eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 322

  • 81. Data: 2012-06-28 12:38:54
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
    news:4fec3001$0$26703$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:jsh810$atd$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> I znowu pudło :-) Mam dach dwuspadowy z połaciami na wschód i zachód, nie
    >> na południe, więc w _moim_ przypadku zbiornik 300l wystarczy na cztery
    >> kolektory.
    >
    > A nie pomyślałeś o solarach w ogrodzie? Nie masz takiej możliwości? Jest
    > to naprawdę pod niemal każdym względem korzystniejsze. W zimie jak śnieg
    > spadnie to odśnieżysz kilkoma ruchami miotły, w lecie umyjesz od czasu
    > szybę do czasu znacznie podnosząc sprawność, łatwiejszy tańszy montaż...

    No i oczywiście ustawisz pod idealnym kątem i kierunkiem albo może i zrobisz
    regulowany kąt na zimę i na lato?


    Marek


  • 82. Data: 2012-06-28 12:41:10
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:jsgmj5$vhj$1@news.task.gda.pl...
    >
    >> instalacje solarne robi sie tradycyjnei z miedzi lutowanej na twardy
    >> lut, ale teraz pojawiły sie systemy elastycznej rury stalowej inox
    >> która jest trochę tańśza i wygodniejsza do ukłądania (szczególnei
    >> jak trzebą ja przeciągać przez kominy).
    >>
    >> do tego idzie izolacja wytrzymujaca wysokie temperatury.
    >
    > Nie polecam.
    > Po pewnie niezbyt umiejetnym laczeniu naczynia taka rurka, ta
    > zwyczajnie pekla strzelajac glikolem w oko, doslownie.

    to trzeba montować umiejętnie :)


    z miedzią jest zato poblem z przepychaniem przez dziury, bo miedź sie lubi
    niestety zaginać a jak sie zagnie to trzeba wyrwać rurę i kłaść nowy kawałek
    oczywiście pod warunkiem ze sie wie o tym zagnieceniu.


    > Nie mam mozliwosci naprawy tego w normalny sposob. Zdecydowanie
    > bezpieczniej dac miedz.

    dwie złaćzki i nypel...


  • 83. Data: 2012-06-28 12:54:02
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jshcca$ipe$1@news.task.gda.pl...

    > to trzeba montować umiejętnie :)

    Ale Maniek ma rację, bo są rurki dobre i jakieś badziewia chińskie, kruche i
    za razem niebezpieczne. Nie wyobrażam sobie co by się stało gdyby glikol o
    temperaturze powyżej 70stC wystrzelił z pękniętej rury prosto w kogoś
    przypadkowego. Ciężkie obrażenia.

    >> Nie mam mozliwosci naprawy tego w normalny sposob. Zdecydowanie
    >> bezpieczniej dac miedz.
    >
    > dwie złaćzki i nypel...


    No ale jak pęknie gdzieś w środku to jak złączkę dasz, przecież kielich
    trzeba jakoś zarobić a tu podejścia nie ma, więc tylko rozebrać i wyciągnąć
    o ile się da.


    Marek


  • 84. Data: 2012-06-28 12:56:38
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jsh85h$l89$...@u...news.interia.pl...

    > Ja pierdziu.
    > Stawiac cos uzytkowo w rodzaju pensjonatu i cieszyc sie, ze ogrzewana jest
    > polowa, to dosc ciekawe podejscie do domu mieszkalnego.

    Ogrzewać 200m gdy się na co dzień używa 100m to ciekawe podejście do
    finansów osobistych :-)

    Pozdrawiam
    Ergie







  • 85. Data: 2012-06-28 13:10:23
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jshd99$g4v$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jsh85h$l89$...@u...news.interia.pl...
    >
    >> Ja pierdziu.
    >> Stawiac cos uzytkowo w rodzaju pensjonatu i cieszyc sie, ze ogrzewana
    >> jest polowa, to dosc ciekawe podejscie do domu mieszkalnego.
    >
    > Ogrzewać 200m gdy się na co dzień używa 100m to ciekawe podejście do
    > finansów osobistych :-)

    Jeżeli nie stać cię na ogrzewanie pozostałych 200m2 to co powiesz jak ci
    podatekkatastralny od całości pojadą?
    Nie trzeba było wybudować mniejszej chaty? No w sumie twoja sprawa ale ja
    myślałem właśnie takimi kategoriami stawiając dom, oraz tym że kiedyś dzieci
    się wyprowadzą. Co... pozakręcasz grzejniki w następnych pokojach? Ja nie
    chcę z tego powodu sprzedawać domu że jest za duży. Dom to jedno ale też
    okolica to nie łatwo znaleźć takie miejsce w którym byś chciał mieszkać.


    Marek


  • 86. Data: 2012-06-28 13:12:01
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "janusz_kk1" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:op.wglrmayp1cvm6g@lap...

    >> Ale ja mam gaz _ziemny_ :-)

    > Gdzieś IMHO pisałeś o butli.

    To nie ja :-)

    >> Przypominam nie chcę podłogówki

    > A masz jakieś konkretne powody czy to tylko twoe widzimisie?

    Większa akumulacyjność i wolniejsza reakcja. Uprzedzając dyskusje które
    przewijają się od lat. Tak wiem, dla kogoś większa akumulacyjność może być
    zaletą dla mnie jest wadą. Ja w przeciwieństwie do teoretyków mieszkałem
    przez kilka lat w kanadyjczyku z drewnianym stropem o bardzo małej
    akumulacyjności i w domu murowanym z ceramiki z betonowym stropem o dużej
    akumulacyjności. I wiem co wolę, ale nie zamierzam nikogo przekonywać.

    >> więc jak te solary miałyby mi dogrzewać najzimniejsze pomieszczenia?
    >> Inna kwestia, że do dogrzewania w okresie przejściowym w przyszłości
    >> będę używał klimatyzacji pracującej jako powietrzna pompa ciepłą - takie
    >> rozwiązanie jest minimalnie droższe od zwykłej klimatyzacji a daje spore
    >> oszczędności.

    > Wątpię, ale musiałbym policzyć aby być pewny a za darmo mi sie nie chce.

    COP około 2,5 wiem, że to nie tyle co prawdziwa pompa powietrze - powietrze,
    ale to i tak trochę taniej niż grzanie gazem. Nie wiem jak to teraz wypada,
    jak rodzice takie coś u siebie montowali to kosztowało ok. 25% procent
    więcej od zwykłej klimy.

    >>> Oczywiście projektant projektował instalacje, ale według moich założeń.
    >>> Powiedziałem mu, że nie chcę podłogówki i chcę kocioł na gaz (bo mam na
    >>> działce), a on mi dobrał do tego średnice rurek, moc pompy i moce
    >>> poszczególnych grzejników. Zrobiłem sobie symulację zysków i kosztów
    >>> solarów i stwierdziłem, że ich nie chcę - nie wiem, co miałby to
    >
    >> No dla takiej insta;lacji to faktycznie nie da się za wiele zrobić,
    >> jak ty masz takie założenia to tylko piec na ekogroszek, zresztą na tym
    >> skończysz za rok, dwa.
    >
    > Nie ma obawy, mój czas jest zbyt cenny :-)
    :) gaz i prąd drożeje. Pogadamy za rok, dwa.

    > A oto by nie zbankrutować grzejąc gazem 200m2 zadbałem na etapie
    > projektu. Np. pokoje gościnne używane od czasu do czasu są oddzielone od
    > tych używanych co dzień ścianką 20cm z ciepłej odmiany betonu
    > komórkowego, podobnie strop pod nimi, dzięki temu mogę w nich utrzymywać
    > 5 st. i nie wychładzają się sąsiednie pomieszczenia. To samo ściana
    To ylko ci się tak wydaje, 20cm BK to nie to samo co 5-10cm styro.

    > pomiędzy domem a garażem - 40zm betonu komórkowego, wiatrołap o któym
    > mało kto pamięta 20cm. I na koniec okazuje się, że mam funkcjonalną
    > chatę, a do oggrzewania na co dzień zamiast 200m2 tylko 100m2
    Zobaczymy po sezonie, pochwal się ile cię kosztowało ogrzewanie.

    Pochwalę, pochwalę, ale dopiero za rok. Bo w tym roku grzałem kozą, bo
    instalacja nie była jeszcze zrobiona.

    Z prostego liczenia OZC przy temp. 21 st. we wszystkich pomieszczeniach
    wychodziło niecałe 5tys. zł / rok przy grzaniu gazem. Po tym jak
    uwzględniłem nieogrzewanie garażu i kilka pomieszczeń o niższej temperaturze
    niż 21 spadło poniżej 4 tys. Po uwzględnieniu rekuperatora i kotła
    kondensacyjnego zrobiło się minilanie ponad 3tys. / rok. Myślę, że jak się
    uwzględni dni w których nas nie ma w domu to spadnie poniżej trzech.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 87. Data: 2012-06-28 13:12:14
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 12:56:38 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Ogrzewać 200m gdy się na co dzień używa 100m to ciekawe podejście do
    > finansów osobistych :-)

    Budować 200 m2 gdy używa się 100 m2 to równie ciekawe podejście;)

    Wiem wiem teściowa przyjedzie raz do roku w gości to jest możliwośc przenocowania;)


  • 88. Data: 2012-06-28 13:12:26
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jsgab5$gb0$1@inews.gazeta.pl...
    > stopni? Dla ułatwienia dodam że przy różnicy temperatur 30 stopni strata
    > spowodowana brakiem rekuperatora jest równoważna spaleniu niecałego
    > kilograma
    > węgla na dobę.


    czyli jakies 1000zł rocznie (1300 jesli grzane gazem z dobrą sprawnoscią) -
    i dopiero z tego możemy cos zaoszczedzic za koszty montazu reku. To
    niekoniecznie musie sie opłacać :-)



    b.


  • 89. Data: 2012-06-28 13:29:26
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jshd99$g4v$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jsh85h$l89$...@u...news.interia.pl...
    >
    >> Ja pierdziu.
    >> Stawiac cos uzytkowo w rodzaju pensjonatu i cieszyc sie, ze ogrzewana
    >> jest polowa, to dosc ciekawe podejscie do domu mieszkalnego.
    >
    > Ogrzewać 200m gdy się na co dzień używa 100m to ciekawe podejście do
    > finansów osobistych :-)

    A jakie trzeba miec podejscie do finansow osobistych by postawic dwa razy
    wiekszy dom niz sie potrzebuje?
    Ogrzanie dodatkowych 100m to pikus w porwnaniu z ich postawieniem.

    Pozdro.. TK



  • 90. Data: 2012-06-28 13:33:19
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4fec2a89$0$26703$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Dziwne. Wydawało mi się że ta bezwładność czyli akumulacyjność jest
    > zaletą. Nie pomyślałeś że np. gaz podrożeje, ludzie jeszcze bardziej będą
    > oszczędzać więc ceny kosztów stałych pójdą w górę i czy będziesz grzał czy
    > nie będziesz płacił wysokie rachunki? Wtedy być możę zachce ci się grzać
    > dom w drugiej taryfie w nocy prądem i pożałujesz że nie masz naturalnego
    > idealnego magazynu ciepła jak podłogówka.

    Nie chcę kolejnego flame'a o zaletach i wadach akumulacyjności. Ja jej nie
    chcę. Kropka.
    Co do cen gazu to na rynkach światowych od paru lat spadają. Wszystko za
    sprawą gazów z łupków w USA które z największego importera stało się
    eksporterem. Arabowie już nie wiedza gdzie swój gaz sprzedawać więc jak
    tylko skończymy polski terminal do odbioru skroplonego gazu ceny IMO spadną.
    Nawet jeśliby ceny gazu dalej rosły w takim tempie jak rosną to zarobki
    rosną szybciej więc mnie to nie boli.

    No i wreszcie gdyby nastąpił jakiś kataklizm np. UE zabroni ogrzewania gazem
    bo ją przekona lobby górnicze :-) ot taki czarny scenariusz to zawsze mogę
    zamontować pompę ciepłą z kolektorem pionowym i z niej napędzać moje
    przewymiarowane grzejniki. Nie będzie to tak tanie jak podłogówka, ale też
    nie będzie zabójczo drogie.

    >> Wiem, dlatego mam całą instalację policzoną dla niższych temperatur wody
    >> w obiegu właśnie po to by jak najbardziej wykorzystać kondensację :-)

    > Choćbyś nie wiem jak przewymiarował to grzejnikami nawet się nie zbliżysz
    > do takich wyników jak przy podłogówce.

    Poszukaj w archiwum postów Piotra Bonczy sprzed wielu lat. On tu kiedyś
    niósł kaganek oświaty w tym względzie mnie się nie chce, ale w skrócie:
    zbliżę się i to mocno. Kocioł będzie pracował za wyjątkiem kilkunastu dni w
    roku gdy są największe mrozy i tylko wtedy jego sprawność spadnie o te 10%.

    >> Akurat w okresie przejściowym to moja instalacja będzie działała w
    >> kondensacji więc to nie problem.

    > Jak to nie problem? Solar w okresie przejściowym nagrzeje podłogę w cenie
    > prądu do pompki czyli za około 40W na godzinę a za gaz to już ci za darmo
    > policzą?

    Oczywiście nie, ale solar się też za darmo nie stworzy. Chodzi o to, że
    kocioł wtedy też będzie miał najwyższą sprawność, więc jeśli chodzi o
    rachunek zysków i strat to należałoby się bardziej zainteresować
    dogrzewaniem w największe mrozy.

    >> Jedynie w największe mrozy temperatura wody w obiegu będzie na tyle
    >> wysoka że sprawność kotła spadnie o jakieś 10%

    > Ty mylisz totalnie sens solarów. Właśnie w okresie przejściowym solary a
    > jak przywali mróz a słońca jednak będzie mało to dogrzejesz gazem.
    > Chociaż najmroźniejszed dni to akurat wysokie ciśnienie atm. więc z reguły
    > wtedy mamy piękny słoneczny dzień. Idealny do grzania solarami, Duża
    > pokrywa śnieżna odbija dodatkowo promienie w kierunku solarów podnosząc
    > wymiernie uzysk energetyczny, rzadkie suche powietrze to więcej promieni
    > docierających do powierzchni solarów. No nic tylko idealne warunki do
    > wykorzystania darmowej energii słońca.
    > A ty twierdzisz uparcie że zrobisz na odwrót.

    Bo (powtarzam) nie chcę podłogówki.

    >> No to teraz zaproponuj coś co da mi oszczędności przyjmując jako
    >> założenie że nie chcę podłogówki :-)

    > Nie zaproponuję ci, gdyż wszystko co się z tym wiąże sensownego wymaga
    > właśnie podłogówki.

    No właśnie i od tego powinniśmy zacząć dyskusję :-)

    >> Ja wiem, że nie mam najtańszej instalacji w użytkowaniu, ale wcale takiej
    >> nie chciałem!

    > To po co ci solary? Siedź spokojnie i płać za ten gaz i ciesz się ze
    > swojego jedynego słusznego wyboru.

    Ale ja nie twierdzę, że jest jedynym i słusznym. Wręcz przeciwnie przyznaję
    że jest ekonomicznie nieuzasadniony :-)

    > Dodam, że ja jestem naprawdę jednym z niewielu któremu wyłożone pieniądze
    > z kieszeni na solary zwróciły się poi 4 latach. Tak w tym roku we wakacje
    > mija 4 lata. Ja to wiem teraz nie na jakiejś tam podstawie założeń i
    > symulacji lecz na podstawie porównań faktycznych kosztów za CO i CWU z
    > czasów kiedy nie miałem solarów a był to okres dwuletni z kosztami za 4
    > lata w ciągu których mam solary.
    > Owszem nie każdy będzie miał taki wynik bo to zależy od wielu innych
    > czynników.

    Zacny wynik przyznaję. W znanych mi przypadkach oczekiwany okres zwrotu
    wynosi bliżej 10 lat.

    Ciekawostka znam osobiście jeden przypadek, gdy montaż solarów nie zwróci
    się nigdy, a inwestor z pełną świadomością je zamontował :-) Dom na wsi,
    drewno z własnego lasu, CO zasilane piecem na wszystko (w praktyce drewno +
    węgiel) i ten sam piec zasila wężownicę w zbiorniku CWU. Jedynym argumentem
    za solarami była wygoda - aby w lecie nie trzeba było co dwa dni rozpalać
    pieca na godzinę. W zimie to nie ma znaczenia bo w piecu i tak się pali.

    Tak wiem, można zamontować boiler elektryczny, ale inwestor wolał
    zainwestować raz niż płacić co miesiąc więcej za prąd.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1