> Nie dostrzegasz, że Szwecja jest krajem komunistycznym, a Rosja-
> kapitalistycznym.

Gdyby tak było to IKEA byłaby państwowa. Widac nie rozróżniasz pojęć
komunistyczny-socjalistyczny.

do góry

"Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:i365k1$5rj$1@news.onet.pl...
>
>> Nie dostrzegasz, że Szwecja jest krajem komunistycznym, a Rosja-
>> kapitalistycznym.
>
> Gdyby tak było to IKEA byłaby państwowa. Widac nie rozróżniasz pojęć
> komunistyczny-socjalistyczny.

Jestes w błędzie, produkcją zajmują się komuny, które dla handlu mogą
tworzyć trusty i takie tam...

do góry

"Panslavista" <p...@i...pl> wrote in message
news:4c56acbc$0$17086$65785112@news.neostrada.pl...
> "Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> news:i365k1$5rj$1@news.onet.pl...
>>
>>> Nie dostrzegasz, że Szwecja jest krajem komunistycznym, a Rosja-
>>> kapitalistycznym.
>>
>> Gdyby tak było to IKEA byłaby państwowa. Widac nie rozróżniasz pojęć
>> komunistyczny-socjalistyczny.
>
> Jestes w błędzie, produkcją zajmują się komuny, które dla handlu mogą
> tworzyć trusty i takie tam...
Te komuny to jak kibuce w twoim Heimacie...
Nie piszę o ojcu bo jak mówi góralska piosenka o starozakonnych:

"Lulojze, mi luloj
Moja mało popa*
Matka była jedna
Ojców byla kopa"

*popa - lalka

A tu wyjaśnienie dlaczego parchłe po samiczej linii się rozmnażają:
Alisci u bułanych Chazarów protoplazma po samiczej linii idzie, wiec moge
ciebie uswiadomic: byla to Ryfka Wala, bo w zamtuzie do walenia sluzyla.


Dobrzec, choc nie bardzo, ze tam ciemno bylo, bo zaden, nawet ciemny muzik w
swietle na swój wal by jej nie wzial, gdyz ten, który ja w swietle obaczyl
wczesniej umoczywszy, do konca swoich dni wala w gorzale moczyl, by sie z
niego jakas zaraza (francy jeszcze nie bylo) na swiat nie dostala. Niektórzy
bole brzucha poczuwali, jako, ze owa Ryfka wal w rece trzymajac brusem
krecila boroszno u piekarza, za dnia robiac na mace, a nocami za posciólke.
Oszustka, jak ci oni wsi Chazarowie wielka byla, bo i swoich do imentu
oszukiwala, swoja miesieczna dolegliwosc na krwiste mace przerabiajac z
braku niewiniatek...
Alisci jej wyglad szpetny - nos jak hak burlaków, siersc po niej bulana od
glów do rac, od rac do nóg, ta pokryta byla...
Stalo sie pewnego czasu, ze zachodzil do niej cichcem rab chazarski, który
chwalac sie, iz od kaganów pochodzi, na darmoche liczyl. Kretacz to byl na
ichnich ksiegach w tutke pozwijanych kretactwa wyuczon, to i takiej
ciemnocie latwo do mózgowia trafil a i do poprzecznosci dopuszczon bez
zadnej oplaty zostal. Pozostawil ci jej tez pamiatke jej i jego ohydy. Gdy
onaz pamiatka swiat zobaczyla mac jej, sepleniac z braku zebów chwalila sie
temu i pokazujac przychówek: A co?! A co!, co brzmialo jak fatso, fatso. Tak
i nazwano ci ich po dnie dzisiejsze: fatso, w jiddisz: fatzo...


Tak wiec szukaj rodziny po Chazarach, pilnie im chuje przegladajac i po
Chazarkach w poprzecznosciach ich, a bacz, która kosmata od cyców az do
poprzecznosci wielce bedzie, zec ta ciotka twoja byc moze...

do góry

W dniu środa, 21 lipca 2010 22:55:14 UTC+2 użytkownik medea napisał:
> Jakiej firmy ręczniki moglibyście polecić? Takich porządnych z grubej
> bawełnianej froty jakoś nie widuję w sklepach. Może gdzieś w internecie
> ktoś kupował i mógłby podpowiedzieć? Natknęłam się raz na jakąś stronę w
> brazylijskimi ręcznikami, ale były dosyć drogie, a poza tym - czy w
> Polsce nie produkuje się już ręczników?
>
> Ewa

proponuję ręczniki z gramatury 700, np http://www.advertex.pl/recznik-delux
grubszych ręczników jeszcze nie spotkałem

do góry

Dnia pięknego Thu, 26 Dec 2013 07:42:44 -0800 osobnik zwany jan.fecko
napisał:
> grubszych ręczników jeszcze nie
> spotkałem

podobnie jak głupszych spamerów



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Dnia Thu, 26 Dec 2013 07:42:44 -0800 (PST), j...@a...pl
napisał(a):

> W dniu środa, 21 lipca 2010 22:55:14 UTC+2 użytkownik medea napisał:
>> Jakiej firmy ręczniki moglibyście polecić? Takich porządnych z grubej
>> bawełnianej froty jakoś nie widuję w sklepach. Może gdzieś w internecie
>> ktoś kupował i mógłby podpowiedzieć? Natknęłam się raz na jakąś stronę w
>> brazylijskimi ręcznikami, ale były dosyć drogie, a poza tym - czy w
>> Polsce nie produkuje się już ręczników?
>>
>> Ewa
>
> proponuję ręczniki z gramatury 700, np http://www.advertex.pl/recznik-delux
> grubszych ręczników jeszcze nie spotkałem

Przypadkiem zajrzałam tutaj - i dzięki za wiadomość, chętnie skorzystam z
oferty.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

do góry

> Przypadkiem zajrzałam tutaj - i dzięki za wiadomość, chętnie skorzystam z
> oferty.

Można znaleźć lepsze i dużo tańsze

do góry

Dnia Fri, 27 Dec 2013 14:06:56 +0100, adam napisał(a):

>> Przypadkiem zajrzałam tutaj - i dzięki za wiadomość, chętnie skorzystam z
>> oferty.
>
> Można znaleźć lepsze i dużo tańsze

Jakieś info?
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

do góry

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ncpykka4f4kj.j6efpzjcyuhi$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 26 Dec 2013 07:42:44 -0800 (PST), j...@a...pl
>
>> W dniu środa, 21 lipca 2010 22:55:14 UTC+2 użytkownik medea napisał:
>>> Jakiej firmy ręczniki moglibyście polecić? Takich porządnych z grubej
>>> bawełnianej froty jakoś nie widuję w sklepach. Może gdzieś w internecie
>>> ktoś kupował i mógłby podpowiedzieć? Natknęłam się raz na jakąś stronę w
>>> brazylijskimi ręcznikami, ale były dosyć drogie, a poza tym - czy w
>>> Polsce nie produkuje się już ręczników?
>>
>> proponuję ręczniki z gramatury 700, np
>> http://www.advertex.pl/recznik-delux
>> grubszych ręczników jeszcze nie spotkałem
>
> Przypadkiem zajrzałam tutaj - i dzięki za wiadomość, chętnie skorzystam z
> oferty.

Od końca:
- ręczniki o gramaturze 700g/m2 są bardzo grube, gęste i zazwyczaj stosowane
jako tzw.dywaniki łazienkowe, do położenia na podłodze, co by bose i mokre
stopy miały wygodnie i ciepło wychodząc z wanny czy spod prysznica. Przy
okazji osuszają się.
- do wycierania ciała stosuje się ręczniki o maksymalnej gramaturze
500-550-600. Mała uwaga - dla niektórych osób sześćsetka (polska czy
egipska) może również być zbyt gruba / ciężka / nieporęczna.
- polskim producentem (IMO chyba najlepszym) są zaklady Zwoltex. Wystarczy
nazwę wrzucić w Google. Mają sklep internetowy i sporą ofertę.

Dobrych zakupów życzę :)
Pozdrawiam,
JBP

do góry

Dnia Sat, 28 Dec 2013 01:17:18 +0100, JBP napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ncpykka4f4kj.j6efpzjcyuhi$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 26 Dec 2013 07:42:44 -0800 (PST), j...@a...pl
>>
>>> W dniu środa, 21 lipca 2010 22:55:14 UTC+2 użytkownik medea napisał:
>>>> Jakiej firmy ręczniki moglibyście polecić? Takich porządnych z grubej
>>>> bawełnianej froty jakoś nie widuję w sklepach. Może gdzieś w internecie
>>>> ktoś kupował i mógłby podpowiedzieć? Natknęłam się raz na jakąś stronę w
>>>> brazylijskimi ręcznikami, ale były dosyć drogie, a poza tym - czy w
>>>> Polsce nie produkuje się już ręczników?
>>>
>>> proponuję ręczniki z gramatury 700, np
>>> http://www.advertex.pl/recznik-delux
>>> grubszych ręczników jeszcze nie spotkałem
>>
>> Przypadkiem zajrzałam tutaj - i dzięki za wiadomość, chętnie skorzystam z
>> oferty.
>
> Od końca:
> - ręczniki o gramaturze 700g/m2 są bardzo grube, gęste i zazwyczaj stosowane
> jako tzw.dywaniki łazienkowe, do położenia na podłodze, co by bose i mokre
> stopy miały wygodnie i ciepło wychodząc z wanny czy spod prysznica. Przy
> okazji osuszają się.
> - do wycierania ciała stosuje się ręczniki o maksymalnej gramaturze
> 500-550-600. Mała uwaga - dla niektórych osób sześćsetka (polska czy
> egipska) może również być zbyt gruba / ciężka / nieporęczna.
> - polskim producentem (IMO chyba najlepszym) są zaklady Zwoltex. Wystarczy
> nazwę wrzucić w Google. Mają sklep internetowy i sporą ofertę.
>
> Dobrych zakupów życzę :)


Lubię się wycierać jak najgrubszymi ręcznikami, i to koniecznie z
obustronnie gęsto pętelkowanego frotte, ponieważ nie zamieniają się po
kilku sekundach w mokre, wiotkie ścierki.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

do góry