------------------------------------------
Buduję nowy dom w technologii szkieletowej na płycie
fundamentowej.
Załączam foto stanu obecnego.

https://www.dropbox.com/s/lhk4kuofnkzfush/DJI_0009_F
.jpg?dl=0

Za kilka tygodni roboty przy stanie zewnętrznym zostaną
zakończone a mnie pozostanie wykańczanie wnętrza.
Pierwsze co chciałem we wnętrzu zrobić to położyć najpierw
płytki ceramiczne na całej powierzchni płyty fundamentowej a
w następnej kolejności obijać ściany karton-gipsem lub czymś
innym. Powiedzcie mi czy to jest dobry pomysł.
Czy może bardziej racjonalne będzie najpierw zabudowanie
ścian a potem kładzenie płytek bezpośrednio na płytę
fundamentową.

--
Tomasz

do góry

Plytki na podloge kladl bym na koncu. W trakcie budowy zniszcza sie od chodzenia cos
upadnie itp.

do góry

W dniu 2018-10-10 o 16:03, Tomasz pisze:

> Pierwsze co chciałem we wnętrzu zrobić to położyć najpierw płytki
> ceramiczne na całej powierzchni płyty fundamentowej a w następnej
> kolejności obijać ściany karton-gipsem lub czymś innym. Powiedzcie mi
> czy to jest dobry pomysł.

Pomysł, żeby płytę fundamentową traktować jako ostateczną warstwę pod
płytki - uważam za słaby.

A co z instalacją wod-kan? Nie planujesz mieć?
Co z ogrzewaniem podłogowym? Też nie planujesz? Możliwe, że wybrałeś
wariant z podłogówką w płycie - ale to tylko niepotrzebnie podniosło
koszty nie dając nic w zamian.


--
MN

do góry

W dniu 2018-10-10 o 17:21, Marcin N pisze:
> W dniu 2018-10-10 o 16:03, Tomasz pisze:
>
>> Pierwsze co chciałem we wnętrzu zrobić to położyć najpierw
>> płytki ceramiczne na całej powierzchni płyty fundamentowej
>> a w następnej kolejności obijać ściany karton-gipsem lub
>> czymś innym. Powiedzcie mi czy to jest dobry pomysł.
>
> Pomysł, żeby płytę fundamentową traktować jako ostateczną
> warstwę pod płytki - uważam za słaby.

Ale po to właśnie ludzie robią płytę fundamentową aby na
niej od razu posadowić pokrycie podłogi, (płytki, panele, itp)
>
> A co z instalacją wod-kan? Nie planujesz mieć?
> Co z ogrzewaniem podłogowym? Też nie planujesz? Możliwe, że
> wybrałeś wariant z podłogówką w płycie - ale to tylko
> niepotrzebnie podniosło koszty nie dając nic w zamian.

Wszystkie instalacje wod-kan i elektryczne zasilanie robi
się pod płytą, na to przychodzi warstwa styropianu i dopiero
zazbrojony beton. Po zalaniu takiej płyty wszystkie media
masz wewnątrz domu.
Robią również płyty z ogrzewaniem podłogowym (np. system
"legalet") ale ja jestem przeciwnikiem ogrzewania podłogowego.
U mnie ogrzewanie będzie, tak jak w poprzednim domu, jak na
załączonym linku.
https://www.dropbox.com/s/x5nilw6k6wqb6a9/DSC07113.j
pg?dl=0

--
Tomasz
>
>

do góry

Wierzchem będzie leciał. A na serio to pewnie ma to pochowane i płyta to taki skrót
myślowy.

do góry

Podłoga wykończona płytkami, zima, bez ogrzeania podłogowego, brrrrrr.

do góry

W dniu 2018-10-10 o 18:58, l...@g...com pisze:
> Podłoga wykończona płytkami, zima, bez ogrzeania podłogowego, brrrrrr.
>
Ogrzewanie podłogowe to w starożytności miały bogate
rzymskie wille, potem przez 2 tysiace lat ludzie mieszkali
na nieogrzewanych podłogach, ja też dam radę.
--
Tomasz

do góry

W dniu 2018-10-10 o 19:04, Tomasz pisze:
> W dniu 2018-10-10 o 18:58, l...@g...com pisze:
>> Podłoga wykończona płytkami, zima, bez ogrzeania podłogowego, brrrrrr.
>>
> Ogrzewanie podłogowe to w starożytności miały bogate rzymskie wille,
> potem przez 2 tysiace lat ludzie mieszkali na nieogrzewanych podłogach,
> ja też dam radę.

Bez łazienki też dasz radę. Ale czy o to chodzi we własnym domu?


--
MN

do góry

On Wednesday, 10 October 2018 09:03:13 UTC-5, Tomasz wrote:
> ------------------------------------------
> Buduję nowy dom w technologii szkieletowej na płycie
> fundamentowej.
> Załączam foto stanu obecnego.
>
> https://www.dropbox.com/s/lhk4kuofnkzfush/DJI_0009_F
.jpg?dl=0
>
> Za kilka tygodni roboty przy stanie zewnętrznym zostaną
> zakończone a mnie pozostanie wykańczanie wnętrza.
> Pierwsze co chciałem we wnętrzu zrobić to położyć najpierw
> płytki ceramiczne na całej powierzchni płyty fundamentowej a
> w następnej kolejności obijać ściany karton-gipsem lub czymś
> innym. Powiedzcie mi czy to jest dobry pomysł.
> Czy może bardziej racjonalne będzie najpierw zabudowanie
> ścian a potem kładzenie płytek bezpośrednio na płytę
> fundamentową.
>

Sciany juz masz postawione? Znaczy sie szkielet?
Jak nie to po polozeniu kafli bedziesz musial w nich wiercic chyba ze kafle sobie
dotniesz do obrysu scian.

Jedynae dwie zalety polozenia plytek przed rygipsami to to ze potencjalnie mozesz
klasc cale plytki bez ich docinania precyzyjnie bo na tym bedzie stala sciana (o ile
chcesz miec wszedzie jednakowa podloge) i ze kleic je bedziesz na nieufajdana gipsem
podloge.

Poza tym roznic nie widze.
No, moze to ze jak polozysz plytki to mozesz sobei sciany postawic tak aby wzorek ci
pasowal. Ale to juz mocno ekscentryczne.

Plytki podlogowe sa bardzo twarde. Trudno sie w nich wierci. Dlatego bym wolal
uniknac stawiania scian na nich.
Do tego plytki moga przenosic halas miedzy pomieszczeniami. Dlatego chyba lepiej i
prosciej kafelki klasc juz po scianach i rygipsach.


O kafelki na podlodze sie nie martw. U mnie w kuchni mimo braku styro pod posadzka
plytki nie ziebia w nogi. W lazience mam styro ale bez podlogowki i tez nie ma
problemu aby z wanny wyjsc i nie miec dyskomfortu.

do góry

Masz dziwne nogi, chyba, że taki zahartowany chłop.

do góry