W dniu piątek, 25 listopada 2016 12:56:56 UTC+1 użytkownik masti napisał:

> to jest bardzo dobre pytanie. A po co wywalają śmieci do lasu?
> A jedno i drugie mam miejsce

Fakt- dużo jeżdżę rowerem po okolicy i widuję wyrzucone worki ze śmieciami. Ale wg
mnie jest tego sporo mniej jak przed tzw ustawą śmieciową. Ale są to fakt. Idiotów
się trafiają jak widac

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 12:56:56 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> to jest bardzo dobre pytanie. A po co wywalają śmieci do lasu?
> A jedno i drugie mam miejsce

To bardzo proste. Ktoś ma umowę ze śmieciarnią na odbiór raz w miesiącu,
coby taniej było, a produkuje tyle, że musiałby raz na 2 tygodnie
się pozbywać. No to się pozbywa...

L.

do góry

On Thursday, November 24, 2016 at 9:54:31 AM UTC+1, Kris wrote:

> Coniektórzy brykietem pala np. Jesteś pewny co za świństwa do sklejenia tych trocin
użyli? MNiewysuszonym drewnem jak palą to tez okolice zadymiają. Iglastym wystarczy
palić i dym na okolice się niesie

Ale wtedy i tak nie maja do czego sie przyczepic, bo to nie smieci... :(
Brykiet sluzy do palenia i zapewne ma wszystkie mozliwe atesty, a drewnem mozna
(przeciez nie beda sprawdzac, czy dostatecznie wysuszone)

WS

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 13:16:00 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

> To bardzo proste. Ktoś ma umowę ze śmieciarnią na odbiór raz w miesiącu,
> coby taniej było, a produkuje tyle, że musiałby raz na 2 tygodnie
> się pozbywać. No to się pozbywa...
Zahibernowany byłeś?;)
Od chyba ponad 2 lat już tak jest że płacisz co miesiąc stały podatek "śmieciowy" a
gmina wszystko co wygenerujesz od Ciebie odbiera

do góry

Lisciasty pisze:

>> to jest bardzo dobre pytanie. A po co wywalają śmieci do lasu?
>> A jedno i drugie mam miejsce
>
> To bardzo proste. Ktoś ma umowę ze śmieciarnią na odbiór raz w miesiącu,
> coby taniej było, a produkuje tyle, że musiałby raz na 2 tygodnie
> się pozbywać. No to się pozbywa...

"Umowa ze śmieciarnią"?! Ładnie to tak na szacowny magistrat mówić?
Przecież już nie zawiera się prywatnych umów, które uwzględniają
indywidualne potrzeby i szanują koszty. Teraz częstotliwość ustala
urzędnik. Przez to u mnie jest dwa razy drożej niż kiedyś, choć w
częstotliwość urzędnik trafił dobrze -- wyznaczył wszystkim taką,
jak ja sobie przedtem wyznaczyłem. Tyle że nie mogę już segregować
śmieci, do czego na początku trudno mi było się przyzwyczaić.

--
Jarek

do góry

Nie oceniaj po ilosci dobr. Znam bogatych co by gowno spod siebie zjedli. Szybciej
biednego przekonasz niz bogatego truciciela ze palene byle czym szkodzi wszystkim.
Jest i inny aspekt palenia byle czym. Na onanecie byl artykul o ubostwie
energetycznym. Podali statystyki. Wynikalo z nich ze w bogatych krajach zachodnich
ubostwo energetyczne dotyczy sporo ponizej dziesieciu procent ludzi. W Polsce prawie
20% na nie cierpi. Z innej tabelki wynikalo ze w najwiekszym stopniu ubostwo
energetyczne dotyczy mieszkajacych we wlasnych domkach. Rowno co trzeciego
wlasciciela wlasnego domu nie stac na jego ogrzanie do temperatur okreslonych
normami. Nie ma sie co dziwic ze kontrole w pierwszej kolejnosci beda przeprowadzane
w domkach a nie kamienicach. Troche skurwysynstwa w tym jest bo co trzeciego nie stac
na wlasciwe ogrzanie domu i jeszcze jak go zlapia to bedzie musial zaplacic kare co
spowoduje ze zacznie palic byle czym zeby tylko miec troche cieplo.

do góry