eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 113

  • 81. Data: 2012-05-08 10:41:08
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 08.05.2012 05:24, Marek Dyjor pisze:

    >> Mój sąsiad planuje garaż - i chciałby blisko granicy, ale m. in. z
    >> tego powodu chce mieć nie "w linii" ale metr od granicy. Mi to nie
    >> przeszkadza, bo akurat w tym miejscu i tak mam kompostowniki.
    >
    > koło płotu czytaj np 1m od płotu.

    No to pewnie w tym roku będziemy ćwiczyć ;)


  • 82. Data: 2012-05-08 10:43:38
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    > No ale w czym problem, żeby pozwolić ludziom budować jak chcą?
    > Oczywiście z zachowaniem max wys. i odl. od granic.
    > Niech będzie to wizytówka prawdziwa - tacy ludzie tu mieszkają, tacy
    > jesteśmy. Zapraszamy ludzi z całego świata, niech podziwiają nasze
    > koszmarnie-wymyślne lub minimalistycznie-nudne budowle.
    > Jesteśmy ludźmi wolnymi i to jest nasz styl życia. Nasz a nie
    > urzednika, który wie lepiej co nam do szczęścia potrzebne.

    no właśnie z pewnymi jednak ograniczeniami...
    czyli jednak nie wolność Tomku w swoim domku


    te odległości też powinny być łatwo negocjowane, wystarczyłby zapis o
    zgodzie sąsiada wyrażonej na piśmie albo nawet w księdze wieczystej.


  • 83. Data: 2012-05-08 10:59:02
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2012-05-08 10:43, Marek Dyjor pisze:
    > no właśnie z pewnymi jednak ograniczeniami...
    > czyli jednak nie wolność Tomku w swoim domku
    > te odległości też powinny być łatwo negocjowane, wystarczyłby zapis o
    > zgodzie sąsiada wyrażonej na piśmie albo nawet w księdze wieczystej.

    Zawsze wolności jak najwięcej o ile nie ogranicza ona wolności innych.
    Jeśli postawisz wieżowiec w dzielnicy willowej to oczywiście wolność
    innych ograniczysz.
    Ja nie jestem przeciwny planom zagospodarowania przestrzennego ale to co
    się wyprawia dziś to jest czysty faszyzm.
    Tyle, że dopóki istnieją przymusowe ubezpieczenia to nie ma najmniejszej
    szansy, żeby Ci odebrali dom bez barierki przy schodach :-(

    Q


  • 84. Data: 2012-05-08 12:02:59
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik quent napisał:
    > ale to co się wyprawia dziś to jest czysty faszyzm.

    Tak...
    i to co już zostało zbudowane i nijak nie przystaje do gustu, smaku,
    stylu, czy czego tam jeszcze, może sobie być i ma - z mocy prawa -
    nikomu nie przeszkadzać. Natomiast to, co się nowobuduje, już musi się
    zgadzać z literą MPZP...
    I tak na przykład w uzdrowiskowej miejscowości górskiej są uwalone bloki
    z płaskimi dachami, oraz w parku komin na kilkanaście metrów wysoki z
    którego zimową porą zap...ela dym jak z komina i ściele się po okolicy,
    a nowobudowane obiekty muszą mieć dachy 'takie to a takie' i wysokość
    kominów, tudzież innych budowli nie może być... itd. Komin może szpecić
    krajobraz, bo jest zbudowany x lat temu i funkcjonuje na terenie
    państwowego przedsiębiorstwa, ale kowalski już choćby wiatraka z małym
    generatorem sobie legalnie postawić nie może, bo MPZP wyraźnie mówi, że
    nie wolno w trosce o ochronę krajobrazu.
    No jaja normalne. I taką mamy rzeczywistość...
    Chyba, że nie mam wyczucia estetyki i komin faktycznie nie szpeci tylko
    mnie się tak wydaje...??? 8-/

    pozdr
    Robert G.


  • 85. Data: 2012-05-08 12:41:49
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    > W dniu 2012-05-08 10:43, Marek Dyjor pisze:
    >> no właśnie z pewnymi jednak ograniczeniami...
    >> czyli jednak nie wolność Tomku w swoim domku
    >> te odległości też powinny być łatwo negocjowane, wystarczyłby zapis o
    >> zgodzie sąsiada wyrażonej na piśmie albo nawet w księdze wieczystej.
    >
    > Zawsze wolności jak najwięcej o ile nie ogranicza ona wolności innych.
    > Jeśli postawisz wieżowiec w dzielnicy willowej to oczywiście wolność
    > innych ograniczysz.
    > Ja nie jestem przeciwny planom zagospodarowania przestrzennego ale to
    > co się wyprawia dziś to jest czysty faszyzm.
    > Tyle, że dopóki istnieją przymusowe ubezpieczenia to nie ma
    > najmniejszej szansy, żeby Ci odebrali dom bez barierki przy schodach
    > :-(

    jakie przymusowe ubezpieczenia?


  • 86. Data: 2012-05-08 12:44:36
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Robert G wrote:
    > Użytkownik quent napisał:
    >> ale to co się wyprawia dziś to jest czysty faszyzm.
    >
    > Tak...
    > i to co już zostało zbudowane i nijak nie przystaje do gustu, smaku,
    > stylu, czy czego tam jeszcze, może sobie być i ma - z mocy prawa -
    > nikomu nie przeszkadzać. Natomiast to, co się nowobuduje, już musi się
    > zgadzać z literą MPZP...
    > I tak na przykład w uzdrowiskowej miejscowości górskiej są uwalone
    > bloki z płaskimi dachami, oraz w parku komin na kilkanaście metrów
    > wysoki z którego zimową porą zap...ela dym jak z komina i ściele się
    > po okolicy, a nowobudowane obiekty muszą mieć dachy 'takie to a
    > takie' i wysokość kominów, tudzież innych budowli nie może być...
    > itd. Komin może szpecić krajobraz, bo jest zbudowany x lat temu i
    > funkcjonuje na terenie państwowego przedsiębiorstwa, ale kowalski już
    > choćby wiatraka z małym generatorem sobie legalnie postawić nie może,
    > bo MPZP wyraźnie mówi, że nie wolno w trosce o ochronę krajobrazu.
    > No jaja normalne. I taką mamy rzeczywistość...
    > Chyba, że nie mam wyczucia estetyki i komin faktycznie nie szpeci
    > tylko mnie się tak wydaje...??? 8-/

    masz za mało kasy...

    jak masz odpowiednio dużo kasy to po prostu zaczynasz budować i stawiasz co
    ci sie podoba i cie urzędnicy mogą cmoknąć w trąbkę, jest sporo przykładów
    koszmarów które postawili bezczelni majętni obywatele.

    W normalnym kraju przyjechałyby buldożery i było by po samowoli.


  • 87. Data: 2012-05-08 13:46:41
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2012-05-08 12:41, Marek Dyjor pisze:
    > jakie przymusowe ubezpieczenia?

    No jak to jakie?? Nasze!
    Przecież to jest źródło całego zła.
    To jest *filar* tego całego systemu prymatu urzędników.
    Bez przymusowych ubezpieczeń cały ten biurokratyczny kołchoz rozpadnie
    się jak domek z kart przy lekkim podmuchu.

    Q


  • 88. Data: 2012-05-08 14:59:53
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> cóż, kiedy jednak szpeci i obniża wartość okolicznych działek i
    >> "bud".
    >
    > To tylko takioe gadanie. W praktyce jak ktoś kupuje działke to kieruje
    > się wiieloma innymi kryteriami a nie wyglądem domu sąsiada. Sąsiad na
    > swoj działce niech buduje wg swojego gustu i nic mi do tego. Przykkład
    > autentyczny: na podwórku mojego sasiada stoi nieuzywany od kilku lat
    > fiat cinquecento, rdzewieje już. Czy z tego powodu obnizona została
    > wartośc mojej działki? Czy może powinny byc jakies przepisy nakazujące
    > sasiadowi usunąc to auto bo szpeci krajobraz?

    ciekawe czy płaci za niego OC.... ;-P

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
    Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare


  • 89. Data: 2012-05-08 15:22:47
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Budzik napisał:
    > ciekawe czy płaci za niego OC.... ;-P

    Że niby z jego polisy oc mają ściągnąć odszkodowanie za szpecenie
    krajobrazu hahaha...
    :-P

    pozdr
    Robert G.


  • 90. Data: 2012-05-08 16:30:25
    Temat: Re: Budownictwo "jednorodzinne" w Rumunii i nie tylko
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 8 maja 2012 12:44:36 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > masz za mało kasy...
    >
    > jak masz odpowiednio dużo kasy to po prostu zaczynasz budować i stawiasz co
    > ci sie podoba i cie urzędnicy mogą cmoknąć w trąbkę,

    Samowola budowlana: pozwolenie dostał na pracownie 170 m2;)
    http://www.joemonster.org/art/11577/Najnowszy_zamek_
    swiata_Lapalice
    Byłem kilka razy w środku wygląda bardzo imponująco

    Urzednicy nic nie moga zrobić, kasy gosciowi zbrakło bo jakby mial to by postawił do
    konca i z urzednikami by sie dogadał w sprawie legalizacji zapewne.
    A teraz jest pat, niby samowola ale koszty rozbiorki potezne i niby kto ma je
    ponieść.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1