Dom 3 piętrowy. Na pierwszym w listopadzie lokator zdemontował kaloryfery
(no bo kupił za własną kasę)
i wyprowadził się oddając właścicielowi klucze. Teraz jest "Nowy lokator"
któremu musimy załozyć z powrotem
zakupione kaloryfery (są to te same kaloryfery za które poprzedni lokator
nam zwrócił za "odpowiednią" opłatą.
Teraz musimy je załozyć z powrotem w czasie jak instalacja grzeje.
Przy każdym dojściu i ujściu do grzejnika są zawory kulowe więc można to
zrobić bezpiecznie.
No ale jak je napełniać aby nie nastąpiło zapowietrzenie ?
Czy najpierw wkręcić dół kaloryfera, poczekać aż zacznie się przelewać i
wtedy szybko przykręcić górę?
W sumie jest 5 kaloryferów.
Rylen

do góry

Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hjbkdg$f3j$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Dom 3 piętrowy. Na pierwszym w listopadzie lokator zdemontował kaloryfery
> (no bo kupił za własną kasę)
> i wyprowadził się oddając właścicielowi klucze. Teraz jest "Nowy lokator"
> któremu musimy załozyć z powrotem
> zakupione kaloryfery (są to te same kaloryfery za które poprzedni lokator
> nam zwrócił za "odpowiednią" opłatą.
> Teraz musimy je załozyć z powrotem w czasie jak instalacja grzeje.
> Przy każdym dojściu i ujściu do grzejnika są zawory kulowe więc można to
> zrobić bezpiecznie.
> No ale jak je napełniać aby nie nastąpiło zapowietrzenie ?
> Czy najpierw wkręcić dół kaloryfera, poczekać aż zacznie się przelewać i
> wtedy szybko przykręcić górę?
> W sumie jest 5 kaloryferów.

Każdy kaloryfer ma/powinien miec odpowietrznik. Zakładasz, odpowietrzasz i
nie ma problemu. Jak nie ma odpowietrznika to zakładasz kaloryfer, otwierasz
dolny zawór, górny zamykasz i popuszczasz srubunek u góry w ten sposób
odpowietrzajac grzejnik


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

>> Czy najpierw wkręcić dół kaloryfera, poczekać aż zacznie się przelewać i
>> wtedy szybko przykręcić górę?
>> W sumie jest 5 kaloryferów.
>
> Każdy kaloryfer ma/powinien miec odpowietrznik. Zakładasz, odpowietrzasz i
> nie ma problemu. Jak nie ma odpowietrznika to zakładasz kaloryfer,
> otwierasz dolny zawór, górny zamykasz i popuszczasz srubunek u góry w ten
> sposób odpowietrzajac grzejnik.


Dzięki ! A więc dobrze myślałem, że najpierw od dołu napełniać i chyba
powoli.
rylen
>
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek

do góry

Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hjboae$t5t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>
>>> Czy najpierw wkręcić dół kaloryfera, poczekać aż zacznie się przelewać i
>>> wtedy szybko przykręcić górę?
>>> W sumie jest 5 kaloryferów.
>>
>> Każdy kaloryfer ma/powinien miec odpowietrznik. Zakładasz, odpowietrzasz
>> i nie ma problemu. Jak nie ma odpowietrznika to zakładasz kaloryfer,
>> otwierasz dolny zawór, górny zamykasz i popuszczasz srubunek u góry w ten
>> sposób odpowietrzajac grzejnik.
>
>
> Dzięki ! A więc dobrze myślałem, że najpierw od dołu napełniać i chyba
> powoli.
> rylen
Można ale nie jest to jakaś szalona konieczność. I tak trzeba otworzyć dwa
zawory aby obieg "przetoczył" powietrze które pozostanie w zakamarkach
grzejnika. Grzejniki nalezy zamontować z lekkim wzniosem w kierunku
odpowietrznika (wystarczy taki wznios aby w libelce poziomicy oko dotykało
kreski granicznej wyznaczającej poziom), co pozwoli na bezporoblemowe
odpowietrzanie układu. W czasie napełniania ubywa wody z układu. Należy ją
na bieżąco uzpełnić do odpowiedniego ciśnienia (układ zamknięty) lub do
przelania zbiornika wyrównawczego (układ otwarty).
--
Jackare

do góry

Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości
news:hjbooi$cb7$1@achot.icm.edu.pl...
> zakamarkach grzejnika. Grzejniki nalezy zamontować z lekkim wzniosem w
> kierunku odpowietrznika (wystarczy taki wznios aby w libelce poziomicy oko
> dotykało kreski granicznej wyznaczającej poziom), co pozwoli na
> bezporoblemowe odpowietrzanie układu. W czasie napełniania ubywa wody z
> układu. Należy ją na bieżąco uzpełnić do odpowiedniego ciśnienia (układ
> zamknięty) lub do przelania zbiornika wyrównawczego (układ otwarty).

Ja myslę ze autor ma grzejnik bez odpowietrznika. Te stare zeberkowe nie
miały odpowietrzników. Pamietam ze wierciłem w korkach dziury gwintowałem je
na 1/2 cala i wkręcałem odpowietrzniki.

--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

"kris" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:hjbot1$5hl$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości
> news:hjbooi$cb7$1@achot.icm.edu.pl...
> > zakamarkach grzejnika. Grzejniki nalezy zamontować z lekkim wzniosem w
> > kierunku odpowietrznika (wystarczy taki wznios aby w libelce poziomicy
oko
> > dotykało kreski granicznej wyznaczającej poziom), co pozwoli na
> > bezporoblemowe odpowietrzanie układu. W czasie napełniania ubywa wody z
> > układu. Należy ją na bieżąco uzpełnić do odpowiedniego ciśnienia (układ
> > zamknięty) lub do przelania zbiornika wyrównawczego (układ otwarty).
>
> Ja myslę ze autor ma grzejnik bez odpowietrznika. Te stare zeberkowe nie
> miały odpowietrzników. Pamietam ze wierciłem w korkach dziury gwintowałem
je
> na 1/2 cala i wkręcałem odpowietrzniki.
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek

Dokładnie - pytający nie napisał jakiego typu ma kaloryfery. W starych
żeliwnych też były odpowietrzniki. Póki nie są założone łatwo będzie
wywiercić otwór na końcu i założyć odpowietrzniki, wtedy montuje się je
normalnie i otwiera oba zawory. Warto sprawdzić, czy na pionach są
odpowietrzniki automatyczne, jeżeli nie ma warto je zainstalować przy
instalowaniu tych kaloryferów korzystając z obniżonego poziomu wody w
instalacji.

do góry

"Prawusek" <p...@i...pl> wrote in message
news:hjbqnv$550$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> "kris" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:hjbot1$5hl$1@news.onet.pl...
> >
> >
> > Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości
> > news:hjbooi$cb7$1@achot.icm.edu.pl...
> > > zakamarkach grzejnika. Grzejniki nalezy zamontować z lekkim wzniosem w
> > > kierunku odpowietrznika (wystarczy taki wznios aby w libelce poziomicy
> oko
> > > dotykało kreski granicznej wyznaczającej poziom), co pozwoli na
> > > bezporoblemowe odpowietrzanie układu. W czasie napełniania ubywa wody
z
> > > układu. Należy ją na bieżąco uzpełnić do odpowiedniego ciśnienia
(układ
> > > zamknięty) lub do przelania zbiornika wyrównawczego (układ otwarty).
> >
> > Ja myslę ze autor ma grzejnik bez odpowietrznika. Te stare zeberkowe nie
> > miały odpowietrzników. Pamietam ze wierciłem w korkach dziury
gwintowałem
> je
> > na 1/2 cala i wkręcałem odpowietrzniki.
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> >
> > Krzysiek
>
> Dokładnie - pytający nie napisał jakiego typu ma kaloryfery. W starych
> żeliwnych też były odpowietrzniki. Póki nie są założone łatwo będzie
> wywiercić otwór na końcu i założyć odpowietrzniki, wtedy montuje się je
> normalnie i otwiera oba zawory. Warto sprawdzić, czy na pionach są
> odpowietrzniki automatyczne, jeżeli nie ma warto je zainstalować przy
> instalowaniu tych kaloryferów korzystając z obniżonego poziomu wody w
> instalacji.

Gdyby nie było zaworów na przyłączach kaloryferów też można je przyłączyć
obniżając poziom wody (tylko na górnym piętrze) lub zamrażając rury -
zamrażarki mają fachowcy od tego typu prac - partacze zazwyczaj nie, bo nie
są tanie.

do góry

>> > > zakamarkach grzejnika. Grzejniki nalezy zamontować z lekkim wzniosem
>> > > w
>> > > kierunku odpowietrznika

O to nie musze się martwić bo jak pisałem te ghrzejnikijuz w tych miejscach
były przez
7 lat i nie sprawiały problemu
>> >
>> > Ja myslę ze autor ma grzejnik bez odpowietrznika. Te stare zeberkowe
>> > nie
>> > miały odpowietrzników. Pamietam ze wierciłem w korkach dziury
> gwintowałem
To jest nowszy typ kaloryferów i pewnie je posiadają
>>
Warto sprawdzić, czy na pionach są
>> odpowietrzniki automatyczne, jeżeli nie ma warto je zainstalować przy
>> instalowaniu tych kaloryferów korzystając z obniżonego poziomu wody w
>> instalacji.

Tego to ja nawet sobie nie wyobrażam, aby w środku zimy 25ciu lokatorom
odciąć ciepło za które płacą. Ciepło jest dostarczane przez miejską
elektrociepłownie.
Nie jestem jeszcze tak zdesperowany...

Rylen

> Gdyby nie było zaworów na przyłączach kaloryferów też można je przyłączyć
> obniżając poziom wody (tylko na górnym piętrze) lub zamrażając rury -
> zamrażarki mają fachowcy od tego typu prac - partacze zazwyczaj nie, bo
> nie
> są tanie.
>
>

do góry

"Rylen" <r...@m...pl> wrote in message
news:hjbsml$jq5$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Nie jestem jeszcze tak zdesperowany...

Często sytuacja determinuje zakres prac. Jeżeli instalacja została
dobrze zaprojektowana i równie dobrze wykonana to albo one juz tam są, albo
nie są konieczne. Do tego wystarczy wywiad u lokatorów lub sprawdzenie czy
instalacja nie zapowietrza się. Instalacja nie jest trudna niektóre
odpowietrzniki mają zawory odcinajace, można też zainstalować zawory kulowe,
a to nie musi być czasochłonne.

do góry

On 22 Sty, 10:44, "Rylen" <r...@m...pl> wrote:
> >> > > zakamarkach grzejnika. Grzejniki nalezy zamontować z lekkim wzniosem
> >> > > w
> >> > > kierunku odpowietrznika
>
> O to nie musze się martwić bo jak pisałem te ghrzejnikijuz w tych miejscach
> były przez
> 7 lat i nie sprawiały problemu
>
> >> > Ja myslę ze autor ma grzejnik bez odpowietrznika. Te stare zeberkowe
> >> > nie
> >> > miały odpowietrzników. Pamietam ze wierciłem w korkach dziury
> > gwintowałem
>
> To jest nowszy typ kaloryferów i pewnie je posiadają
>
>  Warto sprawdzić, czy na pionach są
>
> >> odpowietrzniki automatyczne, jeżeli nie ma warto je zainstalować przy
> >> instalowaniu tych kaloryferów korzystając z obniżonego poziomu wody w
> >> instalacji.
>
> Tego to ja nawet sobie nie wyobrażam, aby w środku zimy 25ciu lokatorom
> odciąć ciepło za które płacą. Ciepło jest dostarczane przez miejską
> elektrociepłownie.
> Nie jestem jeszcze tak zdesperowany...
>
> Rylen
>
> > Gdyby nie było zaworów na przyłączach kaloryferów też można je przyłączyć
> > obniżając poziom wody (tylko na górnym piętrze) lub zamrażając rury -
> > zamrażarki mają fachowcy od tego typu prac - partacze zazwyczaj nie, bo
> > nie
> > są tanie.

Z punktu widzenia użytkownika sądzę,że warto poinformować
zainteresowanych o możliwych kłopotachm i terminie prac. Być może
udostępnić numer telefonu przez kilka dni po zakończeniu prac.
Niespodziewanie, mogą wystąpić reklamacje związane lub nie z
podłączeniem kolejnych grzejników.

do góry