eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2012-03-27 23:41:56
    Temat: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: hubert depesz lubaczewski <d...@d...com>

    zupełnie się na tym nie znam, ale zakłądam, że wy tak :)

    mam działkę w lesie. iglastym. głównie sosny. chciałbym mieć na niej
    trochę więcej trawy - są miejsca gdzie nie rośnie nic na ziemi.
    z tego co słyszałem zwykła trawa jest bez szans w takich warunkach, ale
    czy jest jakaś która da sobie radę?

    depesz

    --
    The best thing about modern society is how easy it is to avoid contact with it.
    http://depesz.com/


  • 2. Data: 2012-03-28 07:54:51
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: Bbjk <b...@q...pl>

    W dniu 2012-03-27 23:41, hubert depesz lubaczewski pisze:

    > mam działkę w lesie. iglastym. głównie sosny. chciałbym mieć na niej
    > trochę więcej trawy - są miejsca gdzie nie rośnie nic na ziemi.
    > z tego co słyszałem zwykła trawa jest bez szans w takich warunkach, ale
    > czy jest jakaś która da sobie radę?

    U nas jest podobnie, a teren nieco spadzisty. Niżej, bliżej domu jest
    ciut lepsza ziemia i tu rośnie normalna trawa i trochę bylin, a wyżej,
    wśród drzew to, co rosłoby na zwykłej leśnej polance - rozmaite trawy,
    kwiatki, mchy, czasem jakiś grzyb pod krzakiem. Dosadziłam tam róże
    cukrowe i dosiewam gdzieniegdzie kwiatki, margerytki ("dzikie", nie
    ogrodowe), goździki, niezapominajki - rośliny, które uchowają się na
    piaszczystym podłożu. Ale ogólnie to nie wygląda jak trawnik, ani klomb,
    a raczej jak kawałek leśnej polany, czym jest faktycznie. Dodatkowo
    urzędują tam psy, więc jest wszystko udeptywane i czasem trochę pokopane
    w poszukiwaniu kretów czy innych ryjówek.
    Może taka naturalna koncepcja Ci się spodoba?
    --
    B.


  • 3. Data: 2012-03-28 18:46:47
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: hubert depesz lubaczewski <d...@d...com>

    On 2012-03-28, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
    > W dniu 2012-03-27 23:41, hubert depesz lubaczewski pisze:
    >
    >> mam działkę w lesie. iglastym. głównie sosny. chciałbym mieć na niej
    >> trochę więcej trawy - są miejsca gdzie nie rośnie nic na ziemi.
    >> z tego co słyszałem zwykła trawa jest bez szans w takich warunkach, ale
    >> czy jest jakaś która da sobie radę?
    >
    > U nas jest podobnie, a teren nieco spadzisty. Niżej, bliżej domu jest
    > ciut lepsza ziemia i tu rośnie normalna trawa i trochę bylin, a wyżej,
    > wśród drzew to, co rosłoby na zwykłej leśnej polance - rozmaite trawy,
    > kwiatki, mchy, czasem jakiś grzyb pod krzakiem. Dosadziłam tam róże
    > cukrowe i dosiewam gdzieniegdzie kwiatki, margerytki ("dzikie", nie
    > ogrodowe), goździki, niezapominajki - rośliny, które uchowają się na
    > piaszczystym podłożu. Ale ogólnie to nie wygląda jak trawnik, ani klomb,
    > a raczej jak kawałek leśnej polany, czym jest faktycznie. Dodatkowo
    > urzędują tam psy, więc jest wszystko udeptywane i czasem trochę pokopane
    > w poszukiwaniu kretów czy innych ryjówek.
    > Może taka naturalna koncepcja Ci się spodoba?

    ekhem. naturalnie, to w tym lasie nic za bardzo nie rośnie - wszędzie
    sosny dookoła, i nic za bardzo nie chce rosnąć.
    rodzina sadzi na dwóch "klombach" jakieś kwiatki, ale ja chciałbym mieć
    po prostu jakąś trawę.

    więc - nie za bardzo chcę kwiatki/krzaczki - może to i fajne, ale mnie
    interesuje by mieć cokolwiek zielonego, i liczyłem, że trawa powinna
    dawać radę. jakaś. jakakolwiek.

    depesz

    --
    The best thing about modern society is how easy it is to avoid contact with it.
    http://depesz.com/


  • 4. Data: 2012-03-28 18:53:48
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 28 Mar 2012 18:46:47 +0200, hubert depesz lubaczewski napisał(a):

    > ekhem. naturalnie, to w tym lasie nic za bardzo nie rośnie - wszędzie
    > sosny dookoła, i nic za bardzo nie chce rosnąć.
    > rodzina sadzi na dwóch "klombach" jakieś kwiatki, ale ja chciałbym mieć
    > po prostu jakąś trawę.

    Trawa Ci nie rosnie, bo pewnie za ciemno jest, skoro "sosny dookoła".
    Powinieneś prześwietlić gęstwę gałęzi - wyciąć niektóre drzewa albo/i
    gałęzie.
    --

    XL wiosenna


  • 5. Data: 2012-03-28 19:41:57
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: hubert depesz lubaczewski <d...@d...com>

    On 2012-03-28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
    > Dnia Wed, 28 Mar 2012 18:46:47 +0200, hubert depesz lubaczewski napisał(a):
    >
    >> ekhem. naturalnie, to w tym lasie nic za bardzo nie rośnie - wszędzie
    >> sosny dookoła, i nic za bardzo nie chce rosnąć.
    >> rodzina sadzi na dwóch "klombach" jakieś kwiatki, ale ja chciałbym mieć
    >> po prostu jakąś trawę.
    >
    > Trawa Ci nie rosnie, bo pewnie za ciemno jest, skoro "sosny dookoła".
    > Powinieneś prześwietlić gęstwę gałęzi - wyciąć niektóre drzewa albo/i
    > gałęzie.

    jak mam wybiuerać to wolę sosny niż trawę. nie ma jakichś ciemno
    lubnych?

    depesz

    --
    The best thing about modern society is how easy it is to avoid contact with it.
    http://depesz.com/


  • 6. Data: 2012-03-28 19:59:01
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 28 Mar 2012 19:41:57 +0200, hubert depesz lubaczewski napisał(a):

    > On 2012-03-28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
    >> Dnia Wed, 28 Mar 2012 18:46:47 +0200, hubert depesz lubaczewski napisał(a):
    >>
    >>> ekhem. naturalnie, to w tym lasie nic za bardzo nie rośnie - wszędzie
    >>> sosny dookoła, i nic za bardzo nie chce rosnąć.
    >>> rodzina sadzi na dwóch "klombach" jakieś kwiatki, ale ja chciałbym mieć
    >>> po prostu jakąś trawę.
    >>
    >> Trawa Ci nie rosnie, bo pewnie za ciemno jest, skoro "sosny dookoła".
    >> Powinieneś prześwietlić gęstwę gałęzi - wyciąć niektóre drzewa albo/i
    >> gałęzie.
    >
    > jak mam wybiuerać to wolę sosny niż trawę. nie ma jakichś ciemno
    > lubnych?
    >

    Chyba tylko mech ;-)


    --

    XL wiosenna


  • 7. Data: 2012-03-28 20:21:38
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    pan hubert depesz lubaczewski napisał:

    >>> ekhem. naturalnie, to w tym lasie nic za bardzo nie rośnie - wszędzie
    >>> sosny dookoła, i nic za bardzo nie chce rosnąć.
    >>> rodzina sadzi na dwóch "klombach" jakieś kwiatki, ale ja chciałbym mieć
    >>> po prostu jakąś trawę.
    >>
    >> Trawa Ci nie rosnie, bo pewnie za ciemno jest, skoro "sosny dookoła".
    >> Powinieneś prześwietlić gęstwę gałęzi - wyciąć niektóre drzewa albo/i
    >> gałęzie.
    >
    > jak mam wybiuerać to wolę sosny niż trawę. nie ma jakichś ciemno lubnych?

    To ma być trawa do chodzenia po, czy do patrzenia na? Brak światła może
    nie być jedynym problemem. Trawa nie wielbłąd, potrzebuje wody. W wilgotnym
    lesie, to chociaż mech rośnie i to sam z siebie. Ten jest cieniolubny.
    Jak ma być po prostu zielono i bezobsługowo, to może zamiast trawy jakiś
    barwinek albo bluszcz? Właściwie to ani kwiatki, ani krzaczki.

    --
    Jarek


  • 8. Data: 2012-03-28 21:00:39
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: hubert depesz lubaczewski <d...@d...com>

    On 2012-03-28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
    > Chyba tylko mech ;-)

    w niektórych miejscach mam mech, ale nie wszędzie. może po prostu
    *jeszcze* nie zdążył się rozrosnąć...

    depesz

    --
    The best thing about modern society is how easy it is to avoid contact with it.
    http://depesz.com/


  • 9. Data: 2012-03-28 21:03:13
    Temat: Re: Gdzie/jaka trawa na kwaśny, zacieniony teren?
    Od: hubert depesz lubaczewski <d...@d...com>

    On 2012-03-28, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > pan hubert depesz lubaczewski napisał:

    "pan"? o rany. i poczułem się staro.

    >> jak mam wybiuerać to wolę sosny niż trawę. nie ma jakichś ciemno lubnych?
    > To ma być trawa do chodzenia po, czy do patrzenia na? Brak światła może
    > nie być jedynym problemem. Trawa nie wielbłąd, potrzebuje wody. W wilgotnym
    > lesie, to chociaż mech rośnie i to sam z siebie. Ten jest cieniolubny.
    > Jak ma być po prostu zielono i bezobsługowo, to może zamiast trawy jakiś
    > barwinek albo bluszcz? Właściwie to ani kwiatki, ani krzaczki.


    raczej patrzenia na. chodzimy raczej po określonych miejscach, nie po
    całej działce - to nie jest działka gdzie isę "grzebie w ziemi" to
    i chodzić po niej nie za bardzo jest sens. ot, czasem się przjdzie
    pozbierać patyki na ognisko.

    co do barwinka/bluszczu - podrzucę temat lepszej połowie, może jej to
    coś zasugeruje. myślałem, że trawa to takie proste rozwiązanie, ale
    chyba jednak nie :(

    depesz

    --
    The best thing about modern society is how easy it is to avoid contact with it.
    http://depesz.com/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1