eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Węgiel vs pellet
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 11. Data: 2019-02-06 16:28:26
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 6 lutego 2019 13:57:08 UTC+1 użytkownik Roman Tyczka napisał:

    > Może jednak poczytaj te linki, które dostałeś, hę?
    Czytałem już dawno
    Daruj sobie głupie teksty
    Z pewnych względów nie jest palone od góry(m.in dlatego ze jest to uciążliwe) i tak
    zostanie
    Na potrzeby tej dyskusji możemy pominąć ten aspekt


  • 12. Data: 2019-02-06 17:20:45
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>

    I przez takich co im się nie chce jest jak jest.


  • 13. Data: 2019-02-06 17:21:36
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    To o czym chcesz dyskutowac? Wegiel ma cirka jebalt dwa razy wieksza kalorycznosc niz
    pellet. Nie ma opcji zeby pelletu w takich warunkach jak masz spalic mniej i wydac
    mniej kasy jak pellet jest drozszy od wegla. W najlepszym przypadku przy zamianie
    smieciucha na kociol na pellet i zastosowniu automatyki utrzymujacej stala
    temperature w pomieszczeniach da sie z kosztami zejsc do kosztow ogrzewania weglem.
    Przy zamianie kotla z podajnikiem na ekogroszek nie da sie zrobic zeby przy pellecie
    bylo taniej. Jedyny wtedy zysk to lepsze powietrze w okolicy, na ktore palacy weglem
    maja wyjebane. Z zyskow oczywistych jest lzejsza praca i mniej syfu w domu przy
    paleniu pelletem niz ekogroszkiem.


  • 14. Data: 2019-02-06 17:26:08
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wez sie Piotrek odpierdol. Generalnie mam w dupie co inni by chcieli moim kosztem.
    Jak komus nie odpowiada ze inny pali w piecu oponami to najpierw musi sie zastanowic
    dlaczego tak robi. Jesli robi to z braku kasy to bogaty co chce miec lepsze powietrze
    musi je sobie kupic u tego biednego. Musi mu kupic nowe grzewanie i doplacic do
    roznicy w cenie w kosztach opalu.


  • 15. Data: 2019-02-06 17:54:37
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu środa, 6 lutego 2019 12:26:53 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu środa, 6 lutego 2019 12:16:06 UTC+1 użytkownik Piotrek Paradysz napisał:
    > > Czyli nie palicie tylko trujecie
    >
    > A od góry jakbyśmy palili to kwiatkami by pachniało a z komina czysty tlen leciał?

    a zebyś wiedział - miałem na budowie taki zwykły piec żelazny, paliłem ekogroszkiem.
    Dym syfiasty z tego leciał taki ze az mi wstyd przed sąsiadami było. Ale któregos
    dnia załapałem hasło "palenie od góry". To było palenie cud malina, żadnego syfienia.
    Efektywnosci nie mogę ocenić, ale jesli gazy palne się spalaja zamiast syfić okolicę
    to zapewne była lepsza.


    b.


  • 16. Data: 2019-02-06 20:40:11
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Roman Tyczka <n...@b...no>

    On Wed, 6 Feb 2019 07:28:26 -0800 (PST), Kris wrote:

    >> Może jednak poczytaj te linki, które dostałeś, hę?
    > Czytałem już dawno

    Widać zapomniałeś.

    > Daruj sobie głupie teksty

    Głupie to są Twoje. Skup się ijeszcze raz przeczytaj co napisałeś i do
    czego się odniosłem, cytuję, żebyś się nie zgubił:

    "A od góry jakbyśmy palili to kwiatkami by pachniało a z komina czysty tlen
    leciał?"

    I na to odpowiadają linki, które opisują że sposób palenia ma fundamentalny
    wpływ na jakość spalin i poziom zanieczyszczeń. Zatem kto pisze głupie
    teksty, hę?

    > Z pewnych względów nie jest palone od góry(m.in dlatego ze jest to uciążliwe) i tak
    zostanie
    > Na potrzeby tej dyskusji możemy pominąć ten aspekt

    W dupie mam czy Ci wygodnie czy nie wygodnie, nie do tego się odniosłem, co
    już wykazałem, a jeśli gubisz wątki to już nie moja wina i mnie nie
    obarczaj nieogarem swoim.

    --
    pozdrawiam
    Roman Tyczka


  • 17. Data: 2019-02-06 21:26:13
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 06/02/2019 09:17, Kris wrote:
    > Czyli pelletem dwa razy drożej, dwa razy więcej roboty przy dokładaniu i o wiele
    większy smród na okolice.

    Pale pelletem w piecu na ekogroszek ze ślimakiem.

    Kilka obserwacji:

    a) przy prawidłowo ustawionym spalaniu nie ma śladu dymu i zapachu,
    nawet w kotłowni czuć drewnem a nie popiołem. Znajoma to określiła "czuć
    trociny, nawet miłe". Komin wygląda jak by piec nie pracował, czysty. Na
    zewnątrz nic nie czuje. Jedyny moment gdy coś z komina leci to
    rozpalanie, i to przez może max 5 minut.

    b) są dwa rodzaje pelletu, jasny dopala się prawie bez popiołu, ciemny
    zostawia ogromne ilości popiołu którego nie sposób dopalić, popiołu w
    kształcie peletu. Wygląda jak by go z czymś niepalnym mieszali.
    Dodatkowo ciemny pelet opakowuje retortę szczelniej i wentylator ma
    poważny problem aby to przedmuchać. Moc podobna na oko.

    c) pellet agresywniej wchodzi w retortę i potrafi dojśc z żarem przez
    ślimak aż do pojemnika. Trzeba umiejętnie trzymać żar w postaci kopca,
    kwestia ustawień i doświadczenia.

    d) jak najmniej dmuchać, małą mocą, za to często. Przy większych
    podmuchach niedopalony pelet ląduje w kominie.

    e) spalam go mniej więcej 150% w porównaniu do masy węgla przy podobnej
    cenie za tonę.

    f) bardzo łatwo rozregulować piec, wymaga codziennego sprawdzania jak
    wygląda jakosć spalania.

    g) ślimak też się wyciera. Nie mam porównania czy szybciej jak przy
    węglu, ale niewątpliwie widać zużycie po 2 latach.

    h) komin suchy. Pellet nawet od podejrzanego dostawcy wydaje się być bez
    znaczącej wilgoci. Ekogroszek zazwyczaj ocieka wodą.

    Obecnie palę peletem godząc się na wyższe koszty głównie dlatego że
    węgiel śmierdział o kilka rzędów wielkości bardziej. Mieliśmy też sporo
    pyłu o konsystencji mielonego szkła. Przy pelecie pyłu jest znacznie
    mniej i jest bardziej puchaty.

    Jestem zadowolony. W przypadku gdyby przyszły mrozy -35 to mogę zawsze
    wsypać ekogroszek. Do normalnego palenia pellet jest ok. Kocioł mam
    jednak przewymiarowany jakieś 50% w/g obliczeń Mądrych Ludzi.


  • 18. Data: 2019-02-06 21:28:04
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    A jak on sra na jakosc spalin i na to ze zuzyje wiecej wegla?


  • 19. Data: 2019-02-06 21:38:59
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Wednesday, February 6, 2019 at 9:28:06 PM UTC+1, Zenek Kapelinder wrote:
    > A jak on sra na jakosc spalin i na to ze zuzyje wiecej wegla?

    to powinien w kosztah ogrzewania uwzglednic zuzycie papieru toaletowego, hm.. choiaz
    w sumie tez nie ma obowiazku uzywania...


  • 20. Data: 2019-02-06 22:05:51
    Temat: Re: Węgiel vs pellet
    Od: l...@g...com


    "c) pellet agresywniej wchodzi w retortę i potrafi dojśc z żarem przez
    ślimak aż do pojemnika. Trzeba umiejętnie trzymać żar w postaci kopca,
    kwestia ustawień i doświadczenia. "

    Nie boisz się go zostawiać bez dozoru? Przy grochu potrafi się uruchomić strażak a
    co dopiero przy pellecie.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1