W dniu 2017-04-01 o 11:44, Lisciasty pisze:
> W dniu sobota, 1 kwietnia 2017 00:40:17 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> A wyobrażasz sobie, że zakład był na tyle rozległy, że do miejsca
>> wykonywania mojej pracy miałem kilka kilometrów, choć do zakładu miałem
>> ok. 200-300m?
> Podajesz błędne dane początkowe, a potem każesz mi wyobrażać :/
>
> L.

Błędne to Ty sobie stwarzasz wyobrażenia.

Nic Ci nie dało do myślenia, że zakład był kilkaset metrów od mojego
miejsca zamieszkania, a ja pół kilometra szedłem pieszo na tramwaj, żeby
dojechać do pracy?

do góry

W dniu sobota, 1 kwietnia 2017 13:47:19 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Już na końcu języka miałem pytanie o odchylenie standardowe i ogólnie
> o rozkład tej zmiennej. Bo z pewnością było to gruntownie przebadane.

Odchylam się dosyć standardowo, do przodu rzekłbym, żeby człapać naprzód.
Nie rozkładam się po drodze bo mi się spieszy, a co do gruntu to nie
badam, jeno stąpam po nim. Ale nie wiem w zasadzie o co koledze
się rozchodzi :]

L.

do góry

W dniu sobota, 1 kwietnia 2017 20:31:17 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Nic Ci nie dało do myślenia, że zakład był kilkaset metrów od mojego
> miejsca zamieszkania, a ja pół kilometra szedłem pieszo na tramwaj, żeby
> dojechać do pracy?

Myślę, więc jestem. Ja bym szedł na skróty, przez płot a potem
hulajnogą zapychał do kanciapy. Wyszłoby szybciej niż kolebanie
się tramwajem :]

L.

do góry

W dniu 2017-04-01 o 20:32, Lisciasty pisze:
> W dniu sobota, 1 kwietnia 2017 13:47:19 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> Już na końcu języka miałem pytanie o odchylenie standardowe i ogólnie
>> o rozkład tej zmiennej. Bo z pewnością było to gruntownie przebadane.
>
> Odchylam się dosyć standardowo, do przodu rzekłbym, żeby człapać naprzód.

A pozycja powinna byc zrownowazona, gdyz zbyt duze obciazenie dziobow
nie jest prawidlowe.

> Nie rozkładam się po drodze bo mi się spieszy, a co do gruntu to nie
> badam, jeno stąpam po nim. Ale nie wiem w zasadzie o co koledze
> się rozchodzi :]

Generalnie o 20 i 3. :-)

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2017-04-01 o 20:35, Lisciasty pisze:
> W dniu sobota, 1 kwietnia 2017 20:31:17 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> Nic Ci nie dało do myślenia, że zakład był kilkaset metrów od mojego
>> miejsca zamieszkania, a ja pół kilometra szedłem pieszo na tramwaj, żeby
>> dojechać do pracy?
>
> Myślę, więc jestem. Ja bym szedł na skróty, przez płot a potem
> hulajnogą zapychał do kanciapy. Wyszłoby szybciej niż kolebanie
> się tramwajem :]

Dzisiaj ogladalem deskorolki dla mlodego. Nie wiedzialem, ze obecnie sa
takie wyrabiste. Normalnie gdyby mi sie chcialo to za tym plotem sam bym
do kanciapy jezdzil.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu niedziela, 2 kwietnia 2017 23:29:10 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> Dzisiaj ogladalem deskorolki dla mlodego. Nie wiedzialem, ze obecnie sa
> takie wyrabiste. Normalnie gdyby mi sie chcialo to za tym plotem sam bym
> do kanciapy jezdzil.

Deskorolki jak deskorolki, ja od lat pomykam na czymś takim:

http://www.blauwerk.com/english/micro.htm

Jak się dobrze zaprzeć to 25 km/h da się cisnąć, rewelka ;)

L.

do góry

W dniu 2017-04-03 o 11:37, Lisciasty pisze:
> W dniu niedziela, 2 kwietnia 2017 23:29:10 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>> Dzisiaj ogladalem deskorolki dla mlodego. Nie wiedzialem, ze obecnie sa
>> takie wyrabiste. Normalnie gdyby mi sie chcialo to za tym plotem sam bym
>> do kanciapy jezdzil.
>
> Deskorolki jak deskorolki, ja od lat pomykam na czymś takim:
>
> http://www.blauwerk.com/english/micro.htm
>
> Jak się dobrze zaprzeć to 25 km/h da się cisnąć, rewelka ;)

Mamy takie cus. Jak jest miejsce jezdzi z nami na wakacje. :-)

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2017-04-03 o 15:54, Maniek4 pisze:

>> http://www.blauwerk.com/english/micro.htm

A swoja droga to mialem przyjemnosc na czyms takim z silnikiem
elektrycznym, ale nie jakims pierdzielu chinskim. Nawet nie wiem ile to
dopieprzalo, ale zabawka fajna.

Pozdro.. TK

do góry