eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePompa ciepła, koszty › Re: Pompa ciepła, koszty
  • Data: 2023-03-24 17:26:32
    Temat: Re: Pompa ciepła, koszty
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 24/03/2023 17:13, Myjk wrote:
    >> Tu chodzi o sytuacje, kiedy prądu nie ma.
    > A jak często prądu nie ma i jak długo?

    Sytuacja jest dynamiczna. Tej zimy bylismy kilkukrotnie na krawędzi
    wydolności energetyki w Europie, lokalnie i globalnie. Nie możesz
    zakładać, że nie przytrafi się jakaś katastrofa nastepnej zimy, na
    przykład sabotaż wyłączy połowę elektrowni jądrowych we Francji i nie
    będzie jak kupować prądu.

    W 200x uznałbym to za nieistotne.

    W 202x uważam to za ważne, aby mieć jakikolwiek backup.

    Przykład teksańskich przygłupów, grzejących domy samochodami w salonie,
    pokazuje że raz na jakiś czas ekstremum się trafia.

    > Mój nowy dom potrafi stać
    > tydzień bez grzania i nikt nie zamarznie.

    To jest tak samo jak u mnie i masy ludzi. Ale:
    1) ja pracuje w domu. Stukanie w klawisze przy 10 stopniach w pokoju
    jest słabe.
    2) mam dzieci i dla nich siedzenie w zimnym pokoju nie jest zdrowe.

    Tej zimy się udało. Być może uda się następnych kilka. Być może.

    >> Ja na tą okazję mam kominek z płaszczem, duży UPS i generator (do pompy
    >> obiegowej). I mam też piec gazowy, który mam tylko dlatego, że go nie
    >> zlikwidowałem, szacujac ryzyko.
    > Ale nie wszyscy mają miejsce na powielanie źródeł ciepła.

    W przypadku Trybuna źrodło ciepła jest. W dodatku nie musi robic miejsca
    - zakładam że pompa będzie poza budynkiem. Kwestia oszacowania ile
    będzie wynosić dotacja i czy zrównoważy koszt usunięcia pieca i
    potencjalnego ryzyka pozostania bez zasilania ciepłem, bo ktoś z
    rosyjskim akcentem troche za bardzo wyremontował turbiny w elektrowni.

    > Ostatnio w "kotłowni" 2,5m2 upchnąłem PC z zasobnikiem 200L,
    > skrzynki rozdzielcze wraz z rurami reku, rekuperator, weszła
    > jeszcze pralka, zostało miejsce na suszarkę nadstawną i jeszcze
    > można stanąć i się nawet obrócić. :P

    Tym bardziej likwidacja pieca nie jest niezbędna.

    >> Innymi słowy chodzi mi o to, zby nie być zależnym tylko od prądu. Mimo,
    >> że wydaje się, że osiągneliśmy dno polityczne, następne stada imbecyli
    >> pukają od spodu. Nie wiadomo co bedzie za 10 lat z energią, nie zdziwie
    >> się jak elektrownie jądrowe zrobią z dykty.
    > Jakieś herezje szerzysz, niczym kogut o gazie. Akurat energetyka
    > jest najbezpieczniejszym źródłem energii, tak było, jest i będzie.

    Niemcy tej zimy byli gotowi do wyłaczeń ogólnokrajowych. To nie herezje,
    tylko wyobraźnia i bycie gotowym na kiepskie czasy.

    Liczę że nie nadejdą, ale jak nadeją, to jestem gotowy. I będę bardzo
    się cieszył, jesli okaże się, że jestem frajerem.

    > Nawet patrząc na Ukrainę, gdzie gdyby atakująym było "normalne"
    > państwo a nie ruskie trolle, uderzające w cywili, atakujące druty
    > i elektrownie aby zwykłych ludzi upodlić, to energię by nomalnie
    > mieli.

    Słusznie, gdyby tylko udało się być napadnietym przez pokojowo
    nastawione wojsko anarchistycznych hipisów to faktycznie można nie
    przejmować się. Widzę w tym nową strategię obronności.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1