Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:h2fei6$16h$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> I jeszcze dodaj, ze wystarczy byc, zeby: widziec dokladnie jakie jest PKB
>> na
> glowe, wielkosc zuzycia ropy, wielkosc deficytu budzetowego, jaka
> dokladnie - w calkym kraju - liczba samochodow ponizej 3 lat itp. O zadnym
> kraju nie zdobywasz takich informacji organoleptycznie - zawsze siegasz do
> raportow, a te nie znaja granic ani odleglosci. To jest informacja. Nie
> widziwiaj.
To jednak trochę coś innego jest.
Powinieneś wiedzieć że w niektórych miejscach też panuje opinia że w Polsce
to białe niedżwiedzie, duże fiaty itp. A nawet niektóre skupiska Poloni
myśla że w Polse zatrzymaliśmy sie na etapie tańczenia kujawiaka w strojach
ludowych.
Ojca brat który nmieszka w Niemczech jak kilka lat temu przyjechał do bnas w
odwiedziny(a w Polsce nie był lat kilkanaście) to przywiózł zgrzewke
najtańszego piwa z niemieckiego marketu i mówi "napijcie sie dobrego piwa,
takiego tu w Polsce nie macie). Pilismy to piwo i w rozmowie zauwazyłem że
on nie ma pojecia o aktuaklnej sytuacji w Polsce.
I jak w tych chinachh jest tak faktycznie zle to czemu Chinole m,asowo nie
uciekaja do lepszych krajów.
Jakos o Chińskich emigrantach nie słychac.
To moje przemyślenie ale ja tam nie byłem więc jak jest na prawde to nie
wiem.
Kiki i Boban byli i swoje wrażenia opisują.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h2fdlj$u65$1@news.onet.pl...
> Tornad wrote:
>> ograniczen, "rezymem", ktore panstwo wprowadzilo, jest ograniczenie
>> ilosci dzieci do jednego potomka na rodzine.
>> Tu w USa Chinczylow tez nie brakuje, jakos przyjezdzaja i
>> przyjechaloby znacznie wiecej gdyby im, tak jak nam, to demokratyczne
>> panstwo USA wiz nie odmawialo.
>
> ciekawe czemu, skoro Chiny to taki raj na ziemi, a Ameryka jest taka
> straszna.
>
> odwieczne pytanie, czemu ludzie chca emigrowac do tego strasznego kraju
> choć ich kraje to takie prawdziwe raje na ziemi

U nas na Pomorzu jest mnóstwo Holendrów np. zakładaja firmy, uprawiaja
ziemie, sa dyrektorami, menagerami itp.
I o czym to świadczy?
że u nas raj a u nich nie?


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

kris wrote:
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:h2fei6$16h$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>>> I jeszcze dodaj, ze wystarczy byc, zeby: widziec dokladnie jakie
>>> jest PKB na
>> glowe, wielkosc zuzycia ropy, wielkosc deficytu budzetowego, jaka
>> dokladnie - w calkym kraju - liczba samochodow ponizej 3 lat itp. O
>> zadnym kraju nie zdobywasz takich informacji organoleptycznie -
>> zawsze siegasz do raportow, a te nie znaja granic ani odleglosci. To
>> jest informacja. Nie widziwiaj.
> To jednak trochę coś innego jest.
> Powinieneś wiedzieć że w niektórych miejscach też panuje opinia że w
> Polsce to białe niedżwiedzie, duże fiaty itp. A nawet niektóre
> skupiska Poloni myśla że w Polse zatrzymaliśmy sie na etapie
> tańczenia kujawiaka w strojach ludowych.
> Ojca brat który nmieszka w Niemczech jak kilka lat temu przyjechał do
> bnas w odwiedziny(a w Polsce nie był lat kilkanaście) to przywiózł
> zgrzewke najtańszego piwa z niemieckiego marketu i mówi "napijcie sie
> dobrego piwa, takiego tu w Polsce nie macie). Pilismy to piwo i w
> rozmowie zauwazyłem że on nie ma pojecia o aktuaklnej sytuacji w
> Polsce. I jak w tych chinachh jest tak faktycznie zle to czemu Chinole
> m,asowo nie uciekaja do lepszych krajów.
> Jakos o Chińskich emigrantach nie słychac.

to może posłuchaj.

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h2fev4$2d4$1@news.onet.pl...
> kris wrote:
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:h2fei6$16h$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>
> to może posłuchaj.


http://manager.money.pl/news/artykul/50;tys;chinskic
h;emigrantow;wrocilo;do;kraju,180,0,407988.html
http://ceo.cxo.pl/artykuly/27503/Chiny.powod.do.zast
anowienia.html

I coraz wiecej Polaków uczy się chińskiego
Wiesz może dlaczego?

--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):


> >> wielka płyta nie jest nasza tylko szwedzka bodajże :) ponadto wielka
> >> płyta nie była nigdy tymczasowa.
> >>
> >> budynku w Polsce budowali jednak fachowcy, na podstawie fachowych
> >> projektów.
> >
> >
> > Fachowcy? Ile ty masz lat? Ja mam dosyć żeby pamiętać budowlaną żulię
> > z lat 70-ych, okresu rozkwitu wielkiej płyty. Nawet dzisiejsi
> > budowlańcy są lepsi od tamtej pijacko-złodziejskiej hołoty.
>
> przesadzasz. spora część budynków z tego okresu jest lepiej zbudowana niż
> dzisiejsze domy dla ludu. Wielka płyta byla prosta technologią i jeśli
> nadzór przypilnował dotrzymania pewnych standardów to te domy sa
praktycznie
> nieśmiertelne.

W tym gównie już teraz nikt normalny nie chce mieszkać więc ich los jest w
zasadzie przesądzony - najpierw stopniowa menelizacja blokowisk (co już się
dzieje) a potem się zobaczy: zburzenie, rewitalizacja lub zaakceptowanie
nieformalnego getta.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Boban pisze:

> ... zaakceptowanie
> nieformalnego getta.

Ale to akurat większość dzisiaj budowanych osiedli jest właśnie czymś na
kształt getta. :)

--
spp

do góry

Boban napisal:
> W tym gównie już teraz nikt normalny nie chce mieszkać

Uwaga na nisko latajace kwantyfikatory :)
Pisz za siebie, niekoniecznie za wszystkich.
Z doboru epitetow, slownictwa i poziomu emocji wnioskuje
niski wiek, okres 'sturm und drang'. Potem ci przejdzie.

Osiedla wielkoplytowe maja pewniejsza konstrukcje
niz niejeden z obecnych 'apartamentowcow', a juz
w wiekszosci przypadkow maja lepsza infrastrukture
niz obecnie slumsowate osiedla, w ktorych nie ma nic
a budynki sa nackane w minimalnych od siebie odleglosciach.
W szczegolnosci nie slyszalem tez o przypadkach zwiania
stropodachow z wielkiej plyty, natomiast osobiscie
w Bronowicach ogladalem swiezego aparatamentowca,
ktoremu w zeszlym roku wichura zwinela dach i mieszkania
na ostatnie kondygnacji byly z kategorii belvedere :)

> więc ich los jest w zasadzie przesądzony

Uogolnienie bez jakiejkolwiek argumentacji.
Uznaje twoj akt wiary, ale go nie podzielam.

> - najpierw stopniowa menelizacja blokowisk
> (co już się dzieje)

Niekoniecznie, nie wszedzie. Dla rodziny z malym
dzieckiem lepsze jest mieszkanie w budynku wielkoplytowym
z pelnym zapleczem (sklep, zlobek, przedszkole, szkola,
osrodek zdrowia) niz zycie w gettcie 'apartamentowcow',
w ktorym nie ma nic.

> a potem się zobaczy: zburzenie, rewitalizacja lub zaakceptowanie
> nieformalnego getta.

Nieformalne getta to sa obecnie w zamknietych osiedlach.
Nawet murki wygladaja gettowato. Straznicy tez :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Boban wrote:
> Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>>> wielka płyta nie jest nasza tylko szwedzka bodajże :) ponadto
>>>> wielka płyta nie była nigdy tymczasowa.
>>>>
>>>> budynku w Polsce budowali jednak fachowcy, na podstawie fachowych
>>>> projektów.
>>>
>>>
>>> Fachowcy? Ile ty masz lat? Ja mam dosyć żeby pamiętać budowlaną
>>> żulię z lat 70-ych, okresu rozkwitu wielkiej płyty. Nawet dzisiejsi
>>> budowlańcy są lepsi od tamtej pijacko-złodziejskiej hołoty.
>>
>> przesadzasz. spora część budynków z tego okresu jest lepiej
>> zbudowana niż dzisiejsze domy dla ludu. Wielka płyta byla prosta
>> technologią i jeśli nadzór przypilnował dotrzymania pewnych
>> standardów to te domy sa praktycznie nieśmiertelne.
>
> W tym gównie już teraz nikt normalny nie chce mieszkać

hm... powoli ludzie zmieniają zdanie, bo już trochę osób się przekonało o
"wysokiej jakości" tego co buduje sie teraz.

dzisiaj budowane domy po 5 latach zaczynają sie nadawać do genralnego
remontu, pękające tynki, przeciekające dachy, grzyb.

> więc ich los
> jest w zasadzie przesądzony - najpierw stopniowa menelizacja
> blokowisk (co już się dzieje) a potem się zobaczy: zburzenie,
> rewitalizacja lub zaakceptowanie nieformalnego getta.

i to samo spotka te wspaniałe blokowiska teraz budowane. Bo w ogóle
blokowiska są skazane na menelizację. Warto jednak zwrócić uwagę na to że
stare osiedla mają infrastrukturę, zieleń, place zabaw, przedszkola i szkoły
oraz niezła infrastrukturę komunikacyjną, nowe osiedla to pustynie do
których zwykle prowadzi jedna wąska droga bez chodników, bo miasta nie stać
na wybudowanie normalnej drogi.

do góry

spp <s...@o...pl> napisał(a):


> > ... zaakceptowanie
> > nieformalnego getta.
>
> Ale to akurat większość dzisiaj budowanych osiedli jest właśnie czymś na
> kształt getta. :)

W getcie mieszka się pod wpływem przymusu, nie słyszałem żeby nakazywano
ludziom mieszkać w nowych osiedlach. Nie jest to też przymus ekonomiczny bo
mieszkania w blokowiskach są tańsze.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):



> > W tym gównie już teraz nikt normalny nie chce mieszkać
>
> hm... powoli ludzie zmieniają zdanie, bo już trochę osób się przekonało o
> "wysokiej jakości" tego co buduje sie teraz.
>
> dzisiaj budowane domy po 5 latach zaczynają sie nadawać do genralnego
> remontu, pękające tynki, przeciekające dachy, grzyb.
>

Budynki z wielkiej płyty nadawały się do remontu nazajutrz po przecięciu
wstęgi i zwinięciu dywanu.


> > więc ich los
> > jest w zasadzie przesądzony - najpierw stopniowa menelizacja
> > blokowisk (co już się dzieje) a potem się zobaczy: zburzenie,
> > rewitalizacja lub zaakceptowanie nieformalnego getta.
>
> i to samo spotka te wspaniałe blokowiska teraz budowane. Bo w ogóle
> blokowiska są skazane na menelizację. Warto jednak zwrócić uwagę na to że
> stare osiedla mają infrastrukturę, zieleń, place zabaw, przedszkola i
szkoły
> oraz niezła infrastrukturę komunikacyjną, nowe osiedla to pustynie do
> których zwykle prowadzi jedna wąska droga bez chodników, bo miasta nie stać
> na wybudowanie normalnej drogi.

W zasadzie sie zgadzam, opóźnienia w zakresie infrastruktury są po prostu
zatrważające.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry