eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Pompa ciepła vs panele PV
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 21. Data: 2018-04-04 15:19:15
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Kilogram pelletu jak dobrze kupic to 650 zlotych. W kilogramie 4,5kWh. Sprawnosc
    kotla min 90%. Kilowatogodzina wyjdzie ok 16 groszy. Kociol na pellet od 5000 idzie
    kupic. Jak ktos ma smieciucha to za 2 tysie da sie kupic palnik i podajnik. Pompa
    ciepla 25000. Jak wytrzyma 15 lat to rocznie koszt amortyzacji 1700 rocznie. Prawie
    tyle co pellet potrzebny do ogrzania. Te 13 groszy Ci wyszlo bo chciales pokazac ze
    tanio. Awcale tak tanio nie jest jak policzyc wiecej niz tylko prad. Tak jak z
    samochodami elektrycznymi. Frajerom napisza ze 100 kilometrow 4 zlote. Ale nie
    napisza ze akumulator litowy sto tysiecy kosztuje.


  • 22. Data: 2018-04-04 15:52:42
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 4 kwietnia 2018 15:19:18 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Kilogram pelletu jak dobrze kupic to 650 zlotych.
    > W kilogramie 4,5kWh.

    4,5 to jest dla takiego za 900 a nie 650, nie rób sobie jaj.

    > Sprawnosc kotla min 90%.

    Ta jasne, chyba w laboratorium.

    > Kociol na pellet od 5000 idzie kupic.

    Tylko dziwnym trafem te sensowniejsze zaczynają się od 9000.

    > Jak ktos ma smieciucha to za 2 tysie da sie kupic palnik i podajnik.

    I śmieciuch z podajnikiem też ma 90%? :>

    Jakbyś nie kombinował pompa najwyżej po 10 latach zacznie być tańsza
    od pelletu, licząc wszystkie koszty. A po 12 latach piec do wywalenia
    i kolejne 10 tysi z kieszeni.

    L.


  • 23. Data: 2018-04-04 16:06:34
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Mozesz podac dlaczego ten po 900 ma 4,5 a ten po 600 ma mniej i o ile mniej.
    Oczywiscie mowa o pellecie drzewnym a nie o takim ze slomy co ma mniej niz 4,5 ale
    kosztuje mniej niz 600 za tone. Zeby nie jatrzyc nie napisalem ze sa kotly
    kondensacyjne na pellet o sprawnosci tak jak gazowe powyzej 100%.


  • 24. Data: 2018-04-04 17:01:04
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 4 kwietnia 2018 16:06:35 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Mozesz podac dlaczego ten po 900 ma 4,5 a ten po 600 ma mniej i o ile mniej.

    Skąd mam wiedzieć ile mniej? Pewnie podobnie jak z węglem,
    tani to bardziej chujowy, więcej wody i syfu.
    Wszelkie zabawy w palenie wymagają wiarygodnego towaru
    i uczciwego handlarza, co u nas występuje rzadziej niż dziewice.

    L.


  • 25. Data: 2018-04-04 17:18:37
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Czyli nie wiesz ale i tak uwazasz ze wiesz lepiej. I tak mniej wiecej zawsze jest z
    Toba. Za to w pyszczeniu pierwszy jestes.


  • 26. Data: 2018-04-04 17:30:29
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 4 kwietnia 2018 17:18:39 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Czyli nie wiesz ale i tak uwazasz ze wiesz lepiej. I tak mniej wiecej zawsze
    > jest z Toba.

    Używanie kwantyfikatorów "zawsze" i "nigdy" pokazuje, że jesteś marnym
    dyskutantem :>

    > Za to w pyszczeniu pierwszy jestes.

    Odezwał się wzór ogłady :]

    L.


  • 27. Data: 2018-04-04 18:54:28
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Masz racje, z koniem kopal sie nie bede.


  • 28. Data: 2018-04-05 08:34:37
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 4 Apr 2018 04:55:50 -0700 (PDT), Lisciasty

    > kWh z pelletu 27 groszy, kWh z pompy nawet w drogiej
    > taryfie 13 groszy. Faktycznie taniej :]

    Licząc bez przegięć kWh z peletu kosztuje 0.20 zł (i to z optmistyczną
    sprawością na poziomie 85%). Do domów z zapotrzebowaniem rocznym poniżej
    15MWh się to kompletnie nie opłaca jak wziąć pod uwagę, że wg przepisów
    trzeba 30m3 kotłowni wywalić (lekko 20k), zresztą niewiele mniej potrzeba
    na kocioł peletowy z podajnikiem, a także na opał, do tego komin
    spalinowo-wentylacyjny ze 3k, do tego sam kocioł min. 12k (5 klasa). Do
    tego zbiornik CWU. Jak zapotrzebownaie mniejsze niż 10MWh to jeszcze by się
    bufor przydał. No ale jak komuś potem wychodzi 0.16zł/kWh to się łudzi że
    tanio ma. Za cenę kombajnu peletowego to się nawet PC z poziomym
    wymiennikiem montuje i ma się kWh za mniej jak 0.10 zł. No ale niektórzy
    lubią jak im syfy ze spalin prosto na głowę spadają i jeszcze się muszą
    narobić, dla zdrowotności oczywiście (bo dla takich jedyną alternatywą
    wykorzystania tego czasu jest zlegnięcie przed TV).

    To już lepiej zamiast peletu gaz z butli zamontować, bo kWh w podobnej
    cenie co pierdoletu a instalacja 2x tańsza (wszak też kotłowni nie trzeba,
    a nawet komina). Siostra montowała zbiornik 2700L z projektem i podpięciem
    do domu za 10k. Schodzi jej na sezon akurat butla (2500L), więc tankuje
    poza sezonem grzewczym. Litr gazu kupowała w zeszłym roku po 0.98 zł. ;)
    Przy takiej cenie kWh wychodzi poniżej 0.18 zł (uwzględniając już
    sprawności na spalaniu i zaniżonym przeliczniku do 6kWh z litra).

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 29. Data: 2018-04-05 08:56:49
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 3 Apr 2018 12:15:29 -0700 (PDT), Lisciasty

    > W dniu wtorek, 3 kwietnia 2018 21:05:51 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    >> Przy czym średnioroczny COP na poziomie 3 jest przyjęty stosunkowo niski,
    >> więc... ;)
    > Ja tam się na powietrznych nie znam więc niechta będzie :>

    Zawsze staram się zaniżać parametry urządzenia które sam planuję -- żeby
    się potem nie rozczarować. ;) Ale użytkownicy raportują o średniorocznym
    COP na poziomie 4 dla nowszych PC PW.

    > Ja mówię o zimie w okolicach początek stycznia-marzec.
    > Jak tylko słońce błyśnie to prund cieknie i to cieknie w dużej
    > ilości w pompę, bo tak mam ustawione że te 2 godzinki w środku dnia
    > się odpala jak ma za chłodno na czujniku.

    Jak patrzę na styczeń/luty to było tego słońca tyle co kot napłakał.
    W marcu rzeczywiście już całkiem nieźle świeciło.

    > Można a co więcej nie da się nie wykorzystać. Jak lejesz wodę
    > ze studni pompką do swojej własnej rury a obok żona się kąpie to
    > przeca ta woda pójdzie do prysznica, a nie ta co się tłoczy
    > z rury wodociągowej :>
    > Chyba że produkujesz na 3 fazy a ssiesz tylko z jednej. Moja pompa jest
    > 3f więc to nie problem, pewnie problem jest z innymi odbiornikami
    > ale aż tak mi się nie nudzi żeby chałupę przepinać na jedną fazę ;)

    Ale jak mocy braknie z bieżącej produkcji, wtedy dobiera sobie z sieci.
    W praktyce podejrzewam zawsze się coś dobiera. Można w ogóle z panelami
    mieć G12W? Jak się wyprodukuje w drogiej taryfie a odbierze w taniej to
    można wziąć 2x wiecej? :>>>>

    > Dla zabawy i do testów można by se coś takiego sprawić,
    > ale póki co nie mam kasy i czasu a do ukończenia jest
    > sporo innego złomu :>

    Dla zabawy to znowu wożę się elektrycznym mievem. ;)
    Fajny tramwaj ;) szkoda że nie chcą sprzedać. :(

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 30. Data: 2018-04-05 09:27:10
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu czwartek, 5 kwietnia 2018 08:56:48 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    > się potem nie rozczarować. ;) Ale użytkownicy raportują o średniorocznym
    > COP na poziomie 4 dla nowszych PC PW.

    Pytanie czy liczą CO + CWU do tego średniorocznego. Bo nas
    interesuje głównie CO, CWU to raczej deser.

    A jaka pompa wchodzi teraz w grę? Koleżka się buduje i pyta
    o powietrzne a ja mu mówię że nie mam pojęcia jaką powietrzną
    warto montować bo nie znam rynku...

    > Jak patrzę na styczeń/luty to było tego słońca tyle co kot napłakał.
    > W marcu rzeczywiście już całkiem nieźle świeciło.

    Tak czy siak na pewno w ciągu roku masz więcej z ongrida niż 0,8 bo wszystko
    to co zjesz na miejscu nie podlega haraczowi.

    > Ale jak mocy braknie z bieżącej produkcji, wtedy dobiera sobie z sieci.
    > W praktyce podejrzewam zawsze się coś dobiera.

    Jak brakuje to pobiera. Ale jak mam produkcję na poziomie choćby
    2kW a w chałupie działają 2 kompy, wentylacja, router i jakieś światło
    to już z sieci nie pobiera bo nie ma jak.
    Nawet jak pompa działa to może być tak że nic z sieci nie ssie,
    bo jak produkcję mam np. 4kW a pompa zżera 2,5kW (można powiedzieć
    że obie wartości symetrycznie trójfazowo) to jak dodamy jakieś
    pojedyncze obciążenia w chacie to bilans i tak jest na plus.
    Oczywiście jak kobita odpali kuchnię indukcyjną to ssanie jest takie
    że przewody się zapadają, moc szczytowa 11kW :P

    > Można w ogóle z panelami
    > mieć G12W? Jak się wyprodukuje w drogiej taryfie a odbierze w taniej to
    > można wziąć 2x wiecej? :>>>>

    Pewnie że można, ja mam G12w :> Ale niestety to by było za fajne żeby
    szło tak jak mówisz, licznik dwukierunkowy ma też 2 taryfy i zlicza osobno
    spożycie i produkcję na obie taryfy. Ale potem w rozliczeniu jak zużyjesz
    zmagazynowane kWh z drogiej taryfy to te naprodukowane z drogiej przechodzą
    na tanią, bo siłą rzeczy produkujesz głównie w drogiej bo w dzień.

    > Dla zabawy to znowu wożę się elektrycznym mievem. ;)
    > Fajny tramwaj ;) szkoda że nie chcą sprzedać. :(

    To kupuj tego PHEVA czy co tam dają w sklepie ;)

    L.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1