W dniu piątek, 2 stycznia 2015 16:42:04 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
> W dniu piątek, 2 stycznia 2015 15:42:33 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> > W dniu piątek, 2 stycznia 2015 13:24:08 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> > > W dniu 2015-01-02 o 12:57, Budyń pisze:
> > > > babcie zielarki. Przyznasz ze przesadziles z ta wizją straszliwej
> > > > inkwizycji czy bedziesz brnał dalej? Nie opowiadaj ze kosciół to czy
> > > > tamto -pytam o inwizycje - a dokładniej o ilość wyroków w stosunku do
> > > > ilości procesów. Szacunkowo oczywiscie :)
> > > Ale szacunkowo to ile? +/- 10 tys, 100 tys, milion?
> > > Podaj mi liczbę procesów, wyroków, egzekucji wykonanych zgodnie z
> > > obowiązującym wtedy prawem i "pokątnie" w trakcie wojny domowej w Polsce.
> >
> > Ja mam podawać? Nie, jesli ktos twierdzi ze inwizycja to była jakas wyjątkowo
krwawa i terrorystyczna organizacja to ja prosze zeby siegnal w internet i znalazł
informacje o szacunkowych ofiarach w stosunku do liczby procesów i je podał.
Znalezienie takiej informacji trwa jakies 30 sekund - tylko wynik nie pokrywa sie z
histerycznym okrzykiem "ta straszna inkwizycja" więc cięzko go tu przytoczyć.
> > Kogutek zaczyna juz "choćby jedna niewinna ofiara była złem" - znaczy sie
informacje znalazł i przekaz trzeba nieco zmodyfikować :)
> >
> > b.
>
> Masz rację. Może przesadziłem. Do tych zabitych przez kościół doliczyłeś spalone
czarownice czy to bez nich. Czarownic w Europie spalono ok 35000. W samum księstwie
Nyskim ( takie się trafiło w googlarce) przez rok ( 1651-1652) spalono 250 kobiet. Po
odliczeniu niedziel i świąt kościelnych wychodzi że jedną dziennie palono. Spalono je
po procesach a nie w wyniku samosądów. Według Ciebie to mało czy dużo?

Za dużo. Tyle ze przeoczyłeś zdanie " W księstwie nyskim osiągnęły one niebywałe
rozmiary w skali Europy Środkowej i Śląska." Czyli 250 ofiar to był niebywały wynik.
A co do europy - byłoby dobrze zebys do ofiar inkwizycji nie doliczał lekka ręką
ofiar protestantów. Inkwizycja jest imprezą katolicką, protestantów sobie rozliczaj
osobno, mnie nic do nich.
A tu:
"według dzisiejszych szacunków ponad 90% czarownic spalono w krajach protestanckich !
W samych tylko Niemczech stracono ok. 100 000 (sto tysięcy) czarownic, podczas gdy
całkowita liczba osób skazanych na śmierć przez Inkwizycję Hiszpańską przez cały
okres jej trwania wynosi najwyżej 25 000 osób"
to z tego linka: http://www.analizy.biz/marek1962/inkwizycja.htm
(a całosc to przecież 600lat)
Zatem: obiegowe opinie o inkwizycji sa mocno przesadzone.



b.

do góry

W dniu piątek, 2 stycznia 2015 17:18:09 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu piątek, 2 stycznia 2015 16:42:04 UTC+1 użytkownik k...@g...com
napisał:
> > W dniu piątek, 2 stycznia 2015 15:42:33 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> > > W dniu piątek, 2 stycznia 2015 13:24:08 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> > > > W dniu 2015-01-02 o 12:57, Budyń pisze:
> > > > > babcie zielarki. Przyznasz ze przesadziles z ta wizją straszliwej
> > > > > inkwizycji czy bedziesz brnał dalej? Nie opowiadaj ze kosciół to czy
> > > > > tamto -pytam o inwizycje - a dokładniej o ilość wyroków w stosunku do
> > > > > ilości procesów. Szacunkowo oczywiscie :)
> > > > Ale szacunkowo to ile? +/- 10 tys, 100 tys, milion?
> > > > Podaj mi liczbę procesów, wyroków, egzekucji wykonanych zgodnie z
> > > > obowiązującym wtedy prawem i "pokątnie" w trakcie wojny domowej w Polsce.
> > >
> > > Ja mam podawać? Nie, jesli ktos twierdzi ze inwizycja to była jakas wyjątkowo
krwawa i terrorystyczna organizacja to ja prosze zeby siegnal w internet i znalazł
informacje o szacunkowych ofiarach w stosunku do liczby procesów i je podał.
Znalezienie takiej informacji trwa jakies 30 sekund - tylko wynik nie pokrywa sie z
histerycznym okrzykiem "ta straszna inkwizycja" więc cięzko go tu przytoczyć.
> > > Kogutek zaczyna juz "choćby jedna niewinna ofiara była złem" - znaczy sie
informacje znalazł i przekaz trzeba nieco zmodyfikować :)
> > >
> > > b.
> >
> > Masz rację. Może przesadziłem. Do tych zabitych przez kościół doliczyłeś spalone
czarownice czy to bez nich. Czarownic w Europie spalono ok 35000. W samum księstwie
Nyskim ( takie się trafiło w googlarce) przez rok ( 1651-1652) spalono 250 kobiet. Po
odliczeniu niedziel i świąt kościelnych wychodzi że jedną dziennie palono. Spalono je
po procesach a nie w wyniku samosądów. Według Ciebie to mało czy dużo?
>
> Za dużo. Tyle ze przeoczyłeś zdanie " W księstwie nyskim osiągnęły one niebywałe
rozmiary w skali Europy Środkowej i Śląska." Czyli 250 ofiar to był niebywały wynik.
A co do europy - byłoby dobrze zebys do ofiar inkwizycji nie doliczał lekka ręką
ofiar protestantów. Inkwizycja jest imprezą katolicką, protestantów sobie rozliczaj
osobno, mnie nic do nich.
> A tu:
> "według dzisiejszych szacunków ponad 90% czarownic spalono w krajach protestanckich
! W samych tylko Niemczech stracono ok. 100 000 (sto tysięcy) czarownic, podczas gdy
całkowita liczba osób skazanych na śmierć przez Inkwizycję Hiszpańską przez cały
okres jej trwania wynosi najwyżej 25 000 osób"
> to z tego linka: http://www.analizy.biz/marek1962/inkwizycja.htm
> (a całosc to przecież 600lat)
> Zatem: obiegowe opinie o inkwizycji sa mocno przesadzone.
>
>
>
> b.

W przypadku religii miłości i pokoju według Ciebie o ile za dużo i ile było by w sam
raz? To nieistotne ze protestanci. W dalszym ciągu reprezentowali tą samą religię.

do góry

Ghost wrote:

> Współcześnie stoi w Oświęcimiu spory obóz, zapewne też ci przeszkadza bo to
> symbol kaźni przestępców skazanych prawomocnymi wyrokami.

1. wskażesz te wyroki?
2. wskażesz gdzie wiszą na ścianach modele obozu z ludzikami w komorach
gazowych?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Maniek4 wrote:

> W dniu 2015-01-01 o 23:39, k...@g...com pisze:
>
>> dałeś bardzo przejrzystą definicję każdej religii. Cytat "Jest tylko
>> wytwor popapranca chcacego podbic swiat w imie sobie znanemu celowi, nie
>> pierwszy raz przecież". Generalnie chodziło że kominiarze to chuje. Chodzą i
naciągają ludzi.
>
> Chrzescijanie chca podbic swiat?

wypraw krzyżowych nie było? Wypraw do nowego Świata też nie?
misji w Afryce też nie?
I one same miłosiernie ogniem imieczem krzewiły wiarę

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu piątek, 2 stycznia 2015 17:25:01 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
> W przypadku religii miłości i pokoju według Ciebie o ile za dużo i ile było by
w sam raz?

A nie wiem ile by było w sam raz bo przeciez nie tylko o czary chodziło. Dla nas jest
oczywiste ze oskarzenie o czary to bzdura - ale wtedy to nie mogli tego wiedziec. A
własnie katolicyzm najbardziej ostrożnie podchodził do tematu i ofiar było najmniej.
A że były - nie przecze. Niestety próba oceny bez osadzenia w kontekscie historycznym
jest z załozenia ułomna.



>To nieistotne ze protestanci. W dalszym ciągu reprezentowali tą samą religię.

Ja sie wypowiadam jako katolik i przedstawiam punkt widzenia katolika.



b.

do góry

Ergie wrote:

> Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:54a5bfdc$0$2661$6...@n...neostrada
.pl...
>
>>> Ogarnij się. Jestem agnostykiem i właśnie dlatego z dystansu patrzę na
>>> wojujących antykatolików zwących się ateistami.
>
>> A co powiesz o agresji i fanatyzmie Katolików?
>
> To co zawsze - to nie katolicy. Doktryna katolicka zakłada miłość bliźniego.

czyli w Polsce nie ma katolików

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m86h6m$pun$...@d...me...

Ghost wrote:

>> Współcześnie stoi w Oświęcimiu spory obóz, zapewne też ci przeszkadza bo
>> to
>> symbol kaźni przestępców skazanych prawomocnymi wyrokami.

>1. wskażesz te wyroki?

japierdole

>2. wskażesz gdzie wiszą na ścianach modele obozu z ludzikami w komorach
>gazowych?

niby czemu?

do góry

W dniu 2015-01-02 o 15:52, Budyń pisze:
> Ano widzisz - znaczyłoby to ze dopuszczasz hipotezę historycznych
> relacji o zmartwychwsatniu Jezusa jako prawdziwe? Tyle ze zostały zle
> zrozumiane bo było to jak w przypadku tej babci mylnie zrozumiane? Tak?
Oczywiście. Tylko moje dopuszczenie jednocześnie eliminuje jakieś
cudowności tego procesu. Ot: ukrzyżowali go, ale błędnie uznali za
zmarłego, którym się jednak nie okazał, choć dziwne, że potem nagle
zniknął. Niestety hipoteza z usunięciem ciała przez nieznanych sprawców
bardziej do mnie w tym przypadku przemawia.

> no i co z tego? Babcia tez mogła zaginąc na 3 dzien...
No ale nie znikła.

>> skoro to dusza jest
>> nieśmiertelna, po co było to całe zmartwychwstanie, skoro ciało nie
>> wędruje do nieba?
> Teologii tu jeszcze chcesz?
A co ma do tego teologia??

>> Tu jak rozumiem ideologia Ci na nic nie wpływa? :->
> ja nie robie założeń eliminujących dowody. Tak robiono kiedys - cos
> w stylu: bóg stworzył świat, zatem odrzucamy skamieniałosci jako dowody,
> wy to przeprowadzacie tylko w druga stronę.
> Jesli ideologia na moje logiczne rozumowanie wpływa to powinniscie
> mnie łatwo skasować. Próbuj :)
Ale jakie dowody? Właśnie o to chodzi, że dowodów żadnych nie ma. Są
tzw. przekazy, które można by chyba bardziej traktować jako legendy, a
jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś legendy uważał za jakieś dowody.
Wszystko sprowadza się do tego, że to jest WIARA, więc dopuszcza się
jako "dowody" informacje zupełnie niedorzeczne.

PS: Hitler też właściwie zniknął. Parę osób twierdziło, że popełnił
samobójstwo, a jego ciało spalono. Ale było też kilka osób, które
twierdziły, że go po wojnie widziały. Pytanie: przeżył, czy
zmartwychwstał? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Ghost wrote:

>
>
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m86h6m$pun$...@d...me...
>
> Ghost wrote:
>
>>> Współcześnie stoi w Oświęcimiu spory obóz, zapewne też ci przeszkadza bo
>>> to
>>> symbol kaźni przestępców skazanych prawomocnymi wyrokami.
>
>>1. wskażesz te wyroki?
>
> japierdole

tylko tyle?

>
>>2. wskażesz gdzie wiszą na ścianach modele obozu z ludzikami w komorach
>>gazowych?
>
> niby czemu?

skoro chcesz porównywać do krucyfiksów

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2015-01-02 o 17:53, masti pisze:
>>>> Ogarnij się. Jestem agnostykiem i właśnie dlatego z dystansu patrzę na
>>>> wojujących antykatolików zwących się ateistami.
>>> A co powiesz o agresji i fanatyzmie Katolików?
>> To co zawsze - to nie katolicy. Doktryna katolicka zakłada miłość bliźniego.
> czyli w Polsce nie ma katolików
Paru może by się znalazło, ale w te 90-pare procent jakoś nie wierzę ;-)
Przede wszystkim kraje oparte na doktrynie katolickiej przestałyby dawno
istnieć, gdyż miłość bliźniego uniemożliwia chyba wszelkie formy
skutecznej obrony, poza nadstawieniem drugiego policzka ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry