eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 81. Data: 2020-01-23 22:27:25
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2020-01-23 o 21:33, KIKI pisze:
    >
    > W różnicówce 3F przewód N przechodzi i zasila dalej obwody ale jest
    > potrzebny głównie do przycisku test. A jak masz silnik bez przewodu N to
    > różnicówka 3F przecież dalej działa.
    >

    Tak, ale nie do końca... Różnicówka mierzy prądy różnicowo wpływające i
    wypływające. 3-fazowa mierzy na na N/Li/L2/L3. Jak nie używasz N to przy
    3 fazach przecież nie ulatnia się prąd, masz przesunięcia fazowe i np.
    wpływa L1 wraca po połowie L2 i L3, itp.. Suma prądów (co do znaku) musi
    być 0. Więc N nie jest tylko do testu - spróbuj zasilić żarówkę z L1 i N
    sprzed różnicówki a nie za :)


    --
    Irokez


  • 82. Data: 2020-01-23 22:29:07
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    WS pisze tak:

    > On Thursday, January 23, 2020 at 12:32:53 AM UTC+1, PiteR wrote:
    >
    >> Chyba nie byłeś na weźle cieplnym ;)
    >
    > no nie ;)
    > Za komuny w bloku bylo podpiecie do elektrocieplowni i instalacja
    > CO byla napelniona woda z tego obiegu, dostep mial kazdy (chocby
    > do zakrecenia zaworow w razie awarii, a kilka bylo...)


    Ty to chyba jak nastolatek z Kalifornii. Wygląda młodo ale podejrzanie
    dużo pamięta ;)

    W podpięte do elektrocieplowni to mi trudno uwierzyć, że ktoś tak
    robił. Chyba że masz na myśli lokalną kotłownię.


    > ale... u nas spuszczaja wode na okres letni i wtedy jest "czas
    > remontow", wymiany, malowania grzejnikow w mieszkaniach itp...
    > czasem kwalek pionu CO wymieniaja (czyli wycinaja i spawaja
    > nowe...), wiec takie sobie to uziemienie...

    No tak, lato to dla nich katorga. Jak jeszcze pracowałem w tym fachu to
    sprawę woda + rura + prąd traktowano bardzo poważnie z tym, że granicą
    w papierach dla elektrocieplowni jest do przepustów w ścianie. Ostatnie
    opaski są tuż przed ścianą.

    Elektrocieplownia się chroni przed pojawienem się fazy na węźle
    cieplnym ale nie gwarantuje dostawy uziomu na mieszkania.

    --
    Piotrek

    Let me see your war face.


  • 83. Data: 2020-01-23 22:47:52
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-01-23 o 20:34, Mateusz Bogusz pisze:
    > On 22.01.2020 20:31, Uzytkownik wrote:
    >> Różnicówki są bardzo zawodne, ale nawet jeżeli różnicówka będzie
    >> sprawna i wyłączy przy dotknięciu obudowy urządzenia to i tak osoba
    >> zostanie porażona. Choć skutki takiego porażenia będą ograniczone to
    >> nie oznacza, że nie mogą się zakończyć śmiercią.
    >
    > Grzebiąc we własnym domu tu i tam po zamieszkaniu, fazę dotknąłem już
    > z 5-6 razy mniej lub bardziej nierozważnie. I muszę stwierdzić że póki
    > co przy 3-4 razach w ogóle niczego nie poczułem - różnicówka odcięła
    > fazę. W pozostałych faktycznie małe ukłucie i tyle.
    >
    > Chyba mogę stwierdzić, że cokolwiek co mnie (odpukać) na razie
    > faktycznie "jebło", to dotknięcie fazy odłączonej płyty indukcyjnej po
    > jej wcześniejszym testowaniu.
    >
    To czy ci się coś stanie czy też nie, zależy od drogi przepływu prądu.
    Jeżeli prąd przepłynie poprzez serce to nawet stosunkowo niewielka
    wartość prądu może wywołać arytmię serca. O ile migotanie przedsionków
    nie stanowi bezpośredniego zagrożenia życia o tyle migotanie komór serca
    spowoduje zgon zanim zdąży dotrzeć eRka.

    Ponadto czy raz w tygodniu naciskasz przycisk "TEST" w różnicówce?

    Wyobraź sobie, że wykonując okresowe pomiary co 5 lat czy nawet co rok,
    bo i z takimi obiektami miałem i mam do czynienia, średnio jedną
    różnicówkę na dziesięć nie udawało się wyzwolić w trakcie pomiaru RCD,
    ani też wyzwolić przyciskiem "TEST". Wszystko przez to, że różnicówki
    nie były systematycznie testowane. Po mechanicznym 2-3 krotnym
    wyłączeniu i załączeniu takiej, zablokowanej różnicówki lub wyzwoleniu
    jej dużo większą wartością prądu, zaczynała działać poprawnie.


  • 84. Data: 2020-01-23 22:53:33
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu czwartek, 23 stycznia 2020 22:26:58 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Widzisz problem polega na tym, że jeszcze żadne normy nie zabraniają
    > stosowania różnicówek 3-fazowych w obwodach 1-fazowych, a wiedza w tym
    > temacie pochodzi tylko z wieloletniego doświadczenia.


    norma to norma czyli opis bieżącej wiedzy technicznej. Ile znasz przypadkow gdy sie
    tor N w różnicówce przepalił? Statystycznie pomijana sprawa.


    b.


  • 85. Data: 2020-01-23 23:21:53
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-01-23 o 22:53, Budyń pisze:
    > W dniu czwartek, 23 stycznia 2020 22:26:58 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >
    >> Widzisz problem polega na tym, że jeszcze żadne normy nie zabraniają
    >> stosowania różnicówek 3-fazowych w obwodach 1-fazowych, a wiedza w tym
    >> temacie pochodzi tylko z wieloletniego doświadczenia.
    >
    > norma to norma czyli opis bieżącej wiedzy technicznej. Ile znasz przypadkow gdy sie
    tor N w różnicówce przepalił? Statystycznie pomijana sprawa.

    Częstą przyczyną jest brak kontaktu styku, spowodowanego przedostaniem
    się pyłu gipsowego oraz tynku do wnętrza różnicówki. Takich przypadków
    znam naprawdę dużo. Bywało, że ludzie nawet nie byli świadomi problemów,
    a problem odkrywałem dopiero w trakcie pomiarów.


  • 86. Data: 2020-01-23 23:34:17
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu czwartek, 23 stycznia 2020 23:25:02 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2020-01-23 o 22:53, Budyń pisze:
    > > W dniu czwartek, 23 stycznia 2020 22:26:58 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > >
    > >> Widzisz problem polega na tym, że jeszcze żadne normy nie zabraniają
    > >> stosowania różnicówek 3-fazowych w obwodach 1-fazowych, a wiedza w tym
    > >> temacie pochodzi tylko z wieloletniego doświadczenia.
    > >
    > > norma to norma czyli opis bieżącej wiedzy technicznej. Ile znasz przypadkow gdy
    sie tor N w różnicówce przepalił? Statystycznie pomijana sprawa.
    >
    > Częstą przyczyną jest brak kontaktu styku, spowodowanego przedostaniem
    > się pyłu gipsowego oraz tynku do wnętrza różnicówki. Takich przypadków
    > znam naprawdę dużo. Bywało, że ludzie nawet nie byli świadomi problemów,
    > a problem odkrywałem dopiero w trakcie pomiarów.

    no to jest argument zeby uczulać ludzi aby nie pozwalali syfić na aparaturę, niby
    oczywiste, ale warstwa pyłu zawsze w czasie budowy na osprzęcie lezy


    b.


  • 87. Data: 2020-01-24 00:45:01
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 23.01.2020 21:37, WS wrote:
    > On Thursday, January 23, 2020 at 9:33:58 PM UTC+1, KIKI wrote:
    >
    >> W różnicówce 3F przewód N przechodzi i zasila dalej obwody ale jest
    >> potrzebny głównie do przycisku test. A jak masz silnik bez przewodu N to
    >> różnicówka 3F przecież dalej działa.
    >
    > ta... ale odcina N, wiec jak sie styk N spsuje (np. wpadnie tam jakis smiec i nie
    bedzie polaczenia) to jakie napiecie bedzie w gniadach 1F za ta roznicowka?
    >

    To jest wszystko prawdopodobne więc co w końcu zalecimy autorowi wątku?
    Ustalimy co ma zrobić?

    Ja obstawiam za różnicówką, F&F-em i stycznikiem. Może nawet są na szynę
    DIN takie wykrywacze napięcia, które mają mocniejsze styki i obejdzie
    się bez stycznika? Jaki tam ma być bezpiecznik? 16A, 20A, 25A?
    Skoro to 1 Faza to chyba nie ma co kombinować skoro kabla przed
    licznikiem i tak nie ma jak wymienić.


  • 88. Data: 2020-01-24 07:56:03
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu piątek, 24 stycznia 2020 00:45:42 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
    > On 23.01.2020 21:37, WS wrote:
    > To jest wszystko prawdopodobne więc co w końcu zalecimy autorowi wątku?
    > Ustalimy co ma zrobić?


    odpowiedz dostał na początku - ma wezwać elektryka.


    b.


  • 89. Data: 2020-01-24 08:38:31
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Thursday, January 23, 2020 at 10:29:12 PM UTC+1, PiteR wrote:

    > Ty to chyba jak nastolatek z Kalifornii. Wygląda młodo ale podejrzanie
    > dużo pamięta ;)

    parwie nastolatek ;), w obecmym mieszkaniu jestem od jego wybudowania, ~74 ;)

    > W podpięte do elektrocieplowni to mi trudno uwierzyć, że ktoś tak
    > robił. Chyba że masz na myśli lokalną kotłownię.

    Hm... nie pamietam juz, chyba z elektrocieplownia w Legu, wiec w sumie lokalna, widze
    ja z okna ;) https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrociep%C5%82ownia
    _Krak%C3%B3w
    (jeszcze moglo byc ze Skawiny, ale chyba pozniej rurociag budowali ???)

    Gdzies czytalem, ze nawet zaczeli dodawac barwnik do wody, bo Janusze oszczedzania
    potrafili podpinac pralki pod instalacje CO, zeby miec ciepla wode za free ;), a
    ubutek wody byl zauwazalny/mierzalny...


  • 90. Data: 2020-01-24 09:05:09
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Thursday, January 23, 2020 at 10:26:58 PM UTC+1, Uzytkownik wrote:

    > Dokonując modernizacji starej instalacji, należy uwzględnić zarówno
    > przepisy, aktualną wiedzę, a także wyeliminować wszelkie inne
    > zagrożenia, które kiedyś miały mniejsze znaczenie, bo instalacja była
    > nowsza, a teraz stwarza duże niebezpieczeństwo.

    Wszystko to prawda, ale dochdza realia, czyli np. brak kasy (moj sasiad tak robil),
    sam robi sobie remont wieczorami (wlasciwie to szpachlowanie scian i malowanie), przy
    okazji wymienia przewody 2 zylowe alu na 3 zylowe Cu i co dalej? Konczy przy
    bezpiecznikach w mieszkaniu (na wejsciu instalacji). Teraz powinien podmienic przewod
    do licznika na klatce, ale tu zaczynaja sie problemy techniczne/biurokratyczne. Bylo
    to kilkanascie lat temu, przez remontem pionow (brak PE). Spoldzielnia sie zgodzi,
    ale chce projekt, odbiory, pieczatki, wykonanie przez elektryka... co (raczej
    optymistycznie liczac) potraja koszt takiego remontu... wiec wymiane przewodow konczy
    u siebie :( (zwlaszcza, ze do wiekszych zmian go nie przekonasz, bo jak "~20 lat tak
    bylo i nic sie nie dzialo to kolejne 20 moze byc")
    Stad pojawiaja sie pytania typu czy z N robic u siebie "PE + N" i podlaczyc
    roznicowke (bo to nic nie kosztuje i pies z kulawa noga sie tym nie zainteresuje
    -przy przegladzie sprawdzaja tylko czy bolec w gniazdach jest podpiety...), wiec
    wybor jest z roznicowka albo bez... prawdopodobienstwo upalenia N jest takie samo w
    obu wariantach (w sumie nie mamy na to wplywu nie chcac robic niczego poza
    mieszkaniem)

    > > No i w jaki sposob mozna doprowadzic do wybuchu rury gazowej podpietej poz 240V?
    >
    > A choćby taki, że gaz często podłączany jest giętkimi przewodami,
    > wyposażonymi w szybkozłączki.

    U mnie (i sasiadow) bylo na stale sztywna rura ;) teraz to nie bardzo juz wiem, bo
    wiekszosc mieszkan jest wynajmowana i nie wiadomo kto tam mieszka...


strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1