W dniu 2021-05-03 o 23:27, Budzik pisze:
> Dzieki, czyli raz na jakis czas powinno sie zagrzac wode do 70-80
> stopni?

Jeżeli będziesz utrzymywał w zasobniku cały czas ok. 60'C to nie trzeba
przegrzewać okresowo, bo nie ma szans, aby legionella przeżyła.

Problem natomiast stanowią zasobniki w których następuje uwarstwienie
się temperatur. W tym przypadku mieszanie wody w zasobniku wręcz
poprawia sytuację, bo powoduje, że zasobnik osiąga w całej objętości
temperaturę powyżej 55'C, a jest to temperatura, która już niszczy
legionellę.

> Ale słyszałem o tym rozne opinie - jedna z nich brzmiała ze co z tego
> ze sie to zrobi w zasobniku skoro tak naprawde nalezałoby taka gorącą
> woda przelac cała instalację. Prawda to?

Prawda, ale dotyczy to starszych instalacji w budynkach wielorodzinnych
w których woda ciepła krąży w rozległej instalacji ze stosunkowo
niewielką prędkością (cyrkulacja ciepłej wody), a do tego rury są mocno
zarośnięte rdzą i kamieniem o dużej porowatości, gdzie w tych porach
właśnie gnieżdżą się bakterie. Rury stalowe, ocynkowane.

W typowej instalacji w domu jednorodzinnym prędkości przepływów są na
tyle wysokie, że legionella nie ma szans nawet się osadzić w takiej
instalacji, zwłaszcza jak jest ona wykonana z tworzyw sztucznych czy
miedzi, które prawie w ogóle nie zarastają kamieniem czy korozją.

> I drugie pytanie - jak czesto powinno sie przeprowadzac taki zabieg?
>
> Bo miałem tak ustawione na piecu ze co tydzien to mi sie domownicy
> skarzyli ze bardzo czesto z kranu leci parzaca woda (niestety nie mam
> baterii z głowica termostatyczna)
> Mozna temu jakos przeciwdziałac?

Dokładnie tak jak to sobie zaplanował Jakub Rakus, autor tego wątku,
czyli poprzez zastosowanie zaworu mieszającego na wyjściu gorącej wody z
zasobnika CWU.

Miejscem w którym mogą Ci się namnażać bakterie to zasobnik CWU. Woda w
zasobniku CWU ma temperaturę, która uniemożliwia rozwój legionelli, a w
kranie zawsze masz wodę o stałej temperaturze np. 45'C. Raz na jakiś
czas podnosisz zaworem mieszającym temperaturę na maksimum i wtedy
gorąca woda sobie krąży w instalacji. Po ok. 2 godzinach takiej
dezynfekcji obniżasz temperaturę do 45'C i natychmiast w kranach masz
wodę o takiej temperaturze. Dezynfekcję przeprowadzasz wtedy, kiedy
wiesz, że nikt nie będzie korzystał w tym czasie z ciepłej wody.