eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Klimatyzator na 2 pomije
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 91. Data: 2023-09-13 15:45:28
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 13 Sep 2023 05:07:29 -0700 (PDT), Kris

    >> Byłaby większa gdybym Ci nie wykazał oczywistego błędu. ;P
    >
    > Place ok 3 tys rocznie za paliwo.
    > Przy elektryku płaciłbym wg Ciebie 1000zl

    Wg zużycia podanego przez producenta.

    > Różnica w cenie paliwa 2000zl rocznie

    Jeśli jeździsz jak kapelusz, bez klimatyzacji, a na to wskazuje twoje
    zużycie paliwa, to pewnie byś elektrykiem obleciał poniżej 9kWh/100km,
    gdybyś ładował go w drugiej taryfie gdzie prad jest po 0,80zł/kWh to nawet
    za połowę tego. Gdybyś miał trochę samozaparcia to byś parę lat temu zrobił
    sobie fotowoltaikę na prąd bytowy o 1kWp mocniejszą i byś to (bytowy i
    samochód) ogarniał za 380 (a wcześniej za 320) zł rocznie. Ale ty tylko i
    wyłącznie wymówek potrafisz szukać.

    >>> A cena tego imieva( cokolwiek to znaczy,) to ile na dzisiaj?
    >> Około 25. Elektryki, wbrew obiegowej opinii,
    >> lepiej trzymają cenę niż spaliny.
    > Różnica w cenie zakupu elektryka a mojego citroena to 18 tys
    > Różnica roczna w cenie paliwa 2 tys.
    > Zwrot po 9 latach

    Ale przecież ten elektryk wtedy będzie w wieku twojego obecnego gruza.
    Oczywiście pominąłeś też różnicę w wartości końcowej samochodów.

    > Masz jeszcze dużo takich dobrych rad?

    Przetrzyj sobie zaropiałe oczy, ja ci nic nie radziłem.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 92. Data: 2023-09-13 15:49:43
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 13 Sep 2023 05:09:13 -0700 (PDT), Kris

    > Nam ciągle to samo
    > ile tej energii z polskiego węgla w ostnich 12 miesiącach kupiłeś.

    ZERO. Nie musiałem nic kupować bo mam nadprodukcję z PV.
    Chyba że chciałeś się zapytać ile zużyłem energii z polskiego
    węgla -- no to jakieś 50% mojego całego zużycia, bo aktualnie
    ze 40% prądu w sieci to OZE, do tego ja głównie się ładuję
    w dzień ze słoneczka, stąd taki a nie inny udział.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 93. Data: 2023-09-13 15:50:08
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Kris <k...@g...com>

    środa, 13 września 2023 o 09:54:41 UTC+2 Myjk napisał(a):
    > Tue, m ;)
    > Jak się napełni basen raz na sezon i uzdatni wodę (zamiast ją wymieniać co
    > tydzień jak niektórzy magicy tutaj robili bo im chlor przeszkadza),

    Ja tak robiłem jak używaliśmy basenu.
    Co 1-2 tyg latem 9 tys litrów wody z basenu szło na trawnik.
    Dzięki temu trawnik i inne na nim maliny, borówki, lubczyki mięty itp lepiej rosły.
    Lepszy trawnik, lepiej miały krety, nornice i inne tego typu stworza które mój kot
    sobie łapał.
    Dzięki temu że one miały lepiej to i on miał lepszej jakości jedzonko.
    Ta woda więc z ekosystemu nie znikała.


  • 94. Data: 2023-09-13 15:59:20
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 13.09.2023 o 15:38, Jarosław Sokołowski pisze:

    > To nie tak działa. W trakcie prania skarpetek czasem tracą one
    > parowanie spinów i jedna z nich potrafi się przemieścić z pralki
    > do pralki, pozostając dalej w splątaniu kwantowym z tą drugą.
    > U mnie w ten sposób pojawiła się skarpetka nie do pary. Obiecuję
    > zwrócić ją przy najbliższej okazji.

    O tym to już książki powstają. I to całkiem niezłe:

    https://www.empik.com/niesamowite-przygody-dziesieci
    u-skarpetek-czterech-prawych-i-szesciu-lewych-bednar
    ek-justyna,p1308182124,ksiazka-p

    PS: Mój ojciec też miał taki kajecik z samochodzie, skrupulatnie prowadzony.

    Ewa


  • 95. Data: 2023-09-13 16:08:55
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 13 Sep 2023 06:50:08 -0700 (PDT), Kris

    >> Jak się napełni basen raz na sezon i uzdatni wodę (zamiast ją wymieniać co
    >> tydzień jak niektórzy magicy tutaj robili bo im chlor przeszkadza),
    >
    > Ja tak robiłem jak używaliśmy basenu.
    > Co 1-2 tyg latem 9 tys litrów wody z basenu szło na trawnik.

    Tak właśnie mi się wydawało że to byłeś właśnie ty...

    > Ta woda więc z ekosystemu nie znikała.

    Borze...

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 96. Data: 2023-09-13 16:32:16
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Kris <k...@g...com>

    środa, 13 września 2023 o 16:08:52 UTC+2 Myjk napisał(a):
    > Wed, 13 Sep 2023 06:50:08 -0700 (PDT), Kris
    > >> Jak się napełni basen raz na sezon i uzdatni wodę (zamiast ją wymieniać co
    > >> tydzień jak niektórzy magicy tutaj robili bo im chlor przeszkadza),
    > >
    > > Ja tak robiłem jak używaliśmy basenu.
    > > Co 1-2 tyg latem 9 tys litrów wody z basenu szło na trawnik.
    > Tak właśnie mi się wydawało że to byłeś właśnie ty...
    > > Ta woda więc z ekosystemu nie znikała.
    > Borze...
    >Nieśmiało tylko dopowiem że te 9 tys litrów co 1-2 tyg wylewane na trawnik i pod
    inne rośliny to tak ok 1000l/ dziennie.
    1 godz podlewania chwastów to.ok 1000l wody

    Woda z chlorem z Twojego basenu mogłaby kretom i innym nornicom zaszkodzić i co na to
    okoliczne koty!


  • 97. Data: 2023-09-13 16:38:07
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 13 Sep 2023 13:43:51 +0200, Mateusz Viste

    >> Poważni producenci nie są zainteresowani produkcją tanich elektryków
    >> dla farmerów.
    >
    > Innymi słowy elektryk to auto dla snoba.

    Gdybyś nie wyciął kolejnego zdania, które było skorelowane
    z zacytowanym, to była tam odpowiedź cokolwiek inna niż
    bredzenie o snobach.

    Wyjaśniając, producenci aktualnie nie robią gównoelektryków,
    bo jest to nieopłacalne. Nie mogą sobie takżę pozwolić na taką
    formę sprzedaży jak spalinowych, tj. pełną konfigurowalność,
    bo nie ma takiego zapotrzebowania (oni nie są idiotami i rynek
    badają), nie zawsze chcą.

    > Jestem w stanie to zrozumieć, i poniekąd jest to zgodne
    > z moimi obserwacjami.

    Rozumiesz że ludzie sobie cenią zdecydowanie lepsze parametry jezdne
    (brak turbodziur, wkręcania się na obroty aby wyprzedzić) siłą rzeczy
    z tego wynikajacego wyższego komfortu jazdy elektrykiem (także cisza
    jak nie wyje spaliniak metr od głowy), funkcje nieosiągalne w spaliniakach
    (ogrzewanie/chłodzenie kabiny na postoju)? Czemu praktyczne rzeczy nazywasz
    snobizmem? Bo ktoś jest za to w stanie zapłacić więcej? Jak ktoś sobie dom
    murowany buduje zamiast mieszkać w lepiance to też jest snobem? Albo że ma
    łazienkę z kanalizacją w tymże murowanym domu zamiast walić do wychodka to
    też jest snobizm?

    > Ale czy nie można było od razu tak napisać

    Ja się nadal zastanawiam czemu tak uparcie się domagacie aby was do tego
    przekonywać. Czy ktoś was do tego zmusza, czy ja zacząłem temat elektryków
    i zaczałem je wam wciskać? Ja tylko weryfikuję i prostuję to co mogę, mam
    kompletnie wywalone na to czy wy sobie kupicie tego elektryka czy nie. Ja,
    nawet jakby mnie przypalali, nie kupię więcej spaliniaka nawet jeśli to
    będzie oznaczało przepłacenie.

    > zamiast snuć tezy o tym, że
    > ludzie są idiotami, a potem zmyślać o jakichś złomach, fobiach czy
    > turbanach?

    Stwierdzenie że jeżdżąc spaliniakiem dotuje się ruskich (co 4 baryłka w PL
    jest ruska) i turbanów jest nieprawdziwą tezą, czy jak? Jak ktoś jeździ
    15-letnim trupkiem który dawno żadnych norm (o ile w ogóle, bo normy jak i
    ich egzekwowanie w SKP to jakiś śmiech na sali) nie spełnia (większość
    samochodów z powygryzanymi DPFami, zaślepionymi EGRami, lejącymi wtryskami,
    oczywiście dotyczy głównie diesli, a dalej wspólnie z dziurawymi miskami
    olejowymi przez co jezdnie i parkingi usyfione w oleju), i wszystko się w
    nim JUŻ trzęsie od zużycia (co mnie doprowadza do szału i odbiera
    przyjemność z jazdy) to jest zmyślanie? Ja wiem że każdy ma inny

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 98. Data: 2023-09-13 16:42:51
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 13 Sep 2023 07:32:16 -0700 (PDT), Kris

    > Woda z chlorem z Twojego basenu mogłaby kretom i innym nornicom zaszkodzić i co na
    to okoliczne koty!

    Znowu zaczynasz ten swój szalony bełkocik w obronie swoich "przekonań".
    Zatem powtarzam, nikt wody basenowej w rakcie sezonu nie wylewa bo ta woda
    jest zbyt cenna -- zaś na koniec sezonu nikomu i niczemu ta spuszczana woda
    nie zaszkodzi, bo chlor ma tę tendencję, że PARUJE. Za to współczuję twoim
    dzieciom, czy tam chyba wnukom, że w takim bagnie pozwalasz im się kąpać. I
    nie, to nie jest to samo co kąpiel w jeziorze.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 99. Data: 2023-09-13 16:43:14
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    środa, 13 września 2023 o 09:54:41 UTC+2 Myjk napisał(a):
    > Tue, 12 Sep 2023 14:00:33 -0700 (PDT), WS
    > > Hm, u nas nikt jednak z pragnienia nie umiera (chyba, ze na browara nie
    > > wydębi...)
    > Jeszcze. Co nie zmienia faktu że mamy (w sensie Polska) najmniejsze
    > odnawialne zasoby wody słodkiej w całej europie. Nawet Czechy czy Cypr mają
    > więcej wody, a ty będziesz szurować że to ściema ekooszołomów.
    >
    > > Nawet zakazy podlewania trawników
    >
    > Oczywiście że JUŻ się pojawiają. U mnie, w nowym domu, 3 lata z rzedu były
    > wprowadzone zakazy, woda z wodociągu czasem ledwo ciurkała. W starym domu
    > mam własną studnię, to nie wiem czy były zakazy czy nie.
    > > i napełniania basenów się nie pojawiają ;)
    > Jak się napełni basen raz na sezon i uzdatni wodę (zamiast ją wymieniać co
    > tydzień jak niektórzy magicy tutaj robili bo im chlor przeszkadza), chroni
    > przed parowaniem to basen nie jest znacznym obciążeniem.
    > > więc to lekka ściema ekooszołomów jest.
    > Tak, tak, w stanach też takie szury jak ty twierdziły, dzisiaj ludzie się
    > muszą wyprowadzać z domów bo wody brakuje na przestrzeni kilku a nawet
    > kilkunastu kilometrów, uzdatnianie tej co jest jest tak koszmarnie drogie
    > że ludzi nie stać na jej zakup.
    > > Wodę da się dość prosto uzdatniać do picia
    > Chciałem nieśmiało zaznaczyć, że jestem po ochronie środowiska,
    > specjalizacja WODA. Chcesz ze mną dyskutować o "prostocie" uzdatniania
    > wody? Bo jeśli zaczynasz z ignoranckiego wysokiego C o tym że to jest
    > proste, to zostaniesz wyjątkowo szybko sponiewierany w temacie.
    > > (o ile jest w miarę blisko),
    > > np. Teneryfa praktycznie całość bierze z oceanu (odsalanie)
    > Fajnie, i jaka jest cena tej wody? Jest tańsza czy droższa od słodkiej?
    > Skąd odsolisz wodę w takim Zakopanem? Będziesz ją pompować 600km z Bałtyku?
    >
    > --
    > Pozdor
    > Myjk
    Raczej lanie wody.


  • 100. Data: 2023-09-13 16:46:23
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Poważni producenci nie są zainteresowani produkcją tanich elektryków
    >> dla farmerów.
    >
    > Innymi słowy elektryk to auto dla snoba. Jestem w stanie to zrozumieć,
    > i poniekąd jest to zgodne z moimi obserwacjami. Ale czy nie można było
    > od razu tak napisać, zamiast snuć tezy o tym, że ludzie są idiotami,
    > a potem zmyślać o jakichś złomach, fobiach czy turbanach?

    Jednak nie zawsze tak było. Ja to nawet byłem w swoim czasie zamieszany
    w tę całą "elektromobilność". To znaczy wciągnąć mnie chcieli. Jakieś
    nowatorskie akumulatory, patenty, śmęty, zamęty. Poleciałem na targi
    motoryzacyjne do Londynu, zobaczyć co w branży piszczy -- bo ja się na
    tym nie znam. Samochody elektryczne były. Fajne, podobały mi się. Każdy
    wystawca zachwalał, jakie to proste, jakie tanie, jakie niezawodne, jak
    daleko można na tym zajchać. Dosłownie i w przenośni. Dobrze się to
    zapowiadało, na poważny biznes, tak dobrze przemyślany, jak wprodadzenie
    do produkcji Forda model T. Snoby gromadziły się w innych miejscach,
    przy tzw. "wypasionych furach".

    To był rok 2008, lato, sierpień. 13 października padł bank Lehman
    Brothers, zaczął się kryzys. Wszyscy rzuciili się do ratowania tego,
    co jest i myśleli bardziej o tym, co będzie, niż co być może. Projekty
    zostały zawieszone. Po latach odrodziły się w innej formie. Z tamtej
    perspektywy wygląda ona głupio, ale może może wcale głupia nie jest.

    Wczesny gramofon (early adapter) ceniony jest w każdym projekcie. Taki,
    co sam łoży na rozwój, nie trzeba mu dawać pakietu akcji i jeszcze się
    z tego cieszy. Samoograniczenie zostało dobrze zaprojektowane. Jeśli
    ktoś miał coś do czynienia z energetyką, dobrze wie, że nie da się nagle
    zapewnić prądu i dostępu do niego dla wszystkich, którym "się opłaca"
    zamiana samochodu węglowodorowego na elektronowy. Mnie to przypomina
    początki telefonii komórkowej (NMT). Wiadomo było, że pojemność sieci
    jest mała i większa nie będzie, więc robiono wszystko, by telefony
    kupowali nieliczni. Za to drogo (ale to już nmiej ważny szczegół).

    --
    Jarek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1