eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Zwykłay szpadel niezwykły problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2020-03-18 18:06:01
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 18 marca 2020 13:39:28 UTC+1 użytkownik Majka napisał:

    > Co kupić, żeby było szpadlem a nie dziadostwem z gównolitu?
    > Tylko nie piszcie proszę, że muszę kupić Fiskarsa za 120 lub Gardene za 200zł, bo
    nie uwierzę, że wszystko co w sklepach jest to jest szajs.

    Kup Fiskarsa
    Będziesz Pani zadowolona


  • 12. Data: 2020-03-18 18:18:19
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 18.03.2020 o 13:39, Majka pisze:

    > Mam krzepę w rękach czy szpadle są do dupy?

    Może jesteś zwyczajnie silny i głupi? Szpadel używanyzgodnie z przeznaczeniem - do
    kopania w miękkiej ziemi,
    wystarczy i taki z Biedronki, już nie mówiąc o szpadlu
    z polskiej Mrówki. Jeśli chcesz kopać na ugorze, czy na
    klepisku, użyj najpierw innego narzędzia: kilofa, oskarda,
    lub motyki, a dopiero potem szpadla. Krótko mówiąc: pracuj
    głową, nawet jeśli masz krzepę w rękach. Szkoda narzędzi.



  • 13. Data: 2020-03-18 18:34:55
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .03.2020 o 18:18 collie <c...@v...pl> pisze:

    > W dniu 18.03.2020 o 13:39, Majka pisze:
    >
    >> Mam krzepę w rękach czy szpadle są do dupy?
    >
    > Może jesteś zwyczajnie silny i głupi? Szpadel używanyzgodnie z
    > przeznaczeniem - do kopania w miękkiej ziemi,

    Tak z ciekawości, czemu zakładasz, że Majka to facet mimo, że nick
    sugeruje kobietę i dodatkowo pisze w poście: "Zużyłam już dwa szpadle"

    Co do meritum, szpadel nie służy tylko do kopania w miekkiej ziemi. Są
    różne szpadle i mają różne przeznaczenia.
    Szpadle całe metalowe, z trzonkiem z odpowiednio grubej blachy sprawdzają
    się nawet w glinie.

    TG


  • 14. Data: 2020-03-18 19:53:47
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    >to każdy szpadel się zegnie >lub złamie. Fizyka.

    W 1990 roku z pobliskiej jednostki wojskowej zorganizowałem za butelkę z 10sxt
    szpadli ruskiej produkcji. Przy Krazach i innych wojskowych badziewiach były na
    wyposażeniu. Szpadel jak szpadel metalowy, sztyl drewniany. Wówczas to pewno miało po
    kilkanaście jak nie po kilkadziesiąt lat. Gdzieś po rodzinie porozdawałem zostawiłem
    sobie dwa. 3 lata temu dopiero trzonki pękły. Kawał chłopa ze mnie trochę siły mam to
    i tego nie oszczędzałem a pękły podejrzewam dlatego że trzymałem to na dworzu i
    warunki atmosferyczne je pokonały. Części metalowe leżą u mnie do dzisiaj a ja
    kupiłem fiskarsa. Fiskars też nie do zniszczenia póki co. z czego ruskie ty metalowe
    elementy robiły to nie ma pojęcia ale na dzisiaj trzeba by było się BARDDZO postarać
    żeby to złamać. A nie dam sobie ręki uciąć czy to ze 40 lat nie ma. Zresztą to samo z
    trzonkami. Te co dzisiaj w marketach sprzedają to rok 2 wytrzymują. Tamte oryginalne
    wytrzymały kilkadziesiąt lat


  • 15. Data: 2020-03-18 21:15:15
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Kris napisał:

    >> to każdy szpadel się zegnie lub złamie. Fizyka.
    >
    > W 1990 roku z pobliskiej jednostki wojskowej zorganizowałem za
    > butelkę z 10sxt szpadli ruskiej produkcji. Przy Krazach i innych
    > wojskowych badziewiach były na wyposażeniu. Szpadel jak szpadel
    > metalowy, sztyl drewniany. Wówczas to pewno miało po kilkanaście
    > jak nie po kilkadziesiąt lat.

    Trochę później, z końcem 1991 roku rozpadł się Związek Radziecki.
    Zaraz po tym wydarzeniu poczęli do nas ściągać tzw. Ruscy, by na
    Stadionie X-lecia w Warszawie handlować swoim towarem. Znajomy
    nabył od nich kilka szpadli, które metalową część miały zrobioną
    z tytanu. Kosztowały grosze. Jakaś fabryka w Sojuzie, przedtem
    robiąca okręty podwodne, rakiety balistyczne, czy coś takiego,
    nagle została bez zamówień, bez dostępu do bardziej zaawansowanych
    elementów. Ale blacha w magazynie była. Coś z tym towarem trzeba
    było zrobić, a przy tym zyskać trochę rybli, żeby załodze zapłacić.

    Jarek

    --
    Dajcie mi punkt oparcia, a poruszę Ziemię.


  • 16. Data: 2020-03-18 21:19:32
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >>> Mam krzepę w rękach czy szpadle są do dupy?
    >>
    >> Może jesteś zwyczajnie silny i głupi? Szpadel używanyzgodnie z
    >> przeznaczeniem - do kopania w miękkiej ziemi,
    >
    > Tak z ciekawości, czemu zakładasz, że Majka to facet mimo, że nick
    > sugeruje kobietę i dodatkowo pisze w poście: "Zużyłam już dwa szpadle"
    >
    > Co do meritum, szpadel nie służy tylko do kopania w miekkiej ziemi.
    > Są różne szpadle i mają różne przeznaczenia.

    No właśnie, specjalizacja jest duża, a kopać można nie tylko ziemię.
    Już na wstępie wspomniano o szpadlach do dupy.

    --
    Jarek


  • 17. Data: 2020-03-18 21:41:41
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    >Trochę później, z końcem >1991 roku rozpadł się >Związek Radziecki.

    Datę w poście wyżej przepalcowałem. Ja te swoje w 1999 kupiłem
    >Znajomy
    >nabył od nich kilka szpadli,
    > które metalową część miały >zrobioną z tytanu.

    Dwa leżą u mnie, dwa następne wiem gdzie(u Mamy)
    Z ciekawości sprawdzę.
    Jak?


  • 18. Data: 2020-03-18 22:11:44
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Kris napisał:

    >> Trochę później, z końcem 1991 roku rozpadł się Związek Radziecki.
    >
    > Datę w poście wyżej przepalcowałem. Ja te swoje w 1999 kupiłem
    >
    >> Znajomy nabył od nich kilka szpadli, które metalową część miały
    >> zrobioną z tytanu.
    >
    > Dwa leżą u mnie, dwa następne wiem gdzie(u Mamy)
    > Z ciekawości sprawdzę.
    > Jak?

    Tytan lekki jest, prawie jak aluminium. Za to wytrzymały jak diabli.
    No i nie jest ferromagnetykiem, co też ułatwia sprawdzanie. Ostatnio
    zrobił się w miarę tani, ale bywał bardzo drogi (kojarzę coś prawie
    stówa za kilogram).

    --
    Jarek


  • 19. Data: 2020-03-18 22:20:33
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-03-18 o 22:11, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Kris napisał:
    >
    >>> Trochę później, z końcem 1991 roku rozpadł się Związek Radziecki.
    >>
    >> Datę w poście wyżej przepalcowałem. Ja te swoje w 1999 kupiłem
    >>
    >>> Znajomy nabył od nich kilka szpadli, które metalową część miały
    >>> zrobioną z tytanu.
    >>
    >> Dwa leżą u mnie, dwa następne wiem gdzie(u Mamy)
    >> Z ciekawości sprawdzę.
    >> Jak?
    >
    > Tytan lekki jest, prawie jak aluminium. Za to wytrzymały jak diabli.
    > No i nie jest ferromagnetykiem, co też ułatwia sprawdzanie. Ostatnio
    > zrobił się w miarę tani, ale bywał bardzo drogi (kojarzę coś prawie
    > stówa za kilogram).
    >
    Ja mam łyżki do opon kupione u nich, właśnie tytanowe, lekkie i
    niesamowicie wytrzymałe, zgiąć sie ich nie da, z ciekawości dałem
    koledze do zbadania w laboratorium
    metalurgicznym to podobno połamali wiertła ale próbki nie udało sie
    pobrać :)
    wróciła nienaruszona.

    --
    Janusz


  • 20. Data: 2020-03-19 00:29:58
    Temat: Re: Zwykłay szpadel niezwykły problem
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 18.03.2020 o 18:34, Tomasz Gorbaczuk pisze:

    >> Może jesteś zwyczajnie silny i głupi? Szpadel używanyzgodnie z przeznaczeniem -
    >> do kopania w miękkiej ziemi,
    >
    > Tak z ciekawości, czemu zakładasz, że Majka to facet mimo, że nick sugeruje
    > kobietę i dodatkowo pisze w poście: "Zużyłam już dwa szpadle"

    Sam nie wiem, może dlatego, że chwilę wcześniej walnęła mnie po oczach
    laudacja Wyższej Szkoły Nauk Społecznych im. ks. Józefa Majki w Mińsku
    Mazowieckim? Tak, w Mińsku Mazowieckim, Alma Mater ich mać. I nie czytam
    słowa po słowie, więc to "zużyłam" mi umknęło.


    > Co do meritum, szpadel nie służy tylko do kopania w miekkiej ziemi. Są różne
    > szpadle i mają różne przeznaczenia.
    > Szpadle całe metalowe, z trzonkiem z odpowiednio grubej blachy sprawdzają się
    > nawet w glinie.

    Ta Majka też tak myślała. A za jej przewodem znajdzie się facet nazwiskiem
    Majka (jak wspomniany ksiądz), który będzie twierdził, że ruskie szpadle
    z odpowiednio grubej blachy tytanowej sprawdzają się nawet w górach, przy
    kopaniu piwniczki w piaskowcu.



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1