On 22/02/2021 19:25, ToMasz wrote:
>> Panuje wolny rynek bez złej UE. Następnym razem jak ktoś z
>> Konfederencji będzie bredził o wolności gospodarczej, pamiętaj o tym,
>> jak wygląda wolność w praktyce dnia codziennego.
> nie masz racji. Jeśli ktoś dostaje niekorzystną umowę

Ona była *bardzo* korzystna. Jak nie pada, nie wieje, nie mrozi. Ale
poza tym, bardzo. Tym bardziej że tam statystycznie nie pada, nie wieje
i nie mrozi.

> No przecież taka klauzula musi być w umowie.

No i?

Ktoś sprzedaje Ci samochód na wodę. Kupujesz i nie jeździ bo się nie da.
Na tym polega wolny rynek. Możesz kupić co chcesz. Kupiłeś? Czyli nie ma
problemu, jest popyt na samochody na wodę do stania w miejscu.

Ktoś kupił polisę na życie która zarabia na bitcoinach? Nie ma problemu,
to wolny rynek, możesz stracić oszczędnosci życia w jeden dzień.
Przeciez widziałeś co podpisujesz. Oni też widzieli co podpisują.

> Umowa nie może być loterią

Może, to wolny rynek. Korwiniści o tym marzą właśnie. Możesz sprzedać
cokolwiek, komukolwiek. A tu, rozmiesz, zła UE grozi paluszkiem że nie
można sprzedawać samochodów na wode. Straszne. Biedacy są stłamszeni, a
oni tak strasznie chcieli by zapłacić za prąd równowartośc domu, bo to
wolny rynek i taka umowa, wolnośc gospodarcza, niskie podatki i w ogóle.

Sytuacja w Texasie znakomicie pokazuje co się dzieje kiedy pozwolisz
rynkowi, bez żadnych ograniczeń, stanac na głowie z powodu wyjątkowej
sytuacji. Po to robimy prawo z ograniczeniami aby nie było możliwe
oskubanie ludzi w ten sposób. Nawet jeśli ci ludzie to debile.

> biednych teksańczyków, niż głupich teksańczyków. Wystarczyło kupić sobie
> za 100usd agregat prądotwórczy i byłoby po sprawie.

Agregat za 100usd wyciągnie z 1.5kW. Interesująca koncepcja, aby z tego
grzać dom bez c.o. Szyba że do suszarki.