic nie dąży do równowagi. Pompa 50W nie jest w stanie odebrać
> >> całej energii panelu i jeśli nie działają 3 pompy, które się spaliły
> >> lub ich bezpieczniki, ostatnia, działająca pompa ma podane maksymalne
> >> napięcie z panelu i się pali :)
> >>
> >
> > Pewnie masz racje, ale nie rozważałem awarii 3 pomp. To oczywiste że
> > jedyna pozostała przy życiu padnie na rozpędzonym panelu. Coś wymyśle,
> > np jesli układ dojedzie do ostatniej pompy a napięcie będzie nadal za
> > duże, wyłączę wszystko.
> Wystarczy zastosować przetwornicę, do której linka dostałeś i nie robić
> zupełnie NIC. Ta przetwornica będzie czuwała nad całym obwodem, zamiast
> Ciebie. Ty masz iść i pielić grządki w tym czasie :)
> >
> >
> >> Musisz zatem dać tą przetwornicę, żeby się to nie działo. Przetwornicę
> >> ustawiasz na MAX 14V i więcej tam nigdy nie będzie. Jeśli spalą się 3
> >> pompy to ta ostatnia przeżyje przy 14V.
> >
> > No ale jak będę śledzić Vmpp za przetwornicą? Jak zadowolić panel?
> No przecież Ci piszę. Przetwornica w tym układzie jest zabezpieczeniem
> napięciowo/prądowym i nie dopuści, żeby z panelu poszło więcej w pompę
> niż może ta pompa wytrzymać.
> > Rozwiń temat przetwornicy, bo nie widzę, jak za przetwornicą miałbym
> > oceniać bieżącą wartość napięcia w stosunku do Vmpp i odpowiednio
> > reagować liczbą silników. Przetwornica dla ochrony silników?
> Tak. Ona ma czuwać, żeby napięcie nie było za wysokie.
> > Zaprzeczenie mojej idei - specjalnie je wystawiam na zmienne napięcie i
> > staram się reagować ich liczbą. Zmienne obciążenie panela.
> Ależ napięcie będzie się zmieniać. Przetwornica nie dopuszcza tylko
> wzrostu ponad miarę, natomiast reaguje na mniejsze zasilanie z panelu i
> nadal ZA przetwornicą napięcie będzie pływać. Przetwornica startuje od
> ok 9V i tyle tam będzie za nią najmniej. Więcej nie bedzie niż 14V bo
> układ stabilizacji napięcia w tej przetwornicy na to nie pozwoli.
>
> Obecnie masz taki układ w PWM ale jeśli zlikwidujesz PWM i nie postawisz
> w zamian tego przetwornicy, to spalisz pompę, kiedy jak wykazałem może
> się zdarzyć iż pozostałe pompy nie będą działać.
> >>
> >>
> >> Cały myk polega na tym aby jak najlepiej zarządzać energią z panelu.
> >
> > No właśnie - z panelu. Panel ma taką właściwość, że jak go dociążysz, to
> > napięcie natychmiast spadnie i odwrotnie. To nie akumulator 1000Ah,
> > któremu wszystko jedno, czy 1, 2, 10 silników (w pewnym zakresie)
> >
> A jak go dociążysz ten panel tylko jedną pompą, bo Ci się jakiś kabelek
> urwał czy spalił bezpiecznik przy pozostałych?
>
> Przy jednej, ostatniej, działającej pompie 50W z panelu 300W przy
> napięciu 20V popłynie tak duży prąd, że spali Ci tą jedną pompę.
>
> Jeszcze raz, proponuję Ci zabezpieczenie napięciowo prądowe w postaci
> tej przetwornicy, gdyż ona to zrealizuje automatycznie.
>
> To, że jeszcze Ci się te pompy nie spaliły, zawdzięczasz obecnemu PWM bo
> on nie dopuszcza do wzrostu napięcia ponad 14V.
>
> Czy Ty rozumiesz zwrot, co oznacza: PRACA AUTOMATYCZNA?
>
> Cały czas widzę że tego nie rozumiesz i chcesz jakieś pomiary robić,
> włączać za pomocą Arduino, kombinować, czuwać, śledzić. Po co?
> --
> LordBluzg(R)
> <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
> PIBAĆ JES
widzę, że wy w tej dzikiej europce nic nie potraficie zrobić porządnie i wiecznie
żyjecie deluzjami.,
Chinczyk produkuje solarne pompy i jest pompa + solar w zestawie, jako kit
i zapomina się o problemie
W każdym zestawie jest programator czasowy i się ustawia rytmy i czasy pracy
Kto by czas tracił na dodatkową elektronike, gdy kupuje wszystko w zestawie, montuje
i to działa w tym samym dniu.
A zimą nie działa bo zimą woda zamarza i problem rozwiązany
Wszystko działa automatyc znie, jest tanie i każdy Zenek skuma jak tego używać.
Czyli żadne:
1 solar + 3-5 pompek
a
(1 solar + 1 pompka) x 3 czy 5
I dlatego cały świat jest innowacyjny i się rozwija, a Polska to afryka dzika
-
46. Data: 2021-12-15 13:46:38
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 15.12.2021 o 13:36, a a pisze:
> Chinczyk produkuje solarne pompy i jest pompa + solar w zestawie, jako kit
> i zapomina się o problemie
> W każdym zestawie jest programator czasowy i się ustawia rytmy i czasy pracy
Znów przylazłeś bredzić? Kupę już zrobiłeś?
Pokaż mi taki chiński zestaw na 4 pompy po 50-80W z panelem 300W :)
Są zestawy z pompką 5W, możesz sobie kupić i spłukiwać wodę w kiblu.
>
> Kto by czas tracił na dodatkową elektronike, gdy kupuje wszystko w zestawie,
montuje i to działa w tym samym dniu.
Sru. Gupi jesteś i wiem że ci to nie minie :) Nawet mnie to cieszy :)
>
> A zimą nie działa bo zimą woda zamarza i problem rozwiązany
Jak? W tym wątku pisałeś że zimą takie pompki w lodzie pracują ale
słońca nie wystarcza. To się zdecyduj bo ciągle bredzisz :)
>
> Wszystko działa automatyc znie, jest tanie i każdy Zenek skuma jak tego używać.
Srycznie, niczego nie kumasz, jesteś intelektualnie amebą i do
kumkającej żaby sporo ci jeszcze brakuje :)
> I dlatego cały świat jest innowacyjny i się rozwija, a Polska to afryka dzika
O, słusznie. Widzę jednak że to dobry trop, zatem kup bilet do Afryki i
znikaj :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES
-
47. Data: 2021-12-15 13:55:28
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: a a <m...@g...com>
On Wednesday, 15 December 2021 at 13:46:50 UTC+1, LordBluzg(R) wrote:
> W dniu 15.12.2021 o 13:36, a a pisze:
> > Chinczyk produkuje solarne pompy i jest pompa + solar w zestawie, jako kit
> > i zapomina się o problemie
> > W każdym zestawie jest programator czasowy i się ustawia rytmy i czasy pracy
> Znów przylazłeś bredzić? Kupę już zrobiłeś?
>
> Pokaż mi taki chiński zestaw na 4 pompy po 50-80W z panelem 300W :)
>
> Są zestawy z pompką 5W, możesz sobie kupić i spłukiwać wodę w kiblu.
> >
> > Kto by czas tracił na dodatkową elektronike, gdy kupuje wszystko w zestawie,
montuje i to działa w tym samym dniu.
> Sru. Gupi jesteś i wiem że ci to nie minie :) Nawet mnie to cieszy :)
> >
> > A zimą nie działa bo zimą woda zamarza i problem rozwiązany
> Jak? W tym wątku pisałeś że zimą takie pompki w lodzie pracują ale
> słońca nie wystarcza. To się zdecyduj bo ciągle bredzisz :)
> >
> > Wszystko działa automatyc znie, jest tanie i każdy Zenek skuma jak tego używać.
> Srycznie, niczego nie kumasz, jesteś intelektualnie amebą i do
> kumkającej żaby sporo ci jeszcze brakuje :)
> > I dlatego cały świat jest innowacyjny i się rozwija, a Polska to afryka dzika
> O, słusznie. Widzę jednak że to dobry trop, zatem kup bilet do Afryki i
> znikaj :)
> --
> LordBluzg(R)
> <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
> PIBAĆ JES
dobże dobże, rzyj swoimi deluzjami
i bodój Zenkowe światy.
Bo reszta świata juz kupiła solarne pompki do wody za grosze
i nie wie gdzie tu problem
Pewnie zaraz napiszesz jak zbudowac własny sedes z pudełek tekturzanych z Biedrony
Wymyśl coś jeszcze to się posmiejemy
ha ha ha
cha cha cha
-
48. Data: 2021-12-15 14:39:20
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 15.12.2021 o 12:29, A S pisze:
Ciężko z Tobą, spróbuję jeszcze raz...
> Nie rozumiem. Jesli mam 14V (czyli dużo) i załaczam kolejną pompę, U
> spada do powiedzmy 12V. To niewielkie PV, nie akumulator o dużej
> wydajności. OK?
Nie. Stoisz obie z boku i patrzysz. Niczego nie dotykasz.
Zaczyna świecić słońce i za przetwornicą pojawia się 10V. Startuje
pierwsza pompa. Sama startuje bez Twojej ingerencji. Pozostałe pompy nie
startują bo im nie pozwala na to układ, który Ci narysowałem. Ponieważ
potrzebuje wyższego napięcia do wyzwolenia przekaźnika a tego napięcia
jeszcze nie ma.
Czekasz dalej i nagle słońce świeci bardziej. Za przetwornicą nie ma już
10V a jest 11V i uruchamia się druga pompa. W momencie uruchomienia
drugiej pompy napięcie lekko spada ale tolerancja ok 3V obwodu, który Ci
narysowałem nie pozwala na odłączenie załączonej już drugiej pompy.
Pompa się rozkręca i napięcie lekko wzrasta. Teraz przy napięciu 11V
działają dwie pompy a pozostałe nie działają bo pilnuje ich układ
przekaźników który Tobie narysowałem i który załączy samoczynnie pompy,
jeśli napięcie wrośnie.
Nadal niczego nie dotykasz i niczego nie włączasz. Stoisz i patrzysz.
Czekamy dalej, słońce znów świeci jaśniej i wzrasta napięcie...po kolei
włączając następne pompy. Ostatnia pompa będzie startować, kiedy
przetwornica się nasyci i osiągnie 14V na wyjściu.
Kiedy słoneczko zachodzi lub przychodzi chmura, pompy zaczynają się same
wyłączać od ostatniej do pierwszej z odwrotną logiką odłączeń niż przy
włączaniu, czyli jeśli napięcie spadnie do 12V to będą pracować już
tylko 3 pompy a jeśli spadnie do 10V pozostaną w pracy tylko dwie pompy
bo inne już zostały odłączone na skutek zbyt małego napięcia sterującego
przekaźniki. Jeśli napięcie spadnie poniżej 10V to pozostanie tylko
jedna pompa włączona a pozostałe będą wyłączone. Jeśli zupełnie zajdzie
słońce, wszystkie pompy się zatrzymają.
Twoim zadaniem jest tylko stać z boku i patrzeć jak to działa. Nic więcej.
To jest właśnie AUTOMATYKA o której piszę od początku a którego to słowa
jak dotąd nie zrozumiałeś.
Dla zabawy, możesz sobie jeszcze pstryczki założyć do pomp i z nudów
włączać je i wyłączać ręcznie, tylko nie wiem po co :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES
-
49. Data: 2021-12-15 18:28:37
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan A S napisał:
> Nie rozumiem. Jesli mam 14V (czyli dużo) i załaczam kolejną pompę,
> U spada do powiedzmy 12V. To niewielkie PV, nie akumulator o dużej
> wydajności. OK?
Nie. Charakterystyka ogniwa jest niemal prostokątna. Czyli jak napięcie
spada pod wpływem wzrostu obciążenia (albo spadku oświetlenia), to od
razu spada na łeb na szyję, niemal do zera. A jak panel ma duży zapas
mocy w stosunku do potrzeb, to różnice napięcia są minimalne, trzeba
dużej przcyzji pomiaru (i wiedzy o parametrach), by określić, jak daleko
jeszcze do załamania. Pisałem o tym.
Jarek
--
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet
rozumie, to nic nie pamięta.
-
50. Data: 2021-12-15 18:45:14
Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 15.12.2021 o 18:28, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Nie rozumiem. Jesli mam 14V (czyli dużo) i załaczam kolejną pompę,
>> U spada do powiedzmy 12V. To niewielkie PV, nie akumulator o dużej
>> wydajności. OK?
>
> Nie. Charakterystyka ogniwa jest niemal prostokątna. Czyli jak napięcie
> spada pod wpływem wzrostu obciążenia (albo spadku oświetlenia), to od
> razu spada na łeb na szyję, niemal do zera. A jak panel ma duży zapas
> mocy w stosunku do potrzeb, to różnice napięcia są minimalne, trzeba
> dużej przcyzji pomiaru (i wiedzy o parametrach), by określić, jak daleko
> jeszcze do załamania. Pisałem o tym.
>
Dlatego mu podałem, że pierwsza pompa ma być bez przekaźnika, głównie po
to aby ustalić już na wstępie stabilną moc panelu. Wraz ze wzrostem
mocy, będzie wzrastało napięcie a charakterystyka nie będzie kwadratowa
lecz bardziej liniowa, co posłuży do uruchamiania następnych sekcji
(kaskady) obwodu.
Jak widzisz, nie zrozumiał dotąd że piszę o zautomatyzowaniu całego
procesu, żeby nic już później nie musiał kombinować.
Proponuję mu gotowca ale on jeszcze tego nie łapie :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
PIBAĆ JES