Wy tu wszystko wiecie, więc zapytam:
praca w Niemczech przy montażu drabinek kablowych za 8 Euro za godzinę +
50 Euro dziennie, jako delegacja.
Nocleg i odzież ochronna gratis. Kwalifikacje specjalistyczne nie są
potrzebne. Ubezpieczenie i transport we własnym zakresie.
Nigdy nie pracowałem w Niemczech. Czy to jest przyzwoita stawka, czy dać
spokój?
Jacek

do góry

W dniu 20.07.2020 o 16:11, Jacek pisze:
> Wy tu wszystko wiecie, więc zapytam:
> praca w Niemczech przy montażu drabinek kablowych za 8 Euro za godzinę +
> 50 Euro dziennie, jako delegacja.
> Nocleg i odzież ochronna gratis. Kwalifikacje specjalistyczne nie są
> potrzebne. Ubezpieczenie i transport we własnym  zakresie.
> Nigdy nie pracowałem w Niemczech. Czy to jest przyzwoita stawka, czy dać
> spokój?

Czy przyzwoita to sam musisz sobie powiedzieć, euro chodzi dziś po około
4,40PLN. To legalna praca na umowę? Bo minimalna w Niemczech, to teraz
chyba 9,35 euro/godzinę.

do góry

nadir napisał:

>> Wy tu wszystko wiecie, więc zapytam:
>> praca w Niemczech przy montażu drabinek kablowych za 8 Euro za godzinę
>> + 50 Euro dziennie, jako delegacja.
>> Nocleg i odzież ochronna gratis. Kwalifikacje specjalistyczne nie są
>> potrzebne. Ubezpieczenie i transport we własnym  zakresie.
>> Nigdy nie pracowałem w Niemczech. Czy to jest przyzwoita stawka, czy
>> dać spokój?
>
> Czy przyzwoita to sam musisz sobie powiedzieć, euro chodzi dziś po około
> 4,40PLN. To legalna praca na umowę? Bo minimalna w Niemczech, to teraz
> chyba 9,35 euro/godzinę.

Tego +50, podzielonego dajmy na to na 8 godzin, się nie wlicza?

Jarek

--
Vy to pochopíte
vy totiž všechno víte
vy se poradíte vy to vyřešíte
vy mě zachráníte

do góry

W dniu 20.07.2020 o 16:30, Jarosław Sokołowski pisze:

> Tego +50, podzielonego dajmy na to na 8 godzin, się nie wlicza?

Z tego co pisze Jacek, to 50euro jest za delegacje.
Ciul wie czy to umowa niemiecka + 50 euro delegacji, czy umowa polska po
8euro/h + delegacja?
Generalnie delegacja, to delegacja, dodatkowa kosa oprócz tej z umowy.

do góry

W dniu poniedziałek, 20 lipca 2020 09:11:34 UTC-5 użytkownik Jacek napisał:
> Wy tu wszystko wiecie, więc zapytam:
> praca w Niemczech przy montażu drabinek kablowych za 8 Euro za godzinę +
> 50 Euro dziennie, jako delegacja.
> Nocleg i odzież ochronna gratis. Kwalifikacje specjalistyczne nie są
> potrzebne. Ubezpieczenie i transport we własnym zakresie.
> Nigdy nie pracowałem w Niemczech. Czy to jest przyzwoita stawka, czy dać
> spokój?
> Jacek

Cienka ta wyplata.
jak tu pisza 9.35 to minimalna. Niby zakwaterowanie gratis ale w praktyce bedzie to 4
chlopa w mieszkaniu minimum czyli tak naprawde masz "gratisa" na poziomie 200EUR. A
(9.35-8)*160=216.

Czyli jedziesz robic robote techniczna za minimalna.

Jak ci pasuje to spoko. Jak dobrze zakombinujesz to przezyjesz za 300EUR a 1200 na
miesiac odlozysz.

No, minus transport i ubezpieczenie.

do góry

nadir napisał:

>> Tego +50, podzielonego dajmy na to na 8 godzin, się nie wlicza?
>
> Z tego co pisze Jacek, to 50euro jest za delegacje.
> Ciul wie czy to umowa niemiecka + 50 euro delegacji, czy umowa
> polska po 8euro/h + delegacja?

Przy takim zastrzeżeniu nie będę się upierał, że wiem. Ale wydaje
mi się, że niemieckie prawo określa jedynie minimum, jakie ma wyjść
za godzine pracy. A przecież nie każda umowa ma określoną stawkę
godzinową. Tu organizator imprezy mógł się zabezpieczyć przed brakiem
roboty dla uczestników -- dostaną pięć dych plus stawkę za godzinę
czy dwie, faktycznie przepracowane.

Jarek

--
Jedzie facet w delegację
Ma pół litra na kolację
W drugiej klasie ma siedzenie
W teczce ważne zamówienie

do góry

W dniu 20.07.2020 o 16:11, Jacek pisze:
> Wy tu wszystko wiecie, więc zapytam:
> praca w Niemczech

nie. nie wiemy czy to co zarobisz da Ci kopa finansowego, pozwoli
rozwinąć skrzydła, pozwoli spełnić marzenie, jakieś plany. jeśli tak nie
pytaj przypadkowych gości na grupie budowlanej tylko sie pakuj. jeśli
masz swoje lata i rośnie cena świętego spokoju - pomyśl jak mniej
wydawać, nie jak więcej się narobić.

ToMasz

do góry

in <news:rf48ml$fga$1$Jacek@news.chmurka.net>
user Jacek pisze tak:

> Wy tu wszystko wiecie, więc zapytam:
> praca w Niemczech przy montażu drabinek kablowych za 8 Euro za
> godzinę + 50 Euro dziennie, jako delegacja.

Tak z 90 euro dziennie ubezpieczenie chyba 25 tyg. Dowiedz sie czy to
nie czasem praca w nocy. W fabryce bywa makbrycznie goraco szczegolnie
pod sufitem hali. 3 litry mineralnej na noc.

> Nocleg i odzież ochronna gratis. Kwalifikacje specjalistyczne nie
> są potrzebne. Ubezpieczenie i transport we własnym zakresie.

Co z narzedziami? Zeby sie nie okazalo ze w zakladzie nic nie wiedza o
narzedzich dla was.

Jak jedziesz swoim samochodem to dokoptuja ci. Jak cudzym to ciebie.
Bedziesz uzalezniony od samochodu. Beda chcieli pracowac w nocy ty
musisz z nimi. Bedą chcieli jezdzic z toba do sklepu np po browar po
zakupy.


> Nigdy nie pracowałem w Niemczech. Czy to jest przyzwoita stawka,
> czy dać spokój?

1800-2000 netto warto byłoby zarobić

ogladales jutubka?

https://www.youtube.com/user/kakaowylord/videos
https://www.youtube.com/watch?v=Y6b7oLuNcPM
https://www.youtube.com/channel/UCDTmBxnHueiM6yWAjYX
6PLg/videos
https://www.youtube.com/user/zawieszony1969/videos


--
Piter

negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
dlaczego nie ratują budujących domy po 40 stce

do góry

Główne pytanie to w jakim wieku jesteś. Od tego zależy jak do tego podchodzić. Też
nigdy w Niemczech nie pracowałem. Najbliższy kraj od strony zachodniej a tylko zawsze
przejazdem tam byłem. Jeśli mogę coś powiedzieć o takich pracach poza wynagrodzeniem
(o tym już inni się wypowiedzieli) to spójrz na to z innej perspektywy. Znam osoby,
które po rocznym obijaniu się (pracy takiej luźnej) w jakimś kraju nagle poczuli
rządzę i zaczęli zupełnie inaczej żyć. Świat (może Europa) stał się dla nich zupełnie
mniejszy a jednocześnie bardziej przyjazny i otwarty. Jest wielu takich, którzy
wyjechali trochę zarobili i na tym koniec. Wszystko zależy od ciebie. Jeśli będziesz
miał chęci i ciekawość świata to możesz coś wygrać. Niemczycki (to chyba on pierwszy
w Polsce kupił sobie helikopter) wyjechał do Stanów a tam poznał ludzi, którzy
poznali go z innymi ludźmi itd. Do Polski wrócił jako prezes Curtis coś tam. Moim
zdaniem każdy wyjazd to szansa i okazja.
K.

do góry

in <news:e2aeb52b-7c8d-4a2c-b731-6c4adeedecadn@googlegr
oups.com>
user Wymuszona Zmiana pisze tak:

> Świat (może Europa) stał się dla nich zupełnie mniejszy a
> jednocześnie bardziej przyjazny i otwarty.

Świat jest kilka razy bardziej mobilny od demoludów.
Moi wspólpracownicy żyli już w kilku krajach jeżdząc za pracą.
Ludzie z niezabogatej Boliwii, Kolumbii, Brazylii.

--
Piter

negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
dlaczego nie ratują budujących domy po 40 stce

do góry