W dniu poniedziałek, 16 lipca 2018 16:14:15 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> Te, teoretyk od siedmiu boleści - przez fi 50 (średnica
> zewnętrzna, wewnętrzna ma 47 mm) nie przejdzie standardowa,
> kątowa wtyczka sieciowa, zwykle obecnie spotykana w sprzęcie
> RTV i AGD.

Przejdzie
Znaczy Ty pewnie Sobie z tym nie poradzisz,ja tki przewód przełożę

do góry

W dniu 16.07.2018 16:33, Uzytkownik pisze:

> Te teoretyk, a gdzieś Ty widział takie wtyczki przy nowych telewizorach

W swoim domu: Sony, 2 lata - na przewodzie do zasilacza zew. 150 W.

do góry

W dniu 16.07.2018 16:58, Kris pisze:

> Przejdzie
> Znaczy Ty pewnie Sobie z tym nie poradzisz,ja tki przewód przełożę

Pewnie, jak Expert czy Jaś Śmietana.

do góry

Chyba w pijackim widzie.

do góry

W dniu 2018-07-15 o 22:52, ToMasz pisze:
> W dniu 15.07.2018 o 22:13, Majka pisze:
>> W związku ze zbliżającym się remontem i dużymi zmianami w domu pytanie:
>>
>> Stary kineskopowy tv zostanie zastąpiony płaskim tv na ścianie.
> ja bym sugerował TV jak najwyżej, prawie pod sufitem, lekko odchylony do
> dołu. mniej się kurzy i korzystniej odbija światło otoczenia. (znaczy
> gorzej, wiec lepiej się patrzy)

Do dupy tak, co najwyżej jak leżysz w łóżku w sypialni

Ja ustawiłem tak. Rozłożyłem się na kanapie, nogi położyłem na stół,
założyłem nogę na nogę i dolna krawędź ekranu ma być na poziomie
najwyższego palca.


--
Irokez

do góry

W dniu 16.07.2018 19:22, Irokez pisze:

> Ja ustawiłem tak. Rozłożyłem się na kanapie, nogi położyłem na stół, założyłem
> nogę na nogę i dolna krawędź ekranu ma być na poziomie najwyższego palca.

Jak kanapa niska, stół wysoki a stopa o numer mniejsza od kajaka,
to dolna krawędź ekranu będzie na poziomie sufitu.

do góry

Zenek mieszkasz na Bałutach? To może podskoczę któregoś dnia i
zaprezentujesz projektor? W zamian sześciopaka bym podrzucił ze sobą :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 16.07.2018 o 00:26, Uzytkownik pisze:
> głuchym, żeby nie słyszeć pracującego wentylatora chłodzącego.

Nie wiem co ma Zenek, ale muszę przyznać że pierwszy lepszy DLA czy jak
to się tam nazywa za ~1800zł - czyli nic specjalnego - chodzi w pracy
praktycznie niesłyszalnie. Podczas integracji firmowych oglądamy na nim
filmy i gramy na konsoli i nie wiem jak z poborem prądu, ale żeby on
hałasował to ja bym nie powiedział.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 16.07.2018 o 09:35, Myjk pisze:
> Sun, 15 Jul 2018 22:52:08 +0200, ToMasz
>
>> ja bym sugerował TV jak najwyżej, prawie pod sufitem, lekko odchylony do
>> dołu. mniej się kurzy i korzystniej odbija światło otoczenia. (znaczy
>> gorzej, wiec lepiej się patrzy)
>
> Krzywy i bolący kręgosłup szyjny, względnie bolące oczy (jak się chce szyję
> jednak trzymać normalnie a patrzeć na ekran) gratis. Weź czasem przemyśl co
> piszesz, bo brzmisz niczym ci co wymyślili klawiatury i myszki w szufladach
> pod blatem i nadstawki pod monitory.
>

Każdy ma swoje preferencje, więc zachwajcie umiar i nie ktytykujcie
moich, bo ja Waszych też nie krytykuje. siadam wygodnie w fotelu, który
ma podparcie głowy i patrzę lekko w górę. tak mi jest wygodnie. po paru
latach, większośc moich bliskich też ma telewizory u góry. Po
zastanownieniu się, istotnie, w jadalni się to nie sprawdza. za duży kąt
patrzenia pomiędzy zupą a polsatem. ale jak się walniesz na wyrko, to
lepiej się ogląda coś pod sufitem czy pomiędzy palcami własnych stóp?
Więc wszystko jest kwestią sposobu użytkowania telewizora. A właśnie.
teraz mam projektor, zamontowany do sufitu. projektor ma taką funkcę że
sam się "orientuje" że jest zamocowany pod sufitem i wyświetla obraz,
jakby "w dół". mniejsza o technikę. obraz mam 10 cm od sufitu. więc
skoro jest taka opcja w urządzeniu, to może nie tylko ja upadłem na
głowę i polecam obraz pod sufitem?

ToMasz

Ps. jeśli dla kogoś tv jest domownikiem, nie sprzętem, to pełna zgoda -
górna krawędź ekranu nie ma prawa być wyższa niż nos pana domu

do góry

W dniu 2018-07-16 o 16:46, Kżyho pisze:
> W dniu 16.07.2018 o 16:06, Uzytkownik pisze:
>> Czy wiesz o tym, że od przebywania w hałasie, przebywanie w zupełnej
>> ciszy bardziej degeneruje umysł i może doprowadzić do szaleństwa?
>>
>> https://tech.wp.pl/upiorna-komora-ktora-doprowadza-d
o-szalenstwa-ile-bys-wytrzymal-6034894856275073a
>
>
> Mówimy o ciszy, a nie laboratoryjnej głuchej ciszy. A ta jest
> zbawienna dla nas.

Ale mówimy też o włączonym telewizorze, który sobie gra, a nie wytwarza
hałas na poziomie startującego odrzutowca.
Niczego nie mam zamiaru "wklepywać", bo wiem co to jest hałas i jakie
niesie skutki.
Twoja wypowiedź śmierdzi demagogią, a ja posłużyłem się tylko tak jak Ty
pokręconą i mocno przesadzoną merytoryką.

do góry