eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Podłączenie domowej suszarki gazowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 71. Data: 2015-02-03 00:45:13
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: k...@g...com

    W dniu wtorek, 3 lutego 2015 00:23:07 UTC+1 użytkownik Bodo Bodowiczewiczkiwiczewski
    napisał:
    > > To jak nie wiesz to Ci doradzę.
    >
    > Ja nie wiem (jak 99.99999% ludzi na ziemi) jak się taki wąż/rura nazywa w chwili
    opuszczania taśmy montażowej/magazynu,
    > Nie potrzebuję koguciego doradztwa
    >
    > >Nie kupuje się gównianej suszarki co musi mieć wylot gorącego wilgotnego
    >powietrza na zewnątrz.
    >
    > Wiem że się nie kupuje, dlatego mam takie coś i chcę mieć po raz kolejny takie
    gówniane coś.
    >
    > >Kupuje się kondensacyjne. Po suszeniu wylewa się z pojemnika wodę.
    >
    > Takiego gówna kondensacyjnego to nawet najgorszemu przysłowiowemu wrogowi jako
    prezent pod bożonarodzeniową choinkę bym się wstydził kupić.

    Pierdol się na koszt państwa. Nic ci nie pasuje. Taki chuj jak komin Batorego ze
    chcesz kupić suszarkę. Popisać chcesz i stąd się wziął temat.


  • 72. Data: 2015-02-03 08:22:23
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-02-02 o 21:26, nadir pisze:
    > W dniu 2015-02-02 o 18:19, Uzytkownik pisze:
    >> Dla mnie to nie jest żaden problem, bo posiadam odpowiednie przyrządy,
    >> którymi mogę dokładnie wyznaczyć trasę przebiegu przewodu, nawet jak
    >> jest całkowicie schowany pod tynkiem i to nieważne czy jest on pod
    >> napięciem czy bez napięcia.
    >
    > Możesz pochwalić się jakiego przyrządu używasz? Próbowałem kilka w
    > cenach od 100 do 500 zł i żaden nie dawał rady wyznaczyć dokładnych
    > tras. Nie wiem czy za tanie czy za kiepskie?

    Do szybkiej lokalizacji używałem/używam: CEM LA1014 , Mastech MS8236
    oraz Fluke Pro 3000 - Działają na zasadzie nadajnika w.cz., ale tu
    raczej potrzebne jest pewne doświadczenie w lokalizowaniu, które odbywa
    się "na ucho". Najbardziej czuły z nich to Fluke.
    Cała trójka godna polecenia, zwłaszcza LA1014 za dobry stosunek ceny do
    funkcjonalności, bo za niecałe 200zł oprócz szukacza dostaje się w miarę
    funkcjonalny multimetr oraz tester linii telefonicznej. Jedyny mankament
    tego przyrządu do słaba obudowa odbiornika, która po pierwszym upadku
    pękła i teraz owinięta jest taśmą klejącą :)
    Najciekawsze jest to, że nadajnik/multimetr producent zaopatrzył w
    solidną obudowę oraz dodatkowy ochraniacz/pokrowiec z tworzywa
    sztucznego skutecznie amortyzującego uderzenia przy upadku, a odbiornik
    taka licha obudowa.

    Miałem CEM LA1012 który kosztował ponad 700zł - totalna porażka, bo nie
    miał bezpośredniego podsłuchu sygnału, lecz sygnał akustyczny generowany
    przez generator na podstawie tego co przyrząd zdekodował, a przyrząd
    dekodował co chciał i pokazywał na wskaźniku co chciał.
    W reklamach opisują, że potrafi lokalizować przewody nawet 2,5m pod
    ziemią, ale według mnie to bujda, no chyba, że dupa nie operator.
    Trudno było nawet zlokalizować precyzyjnie przewody umieszczone głębiej
    w ścianie.
    Wcześniej wymienione przyrządy mają zaś wbudowane wzmacniacze, które
    wzmacniają sygnał akustyczny taki jaki on jest. Dzięki temu bez
    najmniejszego problemu można rozróżnić sygnał z nadajnika od przydźwięku
    sieci. W LA1012 niestety zarówno pole elektryczne, przydźwięk sieci czy
    też sygnał nadajnika powodują wygenerowanie takiego samego sygnału
    dźwiękowego i jeżeli w pobliżu szukanego przewodu znajduje się kilka
    innych pod napięciem to nie wiadomo który jest tym z podłączonym do
    niego nadajnikiem.

    Najdokładniejszym moim przyrządem jest własna konstrukcja oparta na
    nieco innej zasadzie pracy. Tym przyrządem mogę szukać przewody głębiej
    umieszczone, a także przewody umieszczone w ziemi, nawet do 1m głębokości.


  • 73. Data: 2015-02-03 14:52:39
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: nadir <n...@h...org>

    OK, dzięki za informację.
    Rozumiem ten LA-1014 działa jak zwykły lokalizator par i oprócz własnego
    generatora może podsłuchać zenetrzne sygnały i rozmowy telefoniczne, tak?


  • 74. Data: 2015-02-03 17:18:24
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-02-03 o 14:52, nadir pisze:
    > OK, dzięki za informację.
    > Rozumiem ten LA-1014 działa jak zwykły lokalizator par i oprócz
    > własnego generatora może podsłuchać zenetrzne sygnały i rozmowy
    > telefoniczne, tak?
    >

    Nie ma możliwości podsłuchania linii telefonicznej.
    Stan linii telefonicznej jest sygnalizowany LED-ami.


  • 75. Data: 2015-02-03 20:07:41
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2015-02-03 o 17:18, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2015-02-03 o 14:52, nadir pisze:
    >> OK, dzięki za informację.
    >> Rozumiem ten LA-1014 działa jak zwykły lokalizator par i oprócz
    >> własnego generatora może podsłuchać zenetrzne sygnały i rozmowy
    >> telefoniczne, tak?
    >>
    >
    > Nie ma możliwości podsłuchania linii telefonicznej.
    > Stan linii telefonicznej jest sygnalizowany LED-ami.

    Zaraz, zaraz, to co ten detektor/odbiornik odbiera?
    Chciałbym tak:
    Podłącza się nadajnik na jednym końcu, a gdzieś po środku przebiegu
    kabla, może być pod tynkiem, może być w korycie, mogę ustalić, która to
    para? Da się bez rozcinania tego kabla?
    A jeżeli nie mam możliwości podpięcia nadajnika, to detektor nie odbiera
    częstotliwości akustycznych?


  • 76. Data: 2015-02-03 21:35:56
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-02-03 o 20:07, nadir pisze:

    >>> OK, dzięki za informację.
    >>> Rozumiem ten LA-1014 działa jak zwykły lokalizator par i oprócz
    >>> własnego generatora może podsłuchać zenetrzne sygnały i rozmowy
    >>> telefoniczne, tak?
    >>>
    >>
    >> Nie ma możliwości podsłuchania linii telefonicznej.
    >> Stan linii telefonicznej jest sygnalizowany LED-ami.
    >
    > Zaraz, zaraz, to co ten detektor/odbiornik odbiera?

    Sygnał dźwiękowy nadajnika oraz przydźwięk sieci.

    > Chciałbym tak:
    > Podłącza się nadajnik na jednym końcu, a gdzieś po środku przebiegu
    > kabla, może być pod tynkiem, może być w korycie, mogę ustalić, która
    > to para? Da się bez rozcinania tego kabla?

    Pod tynkiem to tylko możesz stwierdzić drogę przebiegu kabla.
    Aby odnaleźć pary przewodów to musisz mieć dostęp do przewodów.
    Możesz wyszukać przewody w wiązce przewodów np. masz kilkadziesiąt
    przewodów i nie wiesz, który jest który. Podpinasz nadajnik do dwóch żył
    jednego z przewodów wiązce i możesz prześledzić trasę przebiegu tego
    przewodu oraz dokąd on "biegnie".
    Jak masz kabel wielożyłowy to podłączasz nadajnik do dwóch żył tego
    kabla (pary) i na drugim końcu tego przewodu możesz określić, które to
    są żyły, zbliżając odbiornik po kolei do kolejnych żył, bez ich
    odizolowywania. Po zbliżeniu odbiornika do przewodu podłączonego do
    nadajnika, sygnał jest najgłośniejszy i wyraźny.
    Jak przewody są pod napięciem to zbliżając do nich odbiornik słychać w
    głośniku przydźwięk sieci 50Hz.

    > A jeżeli nie mam możliwości podpięcia nadajnika, to detektor nie
    > odbiera częstotliwości akustycznych?

    Zasadniczo nie. Coś tam słychać jak dotkniesz przewodu anteną odbiornika.
    Jak przewód jest pod napięciem to wtedy słychać wyraźny przydźwięk 50Hz.


  • 77. Data: 2015-02-03 21:57:09
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: nadir <n...@h...org>

    Z tego co piszesz wygląda, że nada mi się ten przyrząd.
    Dzięki.


  • 78. Data: 2015-02-04 09:07:09
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: krak <s...@g...pl>

    W dniu 2015-02-01 08:41, Bodo Bodowiczewiczkiwiczewski pisze:
    > Chcę kupić rodzicom prezent w postaci suszarki gazowej.

    A dlaczego wybrałeś gazową a nie kondensacyjną?
    Pytam, ponieważ wydaje mi się, że jest bardziej kłopotliwa w technologii
    - kubatura do pracy, wymiana powietrza, instalacje, cena,....
    Pozdrawiam


  • 79. Data: 2015-02-04 13:02:21
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.02.2015 16:23, dolniak pisze:

    > Polecam wańkowicza.Zaraz po wojnie opisywal(w ameryce)polską pralkę
    > "marysia" która prala,suszyla,prasowala i ukladala w szafie.
    > I jeszcze parę funkcji miala...

    Lem to lepiej rozwinął ;->

    > Pozdro.dolniak
    >
    > Bóg istnieje.
    > Tylko nie zajmuje się pierdolami.

    Ale masz jakieś wsparcie?

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 80. Data: 2015-02-04 13:08:10
    Temat: Re: Podłączenie domowej suszarki gazowej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.02.2015 18:19, Uzytkownik pisze:

    >> Ano właśnie. Nową kładzie się "po swojemu", nie ma zgadywania, nie ma
    >> konieczności sprawdzania, co poprzednik naknocił...
    >
    > Nie w tym jest rzecz. Rzecz polega na tym, że taka jednostkowa robota
    > jest nieopłacalna, a klienci uważają, że zawsze jest za drogo.

    Też, ale poprawianie cudzej partaniny jest z reguły bardziej kłopotliwe
    od zrobienia wszystkiego od nowa.
    [ciach]

    >> A teraz pomagałem sąsiadowi lampy podłączać... elektryk-artysta puścił
    >> na brązowy jedną fazę, na żółto-zielony drugą fazę, a tylko niebieski
    >> prawidłowo.
    >>
    >> Bo w projekcie był wyłącznik dwusekcyjny a kupił tylko 3-żyłowe
    >> przewody...
    >
    > A nie były to czasem połączenia pomiędzy łącznikami schodowymi?

    Żyrandol. W pokoju.

    >>
    >> A żyrandol musi mieć prawidłowy ochronny, bo jest metalowy i zresztą
    >> jego zacisk z żółto-zielonym kabelkiem idzie na jego korpus...
    >
    > Nie musi, jeżeli jest to żyrandol w drugiej klasie ochronności.
    > Musi tylko wtedy, kiedy żyrandol ma pierwszą klasę ochronności.

    Mhm. Jaką klasę ochronności byś określił dla urządzenia, które
    podłączone do zasilania wywołuje intensywne świecenie neonówki próbnika
    przyłożonego do jego obudowy? ;)

    > Poza tym są sytuacje, że klient się upiera przy jednym obwodzie, a po
    > wykonanej robocie kupuje podwójny łącznik.

    Też, ale tutaj wszędzie poprowadził normalne 3-żyłowe i wśród
    wyprowadzonych na suficie ochronnego nie ma w ogóle.

    >> Oczywiście projektów instalacji nie ma, a puszki rozdzielcze
    >> zatynkowane i zamalowane. I cholera teraz wie gdzie - szukanie
    >> przewodów bezprądowych jest trudne, bo wszędzie pełno zbrojeń.
    >>
    >
    > Dla mnie to nie jest żaden problem, bo posiadam odpowiednie przyrządy,
    > którymi mogę dokładnie wyznaczyć trasę przebiegu przewodu, nawet jak
    > jest całkowicie schowany pod tynkiem i to nieważne czy jest on pod
    > napięciem czy bez napięcia.

    Taaaak? A jak twoje magiczne urządzenie odróżnia drut miedziany
    instalacji od drutu stalowego zbrojenia? ;)

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1