Planuję kupić od dewelopera mieszkanie i pojechałem obejrzeć sobie księgę
wieczystą na całą budowę (po zakupie wydziela się z tej księgi moje mieszkanie
do nowej księgi, już kilkanaście wydzieleń było).

Rozdział IV (hipoteka) jest czysty, ale znalazłem w rozdziale III taki kwiatuszek:
pkt 3.1 Ograniczone prawo rzeczowe na rzecz ZEWT
"użytkowanie nieruchomości nieodpłatne i na czas nieograniczony
polegające na prawie wykonywania wszelkich czynności związanych z instalacją,
budową i rozbudowa złącz kablowych (w tym nadbudową skrzynek
wymaganych do zainstalowania dodatkowych liczników energii elektrycznej) oraz
instalacją, budową i rozbudową kablowej linii energetycznej niskiego
napięcia, ich eksploatacją, konserwacją, odbudową i odnową oraz dostarczaniem
i przesyłaniem energii elektrycznej, z prawem dostępu w każdym czasie
do zajętej na ten cel części działki oraz do urządzeń z obowiązkiem
niezwłocznego przywrócenia stanu poprzedniego po każdorazowym prowadzeniu prac."

I teraz mam zgryz, co to może być, de facto sieć niskiego napięcia to 230/400V
i powyższe może być tylko dupochronem dla energetyki, żeby mogli włązić sobie
na teren i robić to co do nich należy, żeby mieszkańcy mieli prąd. A z drugiej
strony równie dobrze na terenie może przebiegać całą kupa kabli NN.

Tak więc pytania:
1. powyższe prawo to tylko prawo do włażenia na teren w celu zapewniania
mieszkańcom prądu
2. czy an pdostawie powyższego mogą sobie robić co chcą i np. puszczać przez
teren nowe linie niskiego napięcia w celu zapewnienia prądy miszkańcom
ssiednich działęk?
3. Jak mogę sprawdzić powyższe? W wydziale ksiąg nie dostanę dostępu do akt
tej księgi wieczystej, ponieważ nie jestem właścicielem.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "jan kowalski" <0...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:hkufa2$i8n$1@inews.gazeta.pl...
> instalacją, budową i rozbudową kablowej linii energetycznej niskiego napięcia

> Tak więc pytania:
> 1. powyższe prawo to tylko prawo do włażenia na teren w celu zapewniania
> mieszkańcom prądu
> 2. czy an pdostawie powyższego mogą sobie robić co chcą i np. puszczać przez
> teren nowe linie niskiego napięcia w celu zapewnienia prądy miszkańcom
> ssiednich działęk?

IMHO kluczowe jest tu słowo "rozbudową". ZE będzie mógł zasilać z tej działki
sąsiednie. I to chyba dobrze, prawda ? Zresztą czemu cię to martwi, skoro kupujesz
mieszkanie a nie działkę ?

> 3. Jak mogę sprawdzić powyższe? W wydziale ksiąg nie dostanę dostępu do akt
> tej księgi wieczystej, ponieważ nie jestem właścicielem.

To nie ma znaczenia. W aktach będzie wniosek ze zwrotem takim samym jak w księdze.

do góry

William Bonawentura <n...@m...nie.pl> napisał(a):

Martwi mnie to o tyle, że jeśli mogą sobie rozbudowywać to:
1. czy nagle nie powstanie jakaś linia SN (czyli 1kV lub więcej) idąca przez
działkę
2. czy nagle nie powstanie linia napowietrzna idąca przez działkę - byłyby na
to warunki, bo jest kawałek wspólnego terenu jako plac zabaw i drzewa całkiem
spore - wolałbym żeby zostało jak jest, a nie parę metrów od budynku zamiast
miejsca dla dzieci były słupy i kable.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Tak więc pytania:
> 1. powyższe prawo to tylko prawo do włażenia na teren w celu zapewniania
> mieszkańcom prądu

Tak.

> 2. czy an pdostawie powyższego mogą sobie robić co chcą i np. puszczać
> przez
> teren nowe linie niskiego napięcia w celu zapewnienia prądy miszkańcom
> ssiednich działęk?

Tak

> 3. Jak mogę sprawdzić powyższe? W wydziale ksiąg nie dostanę dostępu do
> akt
> tej księgi wieczystej, ponieważ nie jestem właścicielem.

Nie musisz sprawdzać, bo to raczej pewne.
Co do puszczania linii napowietrznych to moim zdaniem nie jest tak już
różowo dla energetyki, bo raczej projekty tego nie przewidują ze względu na
strefy ochronne i ograniczanie korzystania z nieruchomości, za co może
przysługiwać juz odszkodowanie. A puszczenie kabla w ziemi nikomu nie będzie
przeszkadzało. Zresztą i tak jest tendencja do pakowania energetyki do ziemi
na terenach zubranizowanych, a jak piszesz o mieszkaniu i developerze to
pewnie nie mieszkasz na wsi.

do góry

Użytkownik "jan kowalski" <0...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hkukg0$87f$1@inews.gazeta.pl...
> William Bonawentura <n...@m...nie.pl> napisał(a):
>
> Martwi mnie to o tyle, że jeśli mogą sobie rozbudowywać to:
> 1. czy nagle nie powstanie jakaś linia SN (czyli 1kV lub więcej) idąca
> przez
> działkę

A niby jak ma powstać skoro w słuzebności jest mowa o linii niskiego
napięcia?

do góry

Zaden kwiatek.

Podejrzewam ze w obrysie budynku albo na dzialce znajduje sie stacja trafo,
deweloper dostal przylaczednie pod warunkiem wybudowania tej stacji i
przekazania jej na rzecz zakladu energetycznego, stad ta sluzebnosc.

szwagier

do góry

jan kowalski wrote:
2. czy nagle nie powstanie linia napowietrzna idąca przez
> działkę - byłyby na to warunki, bo jest kawałek wspólnego terenu jako
> plac zabaw i drzewa całkiem spore - wolałbym żeby zostało jak jest, a
> nie parę metrów od budynku zamiast miejsca dla dzieci były słupy i
> kable.
>

Ale tam jest mowa o linii kablowej, nie napowietrznej.

Wieslaw

do góry